komentarze
  • 90. Skoczek130
    • 2011-11-30 14:16:49
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @devious - dlatego też dziwi mnie zachwyt nad walecznym Hamiltonem. ;] Ludzie - dla kierowcy najważniejszy jest sukces, a nie kibic! Fani to sprawa drugorzędna. No bo chyba lepiej miec wiele tytułów (Schumacher), niż byc żałowanym (Barrichello). Zwycięzców się pamięta, dlatego też Michael Schumacher będzie wspominany nawet za 30 lat, natomiast o Bariczu się zapomni. Chyba, że powie się - "W czasach Schumachera był taki giermek - Rubens się nazywał..." ;]

  • 91. Skoczek130
    • 2011-11-30 14:17:51
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla kierowcy, ba dla każdego sportowca! Dlatego też o Wielkich mówimy, jako wybitnych ludziach i sportowcach. Ale to są wyjątki. ;]

  • 92. jar188
    • 2011-11-30 14:42:47
    • *.trachem.pl

    @Skoczek130, Przecież to oczywista oczywistość ,że dla kierowcy najważniejszy jest sukces, nikt tutaj o oczywistych oczywistościach się nie rozpisuje bo szkoda czasu i klawiatury na to, chyba w końcu ludzie na jakimś tam poziomie nie potrzebują sobie wszystkiego tłumaczyć.

  • 93. Skoczek130
    • 2011-11-30 14:48:01
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @jar188 - ale czasem te "oczywiste oczywistości" to sedno sprawy. ;)

  • 94. Kazik
    • 2011-11-30 14:55:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    70. jar188 Mi już nawet nie chodzi o zwykłych kibiców (takich jak my) bo wszyscy i tak trzymamy za Roberta kciuki ale czy np. nie można zrobić jakiegokolwiek gestu w stronę ludzi z F1 ? kierowcy go pozdrawiali,zespoły na swoich bolidach umieściły napis w języku polskim,nawet w Abu Dhabi min. Ecclestone, Lauda go pozdrawia a ktoś mimo wszystko powie,że ...czepiamy się.
    65. devious Nie masz racji. Jeżeli Robert narazie nie potrafi mówić samodzielnie więc niech ten Morelli przemówi za niego. Sorry ale jednak wk------y jestem.

  • 95. belzebub
    • 2011-11-30 15:04:39
    • *.204.17.116.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Pozwolę się wtrącić w dyskusję małym zdaniem, devious, ale nie raz czytałem np. w wypowiedziach Schumiego, po jego powrocie mniej więcej takie zdanie "nieważne co się stanie, najważniejsze, żeby kibice mieli rozrywkę". Może Schumi jest wyjątkiem, może i devious trochę racji masz, może część kierowców ściga się dla siebie, jak chociażby Iceman, ale zapewne są też tacy, którzy ścigają się dla jednego i drugiego. To są różni ludzie, nie można ich wrzucać do jednego worka. Zresztą nie oszukujmy się, gdyby nie kibice, nie byłoby gigantycznych wpływów z reklam, a przecież na tym w dużej części opiera się finansowanie F1. Dlatego nie uważam, żeby F przetrwało bez kibiców, może jedynie na poziomie ścigania się gokartami.

  • 96. pitexxx
    • 2011-11-30 15:50:42
    • *.adsl.inetia.pl

    Wciąż pytam użytkownika jar188 co on zrobił jako rzekomy kibic naszego rodaka po rajdzie?! Napisałeś e-maila jak się czuje pozdrowiłeś tak że to widział? Życzyłeś szybkiego powrotu do zdrowia?! Chodzisz chyba z głową w chmurach oczekując od Roberta, że będzie codziennie występował i przepraszał i uspokajał kibiców. Najważniejsze jest to żeby wrócił do stanu sprzed wypadku więc REHABILITACJA to podstawa. I wiesz co...nikt Cię nie prosi byś wkładał kasę w sponsoring:) Nie udawaj że włożyłeś TY jako sam multum kasy by Robert mógł jeździć!:)

  • 97. david9
    • 2011-11-30 16:23:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ja tam nie wymagam, żeby Kubica mi się tłumaczył mi to wisi bo oglądałem F1 oglądam i będę oglądał bez względu na to, czy on będzie czy nie. Przeprosiny i wyjaśnienia należą się ludziom w Lotusie Renault bo co by nie powiedzieć, ale wszyscy oni włożyli ciężką pracę w bolid, wierzyli w Kubicę i liczyli bardzo na niego. Nic dziwnego, że morale w zespole opadło. Jak by na to nie patrzeć to wypadek był z winy Kubicy i sam jest sobie winien. Co do tego czy potzrebnie startował w rajdzie czy nie to jest sporna kwestia. Wszyscy wiedzą, że miała to być rozrywka szkoda tylko, ze tak kosztowna.

  • 98. pitexxx
    • 2011-11-30 16:32:59
    • *.adsl.inetia.pl

    97.david9
    Załóżmy że chcesz się przejechać samochodem po mieście bo kupiłeś nowy np i chcesz przetestować, no ale niestety nie zapanowałeś okazało się że samochód miał usterkę i CO ROBISZ? Przepraszasz wszystkich i mówisz, że to wszystko Twoja wina,że wiesz ,że jesteś sam sobie winny?!

  • 99. david9
    • 2011-11-30 17:29:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    98, pitexxx
    O ile wiadomo samochód nie był przyczyną wypadku Kubicy więc ciężko to porównać. Uderzył w bandę bo zrobił błąd było za szybko więc to nie jest błędem? czyja to wina? Tak samo jakby powiedzieć "spowodowałem wypadek ale to nie moja wina tylko wina tego garba na drodze".

  • 100. mariusz-f1
    • 2011-11-30 17:41:43
    • *.opera-mini.net

    97.dawid9 - Wiesz co, gdyby Kubica ro****ił się na publicznej drodze i do tego byłby jeszcze wstawiony, to zostałbym pierwszą osobą na tym forum, która by go krytykowała (delikatnie pisząc) Ale jak czytam takie pierdoły jak np twoje, to chce mi się smiać.... Przepraszać ? Aaa i jeszcze jedno. Kto wyraził zgodę na udział w tym nieszczęsnym rajdzie ? Ciotka Krysia ze sklepu ? No i poczytaj jeszcze "dokładnie", co Robertowi dawało branie udziału w takich rajdach.

  • 101. pitexxx
    • 2011-11-30 17:52:22
    • *.204.172.106

    99.david9
    O ile wiadomo powodem wypadku nie był też błąd kierowcy więc Kubica nijak jest sobie winien. Polecam wpierw poczytać dokładnie a potem oskarżać niesłusznie.

  • 102. david9
    • 2011-11-30 18:09:15
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    100. mariusz-f1
    A co Kubica to drugi papież, że nic złe go nie wolno powiedzieć? Weźcie go jeszcze może beatyfikujcie pomnik postawcie i modły odprawiajcie bo czywiście Kubica błędów nie popełnia a Vettela Schumachera i Hamiltona w tym samym bolidzie objeźdźa na wstecznym. Śmieszny to jesteś ty i inni tobie podobni fanatycy co to nie potrafią na nic obiektywnie popatrzeć tylko mają jednego Kubicę za boga a jak ktoś coś skrytykuje to od razu jadą po nim

  • 103. pitexxx
    • 2011-11-30 18:24:07
    • *.204.172.106

    102.david9
    Tu nie chodzi o wybielanie Kubicy! Nie bo jest tylko człowiekiem i też pewnie popełnia sporo błędów w życiu ale to Ty jesteś niesprawiedliwy oskarżając go o wypadek i pisząc że sam sobie jest winny. To nieprawda. Po prostu nieprawda i gdyby z jego winy był wypadek to ok,ale jasno i klarownie wszystkie media głoszą, że przyczyną NIE BYŁ BŁĄD KIEROWCY CZYT.KUBICY!

  • 104. mariusz-f1
    • 2011-11-30 18:25:28
    • *.opera-mini.net

    102.dawid9 - Ja się spokojnie pytam Ciebie, kto wyraził zgodę na udział w tym rajdzie, a Ty mi wyskakujesz z Papieżem, beatyfikacją i fanatyzmem :-) Dobre he he ! Ale tak to jest, jak komuś brakuje argumentów i przewraca kota ogonem. Baw się dalej, nie przeszkadzam.

  • 105. david9
    • 2011-11-30 18:42:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    104. mariusz-f1
    Kubica to dorosły koleś nie musi się nikogo o zgodę pytać. W kontrakcie miał zapisane, że może uczestniczyć w rajdach o co zresztą sam bardzo zabiegał więc co zespół mógł zrobić?

  • 106. mariusz-f1
    • 2011-11-30 19:38:32
    • *.opera-mini.net

    105.dawid9 - To samo, co w BMW Sauber. A co do krytykowania kogoś, to sory. Ale jak czytałem post nr 14 kempy007 na temat tego, że rozmawiał z jakimś tam pracownikiem i ten twierdził, że Kubica nie przeprosił nikogo w fabryce to.... dalej nie napiszę,
    bo nie chcę dostać bana. Powiem tylko, że jak dla mnie, taki post jest.... trochę poniżej pasa....

  • 107. mariusz-f1
    • 2011-11-30 19:41:00
    • *.opera-mini.net

    trochę jak cios poniżej pasa, miało być.

  • 108. leo_
    • 2011-11-30 20:20:47
    • *.dynamic.chello.pl

    Ja jednak mam pewien dylemat- jestem wielkim fanem Kubicy, ale fakt jest faktem, że biorąc udział w rajdach podejmował zwiększone ryzyko i miał wypadek. Jeżeli założymy, że udział w rajdach był konieczny do utrzymania jego formy, to OK-można by to zaakceptować, ale czy rzeczywiście było to konieczne ? Mam w tym względzie pewne wątpliwości.

  • 109. saint77
    • 2011-11-30 20:37:45
    • *.dynamic.chello.pl

    @108. leo_
    udział w rajdach nie miał nic wspólnego z podtrzymaniem formy. Rajdy i wyścigi to dwie zupełnie inne sprawy.

  • 110. Steeler
    • 2011-11-30 21:07:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Na tym (i nie tylko na tym) forum zaczyna się rodzić jakaś psychoza. Niedługo wyjdzie, że Kubica - za przeproszeniem - celowo sobie odkręcił tą barierkę i w nią przy****olił, żeby sobie zrobić wolne od F1... Ludzie!!! To brzmi tak, jakby bez zgody zespołu, po cichaczu, wziął udział w jakiś wyścigach rodem z Need For Speed Underground i przywalił w latarnię. Przecież przed tym rajdem brał udział w innych, odnosząc w nich sukcesy i nie doznając żadnych uszczerbków na zdrowiu. Kto mógł przewidzieć, że akurat tak to się skończy? Co, poza padokiem i bolidem ma siedzieć w domu i nie chodzić/nie jeździć/nie biegać, bo może mu się coś stać? Równie dobrze jakby go dorwał sztorm na jachcie - mógł nie płynąć! Jakby został pobity bo sobie poszedł nie w tą uliczkę - mógł wziąć mapę! Jakby się miał wypadek jako osoba trzecia - mógł jechać autobusem, jakby miał wypadek w autobusie - jest profesjonalistą, powinien jechać samochodem!

    Przykro mi to stwierdzić, ale z wielu Was wychodzi to sławne polactwo - przemądrzanie się, uważanie za ekspertów w każdej dziedzinie, mącenie i krytykowanie. Ja nie wykluczam, że Robert może zakończyć karierę, bo nie odzyska sprawności. Wierzę, że wróci, ale jestem przygotowany na taki czarny scenariusz. Wtedy przyznam spokojnie, że nadzieja żyła do końca i jest mi przykro. Natomiast większość tych ujadających kundli albo zniknie, albo zacznie się wykręcać, że miało co innego na myśli, albo znajdzie jeszcze inny powód do krytyki - że ma czas o 10 tysięcznych gorszy, więc jest inwalidą!

  • 111. Steeler
    • 2011-11-30 21:15:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ostatni akapit dotyczy sytuacji, gdy jednak wróci i to do dawnej bądź niemal dawnej formy *

  • 112. kumahara
    • 2011-12-01 14:10:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dobrze to określiłeś Steeler - kundle! A swoją drogą wydaje mi się, że Kubica podszedł do sprawy w swoim stylu, niczego nie obiecywał a jak przyszła pora oświadczył konkretnie i zgodnie z prawdą, że nie jest jeszcze gotów. Wszelkie teorie dotyczące tej sprawy spaliły na panewce, myślę, że zarówno Boulier jak i Robert grali fair wobec siebie pomimo maskujących faktyczny stan oświadczeń Bouliera wprowadzających opinie publiczną w przeróżne domysły. Wydaje się, że celem Bouliera był skład kierowców KUB-RAI, i Robert o tym wiedział i Raikkonen też, no ale wyszło jak wyszło a jak będzie dalej zależne jest to od Roberta, tzn. jego dyspozycji. Wracaj Robert do możliwości fundowania nam przeżyć Twojej walki na torze F1 jeszcze większych niż poprzednio!. Tak na marginesie zaskoczył mnie bardzo pozytywnie w tym sezonie mcl, pomimo tego, że byłem wśród tych, którzy twierdzili, że Button nie będzie gorszy od Lewisa to jednak niedoceniałem ich w tej kwestii. Chwała im za prowadzenie zespołu w duchu fair, i mam nadzieję, że jeżeli Robert wróci do LRGP to będzie tam taka atmosfera jak tegoroczna w mcl.

  • 113. devious
    • 2011-12-01 19:16:40
    • *.jelonki.robbo.pl

    @110 Steeler

    Dobrze napisane, podpisuję się pod tym bo chciałem powiedzieć dokładnie to samo! Nawet te przykłady - właśnie o czymś takim myślałem, że jakby Kubica miał wypadek lecąc np. na pokaz filmowy w Cannes (jakby lubił filmy ;p) to by wszyscy pluli, że niepotrzebnie ryzykował bo samoloty są niebezpieczne, że mu palma strzeliła do głowy od bogactwa i sobie wymyśla jakieś festiwale zamiast skupić się na jeżdżeniu...

    To jest właśnie "polactwo" - zawsze znajdą powód do krytyki - ja pierwszy raz w życiu na tym forum przeczytałem, że jak będę miał wypadek np. potrąci mnie
    samochód to nie tylko będę musiał przepraszać za to rodziców i moich fanów (np. z facebooka ;p) ale nawet pracodawcę za to, że nie będę mógł pracować! Ba, dobrowolnie zrezygnuję z pensji bo to nie fair że inni będą pracować a ja będę zarabiał w trakcie leczenia! :)

    Coraz bardziej się przekonuję, że Polska to naprawdę chory kraj - i nie dziwię się, że pracodawcy tu mają pracowników za nic, skoro wielu ludzi ma pogląd, że np. jak kobieta zajdzie w ciążę to trzeba ją wyrzucić z pracy bo przecież zaraz urodzi i będzie długo nie mogła wykonywać obowiązków... itd itp

  • 114. devious
    • 2011-12-01 19:18:45
    • *.jelonki.robbo.pl

    aha co do udziału w rajdzie - przecież Kubica wcześniej jeździł Renault też promując tę markę w taki sposób! Skodą S2000 miał zaś startować w Monte Carlo ale Renault się nie zgodziło bo to zbyt niebezpieczny rajd - w zamian za to zgodzili się na "mały" rajdzik w Andorze - niby bezpieczniejszy ale kto mógł przewidzieć tę cholerną barierkę?! Nikt - poza kilkoma forumowymi specami z Polski...

  • 115. devious
    • 2011-12-01 19:44:06
    • *.jelonki.robbo.pl

    ehh wykosiło mi komentarz kolejny, no trudno :(

  • 116. Steeler
    • 2011-12-01 19:47:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Devious, Polska to piękny kraj i wspaniali ludzie, ale podchodzący do życia na zasadzie "przepraszam, że żyję". Dlatego przez lata byliśmy ruch**ni przez sąsiadów, dlatego wielu ciągle narzeka i widzi wszystk w czarnych kolorach. Na szcżęście powoli, ale to się zmienia - i przykładem tego jest chociażby Robert Kubica, który nigdy nie zrzekł się swego obywatelstwa i języka, a zarazem prezentuje wiele "niepolskich" cech.

    I żeby było jasne: użytkownicy piszący, że w Ferrari z Alonso pozamiataliby całą stawkę i w ogóle już wsadzająca Roberta do Ferrari są tak samo niepoważni, jak Ci, co żądają od niego przeprosin za to, że miał po prostu okropnego pecha. Złoty środkiem jest umiarkowana i chłodna ocena stanu faktycznego - Robert już wrócił do zdrowia, teraz wraca do ścigania, koniec.

  • 117. beret
    • 2011-12-02 18:34:14
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    ...jednak polactwo, to robactwo! Co prawda nie doczytalem wiecej niz 28, ale to juz nuzy i meczy.
    Macie takie pojecie o F1 jak Twardowski o locie na ksiezyc, nigdy tam nie byl, ale wszyscy mysla ze tam polecial.
    Smieszne.

  • 118. figo7
    • 2011-12-03 17:55:23
    • *.adsl.inetia.pl

    @Steeler @devious @kumahara Panowie powiem tak podoba mi się to o czym piszecie lubię je czytać bo coś wnoszą , ja także wsadzałem Roberta do Ferrari myślałem sobie tak wezmą go na 3 kierowcę testowego a jak Felipe dalej będzie kaleczył to go pożegnają i na jego miejsce wskoczy Robert , lecz bedzie chyba inaczej Pietrov pojeździ puki Robert nie odzyska formy .
    A Kubica jak bedzie już gotowy to wskoczy w kombinezon i będzie śmigał tylko co z kontraktem ja faktycznie Lotus chce aby był z nimi na sezon 2013 jak myślisz @devious co się wydarzy? pozdrawiam fanów Roberta .

  • 119. Jaro75
    • 2011-12-04 20:02:27
    • *.kalisz.mm.pl

    117. beret
    Już to kiedyś pisałeś frajerze !

  • 120. kumahara
    • 2011-12-04 20:37:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    119. Jaro75, jaki łeb taki beret!


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo