Luckymag
Ostatnia aktywność
avatar
Luckymag

02.06.2009 11:17

0

Usunięty

avatar
Luckymag

02.06.2009 11:17

0

Usunięty

avatar
Luckymag

02.06.2009 11:14

0

Usunięty

avatar
Luckymag

02.06.2009 11:13

0

Usunięty

avatar
Luckymag

02.06.2009 11:11

0

Usunięty

avatar
Luckymag

01.06.2009 10:26

0

Ktoś tu używa googlowego tłumacza chyba. Poprawki nie "pracują". tylko najwyżej "działają". "Coś nie funkcjonowało tak jak powinno" WORK to nie znaczy tylko PRACOWAĆ

avatar
Luckymag

27.05.2009 14:42

0

Berlin – Erika Steinbach domaga się wypędzenia Kubicy z zespołu BMW Sauber. www.nowypompon.pl

avatar
Luckymag

20.05.2009 08:22

0

1.Orlo. On powiedzial ze szanse na MS stracone, bo nawet jakby wszystko wygrywali a BGP bylby zawsze drugi to straty sie nie da odrobic. Ale Strata sezonu a strata MS to co innego. Musza wypasc dobrze , jak nie pierwsi to przynajmniej w scislej czolowce a nie w ogonie.

avatar
Luckymag

11.05.2009 16:05

0

>2 Razem z Nickem powinni pisac :-) Wroze im wielka kariere jako przyszlym literatom. Jak by tak razem siedli i napisali ksiazke to.... Nobel murowany :-)

Przejdź do wpisu Red Bull zadowolony z punktów

avatar
Luckymag

11.05.2009 12:59

0

Nowe rozwiązanie dla FIA. Proponuje ogłosić przetarg na dostawcę standardowego bolidu F1.

Przejdź do wpisu Red Bull także odejdzie?

avatar
Luckymag

11.05.2009 12:53

0

No to ja to już miesiąc temu na tym forum pisałem , że tak będzie.....

avatar
Luckymag

11.05.2009 12:52

0

W podobnym stopniu to pewnie nie... Jeśli FIA ustaliła ze opony mają sie rórznić o dwie klasy wrardości to nie może być tak, że obie będą zawsze dobre. Raczej będzie tak, że jedne opony będa super a drugie gorsze.. Oby tylko nie tak złe jak to było z miękkimi w Australii. Brigestone uważali że miękkie sa dobre przy odpowiednich ustawieniach bolidu.

Przejdź do wpisu Bridgestone po wyścigu

avatar
Luckymag

10.05.2009 15:55

0

bravo Brown! Co do BMW, nawet kiedy mogli jechać bez przeszkód to nie jechali aż tak super.... Myślałem że już w Hiszpanii pokażą pełen nowy pakiet. Jak w Turcji nie pokażą sie zdecydowanie z lepszej strony to już się nie pokażą... Będą się ścigać z FI.

avatar
Luckymag

30.04.2009 14:53

0

4. robtusiek Pit Stopy będą na zmiane opon więc nie będzie tak żle...

avatar
Luckymag

28.04.2009 15:58

0

89. walerus .. Ale tu nie o to chodzi ze BMW nie ma dyfuzora, ale ze nie ma "podwójnego" dyfuzora i nie wykorzysało luki w przepisach pozwalającej na takie zaprojektowanie innych części nadwozia aby poprawiały działanie "normatywnego" dyfuzora.. niejako powiększały go w srodkowej cześci. Seryjne auta nie musza się stosować do regulacji F1 :-)

avatar
Luckymag

28.04.2009 15:51

0

„Najwyraźniej inne zespoły dokonywały zmian z wyścigu na wyścig podczas gdy my przygotowujemy gruntowny pakiet na przyszły sezon i mogę mieć tylko nadzieję, że zrobimy tam krok do przodu.”

avatar
Luckymag

20.04.2009 17:28

0

tRent. Wwszystko prawda, ale jak się do tego ma strata dwóch dni testów przez eksperyment z KERS?

Przejdź do wpisu Theissen o nowych dyfuzorach

avatar
Luckymag

14.04.2009 14:18

0

ale decyzję FIA poznamy jutro po południu: A decision is expected from the Court on Wednesday afternoon.

Przejdź do wpisu

avatar
Luckymag

09.04.2009 15:03

0

Hitfeld na emeryturze będzie chyba pisać przewodniki :-)

avatar
Luckymag

08.04.2009 14:28

0

A tak z innej bajki: Oswald J. Grübel został prezesem UBS. Jaki to ma związek z F1? Ano ma Oswald J. Grübel był poprzednim prezesem Credit-Suisse i jest fanem F1. UBS to szwajcarski bank podobnie jak Credit-Suisse, tylko że z większymi problemami po kryzysie i wpadce z przekazywaniem danych kilku klientów rządowi USA. Ale jak UBS się odbije to może znowu zobaczymy logo szwajcarskiego banku na bolidzie Saubera.... (choć samo logo średnio pasuje do F1 moim zdaniem, ale... moze się mylę.

avatar
Luckymag

08.04.2009 14:21

0

Pamiętam jak na tym forum wszyscy niemal chcieli by KUB był w Ferrari. Teraz to się raczej cieszymy że nie jest :-) Pewnie w połowie sezonu (chyba że Hiszpania zmieni wiele) pojawią sie spekulacje nad przejsciem KUB do Brown GP :-))

avatar
Luckymag

08.04.2009 14:17

0

Mercedes sobie poradzi. Brown jeździ na jego silnikach. Dorzuca im część gotówki jaka wkładali w McLarena to i Logo Mercedesa się znajdzie na bolidzie BGP a może i nazwa w nazwie Brown GP W sumie żadna hańba współpracować z takim nazwiskiem, raczej zaszczyt. Mercedes Brown GP (prawie jak Mercedes Benz :-) )

avatar
Luckymag

08.04.2009 11:08

0

Fajne: http://www.rp.pl Mikołaj Sokół /artykul/ 2,288184_Czlowiek_z_tylnego_siedzenia_. html

avatar
Luckymag

07.04.2009 18:32

0

O ile wiem to Brown GP konsultował z FIA nowe dyfuzory i uzyskał ich akceptację. Jeśli teraz sąd ich zabroni to będzie trudno odebrać Brown'owi punkty. Ale to niewiele pociesza BGP bo nie sądzę żeby oni mogli tak łatwo wyczarować nowy bolid bez powiększonego dyfuzora. Brown mówił też podobno PRZY WSZYSTKICH temach jak nowe przepisy były jeszcze konsultowane o tej luce w przepisach. Podobno nikt go nie słuchał więc potem już nie uświadamiałich że ma zamiar tą lukę wykorzystać. Wielokotnie mówił że był zdziwiony że wszystkie teamy nad tym nie pracują.

avatar
Luckymag

07.04.2009 18:12

0

Brawn mówi tylko o Ferrarii McLarenach z prostego powodu : BMW jest JUŻ groźne. Dwa wyścigi i o mały włos dwa drugie miejsca. I to ze zwykłym dyfuzorem. Brown wie jaką przewagę daje powiększony dyfuzor i wie że jak taki dyfuzor byłby w BMW to jego być może BMW było by nr 1. O F i McL może dziś ze spokojem i pewną wyższością mówić o tych temach. O BMW nie.

avatar
Luckymag

03.04.2009 15:48

0

nawet mi się wydaje że oni kazali mu puścić Trullego, on go puścił a oni kazali mu zostać z przodu na co on powiedział że już go puścił ... i czy ma go teraz on wyprzedzić .. konsultowali się ale ostatecznie kazali mu zostać tam gdzie jest w tym miejscu chyba wpadli na "lepszy" pomysł odzyskania miejsca bo powiedzieli ze "przyjżą się Trullemu"

avatar
Luckymag

03.04.2009 15:44

0

tam jest też link do nagrania

avatar
Luckymag

03.04.2009 15:42

0

http://www.formula1.com a dalej /news/headlines/2009/4/9115. html

avatar
Luckymag

03.04.2009 15:42

0

http://www.formula1.com /news/headlines/2009/4/9115.html

avatar
Luckymag

03.04.2009 15:39

0

Z nagrania rozmowy Team Radio wynika że w czasie wyścigu to oni sami nie wiedzieli czy Luis powinien wyprzedzić czy nie. Najpierw kazali mu to zrobić, potem zaczęli myśleć czy dobrze zrobili, ale chyba pod koniec urodził się w ich głowach pomysł zeby Trullego "wrobić". Bali się go znowu wyprzedzić ale chyba postanowili że go "zrobią" na szaro. Z taśmy wynika że Luis cały czas robił co mu kazali i tylko upewniał się czy ma zrobić tak czy inaczej. Nie widze więc jego winy na torze. Za to potem wykazał się posłuszeństwem zbyt daleko idącym podporządkowując się decyzji manadżerwa w sprawie zeznań przed sędziami. Mimo wszystko sądzę ze wyszła to jego młodość i niedoświadczenie. Powinien temu Dyrektorowi powiedzieć że już gadał z Mediami i to musi się zgadzać z tym co ma powiedzieć sędziom. Było oczywiste że wtedy kłamstwo musiało wyjść. Sądzę jednak że on się po prostu jak szczeniak podporządkował decyzji menadżera.

avatar
Luckymag

03.04.2009 12:14

0

baudin. Wszyscy mają dyfuzory.. Niekturzy go sprytnie powiększyli innymi elementami. Więk może rozwiązanie BMW nie było na tyle sprytne by być zgodne z przepisami?

avatar
Luckymag

01.04.2009 14:57

0

moment zyroskopowy czyli moment siły zależy od prędkości żyroskopu (koła zamachowego) . Kiedy więc taki KERS jest rozładowany na bolid będą działać znacznie mniejsze momenty żyroskopowe niż jak KERS jest w pełni "naładowany" Trochę mnie zastanawia w jaki sposób sobie z tym poradzą, zakładając że ten moment ma jakieś znaczenie w ogólnej dynamice bolidu. Jeśli moment zyroskopowy ma znaczenie, to będzie on częściowo równoważyć moment siły odśrodkowej auta zwiększający nacisk na opony zewnętrzne kosztem nacisku na opony wewnętrzne. (przy założeniu że koło zamachowe jest poziome) Wydaje mi sie to korzystne. Jeśli koło zamachowe miało by być pionowe to moment żyroskopowy utrudniał by skręt auta. Sądzę więc że koło zamachowe będzie pozoiome i będzie stabilizować bolid w poziomie. Zwłaszcza że właśnie na ostrym zakręcie , kiedy to jest potrzebne koło powinno po mocnym chamowaniu mieć największa prędkość.

avatar
Luckymag

01.04.2009 14:36

0

alecc , chodzi Ci chyba o moment żyroskopowy a nie o bezwładność , dzięki której to w ogóle działa....

avatar
Luckymag

31.03.2009 16:59

0

Bull Shit. eby trzeba bylo dukac angielskie opisy na f1.com bo ZADNE polskie medium nie wyjasnilo o co chodzi dokladnie (technicznie) z tym dyfuzorem. Pan szydlik zamiast kropli wiedzy wyczekiwanej przez wielu jak deszcz na Sacharze (a co! - jak tez tak grafomaniaczyc umiem) serwuje nam poemat glebokosci kaluzy. Tym co maja problem z angielskim: Wszystkie auta w stawce maja dyfuzor (element podwozia spowalniajacy powietrze wylatujace spod auta w celu zmniejszenia turbulencji) Ale jego rozmiary sa ograniczone (wysokosc jak sadze) Te "kontrowersyjne" dyfuzory to dyfuzory powiekszone w srodkowej czesci (nie na calej szerokosci) przez sprytny ksztalt innych czesci bolidu ot cala tajemnica. Rysunki na F1.com - polecam.

Przejdź do wpisu

avatar
Luckymag

30.03.2009 11:29

0

off topic. Kubica nie jechal w Australii po pierwsze miejsce. Wlasnie sobie przetestowalem Live Timeing. Kubica nie byl szybszy od Buttona. Jego strata spadla wprawdzie z 5,0 na 42 i 3,8 , potem wzrosla do 4,3 (jak Kubek dorwal Vettela) ale to za malo. Zwlaszcza ze Button mial w pierwszym i drugim sektorze takze dobre czasy....

avatar
Luckymag

30.03.2009 11:04

0

Sorry - na 45-tym .. Czyli swoj czas mial 3 kolka po zmianie na miekkie gumy.

avatar
Luckymag

30.03.2009 11:02

0

Rosberg mial pit stop na 43 kolku

avatar
Luckymag

30.03.2009 09:52

0

Przyszłość zapowiada się ciekawie. Nie wiem czy różnica miedzy miękkimi a twardymi oponami w przyszłych rajdach F1 będzie taka sama jak była w GP Australii, ale jeśli tak to zapowiada się kilka ciekawych konsekwencji tego faktu. Przede wszystkim, jeśli zespoły będą świadome, że jeden z kompletów, których muszą użyć nadaje się do jazdy a drugi nie bardzo prawdopodobnie będą wybierać podobne strategie. W GP Australii Button miał by zwycięstwo w kieszeni i nie musiałby się obawiać Kubicy gdyby nie neutralizacja po wypadku Nakajimy. Przewaga, którą zdobył na początku prysła wtedy jak mydlana bańka (i moje marzenie od zwycięstwie Roberta w czasie kolizji z Vettelem). Wielkie skrzydła przednie nowych bolidów upodabniające je nieco do kombajnów Bizon będą, bowiem często przyczyną kolizji i pojawiania się na torze S.C. Sądzę więc że zdecydowana większość zespołów pozostawi sobie najlepsze gumy na koniec. Nie musi to koniecznie oznaczać pogorszenia widowiska. Widzowie, którzy mają problemy z odbiorem wyścigów GP mogą liczyć na to, że wyścig stanie się "czytelniejszy". Pamiętam wiele takich sytuacji, kiedy siedziałem przed telewizorem z zapartym tchem i otwartą paszczą obserwując wyścig po to by na drugi dzień przeczytać na forum, że był nudny, "bo nikt nikogo nie wyprzedził" Wyprzedanie w F1 jest może widowiskowe, ale też trudne i ryzykowne. Zdecydowanie lepiej jest kogoś wyprzedzić w Pit Stopach. Kiedy zawodnik morze wykorzystać różnicę między pit stopami i wyprzedzić przeciwnika bez ryzyka. Mnie to nie przeszkadza – przeciwnie właśnie to mnie "kręci", Jeśli strategie się do siebie upodobnią to takie wyprzedzanie będzie trudniejsze, ale za to jedynym wyjściem będzie normalne wyprzedzanie na torze. To z kolei jest chyba łatwiejsze z KERS, którego Robert nie miał i pewnie nieczęsto mieć będzie. Ponad to logika pozwala przypuścić że nie zobaczymy już śmiałków jadących na jeden pit stop. W Australii byłyby małe szanse żeby taki bolid w ogóle dojechał do mety. Przypomina się tu GP w Montrealu z dubletem BMW, kiedy Szybki Nick jechał na jeden pit-stop i obserwowanie czy Robert odjedzie mu na długość swojego pit stopu czy nie było bardzo emocjonujące. Takich emocji już nie będzie. Zapowiada się nieco inne widowisko. Może dla niektórych gorsze, może dla wielu lepsze to się okaże…..

avatar
Luckymag

27.03.2009 17:00

0

a tu fotki: (dodaj.html na koniec) formula1.com /news /headlines/2009/3/9052

avatar
Luckymag

27.03.2009 16:49

0

maxi900 .. rysunki masz tu: formula1.com/news/technical/

avatar
Luckymag

21.03.2009 19:34

0

Niedawno Koszykarski Śląsk Wrocław zmienił nazwę, właściciela i sponsorów nawet większość zawodników, ale to dalej jest ten sam klub, któemu kibicuję

avatar
Luckymag

21.03.2009 19:31

0

Trochę po świńsku.... Dla mnie to ten sam team pod mnową nazwą i z nowym sponsorem. To oczywiste że pez sponsorshiu Hondy zespół nie może się nazywać HONDA.

avatar
Luckymag

19.01.2009 14:46

0

pz0 - do tej pory to były plotki raczej.... (patrz news) Pracowników CS poinformowano o tym w 16-go OFICJALNIE

avatar
Luckymag

16.01.2009 17:34

0

UWAGA UWAGA Credit-Suisse wycofuje się ze sponsorowania F1

avatar
Luckymag

16.01.2009 17:34

0

UWAGA UWAGA Credit-Suisse wycofuje się ze sponsorowania F1

avatar
Luckymag

20.10.2008 15:11

0

czyli dla pewności HAM powinien juz na początku, najlepiej w pierwszym zakręcie przez przypadek wjechać w Massę :-)

avatar
Luckymag

28.09.2008 19:57

0

Niedługo obaj kierowcy Maców spychając innych z toru jeszcze będą narzekać że ci walczą zamiast grzecz nie walić w bandę!!!

avatar
Luckymag

07.09.2008 19:42

0

prawda jest taka że na ścięciu szykany zyskał oddał pozycję, ale tak, żeby w następnym zakręcie znaleźć się w lepszej pozycji... Moim zdaniem słuszna kara.

avatar
Luckymag

04.08.2008 12:38

0

Dla mnie to jest jednak tajemnica, że w sobotę bolid jest OK i Robert ma czwarty czas, potem auto zamykają pod opieką sędziów i w niedzielę nie ruszany bolid jest do luftu. Rozumiem że pewne warunki się mogą zmienić, ale jaki byłby sęs kwalifikacji gdyby zmieniały się aż tak drastycznie. Dlaczego nikt z dziennikarzy tego nie tłumaczy czy nie pyta Roberta ani nikogo z BMW o tą "magiczną" przemianę.

avatar
Luckymag

07.07.2008 09:57

0

To nie był błąd Roberta! Z tego co mówi Robert i z przedłużonego czasu pitstopu wnoszę, że BMW jednak nie udało się doprowadzić bolidu do dobrego stanu. Problemy z ustawieniem tylnego skrzydła + szorowanie podłogą po asfalcie.. To układa się w całość która zaowocowała utrata kontroli na prostej... Mam nadzieję że problemy z boliden nie przeniosły się z Nicka na Roberta. DWA punkty ... tyle trzeba nadrobić... Czyli w następnym wyścigu wygrać :-)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu