WIADOMOŚCI

Zacięta walka kierowców Mercedesa z Kubicą
Zacięta walka kierowców Mercedesa z Kubicą
Nieudane kwalifikacje nie zrujnowały wyścigu kierowców Mercedesa. Nico Rosberg ukończył GP Kanady tuż przed Robertem Kubicą, stało się tak jednak z powodu zaciętej walki Polaka z drugim kierowcą niemieckiej ekipy. Michael Schumacher po wyjeździe z boksów bronił się przed kierowcą Renault i w wyniku wyjazdu poza tor przebił oponę. Od tego czasu utytułowany Niemiec większą część dystansu musiał pokonać na jednym komplecie opon, ustępując kolejnym rywalom.
baner_rbr_v3.jpg
Nico Rosberg
„Szóste miejsce jest prawdopodobnie wszystkim, co mogliśmy dziś osiągnąć, jestem więc całkiem zadowolony. To był trudny weekend z kiepskimi kwalifikacjami z powodu niewłaściwie pracujących opon, a ja na pierwszym okrążeniu miałem dziś pecha tracąc tak wiele pozycji z powodu chaosu przede mną. Od tego momentu jednak byłem w stanie wykonać kilka dobrych manewrów wyprzedzania i mogłem naciskać, aby odrobić pozycje. Nasze tempo było dobre. Mieliśmy fantastyczną strategię, ale zarządzanie oponami było naprawdę trudne. Jechałem gładko, aby unikać grainingu, ale za każdym razem gdy spoglądałem w lusterka, robiło się coraz gorzej. Na szczęście twardsze opony wytrzymały po moim drugim postoju, a my byliśmy w stanie ukończyć wyścig na szóstym miejscu, zdobyć przyzwoite punkty i awansować na szóstą pozycję w klasyfikacji kierowców”.

Michael Schumacher
„Na starcie wszystko poszło świetnie, a my odrobiliśmy pozycje, tak jak liczyliśmy. Pierwszy postój był świetnie wymierzony, więc moja sytuacja wyglądała obiecująco. Potem przebiłem przednią prawą oponę po pierwszym postoju, po tym jak starłem się z Kubicą i to zadecydowało o moim wyścigu. Od tego momentu utknąłem w korku i nic więcej nie mogłem zrobić, ponieważ nasza broń nie byłą wystarczająco ostra. Zbliżając się do końca, starałem się bronić pozycji jak tylko mogłem, ale było to możliwe tylko do pewnego stopnia, a moje opony były w tragicznym stanie po przejechaniu ponad połowy dystansu wyścigu. Walczyłem z bolidami, których prędkości maksymalne były wysokie i nie było łatwo. W przeciwnym razie byłbym w dobrej pozycji, mamy więc coś nad czym trzeba popracować przed kolejnymi wyścigami”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

31 KOMENTARZY
avatar
kam39

13.06.2010 22:21

0

tak się zastanawiam co miał na myśli Szumi mówiąc ponieważ nasza broń nie byłą wystarczająco ostra??


avatar
AlMastar

13.06.2010 22:22

0

no MSC ładnie się nie zachował jak go Kubica chciał objechać


avatar
black knight

13.06.2010 22:27

0

broń = bolid


avatar
mrowa_men

13.06.2010 22:28

0

ale trzeba też przyznać (żeby być obiektywnym), że Kubica też sie ładnie nie zachował zajeżdżając drogę Sutilowi i prawdopodobnie przebijając mu oponę przy zjeździe do boksu


avatar
Ananas

13.06.2010 22:28

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole Rosberg - Schumacher Wyścigi 6 - 2


avatar
Skoczek130

13.06.2010 22:29

0

Oj to się namęczył Schumi podczas ostatniego stintu. Szkoda, że doprowadził do kilku stuknięc między Nim, a Innymi, no ale co poradzic. Taki już jest Mr. Michał. ;))


avatar
roberttc

13.06.2010 22:42

0

@4. mrowa_men Ty jesteś ślepy czy udajesz?


avatar
JeriCho

13.06.2010 22:45

0

Ananas weź skończ idioto z tym pisaniem!!!


avatar
sssebooo

13.06.2010 22:47

0

4. mrowa_men dziwny masz ten obiektywizm...


avatar
mrowa_men

13.06.2010 22:50

0

http://www.you tube.com/watch?v=_pZBlmWiwZE no to se spójrzcie, jeśli chciał zjechać do boksu powinien go puścić, bo jeśli Sutil byłby jakiś metr dalej doszłoby do kraksy, już nie mówiąc o tym że prawdopodobnie przebił mu oponę, Sutil miał laczka zaraz po tym zdarzeniu


avatar
piotrek74

13.06.2010 22:55

0

Nikus cichutko i punkciki łapie -zaczynam wieżyc że w tamtych sezonach to on trzymał Williamsa tak wysoko . Wielkiemu SZU chamska jazda nie przynosi korzyść -Aby tak dalej .


avatar
cyk

13.06.2010 22:56

0

10. mrowa_men nie oglądałem tego filmiku ktory tu wstawiłeś ale jeżeli dobrze pamiętam to Adrian przebił tylnią oponę a ten manewr ktory wykonał mógł mu przebić tylko przednią opone gdyby doszło do kontaktu ale tam nie doszło chyba bo Robert by dalej raczej nie pojechał :)


avatar
mattii76

13.06.2010 23:00

0

mrowa dla ciebie extra od r. KUBicy -Ścigałem się z nim (SUT) na moim okrążeniu wjazdowym i jechaliśmy bok w bok przed ostatnim zakrętem. Byłem po prawej, więc wycofałem się i zjechałem za niego, aby obrać tor do zjazdu na pit lane, ale on zahamował bardzo wcześnie i mocno: musiałem go objechać, aby nie doprowadzić do wypadku.


avatar
tomiirow

13.06.2010 23:07

0

Widzisz dojczu po co sie pchałeś?


avatar
Filmmusic90

14.06.2010 05:08

0

Wyscig pasjonujacy, chyba najlepszy od ladnych paru lat. Jako ze komentatorzy Polsatu dosc skutecznie zadymiali obraz wyscigu, to pozwole sobie napisac jak dla mnie wygladal wyscig z perspektywy Schumiego. Teraz naraze sie pewnie na lincz, ale napisze, ze to byl rowniez pod wieloma wzgledami najlepszy wyscig Schumachera w tym sezonie. O ile w kwalifikacjach pojechal beznadziejnie, to w wyscigu bylo duzo lepiej. Przede wszystkim kapitalny start, jak przeslizgnal sie miedzy dwoma Williamsami i ogral jeszcze trzech rywali, awansujac na osme miejsce. Chwile pozniej ladnie dobral sie do Sutila i byl siodmy. Zjazdy do boksu pomieszaly jeszcze bardziej. Niestety wtedy nastapil punkt krytyczny wyscigu t.j. starcie z Kubica po wyjezdzie. Walka super, przypominala te, ktora kiedys toczono na torach F1, duzo plus dla Kubicy za nieustepliowsc i podjecie rekawicy. Placz komentatorow Polsatu nad brutalnoscia Schumiego jest smieszny w mojej opinii, bylo ostro po prostu: najpierw Schumacher ewidentnie zajechal droge Kubicy, pozniej ten tak bardzo zaczal Schumiego wypychac, ze wypchnal go i z toru i zaczal wypychac z trawnika, na ktorym sam skonczyl. Bardzo fajnie ten zakret scieli i pojechali dalej, ale niestety Schumacher przyplacil to przebita opona i strata kolejnych dwudzistu paru sekund. Pozniej jeszcze feralna decyzja o zalozeniu miekkich opon na 35 okrazen przed meta, kiedy twarda mieszanka wystarczala co najwyzej na dwadziescia. I tak dziw bierze, ze mistrz wogole ukonczyl ten wyscig na tym komplecie opon. Niestety tempo na felgach na koncu spadlo na tyle, ze po raz kolejny wszyscy zaczeli go wyprzedzac pod koniec wyscigu, przy nieklamanym zadowoleniu pana Andrzeja B. Mimo zerowego dorobku punktowego i chyba ostatecznej utraty szans na MŚ nareszcie sie utwierdzilem w przekonaniu, ze stary Schuamcher wciaz ma to cos, za co wiekszosc tutaj go nienawidzi, a nieliczni kochaja: walecznosc i bezkompromisowosc. Tyle pasjonujacych starc w jednym wyscigu dawno nie bylo. Jedynym miejscem w wyscigu, w ktorym w moim mniemaniu Schumi troche przesadzil byl subtelny bodycheck na Massie - powiedzmy sobie szczerze, tak to tylko Michael potrafi :) Niby nic, a Massa wyeliminowany. Nie wiem tylko czy te dwa punkty, ktorych ostatecznie nie udalo sie dowiezc, byly tego warte. Podsumowujac, bez przygody z Kubica szoste miejsce bylo w zasiegu, ale dla tylu pasjonujacych starc bylo warto obejrzec ten wyscig, nie tylko w wykonaniu mistrza oczywiscie. Zdaje sie, ze F1 jeszcze nie zginela... :)


avatar
fezuj

14.06.2010 08:16

0

@15. Filmmusic90 - Czy to był najlepszy wyścig Schumiego? ja bym w to wątpił - w/g mnie to dostał najlepszą szkołę pokory w tym sezonie i chyba będzie musiał zrozumieć że czasy "królowania" to zamierzchła historia - "jakiś" Kubica miejsca mu nie ustępuje, inny "jakiś" Buemi z pogranicza "trzeciej ligi" objeżdża go jak nowicjusza i jeszcze parę mało ciekawych epizodów raczej humoru mu nie poprawiło.


avatar
ebbpp

14.06.2010 10:21

0

Zgadzam się z przedmówcą. Schumacher zepchnął Roberta na trawnik. Możecie mieć inne zdanie,ale Robert już był po prawej stronie jak Schumacher zjechał. Wyprzedzanie Massy jak dla mnie było ok-komentatorzy krytykowali Schumachera,ale jak dla mnie nie było tam jego winy. Pierwsze wyprzedzanie Liuzziego też nie było dla mnie do końca czyste ze strony Schumachera. Reasumując Schumacher dzisiaj nie miał tempa i pokazał że nie zapomniał w jaki sposób on broni pozycji(czytaj wszystkie chwyty dozwolone).Jak dla mnie los okazał się sprawiedliwy w tym wyścigu.


avatar
hellsamurai4

14.06.2010 10:34

0

staram sie nie zwracac normalnie na to uwagi ale ... holerni niemcy zawsze nam krew psuja od zawsze problemy z nimi nie moga patrzec jak im polaczki i inne wyprzedzaja :P na rosberga ne moge patrzec tak mnie vQrvia jak nikt w calej stawce schumi jak zwykle szumi i pieknie :))


avatar
Kerk

14.06.2010 10:54

0

@15 Dziękuję, że mogę niekiedy przeczytać naprawdę obiektywny komentarz :D, Chodź nie zgodzę się z tym, że był to najlepszy wyścig w jego wykonaniu. W sensie walki, chęci nieustępliwości i wszystkiego za co jedni kochają inni nienawidzą go, to tak, w końcu widziałem dawnego kierowcę. :)


avatar
Filmmusic90

14.06.2010 13:33

0

@16, @17, @19 Pod wzgledem tempa i pozycji to napewno nie byl najlepszy wyscig Schumachera w tym sezonie, ale pod kazdym innym tak.


avatar
Budyn_F1

14.06.2010 13:56

0

Ha Robert nie dal sie Schumiemu i bardzo dobrze.


avatar
white

14.06.2010 16:27

0

a najlepsze jak nasi kochani komentatorzy tyrają ROS że jest słaby itd, a właśnie wczoraj wyprzedził ubóstwianego Kubicę w generalce.


avatar
worm

14.06.2010 19:07

0

„Na starcie wszystko poszło świetnie, a my odrobiliśmy pozycje.." jak dla mnie MSC popełnił tzw jump start, a nie Petrov..!!


avatar
rysiek45

14.06.2010 22:47

0

Broń jak to broń u szwaba zawsze musi być pancerna...


avatar
kuboludek

14.06.2010 22:54

0

Mercedes w tym sezonie musi sobie odpuścić i skupić się na sezonie 2011. Przecież na logikę MSC wygrał tutaj 7-krotnie i co nagle Schumi oduczył się jeździć ? Nie wierzę w cuda, dziadostwo z bolidem odstawił Mercedes. A wy dajcie już spokój z tym Kubicą. A jak on wypchał Rosberga to cisza była nie święty ? On tak samo walczy o pozycję jak i inni odwalcie się od Schumiego bo to legenda Forumuły. W przyszłym sezonie zobaczycie jak Michael pokaże jak się wygrywa ;)


avatar
hotshots

17.06.2010 06:20

0

25. kuboludek ".........A wy dajcie już spokój z tym Kubicą. " jak zmienisz nicka na schumiludek to każdy da spokój z RK :D


avatar
xxAhhAxx

16.03.2012 13:12

0

no no ;p to pewnie Kimiego ;D


avatar
madeo123

16.03.2012 13:18

0

Nie Pietrova


avatar
maciob1990

16.03.2012 13:41

0

raczej Heikkiego :)


avatar
kempa007

16.03.2012 13:43

0

Panowie, Heikki zwiazal sie z Angry Birds :-)


avatar
radzix

16.03.2012 15:11

0

nic dziwnego, przecież wkurzone ptaki to fiński produkt :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu