pewnie jakis tamtejszy rumcajs

@1 Już nie wspomne o tym, że muzyka jak z filmów porno :D

@10. F1 2010/2011 to arcadówki. To tak jakbyś się uczył pływać jeżdżąc na rowerze.

a nawet dwie :-)

Już się przestraszyłem, że będzie chciał podpinać kierowcom nadajniki GPS albo kamere na głowie (oczywiście obraz w jakości hd). Z resztą podając konkretny przykład Roberta chyba zapomniał, że miał zielone światło od zespołu na udział w rajdach...

3@ pewnie jak zwykle (za przeproszeniem) z du*y... Usłyszeli jakieś ploty więc karmią ludzi...

Robert, szybkiego powrotu do zdrowia i na tor życzę Ci ja i cała moja rodzina. Jestem myślami z Tobą i twoimi najbliższymi... Do niedawna byłem bardzo przygnębiony z powodu tej sytuacji, jednak teraz zrozumiałem jak to się mogło skończyć i nic mnie obecnie bardziej nie cieszy niż fakt, że żyjesz i wracasz do zdrowia! Mam nadzieje i trzymam kciuki abyś jak najszybciej mógł wrócić na tor i cieszyć nasze oczy swoimi popisami w F1, w końcu masz tam jeszcze coś zrobienia. Tytuł mistrza świata czeka na Ciebie!!! Pozdrawiam!

1017 Masz racje. Wina Kubicy w tym przypadku jest ewidentna. Nie ma co zwalać winy na jakieś korzenie, nawierzchnie i "gówno, a nie auto", jednak mimo, że ryzyko jest zawsze, to Robert nie mógł przewidzieć co sie stanie. Troche go rozumiem, sam wolałbym sie pościgać niż siedziec na kanapie przed telewizorem. Szkoda jeśli okazało by się, że bolid będzie w stanie wygrywać a Kubica nie mógł wziąć udziału w chociaż jednym wyścigu... Pozostaje trzymać kciuki i wierzyć, że wszystko z Robertem będzie OK!

@2 Dokładnie tak. Nikt nie będzie przekładał godziny rozpoczęcia GP tylko dlatego, że ktoś leży na (plaży?)... Prawdziwi fani chyba wybiorą F1 niż opalanie się

Talentu to tutaj niektórzy do prowokowania nie mają... Oklepane te juz wasze teksty...

Zobaczcie na ilość zdublowanych kierowców mimo SC.

253. Ależ mnie rozbawiłeś chłopie. Idąc twoim tokiem myślenia, to Sutil powinien grzecznie sie zatrzymać i przepuścic Kubice, bo w końcu widział nieco więcej niż on w lusterkach. Ahhh Robert znowu zawałił wyścig, pan z lizaczkiem wyraźnie daje mu znak do opuszczenie stanowiska serwisowego, a on w tak głupi sposób zniszczył sobie wyścig nie rozglądając sie czy przypadkiem nie nadjeżdża jakiś kierowca (ironia) . Pozdrawiam

-Dzieki, ale napiłbym sie czegoś mocniejszego ;P

i nawet rozmazał się tworząc polską flagę... niesamowite ;))

Lepszej decyzji w tej chwili nie mogli podjąć. Potencjał widze jedynie w lotusie. Virgin i HRT to swego rodzaju 'Sejfti kary' poruszające się po torze z tą różnicą, że "ścigają się' z innymi kierowcami. ;) Powodzenia w sezonie 2011 - licze na regularne punkty dla zespołu

Nudny wyścig! Robert sie nie pokazał, a szkoda. Redbulle są zdecydowanie na czele stawki, mam nadzieje, że ktoś w końcu dobierze im się do skóry... Michałowi przeprojektowali bolid i widać efekty, a Panowi Rosbergowi widocznie nie na ręke te zmiany... Hamilton, kompletnie niepotrzebna ta szarża na koniec wyścigu, po raz kolejny. Sędziowie troszke posypali karami dzisiaj, chyba chcieli przypomnieć o swoim istnieniu po GP Chin. Generalnie strasznie nudny wyscig, a teraz Monakijo i tutaj bedzie sie działo! Pozdrawiam ;-)

Ale cacko ;-)