Brytyjska ekipa w pozytywny sposób zakończyła sezon 2025. Udało się jej utrzymać 7. miejsce w mistrzostwach świata konstruktorów, pokonując o 10 oczek Haasa. Wpływ na to miała podwójna zdobycz punktową wywalczona w Abu Zabi. Fernando Alonso dowiózł 6. miejsce, a Lance Stroll 10. i to pomimo 5-sekundowej kary. Dla Kanadyjczyka był to pierwszy punkt od GP Holandii.
Fernando Alonso, P6
"Świetnie jest zakończyć sezon na mocnym 6. miejscu tutaj w Abu Zabi. Nasze wyścigowe tempo nie zawsze pokrywało się z tym kwalifikacyjnym, więc taka niedziela jest naprawdę bardzo dobra. To był trudny sezon i chcę podziękować całej ekipie za ciężką pracę na jego przestrzeni. Będziemy czerpać frajdę z tej przerwy, a później skupimy się na przygotowaniach do wielkich zmian na kolejny rok. Gratulacje należą się też Lando [Norrisowi] z powodu wywalczenia pierwszego mistrzowskiego tytułu. To wyjątkowy moment dla każdego młodego kierowcy, a on na to zasługuje."
Lance Stroll, P10
"Było trochę frajdy w tym wyścigu i kilka świetnych wyprzedzeń, a zespół zastosował dobrą strategię. Przyjemnie wywalczyć jeden punkt w finałowym wyścigu na torze Yas Marina. Patrząc na to z perspektywy czasu, mogliśmy zjechać na pit stop jedno lub dwa okrążenia szybciej, dzięki czemu mógłbym uplasować się jeszcze wyżej. Był to jednak trudny sezon dla zespołu i nie byliśmy tak konkurencyjni jak chcieliśmy być. Zakończenie tych zmagań z pozytywnym wynikiem i 7. pozycją w klasyfikacji konstruktorów musi być zatem dobre."
© Aston Martin


07.12.2025 20:05
0
1
Gdyby Strulovich nie był taką ciapą i antykierowcą, to spokojnie łyknęliby Toro Rosso na 6. lokacie. Ostatecznie brakło tylko trzech oczek.
07.12.2025 21:00
1
1
@Vicente Są w stawce gorsi kierowcy niż Stroll
07.12.2025 21:29
0
@skilder3000 No i?
07.12.2025 22:28
1
1
@Vicente
Stroll i tak jeździł ponad stan (33 pkt), przede wszystkim zabrakło punktów Alonso przez jego seryjne DNF - miał ich pół tuzina... Dużo awarii i kolizji nie z winy Hiszpana - ciągle ktoś w niego wjeżdżał. Gdyby nie seryjny pech na początku sezonu, to Alonso byłby tym złomiastym bolidem przed Albonem w generalce, czyli na 8 miejscu - kosmos, patrząc na to, że bolid często był 7-8 siłą w stawce, a czasem nawet i 9-tą. Oby w przyszłym roku Newey ruszył ten zespół z dna... W mistrzostwo nie wierzę, bo Honda ponoć znowu dała ciałą - ale choćby jakieś podia i ta jedna wygrana dla Alonso przed końcem kariery - należy mu się to jak psu miska...
07.12.2025 23:01
0
@devious Alonso, gdyby jeździł samochodem choćby na poziomie Mercedesa, mieszałby w czołówce, jak Verstappen.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się