Ferrari wyjawiło przed ostatnim wyścigiem, że średnio co piąty pit stop w tym sezonie zajął mechanikom ponad 3,5 sekundy. Zapowiada się jednak, że przyczyny takiej nieskuteczności mają być chociaż częściowo zniwelowane w 2021 roku.
Jak tłumaczy Diego Ioverno, odpowiadający w włoskiej ekipie za obsługę samochodu, winne są wadliwe konstrukcje gwintów oraz wciąż niezsynchronizowana załoga mechaników.
"Prawdą jest, że ilość pit stopów powyżej 3,5 sekundy jest za duża w porównaniu z wcześniejszymi standardami Scuderii, ale większość z nich wynikało z konkretnego problemu z nakrętką."
"Gwint nie trzyma wystarczająco mocno, więc nakrętka kilka razy spadała. To problem niezawodności, nad którego eliminacją ciężko pracujemy przed następnym sezonem."
"Gdy chłopaki czują, nawet nieświadomie, że używają bardziej ryzykownego sprzętu, to także źle to oddziałuje na całą procedurę. Widać to po tym, że dla nas średni czas poprawnego pit stopu oscyluje w okolicach 2,7 sekundy, co oczywiście oznacza, że pozostaje nam spory margines poprawy."
W dalszej części wypowiedzi Ioverno wyjaśnił, że załoga mechaników jest wciąż jeszcze stosunkowo nowa i potrzebuje czasu na "dotarcie się".
"Nie istnieje drugi taki sport, w którym potrzebna jest synchronizacja ponad dwudziestu ludzi. Dlatego właśnie najlepsze ekipy korzystają z tej samej załogi przez wiele lat, więc oprócz niezawodności, musimy również popracować na tym polu. Podczas zimowych przygotowań kolejnymi priorytetami będą specjalne zajęcia oraz fizyczny i psychologiczny trening."
10.12.2020 14:00
0
Kibicuje Ferrari ale tu trzeba być naprawdę człowiekiem dużej wiary i cierpliwości. U nich wszystko jest nie tak. Taki Williams mając cienki samochód chociaż pit stopy dopracował. By mieć coś poprawionego i dobrego. A oni mają to w d. Skoro samochód słaby to po co się starać w innych miejscach jak wynik i tak będzie słaby.
10.12.2020 16:12
0
Czekam na jakiś wyścig po którym Ferrari nie będzie musiało niczego wyjaśniać
10.12.2020 16:45
0
No tak...Jak nie problem ze swieca zaplonowa, to z nakretka.
10.12.2020 17:19
0
@hubos21 To jeszcze się sporo naczekasz...
10.12.2020 19:12
0
... i 100% u Sebastiana, więc jasnym jest, że sytuacja w przyszłym roku ulegnie radykalnej poprawie. Przy okazji gdyby mechanicy przeklinajac mówili zamiast "jasny gwint" mówili "ciemna śruba", to szczęście byłoby po ich stronie.
10.12.2020 20:03
0
@ Dobrze że wróciłeś :-)
10.12.2020 20:03
0
Krukk*
10.12.2020 23:22
0
Może jeśli nie da się nic poprawić w bolidzie, to może da się coś urwać w pitstopie. Redbul jest tego najlepszym przykładem. Niech poprawiają, szkoda tracić sekundy tam gdzie inni ich nie tracą.
11.12.2020 07:19
0
tak mi się wydaje ze przyczyną kłopotów Ferrari nie tylko z pit stopami jest przekaz radiowy i zajebiście kaleczona Angielszczyzna tam chyba nie rozumią co się mówi
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się