Williams nie dojechał do mety GP Brazylii
Kierowcy zespołu Williamsa nie zaliczą GP Brazylii do udanych. Żadnemu z nich nie udało się dojechać do mety wyścigu. Bruno Senna już na samym początku włączył się w walkę o mistrzostwo, kiedy to jego bolid na pierwszym okrążeniu miał kontakt z bolidem Sebastiana Vettela.„Mieliśmy doskonały start, awansowaliśmy o kilka pozycji, ale na trzecim zakręcie straciłem panowanie nad tyłem auta. Nawierzchnia była śliska i nie było przyczepności co nas nieco zaskoczyło. Nic więcej nie mogliśmy zrobić. To pechowy dzień.”
Bruno Senna, DNF
„Miałem dobry start i dobrze jechałem, ale niestety miałem incydent, gdy Sebastian starał się pokonać apeks a ja nie miałem gdzie pojechać. Takie są wyścigi i czasem takie rzeczy się zdarzają. Chciałbym skorzystać z okazji i podziękować fanom za ogromne wsparcie w moim domowym Grand Prix. To zawsze ma duże znaczenie.”
komentarze
1. waterball
Przykry koniec kolejnego marnego sezonu Williamsa. Szkoda tylko, że Vettel nie dał szansy Sennie na kolejne 10-te miejsce i 1 punkcik.
2. FAster92
Szkoda, że Vettela nie załatwili na starcie...
3. Greek
Szkoda Bruno, Wentyl chyba zapomniał, że na torze jeżdżą jeszcze inni kierowcy...
4. Darktom15
@3 Alo też zapomniał w Suzuce ,że są inni kierowcy z boku
5. Greek
@4
Chyba z tyłu... ale na problemy ze wzrokiem to już Ci nic nie poradzę :(
6. Klocuch12
szkoda brunona, zaliczył ciekawy starta, a MAL to nie wiem gdzie sie zgubił xD
7. Darktom15
@5
Em wjechanie w skrzydło Kimiemu ?
8. rokosowski
No niestety jak się Frank dorobił po latach posuchy lepszej fury to znowu beznadziejni kierowcy wszystko zawalili, szkoda.
9. Klocuch12
@8 sobie powtórkę obejrzyj, była tam całkiem niezła kanapka, każdy mógł każdego stuknąć ;)
10. rokosowski
@9 A ty się zaopatrz w podręcznik czytania ze zrozumieniem.
11. Święty
Williams miał w tym roku całkiem dobry bolid, głownie za sprawą zmiany silnika, ale co z tego skoro kierowcy daremni.
12. Klocuch12
@10 daruj sobie
13. pjc
Jedno jest pewne. Ten sezon dobiegł końca, a wraz z nim odchodzi w przeszłość ten ,,sentymentalno-religijny" skład:). Zmarnowali wiele szans na dobre wyniki - nie sposób tego zapomnieć.
14. rokosowski
@12 ucz się ucz
15. david9
Tym bolidem spokojnie można było powalczyć o 5 miejsce w klasyfikacji konstruktorów ale nie z tymi kierowcami. Poza zwycięstwem w Hiszpanii i kilkoma dobrymi kwalifikacjami Maldonado reszta mizernie.
16. belzebub
Dla Senny to pewnie ostatni sezon dla Williamsa, w trakcie tego sezonu "udowodnił", że miał możliwość jazdy tylko, dzięki kasie, a nie umiejętnościom. Zresztą Maldonaldo, tez wiele nie pokazał, gdyby nie kasa od "wujka" Chaveza, też by poleciał. Szkoda zespołu, david9, masz rację, bolid był w tym sezonie naprawdę szybki, ale kierowcy dali ciała.
17. fankaWilliamsa
Cóz pozostaje niesmak po tylu zmarnowanych okazjach:/ bolid był szybki i gdyby tylko kierowcy dotrzymali mu tempa mogłobyć o wiele wyżej w klasyfikacji konstruktorów a tak tylko 8 miejsce.Pastor zapewne zostanie a miejsce Senny zajmie Bottas-oby tym razem taka ''mieszanka,czyli dobry bolid i kierowcy umiejętnie wykorzystujący jego potencjał''sprawdził się jeszcze lepiej:))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz