WIADOMOŚCI

Brytyjscy eksperci woleliby Norrisa zamiast Russella w Mercedesie
Brytyjscy eksperci woleliby Norrisa zamiast Russella w Mercedesie
Komentator F1, Jack Nicholls oraz były kierowca tej serii, Jolyon Palmer, pokusili się o interesującą opinię. Ich zdaniem, gdyby Mercedes miał dowolny wybór zawodników na sezon 2022, to powinien postawić na Lando Norrisa, a nie George'a Russella jako partnera Lewisa Hamiltona.
baner_rbr_v3.jpg

George Russell został bohaterem jednego z największych transferów ostatnich lat w F1. Po trzech sezonach spędzonych w Williamsie przeniósł się bowiem do Mercedesa, z którym współpracuje od 2014 roku. Zastąpił on Valtteriego Bottasa, który przeniósł się do Alfy Romeo.

Dla Brytyjczyka będzie to najtrudniejsze wyzwanie w karierze, gdyż oprócz maszyny pozwalającej na walkę o zwycięstwa będzie rywalizował bezpośrednio z siedmiokrotnym mistrzem świata, Lewisem Hamiltonem. W związku z tym niektórzy eksperci mają wątpliwości, czy 23-latek sprosta temu zadaniu.

Bardziej przekonuje ich postawa Lando Norrisa, który był jedną z rewelacji sezonu 2021. Zawodnik McLarena czterokrotnie meldował się w nim na podium, zdobył jedno pole position i zakończył rok na 6. miejscu w klasyfikacji kierowców.

Nic więc dziwnego, że w środowisku F1 pojawiają się głosy, że to właśnie on powinien otrzymać angaż w Mercedesie. Przynajmniej do takiego wniosku doszli Jack Nicholls i Jolyon Palmer:

"Gdybym był Mercedesem i miałbym dowolny wybór kierowcy, to w drugim fotelu obok Hamiltona - zwłaszcza po tym sezonie - umieściłbym Norrisa zamiast Russella", mówił Nicholls falach podcastu Chequered Flag.

"Zgadzam się z Jackiem. Brałbym Lando. To, w jaki sposób powstrzymywał Hamiltona w końcówce wyścigu w Rosji - do momentu wyboru odpowiedniej strategii i opon - było niesamowite. Dla gościa, który nie wygrał wyścigu, mieć na karku siedmiokrotnego mistrza świata...", dodał Palmer.

"Potem zaczęło padać i kilka razy wyjechał poza tor, ale mimo to wciąż trzymał za sobą Hamiltona, a wszyscy przecież wiemy, jak jest on znakomity na mokrej nawierzchni. To był pokaz siły ze strony Norrisa."

Warto zaznaczyć, że nawet gdyby Mercedes chciałby mieć w swoich szeregach Norrisa, to jak na razie taka opcja jest wykluczona. A to dlatego, że Brytyjczyk w minionym roku przedłużył umowę z McLarenem, podpisując wieloletni kontrakt.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

22 KOMENTARZY
avatar
XandrasPL

06.01.2022 22:25

0

Russell jest o stopień lepszy od Norrisa.


avatar
Andrzej369

07.01.2022 00:43

0

"Potem zaczęło padać i kilka razy wyjechał poza tor, ale mimo to wciąż trzymał za sobą Hamiltona, a wszyscy przecież wiemy, jak jest on znakomity na mokrej nawierzchni." W tym sezonie na deszczu był rewelacyjny: spory błąd na Imoli podczas dublowania w deszczu, w kwalifikacjach do GP Belgii pokonany przez Russella w Williamsie, w kwalifikacjach do GP Rosji pokonany przez Sainza, Norrisa i Russella oraz błąd w alei. Dorzuciłbym jeszcze do tej listy GP Niemiec z 2019 i również niemały błąd, ale wtedy połowa stawki popełniała mniej lub bardziej kosztowne błędy. Niemniej jednak obecnie powiedziałbym że na deszczu najlepszy jest Verstappen, z dużym potencjałem dla Norrisa i Russella, ale młodzi brytyjczycy jeszcze mało pojeździli w deszczu.


avatar
Layton

07.01.2022 05:09

0

Moim zdaniem Lewis generalnie jak na niego popełnił dość sporo błędów w pierwszej części sezonu. Mam wrażenie że dopiero pod koniec wrócił stary dobry Lewis.


avatar
Angry Tiger

07.01.2022 05:51

0

@Layton Nie. To nie stary dobry Lewis wrócił tylko znowu rakietowy silnik zaczął robić robotę.


avatar
Michael Schumi

07.01.2022 10:18

0

Nie ma to jak porównywać osiągnięć tych dwóch kierowców pod względem wyników. Szkoda tylko, że Russel jeździł w Williamsie a Lando w McLarenie. Ten pierwszy wszystkich zaszokował w Belgii swoim kółkiem, które mu dało P2, a gdy Norris miał szansę na super wynik w Rosji, kazał się zamknąć swojemu inżynierowi, gdy chciał go wezwać na zmianę opon i stracił w ten sposób zwycięstwo, omal się nie rozbijając i spadając daleko na 7 miejsce, a i tak miał szczęście że nie dostał kary za nieprawidłowy zjazd do pit lane.


avatar
Danielson92

07.01.2022 13:12

0

@2 Bardzo tendecyjnie przypomniałeś słabsze występy Hamiltona na deszczu. Nawet sięgając do 2019 roku, a pominąłeś tragiczne i pełne piruetów deszczowe GP Turcji 2020 w wykonaniu Maxa :-) Pogrom w kwalifikacjach do GPl Styrii 2020 też pominąłeś :-D


avatar
grenszuc

07.01.2022 13:57

0

@ 6. Danielson92 100% zgodności


avatar
Bartko

07.01.2022 14:33

0

6. Danielson ty się zakochałeś w Hamiltonie że tak go bronisz wszędzie gdzie się da ?


avatar
XandrasPL

07.01.2022 14:46

0

Fani Maxa widzą tylko to chcą widzieć. A potem duże oczy, że ktoś się nie zgadza na różny sposób.


avatar
Danielson92

07.01.2022 14:51

0

@8 Przeczytaj post numer 9, bo idealnie podsumowuje sytuację. Nie bronię Hamiltona, ale śmieszy mnie na każdym kroku umniejszanie mu, a z drugiej strony ciągłe gloryfikowanie Maxa.


avatar
Andrzej369

07.01.2022 15:12

0

@9 Mnie w to nie mieszaj, fanem Maxa nie jestem, ale uważam go za lepszego kierowcę od Hamiltona, zwłaszcza w deszczu. @6,10 "Bardzo tendencyjnie" - mój komentarz skupił się na tym, że nazywanie Hamiltona bogiem ścigania w deszczu jest OBECNIE grubą przesadą, bo popełnia błędy. Ty przytoczyłeś argumenty przeciw Maxowi z ostatnich lat i jest pełniejszy obraz. 4-2 dla Maxa, na obu jeszcze się znajdzie kilka wyścigów do zestawienia (np. Brazylia 2016 v Turcja 2020). I tak, bronisz Hamiltona. I nie, nie gloryfikuję Maxa, on jest bardzo dobrym kierowcą w deszczu, ale i tak obydwóm brakuje do Schumachera.


avatar
Vendeur

07.01.2022 16:30

0

@11. Andrzej369 Porównywanie kierowców z różnych epok jest bez sensu. Nic im nie brakuje, bo nie da się ocenić, czy Schumacher poradziłby sobie lepiej w obecnych warunkach.


avatar
Andrzej369

07.01.2022 16:45

0

@12 Bardziej chodzi mi o to, że Schumacher i Senna w deszczu po prostu rządzili na torze. Ale się zgadzam, że całościowe porównywanie np. 'Fangio był lepszy od Prosta' nie ma sensu, bo obaj panowie jeździli w zupełnie innych samochodach. Cały czas chodzi mi o to, że Lewis jest dobry, czasem nawet bardzo dobry w deszczu, ale nie też jakiś 'super-duper'.


avatar
Krukkk

07.01.2022 17:22

0

10 Danielson92. Przeciez Fani Lewisa zachowuja sie dokladnie tak samo jak Fani Maxa, Seba itd. :)


avatar
XandrasPL

07.01.2022 20:56

0

Wielki nowy mistrz na deszczu przegrał z Bottasem w Turcji


avatar
Aeromis

07.01.2022 21:49

0

Patrzenie kto był lepszy w poprzednim sezonie może zawieść. Russell wydaje się mieć problemy ze stabilnością, na pewno Norris zrobił lepsze wrażenie w ostatnim sezonie, dla mnie był numerem dwa po Verstappenie. Tyle że Lando miał do dyspozycji znacznie lepszy zespół i nie tylko o bolidzie tu mowa, ale przede wszystkim o wsparciu inżynierów. Williams niekoniecznie jest w stanie ogarnąć rozwój swoich kierowców, bo oni ze swoim bolidem mają za dużo problemów. Uważam, że obaj powinni dostać szansę w topowym bolidzie i oby Norris nie musiał czekać za długo.


avatar
Andrzej369

07.01.2022 22:18

0

@16 Russell jak na razie nie bez powodu jest nazywany 'Mr. Saturday' ('Pan Sobota'). Wielokrotnie wskakiwał wbrew oczekiwaniom do Q2, nawet Q3, ale w wyścigach przypominało o sobie tempo Williamsa i zapewne Russell nie był w stanie przez większą ilość kółek wyciskać maksimum z bolidu, nie pomagają mu również nienajlepsze starty.


avatar
Aeromis

08.01.2022 00:10

0

@17. Andrzej369 Nie da się przez dłuższy czas wykręcać wielu mocnych okrążeń w wyścigu bez przyspieszonego zniszczenia ogumienia, ten problem nie dotyczy kwalifikacji, więc tam mógł się pokazać i dlatego nazywają go na Sky Sports Mr. Saturday. To co działa na pewno na jego minus to starty, jednakże z innym zespołem przy lepszym wsparciu może okazać się że problem szybko zniknie. Warto wspomnieć że w 2020 zastępując Hamiltona startował z p2 i wyprzedził Bottasa po starcie.


avatar
Andrzej369

08.01.2022 01:37

0

@18 Dlatego szkoda, że Russella nie sprawdzili w zespole środka stawki, a Mercedes ma jeszcze dość bliskie kontakty z Racing Point/Aston Martin. Ale liczę, że okaże się dość szybki, bo przy dość wyrównanej stawce mogłoby być ciekawie zobaczyć młodzież w akcji, zwłaszcza że oni już ze sobą startują od młodości, to tak jak Schumacher i Hakkinnen byli rywalami od gokartów, a Hamilton, Rosberg i Kubica też się długo znali. Interesuje mnie czy w walce o zwycięstwa a nawet mistrzostwo nie przypominałyby się jakieś stare urazy (Leclerc v Verstappen) :D


avatar
Glorafindel

08.01.2022 13:15

0

3. Layton Trudno nie popełniać błędów mając problemy z ustawieniem bolidu. Mając idealnie dostosowany i ustawiony bolid Hamilton wygrał wszystkie wyścigi od GP Brazylii.


avatar
Davien 78

08.01.2022 14:05

0

Pamiętam takie GP Austrii w 2019 r jak Ham zrobił miszcza FIA na 1.2 sek w Q3 w deszczu. O GP Turcji nie będę się powtarzał. Ale na tegoroczne GP Belgii Merc ,,jakimś cudem" przewidział suchą Niedzielę i założyli tylne skrzydło z minimalnym dociskiem. Wprost przeciwnie do RB i Wiliamsa. Stąd cała tajemnica sukcesu gości na P1 i P2. Kolega 369 zdaje się zapomnina o tym drobnym fakcie. Oczywiście ja też nie jestem kibicem Hama jak kolega 369 nie jest Ver. Zresztą tak samo jak w 2016 kobieta nazwiskiem Hartwich nie prostowała politycznie w sejmie. I nikt z nas nie ,,skłamał".


avatar
Fan Russell

10.01.2022 12:00

0

Wole Russella


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu