WIADOMOŚCI

Magnussen bardzo bliski zawieszenia. Sainz otrzymał karę za kolizję z Piastrim
Magnussen bardzo bliski zawieszenia. Sainz otrzymał karę za kolizję z Piastrim
Zespół sędziowski dość sprawnie uporał się z oceną nieregulaminowych zdarzeń z GP Miami. Najbardziej oberwało się Kevinowi Magnussenowi i Carlosowi Sainzowi.
baner_rbr_v3.jpg

Dość emocjonująca - jak na tegoroczne standardy - runda na Florydzie dostarczyła sporo pracy sędziom. Jeszcze w jej trakcie przyznali 10-sekundowe sankcje dla Lance'a Strolla i Kevina Magnussena. O ile Kanadyjczyk za zyskanie trwałej przewagi przy wyprzedzeniu poza torem Alexa Albona uniknął punktów karnych, o tyle nie oszczędzono na tym polu Duńczyka.

Ten otrzymał kolejne dwa takie oczka, a wszystko za spowodowanie kolizji z Loganem Sargeantem. Powołując się na wytyczne dot. standardów ściągania się, arbitrzy nie mieli wątpliwości, że K-Mag nie powinien tak agresywnie atakować od zewnętrznej.

Ciekawostką w jego przypadku jest jednak to, że uzbierał już 10 punktów karnych (wszystkie w tym roku). Oznacza to, że brakuje mu tylko dwóch do przymusowego odpoczynku. Patrząc natomiast na to, co wyrabiał Magnussen w sobotnim sprincie, może mówić o sporym szczęściu w tym zakresie.

Nie była to zresztą jedyna sankcja dla Kevina. Dostał także karę przejazdu przez pit-lane (która zamieniła się w dodatkowe 20 sekund) za brak wykonania pit-stopu podczas zjazdu do alei serwisowej, gdy na torze obowiązywała neutralizacja. Takowy natomiast jest wymagany w regulaminie. Ponieważ był to jednak błąd zespołu, nie wręczono mu żadnych nadprogramowych oczek.

W wynikach wyścigu spadł jedynie z 18. na 19. pozycję. Jedną lokatę na werdykcie sędziowskim stracił też Carlos Sainz, który wylądował na 5. miejscu za Sergio Perezem. Hiszpan otrzymał bowiem 5-sekundową sankcję za kolizję z Oscarem Piastrim w zakręcie nr 17. Jego opóźnione hamowanie i przestrzelanie wierzchołka tego łuku stewardzi wycenili także na jeden punkt karny.

W normalnych okolicznościach madrytczykowi zostałby wręczony pakiet 10+2, natomiast sędziowie doszukali się w tej sytuacji czynnika łagodzącego w postaci utraty kontroli nad tyłem bolidu. Stąd przy jego nazwisku pojawił się zestaw 5+1.

Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

9 KOMENTARZY
avatar
poppolino

06.05.2024 03:29

0

Po sprincie Andrea Stella naciskał na wykluczenie Magnussena z wyścigu. Ciekawe czy te słowa dalej są aktualne. :)


avatar
Believer

06.05.2024 07:22

0

Sędziowanie w F1 i tak niska kara dla Sainza to nieśmieszny żart.


avatar
Supersonic

06.05.2024 08:37

0

Zdaniem sędziów uślizg tyłu był czynnikiem łagodzącym dla Sainza, ale przecież to ten uślizg był powodem kolizji.


avatar
Ksys

06.05.2024 10:10

0

Ja rozumiem przepisy tu , przepisy tam, ale my mieliśmy wyścigi oglądać, walkę na torze, a tutaj za prawie każdą próbę wyprzedzenia bez dr na prostej idą kary...


avatar
Matron

06.05.2024 16:22

0

Niech lepiej zaprzęgną do sędziowania sztuczną inteligencje, bo to co oni robią to jest skandal.


avatar
Greek

06.05.2024 16:47

0

Sędziowanie w tym wyścigu to był jakiś żart. Magnussen został chyba ukarany jeszcze za sprint, bo w przypadku incydentu z Loganem jego bolid był bardziej niż w połowie wzdłuż auta Amerykanina. Tamten nie zostawił wystarczająco dużo miejsca, Sainz zdecydowanie zasłużył na wyższą karę, choć patrząc co sędziowie odwalali, to i tak dobrze, że nie ukarali Piastriego :D No i na deser kara dla Strolla totalnie z d... Gdzie niby on miał się tam podziać, to już prędzej Albon powinien dostać karę za forcing off the track. Natomiast biorąc pod uwagę, że Stroll zyskał pozycję, to powinni to po prostu zostawić. Sędziowie to skończone klauny.


avatar
Voight

06.05.2024 18:06

0

@6 pełna zgoda z tym, że to żart. Tyle, że tam nie powinno być żadnej kary a jak już to dla Piastriego. Alonso mich chyba rację odnośnie karania Hiszpańskich kierowców. Bo jak widać Brytyjczykom wolno skasować trzy auta i pojechać dalej.


avatar
Greek

06.05.2024 19:19

0

@7 Tak, bo to Piastri stracił panowanie nad swoim bolidem i wjechał w tor jazdy Sainza XD A nie, czekaj...


avatar
Ram_zes39

08.05.2024 09:27

0

@8 Generalnie Piastri uderzył w Saizna tylne koło. Carlos był wyraźnie z przodu. Dla mnie incydent wyścigowy - no penalty. Za to wcześniej Piastri powinien dostać karę za wywiezienie Carlosa po za tor, tak samo jak dostał Hulk za Hamiltona w sprinci, czy juz wspomniany Stroll za Albona.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu