Renault obawia się, że Kubica ma opcję na 2013 rok
W Brazylii dziennikarze nie przestali dopytywać się Erica Boullier o sytuację w jego zespole. W mijającym tygodniu nastąpiły rzeczowe rozstrzygnięcia w kwestii przyszłości Roberta Kubicy w zespole Lotus Renault GP.Dzień po tym komunikacie za pośrednictwem mediów głos zabrał menadżer Polaka, Daniele Morelli, który stwierdził, że zespół przekręcił słowa Kubicy, który w rzeczywistości miał powiedzieć, że nie jest pewny czy uda mu się być gotowym na pierwsze przedsezonowe testy, które rozpoczynają się w lutym.
W Sao Paulo Boullier przyznał, że wybór kierowców na przyszły sezon powinien teraz nastąpić w ciągu najbliższych dwóch tygodni, zaznaczając także że lista potencjalnych zawodników jest długa, włączając w to Kimiego Raikkonena i Rubensa Barrichello.
Dziennikarze jednak dopytywali się o nieprzyjemną sytuację z Robertem Kubicą. Francuz przyznał, że ekipa jest gotowa zorganizować testy dla Polaka w każdej chwili ale jedynie pod warunkiem, że zobowiąże się on związać z ekipą w średnim terminie, czyli przynajmniej do sezonu 2013 włącznie.
„Muszę zrozumieć czy on będzie mógł wrócić i czy Robert będzie w stanie związać się z nami w średnim terminie” mówił Bullier. „Nie przygotuję dla niego bolidu i miłego testu, jeżeli na sezon 2013 podpisał już opcję gdzie indziej.”
komentarze
1. rafekf1
Coraz bardziej moim zdaniem klaruje się przyszłość Roberta w F1. Wiele wskazuje na to, że tą przyszłością nie będzie Lotus a inny team, najprawdopodobniej Ferrari .... zakładając oczywiście, że Rob będzie w pełni formy fizycznej i mentalnej do jazdy na najwyższym poziomie, Początkowo traktowałem z dystansem plotki o jego związaniu się z czerwonymi ale teraz to raczej bardzo realny scenariusz.
2. zenobi29
Ot i takie dziennikarskie masło maślane ;)
Coś w rodzaju ..."On wstał, ona siadła
On siadł , ona padła.....
I co z tego wynika?!
A no właśnie nic !!! Ale czyż nie na wypowiedź Roberta czekamy?!
3. athelas
Nie wiem co, ale coś wisi w powietrzu w padoku. Mam przeczucie, że Robert wróci i to w niespodziewanym i świetnym stylu.
4. jar188
Niech dogadają się z z Raikonenem, to też jest kierowca z światowej czołówki.......... o ile ma motywację.
5. rafekf1
4. jar188 - Nie stać ich na niego.
6. MARLA
Robert z pewnością nie będzie w lotus gdyż już go tam nie chcą a ferrari jest bardzo prawdopodobne tylko czy dopiero w 2013?? oby nie:(
7. jar188
@2. zenobi29, dzięki temu całemu "zmieszaniu" możemy się w końcu domyślać z dużym prawdopodobieństwem o co chodzi w tym wszystkim.
Do rozstrzygnięcia jest tylko chronologia podpisywanych kontraktów lub też ich zamiarów.
8. jar188
@5. rafekf1 , Jeżeli Kimi chciał (wg doniesień prasowych) 12mln to raczej ich stać. Nie sądzę żeby np: Robert za sezon 2011 miał otrzymywać mniej, lub jeżeli nawet to te kilka mln nie powinno w ich sytuacji robić różnicy.
9. Marti
4. jar188
A czy Kimi przypadkiem nie mówił, że cały ten cyrk o nazwie F1 ma już w głębokim otworze? Tak mnie się przynajmniej wydaje.
10. maciejkossak
jest pięknie i będzie pięknie - Robert wróci z pasją na tor i dostaniemy to czego oczekujemy
11. dziarmol@biss
......znaczy w czarnej dziurze ;-)) Ostatnio oglądałem taki program w tv.... straszne te czarne dziury ;-))
12. rafekf1
8. jar188 - Może jest tak jak mówisz. Nie wiem jak cenił i ceni się Robert ale Kimi jest znany z tego, że wymaga bardzo dużo. Cóż zobaczymy jak to się wszystko potoczy. Moim zdaniem Rubens byłby dla Lotusa idealnym wyborem w przypadku gdy zabraknie tam Roba. Jest doświadczony, niedrogi i myślę, że nadal zmotywowany i szybki. Ale skoro Bulion woli Groszka i wątpliwego talentu Witka z ruskimi dolarami, to jego sprawa.
13. rafekf1
" Głębokie otwory " , " czarne dziury " .... pomyliłem forum ?? ;)))
14. Polak477
9. Ostatnio mówił, że nie tak dawno odchodził od tego cyrku, więc raczej jeszcze jest przyzwyczajony ;).
15. roberttc
Gdyby przyszłość Roberta nie była pewna napewno nie byłoby tych sporów Morelliego z LRGP. Moim zdaniem głupie słowa Lopeza swego czasu doprowadziły do tego, że Morelli zaczął szukać nowego miejsca dla Roberta i chyba znalazł. A gdzie? To się wkrótce wyjaśni...Może sie mylę , ale taki bieg rzeczy ma sens.
16. Grzesiek 12.
Pytanie tylko czy Renault ma czyste intencje wobec Kubicy ..... . I czy przypadkiem już dużo wcześniej Lopez nie skreślił Polaka ??
Jakieś głupowate wypowiedzi Gerarda ...., zapewnianie o wywiązywaniu się z kontraktu - sorki ale to ich zasrany obowiązek .
Durnowate terminy .... ciągle przesuwane z tygodnia na tydzień itd.
Jak na moje oko dużo jest w tym gry szefostwa zespołu , tylko po to pokazać jacy to oni są fajni i nie pozostawią kurującego się Polaka na lodzie - sorki ale ja w ich szlachetność nie wierzę :P
A poza tym chodzą słuchy że to Kubica pogrywa z zespołem , Tylko niech ktoś mi wytłumaczy po jaką cholerkę ma to robić skoro z czystym sumieniem po tym sezonie może szukać nowego zespołu bo kończy się mu kontrakt ?
17. radzix
coś chyba faktycznie jest nie halo :O
18. Polak477
"Raikkonen dodał, że bardziej denerwował się przesiadką do rajdów samochodowych. Powiedział także, że jego zdaniem cyrk F1 nadal jest taki sam, jak w czasach, gdy on był obecny w tym sporcie, co ułatwiłoby mu powrót do cyklu grand prix." Z f1 . wm . p l :)
19. jar188
9. Marti, Owszem, pamiętam, ale sądzę, że po dwóch latach bez sukcesów coś tam się w nim obudziło i przynajmniej na jeden sezon da z siebie wszytko a później.......... no cóż jestem przekonany, że i tak nie znajdą nikogo lepszego.
20. Reseller
Zaraz, czy ja nie umiem czytać?
Morelka powiedział: "- Kontrakt nie trwa do 2012 roku. Od pierwszego stycznia będziemy mogli pójść w dowolnym kierunku". Chyba, że w domyśle miało być: Kontrakt nie trwa do końca 2012 roku. Moim zdaniem są dwie opcje:
1. Kubica nigdy więcej nie wsiądzie do bolidu F1
2. Kubica jest już w 100% sprawny i przy okazji ma już klepnięte miejsce w lepszym teamie niż LRGP.
21. strong1
Cenię i szanuję Roberta, ale to on znał swój stan zdrowia. I kitował ustami menago, wiele na to wskazuje-że oto w czerwcu zadzwonił sam szef, szefów i... powiedział, że może jakoś umowę przedwstępną da się reanimować. W tym tangu argentyńskim chodzi głównie o PR, kto wyjdzie na gorszego.. Lotus stracił kierowcę i stracił też sporo czasu.
22. Marti
11. dziarmol - na jedno wychodzi :)
13. rafekf1 - spoko, tutaj już chyba każdy temat był poruszany vel. nadmieniony ;-)
14. Polak477 - no nie wiem czy jest przyzwyczajony, wątpię w to, ale nie będę się upierała skro on sam twierdzi, że jeszcze potrafi :)
19. jar188 - wątpię, aby coś się w nim obudziło, nie wierzę, że wróci, chociaż wykluczyć tego nie można, vide Schumacher. Lepszego kierowcy Renault na dzień dzisiejszy nie znajdzie, to fakt. Może Barriczem jakoś prowizorycznie upchają tę dziurę, jak pisze rafekf1?? Zobaczymy.
23. zenobi29
7. jar188 no właśnie - ktoś coś powiedział ,ktoś inny nie zrozumiał lub nie chciał zrozumieć
9. Marti
Cyrk tak - kasy nie;))
24. Marti
21. strong1
Weź prosze luknij na ten temat pod którym mieliśmy ostatnią dyskusję, masz tam ostatni odpis, co bym nadaremno nie napisała :P :)))
23. zenobi29 - na pewno nie :)) sugerujesz, że większość kasy już Kimas przehulał?? :)))
25. noke54
Co do Kimiego, to u konkurencji pisali, że żądał od Williamsa wynagrodzenie w wysokości 12 mln za rok... więc na pewno Lotus- Renault się na niego skusi ;) A co do RK- ostatnio coraz głośniej o jego roli testera Ferrari w 2012 i posada etatowego kierowcy rok później. Wg mnie taka opcja jest całkiem sensowna- czasem lepiej zrobić krok wstecz, żeby potem zrobić dwa do przodu.
26. strong1
@Marti-przeczytałem. Napisałem jeszcze dlaczego postrzegam, chęć powrotu z Ferrari za lepszy. kempa nie przepuścił-niech się goni:) Ale to nie znaczy, żebym winą za rozwód obarczał Lotus. Pomimo zrozumienia dla decyzji RK.
Testów Kubicy w Ferrari jestem pewien, jak daty własnych urodzin. Stawka dla Scuderii jest, bowiem zerowa, a inni kandydaci na razie pachną malizną.
27. strong1
Kimi chętnie, ale sądząc po przeciekach z jego negocjacji z Williamsem zabiera się do tego jak bezzębny dziadek do orzechów.
28. Marti
26. strong1 - na pewno będzie okazja do kontynuowania wątku gdy już będziemy konkretnie wiedzieli i widzieli co i jak. Również uważam, że testy w Ferrari są bardzo, bardzo prawdopodobne.
29. zenobi29
13. Marti - Płynnie się jej pozbywa....Rzekłbym ;))))
30. Marti
29. zenobi29 - ;))) ano niestety możesz mieć rację... ech ci Finowie.. nie pierwszy w tym sporcie pod tym względem i może nie ostatni...
31. Marti
*nie pierwszy taki
32. zenobi29
30. Marti - Zapewne alkohol nie rozwiąże jego problemów.
A z drugiej strony - mleko też nie ! ;))
33. skidmarks
Najbardziej mnie wkurza to że ludzie inwalidę uważają za spec-drivera. to już przeszłość Kubica było zabawił i nie wróci...
34. be_rcik
Cztery dni temu twierdziłem, że wygląda to na rozwód bez paleni mostów.
Teraz wygląda to na klasyczny rozwód, strony zaczynają się wzajemnie obwiniać.
Co do Roberta, to wygląda ze będzie miał szansę, gdzie ... czas pokaże. Wszytko jest w jego rękach. Jeśli będzie dobrym driverem, dostanie szansę tak szybko jak to możliwe. Więc raczej trzymajmy kciuki za jego zdrowie i stan, a nie gdzie trafi. Jeśli będzie to pierwsze, drugi temat jest mniejszą lub większą formalością.
A więc zdrowia - Robert.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.
Jesteśmy z tobą.
35. roko
@33. skidmarks - Tylko jedno słowo - BZDURY!!!
36. frg1pl
Chodzi mi po głowie Mercedes ale po doświadczeniach Roberta z Niemcami raczej mało prawdopodobne.
37. eltek
Robert wracaj i zakończ te wszystkie domysły i spekulacje nasze :)
teraz trochę ot:
ciekawy jestem jak będzie wyglądać "słyszalna" reklama PŚ w Szklarskiej Porębie w Eurosport oczywiście w anglo :) jakieś propozycje?
38. mlody2205
Zobaczymy co dzis powie Morelli prze gp brazyli?
39. Jaro75
Cały czas czekam na Roberta i mogę powiedzieć że niech wraca obojętnie gdzie byle tylko wrócił ale skłamałbym pisząc że ewentualne przejście do Ferrari nie kręci mnie maksymalnie :) Ale staram się cały czas spokojnie czekać na to co się wydarzy życząc oczywiście jak najlepiej Robertowi :)
Jeżeli może,i ma taką możliwość aby powalczyć o wreszcie dobry bolid to niech to robi nawet jeżeli wielu ma Robertowi za złe te kombinacje.
On już wystarczająco wiele razy udowodnił w słabych bolidach że jest geniuszem i wydaje mi się że ma całkowite prawo aby spróbować ( i mam nadzieję że tak właśnie robi ) wykorzystać sytuację która się teraz nadarza i zacząć na równi z czołówką walczyć o największe sukcesy a nie przez kolejne lata uszczęśliwiać nas tak jak to robił cały czas lecz ciągle bez tej kropki na "i" :)
Ja nie mam nic przeciwko temu aby w końcu pojawiła się tak wisienka na torcie :)
Liczę i wierzę że nic nie stracił ze swojego talentu i los się wreszcie do niego uśmiechnie a nie ciągle pod górę :)
Jeden Syzyf wystarczy :-))
Nie ukrywam że zawsze chciałem Roberta posadzić na kilka lat w Mclarenie ale chyba dla każdego i dla niego również Ferrari to priorytet w karierze F1.
Na Merca nie liczę i nie chcę aby znowu miał kontakt z... sąsiadami :)
A jak będzie to zobaczymy już niedługo.I oby było dobrze Jemu i wszystkim Jego fanom.
Tak tylko dodam że Kimi mnie wku... tymi swoimi żądaniami finansowymi.Przesadza już chłopak.
40. Robert04
Kubica w Ferrari - Felipe już chodzi smutny.
41. be_rcik
Co wam koledzy da, że Robert się wypowie. Czego oczekujecie, że powie że będzie w Ferrari zapierdalał lepiej niż Alonso?
On musi najpierw sam zobaczyć co z nim, musi to zobaczyć stajnia, a potem będą konkrety.
42. saint77
No cóż, zwróćcie uwagę na jeden bardzo, ale to bardzo ważny szczegół w naszych "gdybaniach":
- my nie znamy dokładnego stanu kondycyjnego Roberta ani jego prognoz na najbliższe miesiące, natomiast Robert je zna.
- w związku z powyższym jeśli ma do wyboru związanie się z Lotusem na najbliższe 2 lata (2012 i 2013) lub jako opcję z Ferrari od 2013, to podejmuje pewną decyzję.
I tu najważniejsze:
czy podejmując taką decyzję Robert nie wziął pod uwagę, że sezon 2012 będzie dla niego sezonem "połowicznym" czy tez niepełnym a wszystko rozbija się o to gdzie będzie jeździł od 2013?
Dla osób, które zaraz napiszą że Robert może do F1 wcale nie wrócić: tak, ale cały ten bałagan opiera się na założeniach że jednak wróci. I to do innego teamu.
Nie ma więc znaczenia, czy NIE wróci do Lotusa lub NIE wróci do Ferrari. Widocznie postawił wszystko na jedną kartę: jeśli uda mi się wrócić to do Ferrari (lub inny team). Jak się uda to będzie to połowa sezonu 2012, jeśli nie to początek 2013.
Lotus nie jest już brany wcale pod uwagę.
To jest dla mnie coraz bardziej czytelne.
43. jenks
a czemu kubica sam się nie wypowie,jęzor stracił czy co?Powoli zaczyna mnie gościu wkurzać,nic wielkiego nie osiagnął( po za jazda w F1),a uwaza się za bóg wie co.
44. szoko
A co ma wam powiedzieć ze co,chłopaki słuchajcie trochę jeszcze mnie boli ręka i jest nie w pełni sprawna i lotus bierze mnie tak jak stoję a ferrari powiedziało ze jak wydobrzeje na 100 procent to mnie biorą od 2013.Kubica mówił to już z tysiąc razy że jak czegoś nie jest pewien to tego nie mówi.
45. maciejkossak
moim zdaniem milczenie medialne to najlepsze co może Robert Kubica dla siebie zrobić. To jest po prostu sekret i leży w jego i przy tym w naszym interesie. Jedyny słaby punkt takich okoliczności, że nasza niewiedza boli :)
46. szoko
A poza tym nie ma 20 lat i takiej propozycji może już nigdy nie mieć, renia mówiła o walce o mistrza i co robert tez to widzi i doszedł do wniosku że w średniaku całej kariery nie będzie jeżdził.
47. be_rcik
43. jenks
Rozumiem że jesteś fanem Anny Muchy, która nawet jak ma rano wzdęcia to musi to przekazać tzw "mediom".
48. krzysiek000
A mnie śmieszą wypowiedzi w których to przyrównuje się Kubicę do Ferrari...
Już 4 lata się o tym mówi. Już ja widzę jak najbardziej utytułowany zespół bierze kierowcę, który jest po poważnym wypadku i pauzował cały rok...
49. radzix
należy zauważyć fakt, że w całym tym zamieszaniu Ferrari milczy, mogli by to szybko zdementować, albo powiedzieć cokolwiek, a tak milczą i dalej nic nie wiadomo hehe
50. dominof1
Jak Renault nie zorganizuje Robertowi testów, to może zrobi to Ferrari. Chcieli udostępnić Robertowi symulator, to może udostępnią i bolid! W końcu nie mają nic do stracenia, a jeżeli tak się stanie to według mnie każdy będzie zadowolony.
51. Peb
@48
Chodzi o to, że oni znają Roberta i sami mówili że mieli wstępny kontrakt z Robertem. Wiedzą jakim on jest człowiekiem i kierowcą.
A tak w ogóle to:
-Robert chyba nie chce siedzieć w Lotusie jeszcze 2 lata skoro spokojnie może być w Ferrari od 2013.
-Ale też niechciałby być kierowcą testowym.
Wniosek: Robert w Ferrari od 2012
Tyle na ten temat
52. xeoteam
@43 a ty co żeś w życiu osiągnął?
pewnie kredyt na 3000 lat, szefa w pracy, który ci wchodzi do wanny i grubą kobietę typu pasztet, bo wychodzi taki wniosek z twoich wypowiedzi.
53. rambo72
Moim zdaniem wysuwają się następujące wnioski:Już nie chodzi oto czy RK wróci do F1 ale do jakiego teamu.A to jest mega wiadomość.Bardziej niepokoi mnie sytuacja taka...RK wraca w połowie sezonu i zasiada w bolidzie Ferrari,a pamiętacie bodaj fisikele czy jakoś tak jak przesiadł się do ferrarki?
Więc start w połowie serii chyba raczej nie jest dobry.Zostały jeszcze 4 miesiące do startu nowego sezonu.Zobaczymy.
54. dafxf
49 radzix 43 jenks 33 skidmarks w
Wy chyba panowie jestescie nie ztej planety skoro nie zauwazacie jak Lotus Reno szantazuje Roberta zeby podpisal nowy kontrakt na conajmniej 2 lata. Ale chyba zauwazyliscie jak sie Reno ROZWINELO w 2011roku po prostu walcza o Mistrza. Oni wiedza ze bez Roberta nic nie zbuduja a na INNEGO porzadnego kierowce nie chca wydac kasy bo Lopez to nie jest fan sportu tylko TRZEPACZ kasy. Wiec Robert ma szanse sie bez zobowiazan ODDALIC od Reni. Wiec najpierw poczytajcie TU i TAM a potem wyluszczcie swoje JA> pozdrawiam
55. Wiater
Co ma sezon 2013 do powrotu Roberta w 2012. Lotus się stawia i chyba nie potrzebują już Roberta. Może zatrudnią Kimiego, a może Grosejana i wtedy Buion zarabi na tym kase bo jest jego promotorem... Robert do Ferrari ;) Zawsze na o czekalem ;D Z Alonso zniszczą RBR i MCL
56. razor1
Powiem tak: Ferrari stać na taki "bacik" na Massę w postaci Kubicy na 2012 rok jako fałszywego trzeciego kierowcę. Roberto będzie sobie trenował wcześniejszymi bolidami na własnym torze, a będzie to równoczesnym sprawdzaniem go, na co go ciągle stać. Jeżeli Massa będzie jeździł jak teraz, a po Kubku nie będzie widać żadnego wypadku, to prawdopodobnie poprowadzi czerwony bolid w wyścigu już w 2012.
Tak te przepychanki widzę.
57. jack22
Wczoraj Borówa potwierdził Kubka w Ferrari:)
58. saint77
@48. krzysiek000:
to zastanów się: skoro Renault niemal na siłę chce z nim podpisać 2-letni kontrakt i umożliwia mu jazdę/testy/powrót w dowolnym momencie w sezonie 2012 lub 2013 to dlaczego on odmawia?
Bo znudził się F1 czy tez ma realną alternatywę na powrót?
59. Łukasz.
57@ że co? Kiedy on coś takiego powiedział?
60. Wiater
A może Morelli ogłosi że mają opcję w Ferrari a do tego ma zagwarantowane piątki w każdy weekend? ;D Pobożne życzenia, ale może się sprawdzą ;D
61. dnb
56. razor1
z mojego punktu widzenia bardzo fajny i ciekawy scenariusz :)
62. kumahara
16. Grzesiek 12. masz rację, tą "grę" rozpoczął Lopez małym szantażem wobec Roberta, że jeśli w ciągu trzech m-cy od rozpoczęcia sezonu Robert nie zacznie jeździć to może rozwiązać z nim kontrakt. A potem powoli LRGP zmieniał swoje stanowisko ciągle na korzyść Kubicy, też nie wierzę w czyste intencje tego teamu wobec Roberta. Pozdrawiam.
63. sever
Wniosek nasuwa się jeden: stan Roberta jest chyba dobry bo inaczej wraz z menago kurczowo trzymaliby się Reni.
64. Pampalini
No dobrze, ale czy zagraniczne portale cos na ten temat piszą, jakies domysły?
65. Jaro75
58. saint77
Dokładnie.
Może się rozczarujemy a może nie ale niesamowicie czekam na finał.Zresztą jak zawsze :))
66. razor1
Przyszłość RK w Renault poznamy maksymalnie za 2 tygodnie. Jeżeli wezmą Raikonnena(Bulion napisał, że to jest realna opcja), to Kubica ma już pewnie uszyty swój czerwony kombinezon.
67. razor1
tfu, nie napisał a Bulion powiedział :)
68. jenks
52-jak nie rozumiesz tekstu pisanego to nie pisz.nikogo nie interesuje twoja sytuacja życiowa.
69. darecky3
nie no jasne panie i panowie Kubica w Ferrari, a tymczasem w styczniu przeczytacie ze Kubica przeszedl kolejna operacje....:)
70. zelik76
Nim napiszę o tym co o tej sytuacji sądzę, skrobnę o tym jak widzą ją obie strony. Pomyślcie - jesteście na miejscu Bouliera, wpakowaliście sporo kasy w budowę bolidu na 2011r. - w tym na nowatorskie rozwiazanie z wydechem. Macie jednego z najlepszych kierowców w stawce i plany walki o podium w każdym wyścigu. Testy bolidu wypadają rewelacyjnie, wszystko idzie w dobrym kierunku, Zespół skupia uwagę mediów i pewnie przyszłych sponsorów. I nagle wszystko się rozsypuje przez wypadek Roberta. Możecie sobie wyobrazić zachowanie właściciela teamu? Gdybym był na jego miejscu pewnie rzucałbym mięchem na prawo i lewo i do tego byłbym bardzo wkurzony na Kubicę i jego zabawę z rajdami. Robert prawdopodobnie dostałby w tym sezonie to czego mu brakowało przez ostatnie lata - pełne wsparcie teamu i bardzo konkurencyjny bolid. Ale stało się. Zapewne miał poczucie winy, że zawalił sprawę, że w pewnym sensie zawiódł całą masę ludzi w LR, ludzi w których tknął ogrom wiary we własne możliwości, zmobilizował do jeszcze cięższej pracy. Jedna chwila wywróciła jego sen do góry nogami, i postawiła przed nim inne cele, nie sportowe, ale zdrowotne. Wszystko jest podporządkowane temu, by odzyskać sprawność w ręce. Robert wie że jeżeli wróci do sprawności to nie będzie miał żadnych problemów ze znalezieniem miejsca w kokpicie bolidu. Problem w tym że czas płynie, tak naprawdę nikt oprócz niego nie wie jak postępuje rehabilitacja. Sytuacja jest napięta, Lopez się wkurza na tą całą zabawę w chowanego z Morellim. Padają słowa o tym że to przez wydech LR ma tak kiepski sezon i to on jest głównym problemem słabej formy. Do tego dochodzą do wniosku że w przyszłym sezonie nie będą skupiać się na liderze zespołu tylko na obu kierowcach jednocześnie. Trudno nie zauważyć że zespołowi puściły nerwy, bo to głównie dzięki Robertowi mają w bolidzie według nich ten beznadziejny wydech. Robert nie jest głupi i widzi co się dzieje. Gdyby z jego ręką było naprawdę źle to Morelli trzymałby się obecnego teamu. LR chce mieć asa w rękawie z gwarancją startów Roberta, ale nie z nim takie numery. Działania Morelliego mówią nic innego jak to że będzie dobrze, parę miesięcy i zobaczymy Roberta w kokpicie. Jak będzie zdrów to niejeden zespół wykopie jakiegoś nieudacznika z bolidu w trakcie sezonu by zrobić mu miejsce. Nie wiem czy będzie to Ferrari, zresztą co za różnica - co by to nie było to jestem pewien że zostawi z tyłu bolidy Lotusa :). Gdyby nie było zainteresowania ze strony innych zespołów Robert musiałby przystać na warunki LR. Wnioski są takie - Robert jest bliski odzyskania sprawności, czeka aż wygaśnie obecny kontrakt a potem z Morellim wybiorą odpowiednią dla siebie opcję. LR może sobie pluć w twarz że nie wytrzymali ciśnienia, a także dla tego że nie mają solidnego drugiego kierowcy i biorą tylko miernoty z zapleczem finansowym. Zaplecze finansowe trzeba umieć wykorzystać, a ludzie w tym teamie chyba tego nie potrafią, bo ani kierowcy, ani technicy bez kierowcy pokroju Roberta gubili się jak we mgle. Ba! nawet Sauber zaczynający praktycznie od finansowego zera dogonił ich pod koniec sezonu. A Robert? Z Robertem widzimy się w następnym sezonie, dokładnie nie wiadomo w którym GP i w jakim teamie, ale pewnie zobaczymy go na torze. To będzie wydarzenie medialne, wyobrażacie sobie!? Jednego jestem pewien, przyciągnie ze sobą zainteresowanie jakiego nie będzie miał nawet Vettel. Media, kibice i pewnie i nowi sponsorzy - będzie duży szum. Zresztą nawet teraz jest. Nie mogą sobie wyobrazić F1 bez Roberta.
71. elosidzej
70. zelik76@ Z kąd to z kopiowałeś :) :D
72. be_rcik
56. razor1
Dokładnie tak to sobie wyobrażam. Układ dobry dla wszystkich oprócz Massy.
70. zelik76
Ale żeś wywalił tekstu.
Ja bym tylko dodał, że jeśli Robert nie będzie na tyle sprawny że nie będzie w stanie rywalizować na odpowiednim poziomie, to sam zrezygnuje z powrotu.
73. Grzesiek 12.
62. kumahara
Cieszę się że również to zauważyłeś :)))
A poza tym , wczorajsze pitolenie Buliona , to przecież nic innego jak ciąg dalszy tej gry ...:)))
No i jest ciekawy co się zmieniło od 13 . 11 gdy Eric zapewniał cały świat F1.... że jest "moralnie oddany " , Polakowi i że miejsce czeka na niego nawet w połowie sezonu .....
Nic tam wówczas nie było o sezonie na 2013 r .... A tutaj taki zwrot , ale chyba mu się "mokro zrobiło" na samą myśl że Robert będzie gotowy na marzec :)))
Ale jak widać dobrze mu wychodzi ta cała polityka i znalazł miejsce przyczepienia się .... bo jak się chce uderzyć psa to i kij się znajdzie :/// Dlatego brak konsekwencji w działaniu szefostwa Renault . Bo tutaj chodzi tylko o PR ...
Sorki za chaos , ale się spieszę ... Pozdrawiam :)
74. Ataru
Zatrudnia Rubinho to w przyszlym roku beda tam gdzie dzis jest WIlliams, majacy lepsze zaplecze niz dzisiejsze Renault. To szalenstwo. Barichello to jakas opcja, ale dla trojki najslabszych. Wylacznie.
75. GrzeSzNY
No ladnie popisalem i nei pokazaliscie.
76. radzix
54@ po to jest opcja komentarza żeby z niej korzystać, nie bardzo rozumiem to wyłuszczanie, mam poczytać tu i tam??? otóż tu i tam narazie same bzdury, i zero faktów! więc może Ty zejdź na ziemie, dopóki nie zobaczę Roberta w bolidzie to w nic nie uwierzę, ale widzę Ty jarasz się niesamowicie tym wszystkim co piszą na temat Roberta i całej tej sytuacji, radzę więcej dystansu do tego wszystkiego :O) pozdrawiam wszystkich, którzy podniecają się spekulacjami,plotkami, bzdurami, przypuszczeniami, fantazjami itp itd. ja czekam na moment kiedy nazwisko KUB pojawi się w tabeli podczas transmisji
77. belzebub
Nic dziwnego, że Bulion chce się jakoś zabezpieczyć, i tak Kubica tylko przez swój egoizm popsuł mu i całemu zespołowi cały sezon. I tak dziwię się, że Reno było bardzo cierpliwe. W sumie to teraz Reno powinno zabezpieczyć się, jak będą dalej chcieli zatrzymać Roberta, zakazem startów w jakichkolwiek rajdach. Należy zauważyć, że Reno było i nadal jest jedyną opcją powrotu Roberta do ścigania się w F1. Żaden inny porządny zespół się na to nie zdecyduje, a przede wszystkim Ferrari. Wszystkie docierające z innych portali informacje, są wyssanymi z palca bzdurami. Ferrari mogło by się ew. zainteresować opcją Roberta, ale co najwyżej w 2013 roku, z tym że TYLKO I WYŁĄCZNIE WTEDY, gdy forma Roberta nie będzie mniejsza, niż przed wypadkiem, ale to chyba logiczne. Z tym, że kolidowało by to z tym co mówi Bulion, że chce mieć RK również w 2013 roku, więc Robert 11dużego wyboru nie ma. Mógłby trafić do innego zespołu, tylko że jest duża kolejka sprawnych
kierowców, chociażby tych, którzy są po testach w Abu Zabi, a nie rekonwalescenta, którego forma jest duża nie wiadomą. Poza tym, jeszcze ważniejsza sprawa, Kubica nie będzie w stanie być w formie na przed sezonowe testy, a przecież one są bardzo ważne dla każdego zespołu, jak ma być przygotowywany bolid bez kierowcy????? Dlatego nie sądzę, żeby RK miał szanse, aby trafić do innego zespołu. To fakty rządzą, a nie spekulacje.
78. GrzeSzNY
super juz dwa razy nie przeszlo :) love u 2 chyba nie mozna krytykowac KUBicy tutaj LOL
79. jenks
54-o jakiego mistrza ci chodzi bo kubek poki co to zaden mistrz
80. GrzeSzNY
do 3 razy sztuka. rebus. Kubica+test LRGP+kontrakt z innym teamem= KUBica zyd (stereotyp) KUBica moze przejsc do innego temu ale testy powinien sobie wtedy wybic z glowy. Zgadzam sie z Bulionem w 100%
81. figo7
Nie znacie Roberta w ogóle tak zresztą jak ja proponuję abyście przeczytali o nim ten artykuł , to może uda wam się Roberta zrozumieć , a nie go bez przerwy oceniać , h ttp:// polki.pl/zycie_gw iazd_znaniilubiani_artykul, 10001778 .html?pr int=1
82. GrzeSzNY
@81 oceniam ludzi po ich akcjach a nie o po tym co o nich pisza :)
83. skyline87
O której i na jakim programie będzie wywiad dziś z Morellim? Nie mogę znaleźć tej informacji
84. eltek
@80 wręcz przeciwnie nowy "pracodawca" gwarantuje nie tylko tor, również symulator. nie wszystkich na to stać, pomyśl jeszcze o języku w którym Robert komunikuje się bez problemu.kropka
85. mistrzf1
wywaid będzie na Polsacie o ile reklam nie puszczą jak wczoraj w Q1
86. GrzeSzNY
@84 ja nie mam nic przeciwko przejsciu do innego teamu. Jednak w tym przypadku wszelkie przyslugi od LRGP KUBica i Morelli powinni sobie wybic z glowy :) w sumie KUBice stac na wynajecie sobie toru i bolidu. Taka investycja w samego siebie ;)
87. eltek
@86 w sumie masz rację ale: to by było trochę tak jak byś kupił autobus żeby dojechać do celu zamiast biletu.
pozdr
88. eltek
@86 swoją drogą w t 37 podjąłem temat reklamy PŚ w Szklarskiej Porębie w TV anglojęzycznej i ciekaw jestem między innymi Twojego zdania
89. zelik76
83. skyline87 "wywiad" był na Polsacie, ale w zasadzie to była zwykła pogawędka bez konkretów. Robert czuje się dobrze, ręka jest sprawna, ale potrzebuje masy mięśniowej i nad tym teraz głównie pracuje. I tyle, żadnych konkretów, dat i pytań o kontrakt z jakimś zespołem. Ale chała w telewizji się robi - w F1 RBR deklasują wszystkich, w biegach norweżki, a w skokach austryjacy. Zero emocji, jakbym "Niewolnicę Isaurę" oglądał...
90. ris
Boullier mówi już otwartym tekstem - Kubica podpisuje kontrakt na dwa lata albo nie ma dla niego testów. Prawdopodobnie już wie, że Robert nie miał zamiaru wracać do Reni. :-)))
91. GrzeSzNY
@88 PS w szklarskiej porebie? Przepraszam ale nie ogladam Polskiej TV ani Polskiej TV od kilkunastu lat. Musze przyznac ze chyba nigdy w zyciu nie widzialem malysza na nartach poza olimpiadami ktore byly w naszej TV. Osobiscie nie widze nic zlego w reklamowaniu sie naszego kraju badz tez wszelkiego rodzaju inicjatyw sportowych poza granicami kraju. Zycze im powodzenia. Milo by bylo ujrzec polska reklame u nas w US.
92. Xellos
Robert do Ferrari ale szkoda że od 2013, ciekawe co będzie robił w 2012 ?
93. Silver108
Czytając niektóre wypowiedzi, to dziwię się, że Kubica nie zadebiutował w Ferrari w dzisiejszym wyścigu :P Wyluzujcie, ja też mu kibicuję, ale nie spodziewajmy się fenomenalnego powrotu. Jeśli Robert gdziekolwiek będzie jeździł w przyszłym roku, to będzie to głównie wracanie do formy przez jakieś pół sezonu.
94. al1en11
Prawda jest taka ze nikt nic nie wie. Czemu nikt nie widzial Roberta w padoku? Albo dlatego ze jego sprawnosc pozostawia sporo do zyczenia i bedzie ciezko z powrotem:( albo tak sie scieli z Lotusem ze nie ma ochoty sie pokazywac, a nie wypada mu przeciez byc w boxie ferrari lub innej stajni:)
Morelli kreci, Boulier kreci, Kubica siedzi cicho... gry ciag dalszy:)
95. AlMastar
co się dziwić że Lotus nie zorganizuje testów Kubicy, nie udostępni mu zaplecza, bolidu itd. jak Robert nie podpisze lojalki na przyszły sezon. Przejechanie 1km bolidem F1 to pewnie niemałe pieniądze i Lotus żadnych prezentów nikomu nie będzie robił (pewnie żaden inny team też nie). Wydaje się że opcja Ferrari jest rozsądna z jednej jak i drugiej strony - dla Ferrari te 1,5mln to niedużo, do tego mają swoje tory.
96. Rudolf50
To że Robert nie pokazuje się w ogóle to może być chwyt reklamowy,
teraz każdy próbuje znaleźć teorię potwierdzającą to czemu się nie pokazuje i jest o nim bardzo głośno, przez ponad rok nikt go nie widział ile będzie wywiadów ile razy będzie pokazywany w TV nie tylko w wyścigu jego imię i nazwisko będzie najczęściej powtarzanym słowem, a pokazując go będą widoczne także naklejki sponsorskie
Ja oczywiście wierzę że te naklejki będą na czerwonym kombinezonie - albo przynajmniej chce tak wierzyć
a jak się pojawi to będzie na niego ogromny buum
97. Lukash4
a ja bym nie chciał by Kubica trafił do Ferrari ponieważ głośno tam ostatnio było o spowalnianiu drugiego kierowcy którym pewnie by się stał Robert. i by było jak z Felipe Masą, testowali by na nim wszystko.
98. kpuchala
Niektórzy z Was piszą, że udział Roberta w rajdach to egoizm i niepotrzebne ryzyko. Robert sam twierdził, że rajdy są jego pasją, ale przede wszystkich służą jego doskonaleniu jako kierowcy. Dzięki raidom ćwiczył refleks i wiele innych rzeczy, na których się nie znamy. Miał w efekcie lepiej wykorzystać przerwę zimową i rozpocząć zeson w jeszcze lepszej formie, niż zakończył poprzedni. Ten wypadek to po prostu wielki pech.
99. booweek
To, ze KUB sobie jeździł w rajdach i, powiedzmy sobie szczerze, narażał się w przerwie sezonu F1, to osobna sprawa. Chcę natomiast zwrócić uwagę na to, że, pomijając już, ze to jego pasja, wyścigi w rajdach pozwalały mu rozwijać swoje zdolności. Jak myślicie, czemu KUB zawsze był uważany (nie tylko rpzez polskich komentatorów, ale na calym świecie) za piekielnie niebezpiecznego kierowce na torze w Monaco? Czy to takie trudne aby skojarzyć te dwa fakty (rajdy <-> gp monaco)? Nie kieruje tego posta do osób ktore naprawdę znaja sie na f1 (a na pewno jest ich tu stosunkowo sporo), bo dla nich jest to coś oczywistego.
100. artysta
Skończcie z tymi wypowiedziami, że Robert nie powinien startować w rajdach ....
po 1. Robert dostał od zespołu pozwolenie na starty w rajdach, więc wina leży po obu stronach bo gdyby nie pozwolili Robsonowi startować w rajdach to nie było by żadnego wypadku, w którym omal nie starcił życia.
po 2. Morelli i Robert bardzo mądrze grają w karty, oni wiedzą co się święci, i gdyby nie było żadnej innej opcji, to Robert do końca trzymałby się z LRGP ale cóz widocznie jest inaczej ... Być może kontrakt z Ferrari został już podpisany ?? kto to wie !!
Może Petrov dostanie opcje że ściga się dopkóki Robert nie wróci i nie będzie w pełni gotowy, wątpie żeby Vitaly sie na to zgodził, prędzej wolałby poszukać miejsca np w Williamsie któremu sponsorzy napewno się przydadzą, możemy jedynie spekulować i rozmyślać co się stanie, myślę że najpóźniej na początku stycznia dowiemy się konkretniejszych rzeczy od zespołu LR i oczywiście od samego Roberta Kubicy. Pozdrawiam
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz