WIADOMOŚCI

Brown przewiduje przejście Verstappena do Mercedesa po 2025 roku
Brown przewiduje przejście Verstappena do Mercedesa po 2025 roku © Red Bull

Dyrektor generalny McLarena podzielił się dość odważną opinią odnośnie przyszłości Maxa Verstappena w F1. Amerykanin oznajmił, że Holender przeniesie się do Mercedesa po sezonie 2025.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Takie stwierdzenie padło z ust Zaka Browna w wywiadzie dla The Telegraph. Został w nim zapytany o to, czy nie chciał poczekać na rozwój sytuacji Maxa Verstappena w Red Bullu przed przedłużeniem kontraktu z Oscarem Piastrim. Prawdopodobnie było to celowe pytanie, biorąc pod uwagę doniesienia o kontakcie Amerykanina z holenderskim obozem.

Wprost nie odpowiedział to, ale bez ogródek przyznał, że spodziewa się przenosin czterokrotnego mistrza świata do Mercedesa. W zeszłym roku Toto Wolff zabiegał o jego usługi i mimo sugestii o wycofaniu się z tych rozmów, obecna sytuacja kontraktowa George'a Russella oraz Andrei Kimiego Antonellego pozwala na taki transfer:

"Uważam, że odejdzie z końcem tego roku. Prawdopodobnie do Mercedesa. Mówi się też o Astonie Martinie, do którego dołączył Adrian Newey. I chociaż Adrian jest genialnym inżynierem - najlepszym w historii - potrzebny jest cały zespół wokół ciebie. Do tego potrzebna jest kultura i czas. Gdybym miał się założyć, postawiłbym na Mercedesa", powiedział CEO McLarena.
"W ciągu ostatnich 10 lat siedem lub osiem razy wygrywali mistrzostwa. W poprzednim sezonie wygrali pięć wyścigów. Mają potrzebną stabilność i wiemy, że Toto go lubi. Każdy z nas też wie, że Mercedes ma największe zasoby po stronie silnikowej przed wejściem w nowe przepisy w kolejnym roku. Poza tym George'owi kończy się kontrakt z końcem sezonu, a Kimi będzie dostawał roczne umowy."

Przy okazji Brown potwierdził swoje nie najlepsze stosunki z Christianem Hornerem. Były one nadto zauważalne w niedawno opublikowanym sezonie serialu Netflixa, w którym szef Red Bulla nazwał Amerykanina "ch***em":

"Jest tak faktycznie. Nie ma tutaj żadnej miłości. Nie podoba mi się jego zachowanie i nie ma wątpliwości, że ma takie same odczucia w stosunku do mnie. Jest to jednak dobre dla sportu, bo potrzebne są różne charaktery i takie rywalizacji. Niektóre z nich bywają przyjazne i sportowe, a niektóre bardziej brutalne. Zawsze tak było."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się

DO

GP Chin

21.03 - 23.03

ZOSTAŁO

cn
Czy Andrea Kimi Antonelli wywalczy podium w sezonie 2025?
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu