Wyścig w Malezji przyniósł ekipie Mercedesa pierwsze w tym sezonie podium. Nico Rosberg kontynuował tym samym serię dobrych rezultatów w bolidzie W01. Michael Schumacher miał o wiele więcej pecha. Dwa ostatnie wyścigi nie zakończyły się dla utytułowanego Niemca pomyślnie. W Australii Schumacherowi przeszkodziła kolizja na starcie, a tydzień temu z rywalizacji wyeliminował go problem z nakrętką koła. Przyszłotygodniowy wyścig w Chinach będzie kolejną szansą na potwierdzenie dobrej formy niemieckiego zespołu.
Nico Rosberg„Szanghaj to dobry tor, który zapewnia kierowcom przyjemne wyzwania. Dwie długie proste zapewniają przyzwoite okazje do wyprzedzania, jest tam również świetna kombinacja zakrętów, szczególnie w najszybszych sekcjach. Temperatury w Szanghaju będą niższe niż w pierwszych trzech wyścigach, a sama pogoda może być całkiem nieprzewidywalna, powinniśmy mieć więc do czynienia z interesującym weekendem. Fani w Chinach są bardzo entuzjastyczni, a samo miasto jest wspaniałe, zawsze cieszę się z naszej corocznej wizyty. Osiągnięcie mojego pierwszego podium z zespołem w Malezji było fantastyczne, z niecierpliwością czekam na kontynuację naszej stabilnej serii dobrych rezultatów, tym razem w Chinach w przyszłym tygodniu”.
Michael Schumacher
„Entuzjazm dla Mercedesa i wsparcie fanów są w Chinach ogromne, czeka nas więc w przyszłym tygodniu ciekawy wyścig w Szanghaju. Jestem przekonany, że widzowie nie uznają go za rozczarowujący. W Malezji wyglądaliśmy całkiem nieźle, więc może znów wszystko ułoży się po naszej myśli w Szanghaju. Nie mogę doczekać się wyścigu i ponownej przyjemności rywalizacji. Dwa ostatnie wyścigi nie były dla mnie zbyt szczęśliwe, jestem jednak świadom powodów tych sytuacji. Wiem jak sprawy mają się w F1, a jeśli przyjrzysz się szczegółom tych dwóch wyścigów, myślę że wszystko nadal przebiega zgodnie z planem. Poprawę można osiągnąć jedynie krok po kroku, a ja jestem przekonany, że nam się to uda”.
09.04.2010 12:50
0
Ciekawe kiedy Schumacher powie w końcu, że jego obecnym celem jest w końcu wypaść lepiej niż Rosberg.
09.04.2010 12:51
0
Schumacher czerpie przyjemność ze ścigania. Dobre podejście. Zobaczymy czy w Chinach pokażą w końcu,że wyeliminowali wszystkie problemy. Widzę ich znowu na podium.
09.04.2010 13:30
0
Moim zdaniem Mercedes liczył na dużo więcej niż 3miejsce Rosberga na 3 wyścigi. Oczywiście są w czołówce, ale jakoś nie widzę ich na pudle w Chinach. Sądzę, że w Chinach wyżej będzie Rosberg, bardziej ogarnia bolid i chociaż nic nie mam do MSC to jednak jakoś dziwnie mnie drażni:))
09.04.2010 14:02
0
pytanie ? czy robercik pojedzie w tym tygodniu w 1600 .mam nadzieje ,że nie zakatuje sprzęta / jak pojedzie/
09.04.2010 14:12
0
dodam,że natka też zacznie week wyścigowy 16.04,2010
09.04.2010 14:58
0
a ja dodam ze komentarze nie sluza do wrzucania rewelacji z innych serwisow tylko do komentowania danego artykulu :P ja mam nadzieje ze w koncu schumi ogarnie bolid lepiej niz rosberg i utrze nosa wszystkim marudom ktorzy cwaniakuja ze schumi powinien wrocic na emeryturke:)
09.04.2010 15:25
0
Wedlug mnie Mecedes idzie do przodu choc trzeba pamietac ze reszta nie spi. Uwazam ze jest potencjal w tym zespole. Na razie jednak Mercedesowi troche jeszcze brakuje do Mcl ( bo na razie to jest chyba jego punkt odniesienia ) . Z kolei Mcl tez robi postepy i wydaje mi sie ze jest juz blizutko Ferrari . Przed nimi oczywiscie Red Bull. Rosberg zgarnol w trzech wyscigach naprawde pokazna sume punktow wiec co do niego nie mozna narzekac. Tych punktow brakuje Schumacherowi . Oczywiscie wiem ze dwa ostatnie wyscigi mial zwyczajnego pecha w innym wypadku mial by punkcikow wiecej ale na pewno bylby za Rosbegiem . W wyscigu Schumi jedzie dobrze aczykolwiek bez blysku ale wiem ze to sie zmieni. Najbrzdiej smuci mnie fakt ze nie ida Schumiemu kwalifikacje . Za to najlepiej co na razie mu wychodzi to starty we wszystkich trzech wyscigach zyskiwal pozycje na stracie (2-3) Robi to perfekcyjnie . Tak wiec musi sie poprawic w Q . Auto nie jest zle.
09.04.2010 16:08
0
@6. Daniels: ja nie cwaniakuję, ale Schumi naprawdę powinien iść na emeryturke:) Nie sądzę, aby pokazał coś wielkiego w tym sezonie. Niestety - organizm już nie ten i to nie wina Schumiego tylko natury, która jest nieubłagana. Kondycja, refleks już nie ten. Pozostała ambicja i wola walki, ale nawet przy dobrym bolidzie nie wystarczą.
09.04.2010 16:14
0
A ja uważam że Niemcy powinni dostarczać tylko silniki a nie budować bolidów! Po prostu nie potrafią improwizować!
09.04.2010 16:23
0
saint no i dobrze. niech se chlopak jezdzi. mnie tylko wkurza to ze kazdy nie pozostawia na nim suchej nitki twierdzac ze skoro to mistrz swiata to to ze w pierwszym swoim wyscigu po 3 letniej przerwie (bahrain) zajal "TYLKO" 6 miejsce. czy to cos dziwnego ?? 6 miejsce to katastrofa? mozna to spokojnie porownac do niektorych fanow Malysza. jak skakal dobrze to bylo dobrze, skakal gorzej to kazdy mowil skoncz kariere. znowu zaczal skakac lepiej to ci sami ludzie znow sa wielkimi fanami. to jest poprostu smutne. dla mnie obaj niech sobie robia co chca. swoje w zyciu zrobili. skoro sa na tyle dobrzy aby zajmowac jedno miejsce w danym sporcie to niech zajmuja :) aha tak samo na pietrowie sa psy wieszane a tak naprawde ten chlopak rowniez mial pecha wiec nie mozna powiedziec ze zawalil juz trzy wyscigi.trzeba jeszcze im dac czas na wyniki. to takie moje rozmyslenia:))
09.04.2010 18:06
0
a czy to zle zarobic sobie kilkadziesiat milionów , fajnie sie pobawic na torze i miec wszystko w tyle ?? co miał zdobyc to zdobył teraz to tylko fajna zabawa i dorabianie do emeryturki .
09.04.2010 18:26
0
@10. Daniels: no z Petrovem to faktycznie niektóre komentarze są przesadzone. On ma potencjał i potrafi powalczyć, pokazał to już niejednokrotnie podczas tych 3 wyścigów. Problem z nim polega na tym, że popełnia głupie błędy w najmniej odpowiednim dla niego momencie i natychmiast ktoś to wykorzystuje. Albo on wypada z toru i kończy wyścig. Pisałem już o tym bezpośrednio po wyścigu. Tak jazda nie wpływa tez pewnie korzystnie na utrzymanie bolidu w dobrym stanie (np. sprzęgło).Petrov jest pod ogromną presją bo po pierwsze: oczy wielu Rosjan są zwrócone na niego jako pierwszego Rosjanina w F1, a po drugie: on przecież bezpośrednio rywalizuje z Polakiem i wg niektórych powinien coś udowodnić, co dla Petrova wcale nie jest takie oczywiste - sądzę, że on ma poukładane w głowie tak jak trzeba i tylko presja pewnych osób może mu namieszać. Co do Schumiego - osobiście nigdy za nim nie przepadałem i nadal tak jest, jednak jego klasy i talentu nie mogę mu odmówić. Widać, że chce walczyć i szacunek za to dla niego, ale widzę również, że zachowuje się jak dawniej - bufon i burak. Zobaczymy w trakcie sezonu, może nawet stanie na podium, ale wątpię w to.
09.04.2010 20:36
0
Daniels @ 10 ZGADZAM SIE
09.04.2010 22:07
0
jak narazie schumacher nie pokazuje klasy. odszedł jako mistrz a tera jak? ***
09.04.2010 22:48
0
Schumacher to taki pupilek F1 w Ferrari był bezkonkurencyjny bo miał bezkonkurencyjny samochód i bezkonkurencyjnie podporządkowanego Barrichello. Alonso utarł mu nosa i taka prawda ... a w tym sezonie myślał że znowu mu Ross z ekipą bolid odstawi na objeżdżanie wszystkich, dorzuci Rosberga żeby czyścił tyły i zaliczy 8 tytuł. Ale nie panie MSC era Michaela dobiegła już końca (i dobrze mnie już wkur.... wkurzała ta jego "dominacja") ustepujemy miejsca młodym ... (Nie mam nic do MSC a nawet go lubię :)
10.04.2010 09:14
0
15. Myntel ZGADZAM SIĘ ;-)) A od siebie dodam jeszcze że teraz powinien oddać(zagrabiony wcześniej) nr startowy Rosbergowi ;-))
10.04.2010 10:35
0
dziarmol@biss ale po co? Jak Schumacher będzie niżej od Rosberga w klasyfikacji w tym sezonie to i tak się zamienią. Z resztą myślę,że Ci kierowcy nie przywiązują do obecnej zmiany większej wagi. Kwestia została uzgodniona pomiędzy dwoma nowymi kierowcami w zespole i tyle.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się