FIA będzie dyscyplinować wulgarnych kierowców
Po GP Abu Zabi spore poruszenie w mediach wzbudził wyjątkowo wulgarny styl wypowiedzi kierowców.Federacja wysłała do wszystkich ekip list wzywający do doprowadzenia do porządku swoich kierowców i wymuszenia na nich kulturalnych wypowiedzi. W przeciwnym wypadku FIA będzie musiała podjąć dalsze, dyscyplinarne kroki, które mogą być dużo bardziej dotkliwe, zarówno dla zespołów, jak i samych kierowców.
Gdy po GP Abu Zabi Vettel użył w wywiadzie przeprowadzanym na podium przez Davida Coultharda słowa „fuck”, Szkot szybko się zreflektował i powiedział: „Przypomnę jedynie naszym widzom, że on [Vettel] wypowiada się w swoim drugim języku, więc przepraszamy za dobór słów.”
Vettel po wyścigu zrozumiał, że nieco zbyt ostro wypowiedział się na temat wyścigu i na swojej stronie internetowej przeprosił kibiców.
„Jest mi niezmiernie przykro za wykorzystanie nieodpowiednich słów na podium dzisiaj i przepraszam jeżeli kogoś tym uraziłem.”
„W ferworze chwili, nie użyłem odpowiednich słów i przepraszam. Następnym razem poprawię się.”
komentarze
1. Orlo
A tam pierd... To są faceci w męskim sporcie, emocje itd. To chyba normalne że coś może im się wyrwać.
2. Gosu
Podobnie uważam. Kreują się na świętszych od papieża. Niedługo kierowca dostanie reprymendę za bąka na podium.
3. kumahara
Jestem przeciwneo zdania niż poprzednicy, zawodnicy F1 to ludzie na światowym topie i akurat reguły dobrego tonu są nieodzowne, a chamstwa w życiu codziennym jest aż nadto.
4. Gosu
3. kumahara piszesz tak, jakbyś po każdym GP słyszał wiązankę przekleństw. Ja przyznam się nie słyszałem nigdy wulgaryzmów na podium czy na konferencji prasowej. Oczywiście nie usprawiedliwiam takiego zachowania, ale rozdmuchiwanie tego do takich rozmiarów jest przesadzone.
5. Polak477
No właśnie. To, że są facetami w męskim sporcie nie zwalnia ich z kultury. Szczególnie, że F1 jest sportem raczej z tych bardziej wyrafinowanych(w większości dla ludzi na jakimś poziomie, bo to drogi sport, ciężki do analizowania i wymagający myślenia przy oglądaniu), a kierowca sobie tutaj na żywo "fuckuje". Jakby nie było ten sport to skupisko najlepszych kierowców świata i oprócz dokonań na torze powinno się też wymagać kultury. No i jest jeszcze jedna rzecz, następnym razem Coulthard po prostu do Vettela nie podejdzie, więc stracą na tym wszyscy. I kibice i sponsorzy i telewizja. No może prócz Vettela, który pewnie będzie się cieszył, że "sępy" do niego nie podchodzą.
6. kempa007
4. Gosu to chyba nie sluchales JPM
7. ForzaFerrari
I słusznie,takie zachowania trzeba dyscyplinować.
8. beltzaboob
A mi się podobało.
Pozdr. starych znajomych @gosu, pjc.
9. pjc
@beltzaboob dobrze,że Zajrzałeś.
Jeżeli o mnie chodzi to przekleństwa w F1 mi nie przeszkadzają.
Tam gdzie wzrasta poziom adrenaliny, jest obecny stres i emocje a w związku z tym są i przekleństwa.
10. Skoczek130
Jak chcą cukierkową gadkę, to niech wrócą do poprzedniego harmonogramu. Mnie tam osobiście nie obraził przekleństwem. Bardziej denerwują mnie politycy, gdy gadają wyuczoną gadką, mącąc w głowie normalnych ludzi. :)
11. kempa007
ale dzieciaki tez ogladaja F1, no i u nas to nie jest takie zauwazalne, bo mowia po angielsku, ale jakby tak szlo po Polsku?
12. Jahar
Moim zdaniem na konferencjach nie trzeba kląć żeby wyrazić dosadnie to co się ma na myśli. W wyścigu emocje są więc to trzeba na to inaczej spojrzeć jednak kultura powinna być zachowana. W mma niech sobie klną. Nie wiem dlaczego niektórym ludziom chamstwo imponuje.
13. LittleMy
Jaka dziecinada. Używanie wulgaryzmów jest, moim zdaniem, tylko i wyłącznie przejawem kultury osobistej (bądź jej braku) kierowców. Nie wydaje mi się, aby reprymenda dla kierowców w tej kwestii była zadaniem FIA. Co najwyżej szefów zespołów.
14. pjc
@kempa007 Masz rację.
Tyle,że dzieciaki teraz są nieco bardziej do przodu niż wcześniej (m.in.internet,media).
Chodzi mi o to,że np.mój 10-letni synuś ostatnio użył kilku słów po angielsku, które usłyszał od kolegów:)
Tego się nie da uniknąć, ale można uświadomić dziecku żeby póki co tego(złego) co usłyszy po prostu nie używał.
15. 6q47
8. beltzaboob
zawiodłem się na Tobie...
Żartuję he he he))
Przepustka czy już odbębniłeś swoje?
@pjc bryluje w mojej opcji.
Przyznam, że wulgaryzmów oduczyłem się jakieś 20... 25 lat temu. Adrenalina objawia sie bardziej konkretnie w moim przypadku:)) Słowo nic nie znaczy - czyn owszem!
11. kempa007
Tu bym polemizował. Dzieciarnia jest niezwykle utalentowana:)
Pozdrawiam.
16. Azagoth
Kempa007,no Montoya to sie nie patyczkował,walił co mu slina na język przyniosła.
A jeżeli o mnie chodzi to faktycznie tacy ludzie powinni sie troche powstrzymać.Ja ,jak i wy pewnie,gdy idziecie do sklepu to nie prosicie chyba ku....wa bochenka chleba,albo na poczcie nie wysyłacie pier....nego listu,bo kultura w pewnych miejscach tego wymaga.
17. Święty
Przypomniało mi się:
http://www.you tube.com/watch?v=L227Iqgv9s0
18. Gosu
6. kempa007 Montoya to ewenement w tej kwestii. Jeszcze połowa rodziny w garażu :) Wtedy przeszkadzało to mniej ?
Nie chodzi o to by przyklaskiwać takim zachowaniom, ale by nie robić z tego nie wiadomo jakiej afery.
Pozdro beltzaboob ~
19. sliwa007
W Polsce jak ktoś powie "fuck" to jest fajny, modny i wszystko jest w porządku. Jak powie polski odpowiednik tego słowa to jest chamem...
Rozumiem że to są wielkie emocje, adrenalina itd., ale na podium nie powinni się w ten sposób wypowiadać.
20. etos
19. sliwa007 a ja uwazam ze powinni wypowiadac sie jak chca, a jak komus to bedzie przeszkadzac to niech nie oglada tej chamskiej prostackiej formuly jeden i wlaczy se Muminki na Bluerayu.
21. Orlo
Chamstwo chamstwem, a emocje emocjami. To "fuck" Vettela na podium to było troche przegięcie, ale jak komuś w trakcie wyścigu, w przypływie emocji coś się wyrwie, to moge to, jak człowiek zrozumieć.
22. agnesia96
Wiadomo,że kierowcy to też ludzie i emocje im towarzyszące mogą czasem sięgnąć zenitu,ale nie można zapominać,że są to osoby publiczne,a relacja z zawodów F1 jest nadawana praktycznie na całym świecie i ludzie mogą czuć się zniesmaczeni wulgaryzmami,chociaż mnie osobiście nie przeszkadzają. Myślę,że takie rozdmuchanie tego ma na celu nie tyle ukaranie tych kierowców a zapobieganie podobnym zachowaniom w przyszłości.
23. Michael Schumi
Może nie są to wypowiedzi na godnym poziomie, jednak tam wielu przeklina: Horner, Smedley, Vettel, Webber, Alonso, Hamilton, Raikonnen.
W dzisiejszych czasach takie zachowania są karygodne na pewno, jednak tęsknię za czasami F1; bluzgi, luzacki styl życia, środkowe palce w kierunku rywali, znowu bluzgi, przepychanki kierowców, np. Montoya, Hunt, Piquet.
Obecnie kierowcą, który chyba najbardziej wybucha w emocjach jest Hamilton. Wg. mnie ma to po nim z Montoyi.
Przypomina mi go jeszcze Maldonado ze względu na team oraz niemal podobne pochodzenie z Ameryki Południowej.
Gość był świetny...
24. Michael Schumi
Pamiętam trochę momenty złości:
Smedley: Kanada 2010, Turcja, Belgia, Włochy 2011, Singapur 2012
Horner: Japonia 2012
Vettel: Australia, Belgia, Włochy, Turcja 2010, Malezja 2012
Webber: Turcja 2010, Monako 2011
Hanilton: Hiszpania 2010, Monako 2011, Europa 2012
Alonso: Bahrajn, Hiszpania, Włochy 2012
ale na pewno bedzie tego więcej.
25. Antorek
Mam pytanie związane z Quizem 2012 co jak ktoś napisze powyżej 200 znaków?
26. tommek7
Będzie to znaczyło np to, że nie umiesz liczyć czyli jestes głupszy niż ustawa przewiduje. Jeśli dalej nie rozumiesz to równie dobrze mógłbyś się spytać co jeśli napiszesz nie na temat... Lepiej zajmij się lekcjami chłopcze.
27. Marti
Proponuję 10.000 euro za każde wulgarne słowo, w końcu FIA jest biedna i każdy cent jej się przyda ;)))
28. botor
Wulgaryzmy w trakcie wyścigu można zrozumieć, ale w trakcie konferencji prasowej nie powinno to mieć miejsca, bo kierowcy po zakończeniu wyścigu mają dosyć czasu, aby ochłonąć. Dziennikarze nie podchodzą przecież zaraz po wyjściu z bolidu, tylko jest jeszcze ważenie, dekoracja, szampany i do tego czasu można znaleźć synonimy do wyrazów, których ze względu na bycie osobą medialną nie powinno się publicznie używać.
Do miłośników luzackiej F1: te czasy już nie wrócą, przynajmniej za naszego życia (tak przypuszczam).
29. krytyk97
Hahahahaha, Kimi nie będzie zadowolony :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz