Ecclestone myśli o sztucznym deszczu
Bernie Ecclestone przed sezonem 2011 powątpiewa w skuteczność nowego systemu ruchomego tylnego skrzydła. Nowinka wprowadzona w sezonie 2011 ma na celu poprawę warunków do wyprzedzania lepiej aniżeli miało to uczynić w minionym roku ruchome przednie skrzydło.„Niewątpliwie stworzy to okazję do protestów. Jak dla mnie system ten wygląda dość niebezpiecznie. Co jeżeli skrzydła nie powrócą na swoje pozycje przed zakrętem i kierowca będzie miał za mało siły dociskającej? To z łatwością doprowadzi do wypadku. Musimy się temu dokładnie przyjrzeć.”
Szef Formuły 1, jak potocznie określa się Brytyjczyka, nadal uważa, że jego innowacyjne pomysły sprawdziłyby się w praktyce zdecydowanie lepiej. Ecclestone cały czas obstaje przy systemie punktowym opartym o medale.
„Upieram się przy tym- pozwólmy nagradzać kierowców medalami zamiast punktów. Kierowcy chcą wygrywać i nie ścigają się po drugie, trzecie czy czwarte miejsce. Zróbmy więc system, w którym liczą się wygrane. W minionym sezonie sprawdziłby się całkiem dobrze.”
„Vettel i Alonso byliby wyrównani nawet po ostatnim wyścigu z pięcioma złotymi medalami i z taką samą liczbą srebrnych i brązowych medali. Vettel wygrałby mistrzostwa, ponieważ miałby więcej czwartych miejsc… Nazywam to dreszczowcem!”
W swoich radykalnych poglądach Ecclestone zasugerował nawet sztuczne nawadnianie torów w trakcie wyścigów.
„Spójrzmy na wyścigi jakie teraz mamy. Wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe na suchej nawierzchni, gdyż mamy jedną najszybszą linię wyścigową z powodu gumy na torze. Na mokrej nawierzchni jest zupełnie inaczej. Zawsze mieliśmy ekscytujące wyścigi na mokrych torach, więc zacznijmy myśleć o wytwarzaniu deszczu…”
„Są tory, które można sztucznie nawadniać i z łatwością można byłoby mieć takie systemy na kilku torach. Czemu nie pozwolić im ‘rozpadać się’ w trakcie wyścigu? Przez 20 minut lub na ostatnich 10 okrążeniach? Być może z dwuminutowym ostrzeżeniem. Napięcie byłoby gwarantowane i takie samo dla wszystkich.”
komentarze
1. unieski
On i te jego 'wspaniałe' pomysły. Może jeszcze sztuczny śnieg?
2. pawell2946
Myślę, że wyścigi byłyby bardziej ekscytujące :)
Poprawiło by to widowisko
Jestem za tym :)
3. olo_82
pomysły jak w naszym parlamencie
może to jakiegoś rodzaju temat zastępczy?
4. zyga
hahahaha dopiero by były protesty i marudzenie tych co akurat prowadzą w wyścigu , manipulacja kiedy nawodnić eh bez przesady
5. atomic
berni żeby ci hemoroidy dupę zryły na amen
6. muadkip
starym ludziom to na prawde odbija ;)
7. jar188
@4. zyga , dokładnie, to byłoby dopiero pole do manipulowania wyścigiem i późniejszych protestów.
Berniego pomysły są czasem na poziomie wypowiedzi o bezpieczeństwie w Brazylii - efekt taki, że jakiś czas później dostał odpowiedź na swoją wypowiedź pod swoim domem centralnie w oko.
8. Cypriano
starość nie radość
9. dexter128
Wystarczy kalendarz tak ustawić żeby wyścigi wypadały w okresie zmiennej aury na torach, a nie tworzyć sztuczny deszcz, śnieg czy może nawet pioruny, wiatr boczny albo lód. Idąc dalej wprowadźmy od razu zasady wyścigu z filmu death race.
10. Warning
"Zawsze mieliśmy ekscytujące wyścigi na mokrych torach, więc zacznijmy myśleć o wytwarzaniu deszczu…”
Skoro Bernie się rozkręca, to ja poproszę zero śniegu na Mazowszu do końca roku, dużo słońca i żeby temperatura oscylowała w granicach 25 stopni ;-)
Z góry dziękuje ;-)))
11. kobi610
A mówi się że to młodzież ma teraz głupie pomysły. Zapewne Berni zapomniał dodać że jak ktoś sobie życzy wiedzieć np. 3 minuty wcześniej o deszczyku to trzeba przesłać na jego konto odpowiednią sumkę i wtedy u kierowcy na kierownicy włączy się odpowiednia lampka.
12. czajan101
i moze jeszcze rozkladajmy policyjne kolczatki na torze w przypadkowym miejsu i czasie, takie jakby zmuszanie do pit stopu. no i nie mozna zapomniec o hopach jak w rajdach. chcialem napisac jeszcze o skrótach ale cos chyba juz o tym pomysle czytalem....
13. mrumru
Z deszczem jest ciekawie, ale jak będzie wiadomo o której spadnie i kiedy przestanie to co to za atrakcja.
14. mrumru
Bernie troszkę wydziwia
15. athelas
System medalowy - OK, Tylne skrzydło jest bez sensu - OK. Ale ludzie, nawadnianie toru? W Abu Dhabi już taki system działa (Pirelli w czasie testów nawadniało tor, żeby przetestować opony na mokry tor), ale nie sądzę aby w wyścigu odniósł sukces...
Jedyne co może podnieść poziom widowiska to mniej wytrzymałe opony (to chyba mamy załatwione), silniki większej mocy oraz jak najmocniejsze ograniczanie aerodynamiki i rozwój zawieszeń wytwarzających docisk mechaniczny (tak jak to było w latach 80.). To z automatu podniesie poziom rywalizacji. \
No i tory... Nie jakieś tam Abu Dhabi, Korea, Chiny, Barcelona... Więcej torów w stylu Monzy i Spa, które generalnie pozwalają na wysokie prędkości i mają wolne zakręty (chociaż Spa ma 2. sektor z szybkimi zakrętami, ale i tak są emocje na tym torze). Albo inne, przegięte maksymalnie w drugą stronę - zero szans na wyprzedzenie, tylko wyciskanie 100% z umiejętności kierowcy, gdzie jeden najmniejszy błąd oznacza koniec ścigania się (mowa tu oczywiście o Monako i Suzuce). A nie żadne sztuczne systemy, które tak naprawdę niewiele zmieniają...
16. Dudi fanRK
wszystko OK do przedyskutowania poza systemem medalowym !! ludzie to piekna porazka, licze ze tak sie nie stanie.
17. TaZu
2 najgłupsze pomysły jakie mógł wymyslić.
20 wyścigów - Vettel wygrywa 12 i dalej nie musi startować lub ukańczać GP bo ma większość złotych medali, czysty debilizm.
Sztuczny deszcz - nie będzie 100% pewności czy poszczególne ekipy nie będą informowane wcześniej o załączeniu nawadniaczy.
Wszystkie jego pomysły biorą się z jego wieku, nie wie co mówi
18. arek889
Pierwsza myśl po przeczytaniu tytułu to...o czym kur**?!
Jego pomysły rozbrajają;/
19. mpstir
Ciekawe kto decydowałby, na krórym okrążeniu ma padać ten sztuczny deszcz i przez jaką część wyścigu. Wtedy to by była masakryczna manipulacja.
20. pajol112
NIE NO CYRK K....A Z TEGO SPORTU ROBIĄ ! CHCESZ WIECEJ WYPRZEDZANIA TO ZLEC KONSTROWANIE NOWYCH TOROW KOMUS INNEMU A NIE TEMU SZWABOWI ! WYSTARCZY ZROBIC PLAPKI POZA TOREM TAK ABY KIEROWCA ZA SWOJE BLEDY PLACIL A NIE MOGL SKRACAC ZAKRETY PRZY BRONIENIU SWOJEJ POZYCJI !
IDAC TWOIM TOKIEM MYSLENIA DZIADKU TO MOZE ZUCAJ IM NA TOR JAKIESZ PRZESZKODY ZEBY BYLO CIEKAWIEJ !
21. koniarek1996
A co jak zrobią tak że ostrzegą kogoś o tym że będzie deszcz jak on dopiero wyjechał z pit?? Będzie to sprawiedliwe
22. tomboj960
Pomysł z tym sztucznym deszczem wydaje się być całkiem dobry, ponieważ więcej się będzie dziać i w ogóle ;-)
Natomiast system z medalami wcale mi się nie podoba ;-(
23. racingfan
dopiero by byly manipulacje, zaczelo by sie tak dziac , ze pomagano by tym ktorych sie lubi
jakby jechal np. faworyt mistrzostw to by mu akurat deszcz puscili - ha ha ha :):):)
dawali by deszcz jakby im sie wyniki nie podobaly , zeby dopomuc najlepszym
na slabsze zespoly nikt by nie patrzyl
24. racingfan
a system medali nie wydaje mi sie dobrym rozwiazaniem, jest dobrze jak jest,
po zeszłym sezonie i tak widac ze nic by to nie zmienilo - i tak Vetel bylby mistrzem - wiec co za roznica
25. racingfan
system medali bylby tylko kolejna komplikacja dla kibicow,
zastanawianie sie ile to kto ma zwyciestw ile 2 miejsc itd. - bezsensowna komplikacja
26. piotrek74
ciekawi Mnie co Berni palił (wąchał ) . Jedynie odnośnie czystej lini Ma rację ,nie prościej by było dokładnie zmyć tor przed wyścigiem ?
27. fan_od1989r
Eclestone bierze przykład z polski - co jest nie możliwe na świecie jest normalką w polsce.
28. misiek226
niech on juz przejdzie na ta emeryture i niech ktos madrejszy go zastapi, bo juz ze storoscie glupieje, co , zle bylo przedtem w f1, wlasnie nie, bylo pieknie, a on nam tu chce jakies przedstawienia robic z nawadnianiem sztucznym,
29. sebek119
to sie nazywa MIAŻDŻYCA !!!
30. lukasz1
Niech Bernie przestanie myśleć, bo to mu nie wychodzi :(
Jeżeli już o ryzyku, to równie dobrze mogą uszkodzić się hamulce, albo opona i również może dojść do wypadku.
Z tymi zraszaczami to z jednej strony niezły pomysł, ale z drugiej nie. Co z tego że będziemy świadkami show na torze, jeżeli równocześnie możemy być świadkami manipulacji wynikami. Poza tym kto będzie decydował kiedy ma padać deszcz? Nie sądzę również, by mokra nawierzchnia poprawiła wyprzedzanie. Jeżeli nikt nie zdecyduje się na atak podczas suchej nawierzchni, to kto zdecyduje się na atak podczas deszczu kiedy często widoczność i przyczepność jest bardzo słaba, a warunki nieprzewidywalne. Gdzieś wyczytałem że kiedy tor jest mokry to w miejscu gdzie tor jest nagumowany przyczepność jest mniejsza niż na reszcie toru. Deszcz najwyżej może zagwarantować nam efektowne poślizgi i wyjazdy na tor, jeżeli wyścig będzie w Monako, bądź Singapurze to mogą dojść jeszcze spektakularne utraty skrzydeł, kół, itp.
Temu pomysłowi zdecydowane "nie" !
31. Savior00
Niech jeszcze kierowcom dadzą pistolety i pinezki to by dopiero ciekawie było ... paranoja
32. granat88
Lepiej niech zaczną tory przebudowywać na takie gdzie granica błędu jest mała. Tilke buduje beznadziejne tory pod względem wyprzedzania
33. Lanckorona
Najlepiej od razu wysłać tam polskich farmerów z zapałkami i niech wypalają trawę przy co ciekawszych zakrętach. Deszcz to pikuś, prawdziwe wyzwanie daje dopiero siwy dym.
34. szmalec
stary dekiel...
35. thePolskiVIP
Sztuczny DESZCZ - jestem na tak.
Powód: ROBERT czuje się jak ryba w wodzie na deszczu.
36. szmalec
od kiedy Bob Rock zaczal ustawiac Metallice albumy zeszli na psy.To samo jest w F1.Ecclestone niszczy ten sport swoimi pomyslami.
37. dawid5555
Do tych pomysłów to zabrakło jednego zakaz skręcania w prawo i w lewo
38. bartek1515
Dziwne trochę te pomysły :) Jakby nie umiał czegoś innego wymyślić...
A co do tych torów to najlepsze są takie, gdzie granica błędu jest mała np Monako, Singapur, Walencja. Tam jeździ się nieraz centymetry od barierek. Właśnie o to chodzi w Formule 1. Wcale nie o to, by budować "lotniska" bo F1 to nie ścigające się Jumbo Jety ^^. Takie ciasne tory, dają nam świadomość, że to faktycznie są jedni z najlepszych kierowców świata. A przecież o to między innymi chodzi!. Na lotniskach taki się nie wyróżni. Natomiast wszyscy chyba pamiętamy GP Monako 2010 gdzie Robert w każdej sesji od treningów po wyścig był wyróżniającą się postacią wśród kierowców. To były wspaniałe chwile, gdy w Q3 jeszcze na minutę przed końcem miał PP :( No ale koniec wspominania, możemy jedynie liczyć na powtórkę..
Wracając do tego o czym zacząłem. Jak dla mnie ciasne tory są idealne do sprawdzenia umiejętności kierowców. Tylko najlepsi potrafią wytrzymać takie presje przez półtorej godziny w bolidzie, jadąc cały czas konkurencyjne czasy i nie obijając się o barierki, które przecież są tak blisko bolidu. To jest wyznacznikiem kierowcy kompletnego. A nie jakieś tory, na których nie da się wyprzedzać, bo tam liczy się tylko zespół i tylko aktualna dyspozycja bolidu. Takim sposobem nie wyłonimy super kierowcy. I pamiętajmy o tym..
Pozdrawiam wszystkich fanów F1 :)
39. bia
czas na emeryturę i lód do głowy
40. sever
A mi marzy się GP Finlandii w grudniu
41. RoninRonin
bernie za dużo ćpa. pomyliło mu sie ze złotym deszczem
42. saint77
On już ma pierwsze poważne widoczne objawy uwiędu starczego. Poważnie. Trochę to smutne...
43. abbex
już dawno pisałem , kurdupel ze starczą demencją wykończy swoimi stetryczałymi pomysłami f1.
44. fanAlonso=pziom
skoro medale to może F1 na Igrzyska olimpijskie ?
45. athelas
38. Żeby były TYLKO takie tory jak Monako, to nie jest dobry pomysł. Jest takich za mało, (bo tylko Monako i Suzuka, Singapur i Walencja wcale wymagające nie są, są szerokie). Powinno być z 7-8 takich torów, ale nie można zapominać o super szybkich torach, gdzie jest przewaga prostych, gdzie bolidy jadą po 350km/h, To jest presja w razie, gdy 2 kierowców jest bliżej niż sekunda od siebie. Trzeba idealnie wyhamować. I choć Monza wcale nie jest trudnym torem, to jednak właśnie takim układem zapewnia wiele emocji. Podobnie Spa, choć ten jest już dużo bardziej wymagający (Ten wjazd pod górę na starcie... Oni nie widzą co jest za wzgórzem, jadą "na czuja" :D). Tak jak pisałem wcześniej, jak najwięcej skrajności da świetne warunki do sprawdzania kto tak naprawdę jest najlepszy. Albo wąskie, wymagające, albo proste z wielkimi prędkościami. Nie jakieś niewiadomoco jak Barcelona, pół kręta, pół prosta...
46. MaCieQ
Wystarczy, że sama Formuła 1 jest w części sztuczna...
47. konradosf1
najlepiej mu wychodziło wszystko wtedy kiedy nikt nie słyszał o jego wymysłach. Czas chyba na emeryturę bo jeżeli się nie mylę Bernie ma już 80 lat, a kolejne pomysły są tragiczne.
Chyba że ktoś go zdetronizuje tak jak to się teraz w krajach arabskich dzieje
48. Mall
"Berni Ecclestone myśli o założeniu plantacji..."
49. adrianos
System medalowy może i sprawiłby, że działo by się ciekawie w walce o mistrzostwo, ale nie określi dokładnie jaka jest hierarchia w składzie, np. Ktoś kto wygrał raz wyścig dosyć szczęśliwie, a w pozostałych był poza podium jest wyżej w klasyfikacji od tego, co zajmuje dość regularnie miejsca na podium, ale nie miał na tyle szczęścia, żeby któryś wyścig wygrać.
50. adrianos
44. fanAlonso=pziom
Wtedy na igrzyskach mogłaby zdarzyć się sytuacja, że Hiszpania (Fernando Alonso) zdobywa medal, dzięki temu, że Włosi (Ferrari) zrobili mu dobry bolid.
51. sly1234
no to wystrzelił filip z konopi indyjskich
może zaczną się ścigać po bruku albo po szutrze? no pomysły po prostu genialne. Niech Berni lepiej zajmie się liczeniem swoich dudków.
52. zenobi29
A może by tak jeszcze co szybsze zakręty zrosić olejem?! A co! Niech ludziska mają wypieki na twarzy! A jak nam leader wyścigu nie pasi , to mamy na niego sposób...... Ech Bernie Bernie:/
53. zenobi29
A i w trakcie wyścigu zakazać używania hamulców........A co :)))
54. rafekf1
Sztuczny deszcz, sztuczne wyprzedzadzanie, tory wybaczające błędy ...... Co jeszcze wymyślą, żeby .... zabić ściganie?????????????????
55. leo_
38. w sumie to coś w tym jest. Z tego wynika, że gdyby wszystkie tory były jak Monaco, to Kubica byłby mistrzem nawet przy dość słabym bolidzie (Renault 2010). I pewnie by tak było. Co do tego co pisze athelas 45- najlepiej by było, jakby każdy tor miał takie sekcje jak w Monaco i parę odcinków typu SPA , Monza czy Suzuka. Byłaby szybkość, przeciążenia , adrenalina i całowanie ścian w jednym...
56. leo_
cd. 55.- Na dobry początek wystarczy 50 % takich torów.
57. Jaro75
Buhahahahahaha !! :-))
Bernie,jesteś moim idolem :)
Jeżeli mogę coś podpowiedzieć Bernie to mam jeszcze lepszy pomysł dla Ciebie hihi
Robimy wyścigi gdy już jest ciemno coś jak Singapur.No to jadą sobie chłopaki ostro ale po co im deszcz Bernie ???!!
Tak ze sto meterków przed szykaną pstrykniesz na parę sekund światełko i "zobaczysz" jak będzie ciekawie gdy włączysz...
58. przemstg
POPIERDOLIŁO GO DO KOŃCA !
59. kedar9315
po prostu dziadek ma pierdolca neuronów ;)
60. mazur102
Ecclestone, chyba zwariował, najciekawsze są wyścigi gdzie pogoda sam płata figle, a nie ustawia to człowiek.
61. athelas
55. Taki tor sprawiałby problem. Monako wymaga bardzo dużej siły docisku, kiedy Monza nie wymaga jej wcale. Jedynym rozwiązaniem tutaj byłyby oba skrzydła ruchome, ale myślę, że i tak nie byłoby to zbyt emocjonujące, bo po prostu pakiet aerodynamiczny nie może być na raz na obie sekcje. Taki tor już istnieje... Circuit de Catalunya. Moim zdaniem najnudniejszy tor w aktualnej F1... Jedyną różnicą jest to, że raczej ścian nie całują, ale i tak można jedną część toru uznać za "podobną do Monako".
Ta sprawa właściwie i tak jest bardzo trudna do rozstrzygnięcia. Jak sami zauważyliście, gdyby sezon składał się z torów w stylu Monako, to Kubica byłby mistrzem w każdym bolidzie. A Kubica, nie dość, ze jest świetnym kierowcą, to jeszcze takie tory po prostu lubi, bo jest bezbłędny. Tylko właśnie - bezbłędny. Dlaczego takie tory mają z góry zabierać szanse na walkę kierowcom takim jak Lewis Hamilton? On takich torów specjalnie nie lubi... Ale to nie oznacza, że jest gorszym kierowcą od Kubicy. Tu potrzeba jakiejś równowagi... Jedno jest pewne - aktualnie jest za dużo tzw "Tilkedromów" i dobrze by było, gdyby F1 z tym walczyła.
Mogliby jeszcze Hockenheimring zrobić w starej konfiguracji (nie zmienionej przez Tilkego). Na pewno byłoby ciekawie, tylko nie wiem jak z bezpieczeństwem. W końcu zginął tam Clark...
62. roberttc
Berni coraz bliżej nieba...
63. fanAlonso=pziom
61 święta prawda co do hockenheim ja nie wiem jak mozna bylo się na takie coś zgodzic mercedes tez chyba ma coś do powiedzenia ja by za to dawał dożywocie temu kto wykastrował ten tor dla mnie numer dwa po spa
64. TomBMW
Najlepiej sztuczną mgłę, w Rosji mają doświadczenie, może w Soczi?
65. kmicic
Zacznijmy myśleć o drugiej najszybszej linii.
66. yaneq
sztuczny deszcz to już przesada. co jeszcze? no tak... @64 sztuczna mgła i 50 sekund świateł z guzika na kierownicy. to by uatrakcyjniło wyścigi. problem byłby jednak z przekazem tv i kibicami na trybunach :) pytanie brzmi: co jeszcze głupiego wymyślą? były już skróty, deszcz itp... ja myślę, że pomysł J. Stewarda na "ciężkie" pobocza byłby idealny.
67. skidmarks
niech kije z lasu rzuca im pod koła na winklach :P
68. fezuj
Z medalami to widzę że On nie odpuszcza, ale ten drugi jego autorski pomysł nawet mógł by być :) najlepiej przed wyścigiem ( po co instalacje deszczowe) kilka polewaczek do akcji i start na mokrych gumach a atrakcji by już nie zabrakło.
Ps. sam to kiedyś zaproponowałem po którymś z wyścigów, który zaczął się na mokro - wniosek Berni czyta nasze forum i w dodatku "zapożyczył" mój !! pomysł ;) .
Jak to wejdzie to chyba za moje autorstwo coś mi skapnie? ;)
69. karlito
Coraz głupsze pomysły starego "acajap" . Skoro regulowana skrzydło może się zaciąć to mają strefy bezpieczeństwa żeby się tam ratować. A na deszczu gdzie będzie hamował, zwłaszcza przy aquaplaningu? więcej kraks jest na mokrym torze ale cap może tego nie zauważył jeszcze.
Pozdro to Jaro75 & fanów Roberta.
70. afura
Nie no, nie wierze, to jakaś kpina, ten koleś jest lekko bala bala. Dlaczego "Oni" go nie usuną ze stanowiska? 80 lat ma chłop, nie wie co mówi!!! Sztuczny deszcz hahahah :))
Masakra. Może doda jeszcze gradobicie , trzęsienie ziemi i koklusz od tak, a co się będzie przejmował. Kolo Laska pod pache i do kościoła!!!!!!! a nie idiotyzmy wymyślać
71. afura
59 - DOKŁADNIE hahahaahahahahah zgadzam się w 100%
72. Bezimienny
Moze nie glupi pomysl z tym sztucznym deszczem gdyby nie to...
Ze prowadzilo by to do OGROMNEJ KORUPCJI.
73. Ravfaaaaa
To ja proponuje jeszcze sztuczną mgłę. W Polsce mamy wielu specjalistów od tej kwestii...
74. Niespokojny
Bernie, sztuczny śnieg, gołoledź ? - to byłoby ciekawsze.
75. pz0
68. fezuj - o nawadnianiu torów to ja wspominałem, ale myślałem raczej nie o polewaczkach a o deszczowniach jakie są już na wielu torach. Ale czy rzuciłem pomysł przed czy po tobie to nie mam pojęcia.
Pomysł jak najbardziej mi się podoba.
Co do manipulacji to można to wyeliminować, po prostu przed wyścigiem zaprogramować godzinę o której ma zacząć ''padać'' i jak długo. może to być losowo, losowa intensywność ''deszczu'', czasami mogło by padać tak przez parę chwil dla zmyłki, tak jak w rzeczywistości bywa.
76. frg1pl
Może i NASCAR jest głupi i jeżdżą w kółko ale tam się ścigają za pomocą kierowcy i samochodu a nie jakiś gówien z dupy wyjętych. Amen
77. yellow1
ja mam kilka równie fajnych pomysłów. choć oczywiście koła nie wymyślam, to wszystko tak jak i deszcz wykorzystanie zjawisk które już istnieją. tylko powinno być ich więcej w końcu widzowie chcą oglądać show i BE powinien poważnie się nad moimi pomysłami zastanowić:
- let it blow - losowe uszkadzanie opon jeszcze w fabryce pirelli. nic tak nie buduje dramaturgii jak awarie ogumienia. a że jest to bezpieczne pokazał świetnie kovalainen. bo przyspieszona sztucznie degradacja to jednak moim zdaniem mało.
- go go - na większych dohamowaniach dziewczyny tańczące na rurkach etc. i zobaczymy który jak panuje nad koncentracją. nie mówiąc już o prostym wpływie na oglądalność poprzez poprawienie jakościowe show.
- sygnalizacja świetlna - zainspirowany niezwykle czytelnym pomysłem ruchomych tylnych skrzydeł i zasad ich używania mam pomysł uzupełniający - w niektórych miejscach toru zainstalować sygnalizację świetlną, nakazującą ograniczenie prędkości. sterowanie odbywać się będzie w oparciu o gps i zaawansowany system automatycznej analizy. i tak jeżeli zawodnik skutecznie bronił się przed wyprzedzeniem, dostanie -30 do średniej prędkości w tym miejscu na wyjściu z zakrętu. poza tym jeżeli zawodnik jest ulubieńcem lokalnej publiczności to na okrążeniach których numer jest skorelowany numerologicznie z jego drugim imieniem kierowcy jadący przed i za nim dostają na odcinku długości 14,527% długości toru suchego lub 20,954% długości toru mokrego -10km/h do średniej w tym miejscu prędkości.
a na koniec mój pomysł autorski!
- fortepian - nad torem unosi się ogromny, miotany wiatrem balon z przywiązanymi nadciętymi linkami fortepianami. linki pękają w losowych momentach, balon lata miotany wiatrem także losowo, pełne więc zaskoczenie, kierowca zapina 300 na prostej startowej a tu fortepian! i niech reaguje cwaniaczek. to jest dopiero show! oczywiście żeby krzywda się nikomu nie stała fortepiany pozbawiane by były przed zainstalowaniem cech bojowych.
a w zanadrzu mam jeszcze kilka pomysłów, ale to za rok może. m.in. zmienne geometrie zakrętów, klapy-podbijaki wystrzeliwujące bolid w powietrze, oślepianie kierowców, losowe wyłączanie prądu w boksach, huraganowe wiatry, fala tsunami, atak kąśliwych mrówek w gaciach kierowcy :)
78. belzebub
Eccleston powinien chyba już pójść na emeryturę, bo już coś głowa zaczyna mu powoli szwankować, albo niech da spokój z tymi swoimi pomysłami, bo się tylko ośmiesza, stary dziadyga.
79. white
Jak zobaczyłam tytuł artykułu to myślałam że oszaleję.
Tak naprawdę to sam fakt, że pogoda, ta NATURALNA, sprawia że wyścig staje się ciekawy, jest żenujący... smutne to ale prawdziwe...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz