WIADOMOŚCI

  • 12.04.2008
  • 12612
Raikkonen o błędach Hamiltona i Ferrari
Raikkonen o błędach Hamiltona i Ferrari
Aktualny mistrz świata Kimi Raikkonen uważa, że błędy popełniane przez Lewisa Hamiltona wynikają z gorszego bolidu McLarena, który jego team przygotował na ten sezon. Fin stwierdza, że obecnie dobrze czuje się w Ferrari, a jego bolid jest konkurencyjny.
baner_rbr_v3.jpg
„Lewis nie popełniał błędów w zeszłym roku. W tym roku oni nie mają już takiego silnego bolidu. Prawdopodobnie jest trudniej, kiedy nie ma idealnego bolidu, a ty musisz naciskać coraz bardziej i bardziej – szczególnie w wyścigu, kiedy cały weekend był nieudany” uważa Raikkonen.

O ogólnej sytuacji w mistrzostwach kierowca Ferrari powiedział:

„Po trzech wyścigach prowadzę w klasyfikacji mistrzostw. Po trzech wyścigach zeszłego sezonu tak nie było. Tak więc jestem zadowolony. Wtedy byłem w nowym zespole, wiadomo że wtedy się uczy. Pierwszy rok był ciężki, trochę czasu zajęło przyzwyczajenie się do nowych ludzi. Teraz jest łatwiej, oni wiedzą co ja chcę, a ja wiem co oni chcą. Wszystko idzie gładko i idziemy do przodu. Jak na razie jest bardzo dobrze. Jadę na każdy wyścig oczekując wygranej, ale każdy z sześciu kierowców z trzech najlepszych zespołów [Ferrari, McLaren, BMW] mogą pojechać dobrze. Aktualnie jesteśmy szybcy, zobaczymy jak to będzie w przyszłości.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

36 KOMENTARZY
avatar
kosola

12.04.2008 23:11

0

powalczy z BMW ... ;]


avatar
S2K

12.04.2008 23:12

0

Ferrari ma wygodna pozycje kiedy za nimi dwa timy dziela sie punktami (Maki i BMW )


avatar
Dagmara_W

12.04.2008 23:42

0

Może być ciekawie.. Robert kubcia dostał konklurensycjny bolid to teraz moge pokazać swoje umiejetnosci a jeździ rewelacyjnie.. już się nie moge doczekać Hiszpanii. Pozdrawiam wszystkich kibiców.


avatar
Supek

13.04.2008 00:00

0

Po części zgadzam się z Kimim, Ferrari ma komfort psychiczny po trzech GP..wiedzą, że maja resztę grupy pościgowej za plecami...ale muszą poprawić stabilność swojej formy...zwłaszcza Felippe który już pokazał, że nawet w najmniej spodziewanym i spokojnym momencie wyścigu potrafi walnąc takiego babola, że aż wszyscy zachodzili w głowę czy to błędy kierowcy czy może awaria. Strategia jest ustawiana indywidualnie pod kierowców, ale i musi być spójna dla zespołu...jak narazie Massa nie stanowi mocnego ogniwa strategii, tak więc korzystniejsze rozwiązanie w danym momencie będzie dostawał Raikkonen, a Ferrari stanie się bardziej przewidywalne dla innych...Maki się jeszcze odgryzą, w najbliższym czasie mamy kilka torów na których zawsze byli mocni..m.in Barcelona...czy będzie to łabędzi śpiew czy nie zobaczymy...rewolucji nie przewiduję choć każdy straszy nowymi rozwiązaniami w europie. A może spadnie deszcz i wszyscy swoje nowe super pakiety aero będą tylko mogli zaprezentować jako nowe walory estetyczne...szkoda, że tak długo trzeba czekać...


avatar
karolVTEC

13.04.2008 00:16

0

A nasz Robert i tak zostanie mistrzem :P


avatar
ma-teo

13.04.2008 00:46

0

Hammiltona po prostu poniosły nerwy. Nie za dobrze poradził sobie na starcie, próbował gonić no i stało się... Kimi faktycznie jest teraz w dobrej sytuacji, oby utrzymało się tak do końca, liczę na niego.


avatar
*Agusia*

13.04.2008 00:47

0

nie wiem czy Mclaren ma taki słaby bolid wiem jedno na hamiltona jest wywierana duża presja i wszyscy oczekują od niego więcej no bo skoro alonso ma taki słaby bolid to odpadł mu już jeden rywal więc spokojnie powinien zdobyć to mistrzostwo a tu nic mu nie wychodzi. ale sam jest sobie winien w konću kto mówił: zdobęde to mistrzostwo i był taki pewny siebie ale tylko w gębie już na torze nie jest taki pewny siebie no przynajmniej nie przekłada to się na wyniki


avatar
MARKO.GP

13.04.2008 00:49

0

Sie zeby nie zdziwili moze i sa macni ale Robert z wyscigu na wyscig pokazuje coraz wiecej,...czemu bo sie ucza bolidu i coraz lepiej im idzie,pokazal juz to ostatnio gdy zdobyl pp.a to pewnie nie koniec mozliwosci roberta i bmw.Tak wiec strzezcie sie ferrarki ...............


avatar
grzesiek1870

13.04.2008 08:49

0

McLaren ma słaby bolid, to fakt. Ale sądzę, że Hamilton jeździ nie tylko źle z powodu słabego bolidu, tylko jest złym kierowcą. (Przecież chyba każdy widział jak on się ślizga po asfalcie, jakby to było lodowisko


avatar
el.mariusz

13.04.2008 09:17

0

a na dodatek nie radzi sobie ze stresem,jazda na pierwszej pozycji od startu do mety to nie to samo co walka o każdy ułamek sekundy w śród kilkunastu kierowców którzy nie wiedzieć czemu nie chcą grzecznie zjeżdżać na pobocze przepuszczając z wielkim szacunkiem WIELKIEGO Lewisa


avatar
krystian1292

13.04.2008 09:32

0

Ja uważam że błędy popełniane przez Hamiltona to jego wina a nie bolidu


avatar
raf74

13.04.2008 09:36

0

Zart-Dlaczego McLaren ma slabszy bolid?Bo nie ma dostepu do dokumentacji Ferrari.


avatar
pokemon1234

13.04.2008 09:58

0

McLaren może mieć kontrakt z McDonaldem. Będą pieniądze na bolid


avatar
pokemon1234

13.04.2008 09:59

0

McLaren McDonald F1 Team-pięknie brzmi


avatar
Luckymag

13.04.2008 10:01

0

Grzesiek... No właśnie to że Bolid się ślizgał to objaw tego że coś z nim nie tak. Tak jak Kubicy się ślizgał przed ostatnim startem.


avatar
fckteam

13.04.2008 10:09

0

od Poniedzialku zaczynaja sie testy, jestem ciekawy co bedzie sie na nich dzialo :)


avatar
jan55

13.04.2008 10:50

0

raikonnen pierdzieli.....hamilton nie popełniał błędów w tamtym sezonie


avatar
Domski93

13.04.2008 10:55

0

Co nic szczególnego... Pewnie BMW będzie znów ukrywać swój potencjał.... Chyba że już im się odechce jeździć z pełnym bakiem... HEH


avatar
wojtek_g

13.04.2008 10:58

0

jan55: na poczatku :P nie moge sie doczekac barcelony


avatar
fisicofan

13.04.2008 11:10

0

Alonso po prostu pomógł poprawić w zeszłym sezonie osiągi bolidu McLaren, a teraz nie ma takiego doświadczone go kierowcy w tym sezonie, no i już jest zong.A tak przy okazji wiek ktos czy będzie w necie transmisja testów jutro?


avatar
tewumoto

13.04.2008 11:30

0

@ jan55: dokładnie, masz 100% racji, końcówka zeszłego sezonu w wykonaniu Hamiltona była żałosna.. :D że wspomnę choćby powtarzające się też w tym sezonie historie z przyciskami w kierownicy!! ;D a czy Alonso lub Kovalainenowi zdarzały się te same błędy?? :D FIAmilton ma problem z jazdą pod presją, co pokazał choćby ostatnio na kwalifikacjach w Bahrainie.. ma słabą psychikę jak nasz Andrew Golota.. i oby więcej takich akcji, bynajmniej nie będzie zagrażał innym kierowcom w klasyfikacji!! :) no, chyba, że będzie sprawdzał, ile zniosą tyły ich bolidów!! ;P są lepsi kierowcy, trzeba dać szansę innym ;P HAMILTON MUSI ODEJŚĆ!! Balcerowicz odszedł, Listkiewicz może niedługo odejdzie, mam nadzieję, że następny w kolejce będzie Lewis.. :D w zeszłym sezonie miałe ulepszony przez Alonso bolid Ferrari, startował ze świetnych pozycji, do tego miał poparcie Rona, więc osiągał w miarę dobre rezultaty.. dobrze, że Fernando nie zgodził się na rolę, którą do niedawna odgrywał Robert w BMW, bo oglądalibyśmy ciągle tą komedię.. chciałbym, żeby ludzie z Mercedesa podziękowali za współpracę Ronowi, zobaczylibyśmy wtedy, że Heikki radzi sobie o niebo lepiej.. :) pamiętam wypowiedź Laudy z połowy zeszłego sezonu, który twierdził, że źle się stało, że Lewis dostał od razu tak doskonały bolid, bo gdy nadejdą następne sezony w mniej konkurencyjnym sprzęcie, to nie będzie potrafił pogodzić się ze słabszymi miejscami na mecie i to zniszczy jego psychikę.. ;P nie uważam Laudy za jedyną i słuszną wyrocznię, ale najwyraźniej miał rację.. pozdrawiam wszystkich mniej i bardziej zagorzałych sympatyków FIAmiltona, który miał nawet czelność "ugryźć" dbającą o jego dobro w F1 "rękę" prezydenta FIA po skandalu z prostytutkami.. jej, ten koleś nie ma w ogóle wstydu i zahamowań.. pisałem już kiedyś o tym, że w niedalekiej przyszłości Lewis, aby zwrócić na siebie uwagę mediów, będzie musiał przyjąć rolę Dody F1 i jeździć np w samych stringach.. bo jego forma raczej nie będzie mieć tendencji wzrostowej.. ;P zobaczcie, że już nawet odpowiada na pytania dziennikarzy skierowane do innych kierowców, choćby Roberta (o dietę).. :D


avatar
prolim

13.04.2008 11:31

0

Hamilton nie popełniał błędów w tamtym sezonie? A przez co przegrał prawie pewne mistrzostwo? Ten koleś poprostu jest słaby psychicznie, spala się straszliwie. To jak zakończył wyścig w GP Chin to przecież pośmiewisko straszne... Nie mówię o Brazylii, karygodne błędy, teraz ten start, uderzenie w Alonso...


avatar
Tutankhamun

13.04.2008 11:35

0

cos mi tu nie pasuje z tym Mclarenem, albo to jakas gierka i poswiecenie tych paru pointow, albo faktycznie sa do dooopy z ustawieniami. no rozumiem ze Hamiltonowi nie udal sie start, ale zeby byc dublowanym? Kovalainen mial najszybsze kolko, nie wiem ktore to bylo i nie chce mi sie sprawdzac ale i tak cos mi tu smierdzi. Mcpadlina wcale nie jest taka slaba ale cos im nie wychodzi...oliwa sprawiedliwa?


avatar
tewumoto

13.04.2008 11:36

0

słyszałem o jakiejś takiej akcji z mrożeniem Dody w lodówce, dostałem śmiesznego maila, żebym włożył zdjęcie Dorotki do zamrażarnika.. nie wiem, czy to jest skuteczne, ale takie zdjęcie raczej nie zajmuje dużo miejsca.. kto się dołączy do akcji mrożenia FIAmiltona?? zaraz jakieś wydrukuję.. :D


avatar
quick B

13.04.2008 11:48

0

Patrząc na klasyfikacje konstruktorów to BMW jest najszybszym zespołem nie Ferrari albo zle sie wyraziłem BMW popełnia naj mniej błędów.


avatar
Voight

13.04.2008 11:51

0

Kovalainen też wcisnął ten guzik a Australii. Co do formy... nie ma Alonso nie ma wyników. Proste. Osobiście mam nadzieje, że Kimi zostanie w Ferrari do końca. Nie ma chyba lepszego następcy Schumachera. Swoja drogą to kierownictwo Ferrari dobrze zrobiło ogłaszając go następcą niemalże w chwili potwierdzenia rezygnacji Schumiego, bo pewnie ilość zawałów wśród Tifosi byłaby większa. Nie wiem jak u pozostałych ferraristi ale ja tak bardzo cieszyłem sie z przyjścia Raikkonena jak smuciłem z odejścia Schumachera.


avatar
Hubi

13.04.2008 11:55

0

wychodzi proste założenie z Hamiltonem. Jeżeli startuje z pierwszej linii najprawdopodobniej wygra wyścig. Jeżeli startuje dalej to już nie wygra ale za punktuje. Jak jeszcze dalej to nawet ma problemy z wyprzedzeniem teoretycznie słabszych kierowców. Za wiele od niego wymagają a może jak FIA zabrała dokumenty Ferrari to od razu bolid zły xD ?


avatar
Moralez

13.04.2008 11:58

0

Rozumiem, że sympatia dla Hamiltona po jego ostatnich wyczynach nie jest duża, ja róznież przyznaję się do tego, że to nie jest mój ulubieniec, młodemu chłopakowi poprzewracało się w głowie, po tym jak juz myslał że jest bożyszczem F1. Do jego samouwielbienia przyczynili się brytyjczycy i brytyjskie media, które traktują go jak nad człowieka i wielką gwiazdę, teraz przez czały czas Lewis czuje presje żeby podołać temu wyzwaniu. W zeszłym sezonie Hamilton uzyskał sukcesy, korzystając z tego że Mclareny przygotowały doskonały bolid pod mistrza świata Alonso (przygotowały, kradnąc dane konkurencji), w tym sezonie coraz bardziej jestem przekonany, że maki nie będa potrafiły utrzymać jakości bolidów z seszłego roku, co spotęguje tylko frustracje Hamiltona. Zdrugiej strony musimy uczciwie oddać, że jak na debiutanta cały zeszły sezon, poza ostatnim wyścigiem, Lewis jeździł bardzo dobrze, pobełniał bardzo mało własnych błedów, i był jak zaprogramowana maszyna - tak było do czasu ostatniego GP, kiedy coś w chłopaku pękło, przerosła go presja oczekiwać, i ta sama presja pod jaką zdajduje się teraz powoduje, że jest sfrustrowany i popełnia błędy


avatar
tewumoto

13.04.2008 12:00

0

quick B, chciałbym, żebyś miał rację, ale nie można lekceważyć Felipe.. miał kiepski początek sezonu, dwa niudane GP, ten kierowca to wielka zagadka, także dla szefostwa z Maranello.. ;) i tylko przez jego dziwny błąd w Malezji Ferrari nie zajmuje pierwszej pozycji w klasyfikacji konstruktorów.. BMW jest najlepszym zespołem po trzech GP, już po następnym może nie być.. ;(


avatar
tewumoto

13.04.2008 12:05

0

@Voight: masz rację, całkiem zapomniałem o numerze Kovalainena po wyprzedzeniu Alonso.. i o tym, jak Alonso to sprytnie wykorzystał.. ;P Hamilton pewnie wjechałby na miejscu Alonso w tył Heikkiego :D


avatar
Tutankhamun

13.04.2008 12:11

0

stare bolidy maja do tej pory rekordy okrazen, technika idzie do przodu? raczej sie cofa......mowie wam ze cos mi tu nie pasuje. reszte sobie sami dopiszcie


avatar
grzesiek1870

13.04.2008 12:22

0

Tutankhamun - technika idzie do przodu (chodźby w następnym sezonie enrgia kinetyczna), tylko FIA bardzo ogranicza osiago bolidów, dlatego jest tak a nie inaczej!


avatar
Voight

13.04.2008 12:35

0

Skoro F1 sie cofa to jak wytłumaczycie to, że obecne czasy okrążeń są lepsze niż te ery turbo? Dla przypomnienia bolidy miały wtedy do 1500 HP. Ta kierownice McL źle zaprojektował i przez przypadek można nacisnąć ten guzik. Jak potrzebują inżynierów to sie zgłaszam


avatar
Tutankhamun

13.04.2008 13:29

0

Grzesiek masz racje ale ja chce szybciej...:)


avatar
dziarmol

13.04.2008 15:26

0

2008-04-13 11:58:12 Moralez-wcześniej GP Chin słynna pułapka żwirowa przy dojeździe na pit lane ? toż to żenada 2008-04-13 13:29:07 Tutankhamun-chcesz szybciej ? kup sobie playstation tam będziesz miec 7życ natomiast na torze kierowcy mają jedno życie i to całkiem realne


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu