WIADOMOŚCI

Leclerc przed Verstappenem i Sainzem w drugim treningu przed GP Australii
Leclerc przed Verstappenem i Sainzem w drugim treningu przed GP Australii
W drugim treningu przed GP Australii Max Verstappen na miękkich oponach zdołał rozdzielić kierowców Ferrari tracąc do Charlesa Leclerca blisko ćwierć sekundy.
baner_rbr_v3.jpg

Oba piątkowe treningi na torze Albert Park wskazują, że wysoką formę utrzymuje zespół Ferrari, a do formy może powracać ekipa McLarena. Ekipa Red Bulla łapie drobną zadyszkę, ale jak zwykle ostateczną formę kierowców będziemy mogli poznać dopiero podczas jutrzejszej czasówki.

Mimo iż synoptycy zapowiadają przyjemną i ciepłą pogodę w Melbourne na najbliższe dni, drugi trening rozegrany został pod groźbą wystąpienia przelotnych opadów deszczu. Czarne chmury jakie zgromadziły się w okolicy toru póki co jedynie straszyły swoim widokiem, a nawierzchnia toru przez pełne 60 minut pozostawała sucha.

Druga sesja treningowa tradycyjnie już rozpoczęła się od przejazdów na twardszych mieszankach opon, głownie średniej. Na czoło tabeli wyników szybko wysforowali się kierowcy McLarena, który niezbyt dobrze rozpoczął sezon w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej.

Równie szybko zostali oni zepchnięci ze swoich miejsc przez zawodników Ferrari, którzy jako pierwsi, już po 20 minutach dali sygnał do sprawdzania maszyn na miękkich oponach.

Na takim ogumieniu nie mieli oni sobie równych. Pierwszy przejazd Sainza został zepsuty przez Yukiego Tsunodę, który mocno go zblokował, a chwilę później do walki o najlepszy czas próbował włączyć się nawet Fernando Alonso z Alpine.

Hiszpan na kolejnych kółkach został jednak bardzo szybko sprowadzony na ziemię przez Leclercka i Sainza. Kierowców Ferrari na mecie dzieliły blisko 0,4 sekundy, a jeszcze przed końcem sesji między nich wskoczył Max Verstapen.

Holender na miękkim ogumieniu stracił do Leclerca ćwierć sekundy.

Za czołową trójką uplasował się wspomniany już Fernando Alonso oraz Sergio Perez. Szósty był Esteban Ocon, a siódmy Valtteri Bottas.

Czołową dziesiątkę zamknęli Norris, Gasly i Ricciardo. Szybszy z kierowców Mercedesa - George Russell był 11., a 7-krotny mistrz świata po południu był dopiero 13.

Stawkę ponownie zamykali kierowcy Haasa i Williamsa, a także Sebastian Vettel, który po porannej awarii układu napędowego w ogóle nie wyjechał na tor, gdyż mechanicy nie zdążyli wymienić silnika w jego aucie.

Dla Niemca to nie koniec problemów, gdyż po pierwszej sesji sędziowie zaprosili go również na "rozmowę wychowawczą" po tym jak postanowił on powrócić do boksu na skuterze, korzystając z toru a nie dróg ewakuacyjnych. Co więcej podczas swojej jazdy dopatrzono się, że przez chwilę nie trzymał rąk na kierownicy, a co grosza na ręce posiadał obrączkę, na którą przed weekendem tak wyraźnie zwracał uwagę dyrektor wyścigu.

Forma zespołu Haasa również może budzić pewne zastrzeżenia po dwóch świetnych występach na Bliskim Wschodzie. Być może Kevin Magnussen i Mick Schumacher mają w głowie fakt, że ich ekipa po dzwonie Schumachera w Arabii Saudyjskiej nie posiada w Australii zapasowego podwozia i ogólnie cierpi na brak części zamiennych.

Druga sesja treningowa, podobnie z resztą jak poranna, została przerwana czerwoną flagą z powodu pojawienia się na torze szczątek włókna węglowego. Rano tor został zabrudzony elementami Red Bulla Sergio Pereza, a po południu na tor posypały się części z Astona Martina należącego do Lance'a Strolla.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 mc Charles Leclerc Ferrari 1:18.978 27
2 nl Max Verstappen Red Bull 1:19.223 22
3 es Carlos Sainz Ferrari 1:19.376 27
4 es Fernando Alonso Alpine 1:19.537 22
5 mx Sergio Perez Red Bull 1:19.658 20
6 fr Esteban Ocon Alpine 1:19.842 25
7 fi Valtteri Bottas 1:20.055 25
8 gb Lando Norris McLaren 1:20.100 24
9 fr Pierre Gasly 1:20.142 27
10 au Daniel Ricciardo McLaren 1:20.203 24
11 gb George Russell Mercedes 1:20.212 25
12 jp Yuki Tsunoda 1:20.424 30
13 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:20.521 23
14 ca Lance Stroll Aston Martin 1:20.611 28
15 cn Zhou Guanyu 1:20.063 23
16 dk Kevin Magnussen Haas 1:21.191 23
17 th Alexander Albon Williams 1:21.912 28
18 de Ralf Schumacher Haas 1:21.974 22
19 ca Nicholas Latifi Williams 1:22.307 24
20 de Sebastian Vettel Aston Martin -:--.---
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

22 KOMENTARZY
avatar
Gumek73

08.04.2022 09:17

0

Botasowi to chyba uśmiech z twarzy nie znika:)


avatar
bartexar

08.04.2022 09:22

0

@1. W końcu nie jest w toksycznym środowisku z trzęsącym portkami szefem zespołu :) i jeszcze jego zespół spisuje się podobnie jak ten z którego odszedł więc ma chłopak powody do radości.


avatar
olejny

08.04.2022 10:01

0

Jak na razie Ferrari pokazuje,że są mocni i nie łatwo będzie innym w walce z nimi.


avatar
hubos21

08.04.2022 10:36

0

Mercedes skacze jak skakał, jedzie jak jechał, Ferrari dalej skacze a tempo znowu najlepsze


avatar
Tomek_VR4

08.04.2022 10:41

0

@4 Ferrari ma zdecydowanie mniejsze problemy ze skakaniem niż Mercedes.


avatar
Cadanowa

08.04.2022 11:09

0

@1 Bottas szybszy od Mercow może być zadowolony:)


avatar
Rafii

08.04.2022 11:14

0

Bettel kozak xD


avatar
Rafii

08.04.2022 11:14

0

*Vettel


avatar
kiwiknick

08.04.2022 11:22

0

Za tą obrączke to go pewnie do końca sezonu zdyskwalifikują.


avatar
Krukkk

08.04.2022 11:30

0

@9. I to bedzie winna Masiego. Tak jak teraz slaby poczatek Mercedesa, za to tez odpowiada Masi.


avatar
ceiwold

08.04.2022 11:38

0

@10 Masi to tak kazał podskokom uczepić sie merca a taką dyspozycję wydał dla niego Helmut . A poza tym to całość już dawno zapisano w tajnym porozumieniu z Ferrari i wtajemniczeni wiedzieli co się święci :)


avatar
Krukkk

08.04.2022 12:30

0

@11. Dobrze, ze napisales swoj komentarz. Przypomnial mi o tym, ze zapomnialem na koncu swojego komentarza nr 10 umiesci " ;)". Wbrew pozorom to bardzo wazne, gdyz zaglada tutaj wielu inteligentch inaczej i maja problem z wylapaniem sarkazmu.


avatar
Katsurimoto

08.04.2022 12:35

0

Rozwijanie bolidu do ostatniego GP nie pomogło Mercedesowi. Teraz widać jakie problemy mają. Najmocniej w Australii skacze ferrari a jakoś tempo mają. Dobrze to widać z kamery Sainz'a z toru. Tor zmieniony wygląda ciekawie, ciekawe jak z wyprzedzeniem chociaż aż 4 strefy drs to coś zaskakującego.


avatar
Fan Russell

08.04.2022 13:54

0

@9 Nie wiemy tego


avatar
thingrim996

08.04.2022 14:20

0

A który jest nasz ulubiony pay driver, czyżby dopiero 15?


avatar
BigBen

08.04.2022 16:19

0

Uważam, że jeśli nie narysują Maxowi gdzie i kiedy wyprzedzać,to Charles go ogra taktycznie w niedzielę.4 strefy DRS ,to może być za dużo dla Maxa.


avatar
hubi7251

08.04.2022 16:20

0

Wygląda na to, że Williams znów jest w czarnej dupie


avatar
hubertusss

08.04.2022 18:25

0

A tam gadacie słaby początek sezonu u Mercedesa to wina Tuska. Albo Mercedes jak tu pisali niektórzy dalej ukrywa tempo. A tak na poważnie ciekawe jak podskakujące auta będą sobie radzić na Monzy.


avatar
GP2Engine

08.04.2022 22:17

0

@18 Rozumiem, że fani Mercedesa mogą robić nadzieje, że auto będzie lepsze na dalszej części sezonów. Ale te całe "sandbanging", albo "Ferrari oszukuje tak jak w 2019 r." czy "będzie jak poprzednim roku, bo Merc miało też słaby bolid" (wygrane trzech z czterech pierwszych wyścigów w zeszłorocznym sezonie) ... Szkoda słow. Poza bolidami Red Bull'a i tak byli znacznie szybsi niż reszta stawki w większości wyścigach, no może z paroma wyjątkami np. Monza. To prawda mieli problemy z ustawieniami na zeszłorocznych testach przedsezonowych i udało im się w pewnym sensie uporać na pierwszym wyścigu. Może jest szansa, że uporają się w tym sezonie. Jednak czy tak musi być tym razem? Niezupełnie.


avatar
GP2Engine

08.04.2022 23:22

0

Ps. Wiem, że Giovani powiedział sarkazmem nt. Ferrari, jakby się ktoś uczepił, że znowu brałem jego post zbyt poważnie. Jednak część z fanatyków Hamiltona/Mercedesa (i pewnie też fanboy'e innych kierowców/teamów) na serio by to powiedziało.


avatar
Glorafindel

09.04.2022 08:32

0

2. bartexar Bottas nigdy nie jeździł dla Red Bulla. O jakim toksycznym środowisku piszesz?


avatar
Driver805

09.04.2022 09:51

0

Ferrari mocne


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu