Ferrari wywozi z Soczi tylko trzecie miejsce
Zespół Ferrari do mety dowiózł dzisiaj tylko jeden bolid. Auto Sebastiana Vettela zepsuło się tuż po jego pit stopie. Wedle wstępnych doniesień awarii uległ system MGU-K. Ekipa Ferrari w Soczi miała jednak kolejne problemy przy zarządzaniu swoją strategią i poleceniami zespołowymi."To był trudny wyścig. Mieliśmy dobry start, aby jako zespół uzyskać najlepszy możliwy wynik. Na starcie wyścigu pociągnąłem Sebastiana za sobą, aby mógł ścigać się z przodu i wyprzedzić naszych głównych rywali. Po zjechaniu samochodu bezpieczeństwa sprawy skomplikowały się, a my czekaliśmy na właściwy moment do zamiany miejsc, co udało się podczas pit stopu. Niestety w aucie Seba pojawił się problem, który zmusił go do wcześniejszego wycofania się. Od tego momentu nic nie szło po naszej myśli, a ja nie mogłem wyprzedzić dwóch pierwszych bolidów. Po mocnym weekendzie zakończenie wyścigu na trzecim miejscu jednym autem, a drugim na poboczu nie jest najlepszym uczuciem. Jesteśmy jednak pewni naszego potencjału i do kolejnych wyścigów podjedziemy z determinowani, aby dać z siebie wszystko i dowieźć do mety jak najlepszy wynik."
Sebastian Vettel, DNF
"Dzisiaj jesteśmy bardzo załamani. Chcieliśmy zakończyć na pierwszym i drugim miejscu, ale zdobyliśmy tylko trzecie miejsce. Nie na taki wynik liczyliśmy. Miałem dobry start a pierwszy przejazd był ogólnie dość szybki, co pozwoliło mi powiększyć przewagę. Po pit stopie włączyłem się do walki na drugim miejscu, ale chwilę potem zostałem poproszony o zatrzymanie auta, gdyż pojawił się problem w układzie hybrydowym. Mam nadzieję, że silnik będzie w porządku przed kolejnymi wyścigami. Dzisiejszy dzień z pewnością nie potoczył się po naszej myśli."
komentarze
1. seb_2303
No więc była ustawka na starcie i wszystko w temacie
2. giovanni paolo
1. nie świadczy to o was dobrze (o wszystkich komentujacych), skoro dopiero po wypowiedzi przesympatycznego młodziaka dotarło do was, że przed wyścigiem zespoły potrafią omawiać różne scenariusze, tym bardziej na torze, który promuje nie PP a drugie pole startowe
faktem jest, że Vettel zaskoczył zespół swoim tempem a jego partner jechał sporo wolniej
zmiana pozycji na wszesnym etapie nie miała sensu, Hamilton jechał zbyt blisko
a no i oczywiście Ferrari irracjonalnie promuje Vettela, no nie specjaliści od wszystkiego?
3. Del_Piero
Ferrari powinno pozwolić im się ścigać. Bez żadnych ustaleń, bo po prostu różnie bywa. Rozumiem, że VET miał się podpiąć pod LEC, ale dziś VET był szybszy od LEC, a ten nie był w stanie dotrzymać mu kroku i nie mógł nawet odjechać HAM, więc jak miał mu oddać pozycję? Zwłaszcza, że skoro LEC zignorował instrukcje na Monzy, to ciężko oczekiwać od VET, że ten się teraz dostosuje. Ferrari nie potrafi zarządzać kierowcami. Z HAM i ROS doszłoby tam do nuklearnej zagłady w niecały sezon.
4. sliwa007
Zaczynają się nieczyste zagrania ze strony Vettela. Trzeba przyznać, że jest w tym bardzo dobry.
5. seb_2303
2. - chyba nie zrozumiałeś, raczej większość fanów, czy fanatyków Vettela nie chciała przyjąć do wiadomości, że start był ustawiony a Vettel miał oddać pozycję Leclercowi w zamian za pomoc na starcie. Najlepiej poczekać aż to powie, któryś z zawodników.
6. seb_2303
A poza tym nie rozumiem tego hejtu na Leclerca, który na tym etapie jest po prostu szybszy, lepszy od Vettela
7. tommek7
Kto powiedział że miału odrazu oddać pozycje.
8. weres
Wiadomo już co zawiodło w silniku Seba?
9. Ecclestone
Gdyby Ferrari pozwoliło się ścigać swoim kierowcom, Vettel nie miałby większych szans, żeby wyprzedzić Hamiltona. To miała być gra zespołowa, której reguły naruszył Vettel. Widocznie boli go to, że odstaje od zespołowego kolegi i walczy niezbyt czysto o miano pierwszego kierowcy. Jak to się skończy? Pewnie jakąś wewnętrzną wojenką w zespole.
10. marcelo9205
Te ustalenia byly korzystne tylko dla Leclerca. Wiadmo bylo, że Hamilton nie bedzie zagrozeniem na stracie tylko Vettel. Wiec taka umowa miała same plusy dla Leclerca, bo jak Vettel go wyprzedzi to i tak ma zagwarantowane oddanie pozycji. Kogos w ogole dziwi, że Vettel pod taka umowa nie chciał sie podpisac ? Przecież on hamiltona i tak by zawinał bez mydła.
11. XandrasPL
Srawka nie ustawka. Mógł pomóc Vettelowi jadąc po wewnętrznej zakrętu. Wtedy on miałby zakręt. Jadąc tak jak jechał narażał się na to, że ktoś kto podłączyłby się pod Vettela mógłby wyprzedzić ich obu a przynajmniej Leclerca wielkiego. Przecież on mógł specjalnie powiedzieć, że się nie bronił. Z jego słów, które wypowiedział nie wynika, że nie miał i nie mógł się bronić ale miał pomagać Vettelowi. Czyli jeśli Vettel jechałby równo z Lewisem to Leclerc miał jechać przed Vettelem a nie Lewisem. Lewis źle wystartował i późniejsza pomoc nie była potrzebna. Zobaczcie jak rozegrał to Mercedes w 2018 roku w Sochi. Można? Można. A Hamilton walczył o tytuł przypominam. Leclerc tutaj jak i przed radio powiedział, że dał tunel a nie, że nie miał się bronić.
Czego to ludzie nie wymyślą i nie dopowiedzą aby wyszło na ich.
12. TomPo
No i to bylo wiadome od poczatku.
Byla ustawka na starcie, a Vet mial oddac pozycje, ale olal te czesc.
Na szczescie karma zadzialala...
13. Jen
W Ferrari trwa właśnie walka o pozycje.
Vettel tak łatwo się nie podda. Pomimo gorszego okresu jeździć jeszcze umie co pokazał dzisiaj na pierwszym stincie.
Leclerc już pokazywał w tym sezonie, jak ignorować polecenia zespołowe. W Bahrainie miał nie wyprzedzać Vettela ale to zrobił. Na Monzy w drugim przejeździe Q3 to on miał pociągnąć Vettela ale dziwnym trafem do tego nie doszło. Bardzo mnie ciekawi jak to się dalej potoczy w Ferrari. Otwarta rywalizacja między kierowcami równą się kłopoty dla zespołu.
14. yaiba83
Lec nie mógł go wyprzedzić bo mu się bolid i opony przegrzewały jadąc za Sebem. Niestety dzban pokazał swoje i powalił strategię zespołu. Mam nadzieję, że szefostwo szybko go sprowadzi do pionu.
15. Del_Piero
Leclerc ignoruje polecenie zespołu: cisza
Vettel ignoruje polecenie zespołu: nieczyste zagrywki
Uwielbiam to forum. A nawet nie sympatyzuję z Vettelem.
@12. TomPo - Bahrajn i Włochy sobie przypomnij.
16. XandrasPL
Taaaaaa jasne. Staty był ustawiony. Każdy wiedział, że Vettel dobrze wystartuje i tak to się potoczy. Jasnowidzowie! Leclerc wiedział. A jakby Hamilton dobrze wystartował to też by się nie bronił? Nie na tym to miało polegać. Miała być pomoc czyli w wypadku jazdy Vettela i Hamiltona obok się, Leclerc miał się przesuwać nad Vettela tak jak to zrobił Merc rok wcześniej.
Ludzie jakieś teorie wysnuwają. Leclerc nigdzie nie powiedział, że nie mógł się bronić a miał pomagać. Czyli przesuwać się nad Vettela (napisałem to powyżej!) bo dało się to ogarnąć wg sposobu Mercedesa z roku ubiegłego.
Karma dla Leclerca. Ciekawe co by było gdyby potem nagle Vettel naciskał na Leclerca.
To nie pojętne jacy ludzie tutaj potrafią być głupi. Leclerc gra na emocjach, hołota f1dzielpasje to kupuje i obrzuca hejtem ich ulubieńca. Dobrze, że są inne fora gdzie ludzie rozumieją jedną i drugą stronę. Dyskutują co bardziej się przyczyniło, co było słuszne a co nie ale co najważniejsze NIE WYMYŚLAJĄ HISTORYJEK!
PS: Ferrari nie chciało zamienić ich bo Vettel skorzystał z tunelu Leclerca. Oni byli pewni, że Leclerc będzie szybszy i mogło tak to wyglądać ale nie ku**a na 6 okr. kiedy straty wynosiły między każdym 1,5 sekundy. I chcieli ich zamienić aby pokazać ludziom, że są fair w stosunku do Charlesa po Singapurze. Wcale nie chodziło o ten walony start.
Powinienem założyć nowe konto i dokładnie wkleić ten sam tekstu co tutaj ponieważ nawet jeśli ktoś to przeczyta będzie kierował się tym, iż napisałem to ja a nie np. naczelny Stoffel Vandeur czy inny koleś stojący po stronie "uje*** Vettela" ELUWINA
17. Raptor202
@13 @15 Akurat w Bahrajnie polecenie zespołowe w Ferrari było wyjątkowo głupie, wobec czegoś takiego to tylko Bottas by się zastosował.
18. marcelo9205
@17 A dzisiaj ustalenia Ferrari nie były glupie ? Vettel bez niczyjej pomocy by zawinal Hamiltona. Te ustalenia byly korzystne tylko Leclerca, bo wiedział, że nawet jak Vettel go wyprzedzi to będzie musial mu oddac pozycje. Naprawde kogos dziwi, że Vettel nie chcial podpisac takiej ich umowy ? Jakie on mial miec z niej korzyści ?
19. Luzak564
To ferrari ma to co chciało, Leclerc miał być przed Vettelem i był, zamiast dubletu na mecie to wydają jakieś chore polecenia zespołowe, widać było że Seba jest o niebo szybszy od Lecllerca, merc ich koncertowo wydymał i to nie pierwszy i nie ostatni raz
20. slawusdominus
Na starcie widać, że Leclerc nie broni pozycji przed Vettelem, a bronić pozycji potrafi co pokazał na Monzy.
21. RoyalFlesh F1
16. XandrasPL
VET potwierdzi, że start był ustawiony. Masz mądrze w głowie?
22. ignoruj
Wypowiedź Mattia Binotto nie pozostawia wątpliwości:
"That was what we agreed, and discussed - [that] by giving the slipstream to Seb and not defending the position would have given an advantage to Seb, which later on in the race we would give back [to Leclerc] by swapping the cars. So that was the deal."
23. sliwa007
20. slawusdominus
Dokładnie, miał podciągnąć Vettela i to zrobił, trzymał się przed nim a Vettel dzięki temu nabierał prędkości. Obaj weszli w pierwszy zakręt z dużą przewagą nad Hamiltonem i o to chodziło.
Dalej Vettel powinien oddać pozycję i mieliby cały wyścig przed sobą na to by stoczyć walkę o wygraną.
Ale dla Vettela gra zespołowa to jest abstrakcja. Taki z niego gracz zespołowy, że jak trzeba wykorzystać Leclerca to pierwszy stoi w kolejce, ale jak trzeba coś dać od siebie to nie rozumie komunikatów.
Leclerc nie forsował tempa za Vettelem bo nie miał powodów. Vettel jechał 4s przed Leclerciem, faktycznie ogromna przewaga...
24. obiektywny2019
@23
Czemu LEC nie wyprzedził BOT skoro był taki szybki?
25. sliwa007
24. obiektywny2019
A co ma jedno do drugiego? Argumentów brakuje?
26. XandrasPL
Zapraszam na vlog Pana Cezarego Gutowskiego nr. 141. Może on wam wytłumaczy bo czytać to tutaj za bardzo ludzie nie potrafią (nie wszyscy, bez spiny) ale bez jaj. Co Vettel nie zrobi to źle. Błędy - źle, wolniejszy od Leclerca - źle, szybszy od Leclerca - źle i to tylko tutaj w Polsce ludzie mają problem na tym konkretnym forum, tylko tutaj! Za granicą problemu nie mają chyba, że jakieś forum z Monaco ale nie wiem. Łapią jak pelikany to co mówią np. w Eleven i potem piszą głupoty. Nie potrafią oglądać wyścigów i wyrobić własnego zdania. Słabo, oj słabo.
27. amol
Vettel zachował się jak fra...
28. XandrasPL
@21
Taaa pytałem Boga. Godzinę wcześniej powiedział mi, że właśnie tak to pójdzie. Gdzie Vettel powiedział tak? Była mowa o pomocy a nie o tym, że Leclerc będzie jechał jakby rywali nie było.
@20
Pokazał też to świetnie w Austrii i na Węgrzech.
29. S3baQ
@25
Nie ma co im nawet odpisywać. Oni ( m. in. Xandras, "obiektywny" . I paru innych) i tak prawdy o Vettelu nie zobaczą ,tak sa zaslepieni , chyba że okulary + 15 dioptrii założą.
30. XandrasPL
@29
Heh nie ma co odpisywać. Szkoda, że nie mam tutaj czegoś w rodzaju "szybkiego chatu" aby nie pisać pod postem tego co już nie jest potrzebne i aby też zaoszczędzić na czasie.
31. Vendeur
@19. Luzak564
Chyba oglądałeś inny wyścig, skoro twierdzisz, że Vettel był "o niebo szybszy" od Leclerca...
32. hubos21
@31
VET mu odjeżdżał a HAM go doganiał, jadąć 4s za VET raczej nie bał się o zniszczenie opon, nawet przed zjazdem po komunikacie inżyniera tempa nie podkręcił
33. Mat5
Ferrari dziwnie rozegrało ten wyścig. Vettel lepiej sobie radził od Leclerca na pierwszym stincie a zespół już na szóstym okrążeniu każe mu oddać Leclercowi pozycję. Jak dla mnie powinni dać im się ścigać zwłaszcza, gdy mieli sporą przewagę nad Mercedesem na prostych i miękkie opony. Ferrari słusznie czuje się rozczarowanie. Tylko jeden samochód na mecie i to na najniższym stopniu podium to zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Po raz kolejny to nie Mercedes wygrywa wyścigi, tylko Ferrari przegrywa.
34. dody
Ta umowa przy starcie swiadczy Ferrari juz perferuje Leclera. Opinia Vettela juz malo liczy. Teraz po wyscigu Vettel juz stracil szanse na mistrzowstwo. Ferrari teraz musi pomogac tylko Leclerowi dopoki on straci matematyczna szanse na mistrzowstwo. To zwieksza frustracje Vettela. Moze on zakonczy kariere ... odejscie z ferrari
35. hubos21
@34
Vettel po wyścigu wyglądał na zadowolonego, jego frustracja i załamanie sprawia, że zaczyna dobrze jeździć
36. Viggen2
Moim zdaniem Ferrari powinno pozwolić im się ścigać. Chociaż jeśli było tak ustalone z zespołem, że Vettel ma przepuścić Leclerca to jednak trochę nie fajnie się Vettel zachował. Jednak po pit stopie i tak by wszystko wróciło do normy. Ciekawy jestem jakie tempo na tle Leclerca miałby Vettel po pit stopie. Finalnie jako fan Mercedesa mogę się tylko cieszyć :D Wydaje mi się, że teraz Ferrari wszystko będzie stawiać na Leclerca, bo jak ktoś wyżej pisał tylko On ma jeszcze matematyczne szanse na mistrza. Może Vettel się w końcu obudzi to rywalizacja Ferrari będzie bardzo ciekawa :D Wie ktoś do którego sezonu Vettel ma ważny kontrakt z Ferrari?
37. Hi5per
Szykuje się druga wojenka "a la" Senna/Prost
38. Luzak564
@31 co Vettel zrobił z Lecllercem na starcie? objechal go jak guwniarza, Leclerc był taki szybki? a to czemu nie dał rady Bottasowi? Wyścig był już ustawiony w garażu Ferrari a Vettel pokazał że ma to w nosie i też nie zapomniał jak się jeździ, trzeba spojrzeć obiektywnie na to co się stało, żeby była jasność nie jestem fanem Seba tylko lubię oglądać ciekawy wyścig gdzie kierowcy się ścigają a nie wysluchiwac chorych komunikatów przez radio typu,, oddaj pozycję, oddaj pozycję '',
39. Mariusz80
@36 do 2020, co będzie dalej, to pewnie pokaze przyszly sezon, z Vettela schodzi ciśnienie, druga sprawa bolid już mu nie sprawia problemów, nie ucieka mu tył jak wcześniej, co mu bardzo pasuje, on jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, wie jak się ścigać i pewnie to pokaże, tylko pytanie czy w zespole będzie wspólpraca, czy jednak walka o pozycje?
40. mich11
Zastanawiam się na ile VET przyczynił się do ostatecznego wyniku Ferrari w Soczi. Czy przypadkiem nie eksploatował maszyny ponad miarę aby coś udowodnić w zespole oraz LEC i stąd problemy z autem. Zespół chciał VET spowolnić więc może coś jest na rzeczy. Możliwe, że LEC był by szybszy. Na tym torze doskonale widać co się dzieje kiedy jadą dwa samochody o zbliżonym tempie. Trudno się za sobą utrzymać nie ryzykując przegrzania. Koniec końców mogło być tak, że VET puszcza LEC zgodnie ze strategią sprzed startu. LEC nadrabia więcej i SC już po zmianie opon nie rujnuje Ferrari podium a VET dojeżdża do mety nie demolując silnika realnie walcząc o wysoką lokatę.
41. Frytek
Nie ma co się dziwić jaki z Vettela gracz zespolowy. Wystarczy wspomnieć aferę multi21, i wszystko jasne
42. FanHamilton
Rosberg tez przegrał skutek awarii pedałem gazu Lewis zawsze wygra fartem
43. Vendeur
@38. Luzak564
Naucz się pisać po ludzku, "guwniarzu"...
44. TomPo
@38
po pierwsze kup slownik
po drugie przeczytaj najpierw wypowiedzi Vet, Lec i Binotto bo sie osmieszasz.
45. XandrasPL
1
46. StaryCap
XandrasPL, po co się produkujesz ? Oczekujesz tutaj logicznego myślenia ? Szkoda Twoich nerwów, to nie jest miejsce na merytoryczną dyskusję. Kiedyś miałem tak samo ja Ty, kiedyś.... szybko zrozumiałem, co to za śmietnik.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz