Sebastian Vettel, kierowca zespołu Toro Rosso wierzy, że jego team będzie miał niewielką przewagę w stosunku do zespołów, które rozpoczną sezon 2008 z nowymi bolidami. Zespół Niemca nie potwierdził jeszcze daty prezentacji modelu STR3, ale już wiadomo, że nowy sezon rozpocznie z przejściową wersją STR2B.
„Aktualnie [STR2] wygląda i zachowuję się naprawdę dobrze. Dostaniemy nowy bolid po trzech lub czterech wyścigach tak więc sezon rozpoczniemy w rozwiniętej wersji bolidu z sezonu 2007 – STR2B” powiedział Vettel dla oficjalnej strony F1.„W rzeczywistości, rozpoczynanie sezonu bolidem, który znam i który spełnił w ostatniej fazie mistrzostw 2007 wymagania dotyczące niezawodności, postrzegam jako zaletę. Poczekajmy i przekonajmy się czy nie będziemy się lepiej spisywali w sprawdzonym aucie niż inni w nowych bolidach, które będą musiały sprostać drobnym problemom.”
„Nic nie zostało jeszcze ustalone” powiedział Vettel na temat konkretnej daty prezentacji STR3. „W tym momencie mamy inne problemy niż rozmyślanie nad prezentacją nowego bolidu. Musimy rozwinąć STR2B. Musimy również stwierdzić czy rozwój STR3 idzie w dobrym kierunku, żebyśmy mogli mieć konkurencyjny bolid, podczas gdy inne zespoły będą rozwiązywały wiele niewielkich problemów [z nowymi bolidami].”
28.01.2008 17:05
0
vettel coraz lepszy :-)
28.01.2008 17:35
0
Vettel pociska chyba jakąś ciemnote.
28.01.2008 17:39
0
quick B - A skad ta pewnosc? Wedlug mnie Vettel wcale nie jest gorszy od Kubicy obaj skonczyli debiutancki wyscig w punktowanej "8" i to przy podobnych miejscach, Robert 7, Vettel 8, kiedy Sebek jeszcze byl w BMW a Kubice zapewne kazdy pamieta zdyskwalifikowali.
28.01.2008 17:42
0
Nie mówi przecież ze jest cienki wręcz przeciwnie to zawodnik z przyszłością tylko chodziło o to co mówił o bolidzie.
28.01.2008 17:47
0
skoro STR2 daje przewagę to po co budować STR3?
28.01.2008 17:53
0
Dobre pytanie.
28.01.2008 19:34
0
Znaczy nie zdążyli z STR3 na rozpoczęcie sezonu i muszą jeździć tym co mają. A kiedy inne zespoły rozwiążą już drobne problemy ze swoimi bolidami oni będą się męczyć z dopracowywaniem STR3.
28.01.2008 21:19
0
Omg w 2003 roku bodajże przez pierwsze wyścigi Ferrari jeździło w wersji 2002 ...TOTTI tak tylko, że Vettel jechał w znacznie lepszym bolidzie, niż Robert w 2006 roku.
28.01.2008 21:51
0
Z tą niezawodnością , to chyba należałoby się zgodzić z Vettelem . Bolid Toro Rosso w końcówce sezonu dał pewnego rodzaju popis swoich możliwości i niezawodności ( jak na tą klasyfikacje ) - zaskakujac tym samym światek F1 , jak i rzesze kibiców. W przejściowym tj. zmodernizowanym bolidzie przystąpią do sezonu 2008 z mniejsza liczbą zagadek , niż pozostałe zespoły. Stąd to twierdzenie Sebastiana V. - wydaje mi się uzasadnione .
28.01.2008 21:52
0
# klasyfikację # -oczywiście
28.01.2008 22:44
0
Vettel musi sporo jeszcze pojeździć, żeby mądrze mówić o technicznej stronie:) W ogóle wszyscy powinni pamiętać, że bolid zmienia się płynnie (porównajcie F1.o7 z prezentacji i "ten sam" model w Brazylii). A że kilka miechów nie widzieliśmy postępu prac na torze, to się dziwimy. Dlatego takie rozumowanie Vettela wydaje się być nielogiczne:) weźmy taki brak TC. Problem ze zniesieniem kontroli może mieć raczej Toro Rosso, które musi dostosować stary bolid, niż inni, którzy nowy bolid budują od razu pod kątem wymaganych zmian. Kto zagwarantuje, że powiększone sekcje boczne wokół kasku kierowcy nie spowodują przegrzewania się silnika? A jeśli tak, to trzeba zmienić sporą część konstrukcji (stworzyć nowe auto) i wychodzi na to samo. Tak jak mówię, przejście z modelu 'o7 na 'o8 jest płynne i w ogóle nie wierzę w żadne wersje B, gdyż jest to nąsęsę:)
28.01.2008 22:56
0
Problem ze zniesieniem TC bedą mieli na początku raczej wszyscy - nie tylko Toro Rosso..........
28.01.2008 23:49
0
W sumie to dobrze sobie radził w Walencji (stary bolid).
29.01.2008 00:12
0
Myślę,że młody Sebastian jest utalentowanym kierowcą.
29.01.2008 08:36
0
Vetel kierowcą jest dobrym - a z bolidem puszcza ściemę - bo przecież przewaga psychologiczna, sponsorzy i takie tam....
29.01.2008 09:16
0
reikorp prawda prawda prawda. Wszystko co trzeba zawarte ;) Jedno co mnie ciekawi to to, iż w czasie sezonu Gerhard Berger szef Toro Roso powiedział, że mają najmniejszy lub plasujący się przed Spykerem budżet. Jeżeli tak to rozwijanie STR2B - 2 bolidy + tworzenie STR3 jest bardzo kosztowne. Jeżeli wystąpią jakiekolwiek problemy w kwestii przystosowania STR2B do braku TC to na gwałt będą musieli przyśpieszać prace nad STR3 co na końcu może zaowocować kolejnymi problemami z jakimiś niedopatrzeniami. walerus wiesz to norma każdy przed sezonem, a szczególnie teamy z "dołu" któży nie mają swojego dopływu kasy (SF - Ferrari , McLaren - Mercedez , BMW Sauber - BMW itd. ) muszą poszukiwać sponsorów. I mówienie o szybkim rozwoju, dobrych humorach w zespole, o perspektywach na lata może pozwolić na pozyskanie kolejnych sposorów co niesie za sobą zastrzyk gotówki dla teamu :)
29.01.2008 10:12
0
amen
29.01.2008 17:35
0
to przynosi i wady i zalety. Moze ten bolid jest dobry jak w sezonie 2007 a moze juz zespoly zrobily krok do przodu i nowy bolid jest lepszy niz toro rosso . Wszystko okaze sie w praniu jeszcze ponad 40 dni :(
29.01.2008 21:48
0
Hehehe. loool
30.01.2008 09:44
0
Przede wszystkim STR3 to poprawiony RedBull z 2007. Ta konstrukcja RedBulla była dobra i ten cały ''nowy'' STR3 to RB3 przystosowany do nowych przepisów. Mogą być groźni w tym roku, zwłaszcza że RB3 w końcówce sezonu spisywał się coraz lepiej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się