WIADOMOŚCI

FIA nie będzie interweniować w kwestii dymiącego silnika Ferrari
FIA nie będzie interweniować w kwestii dymiącego silnika Ferrari
Dyrektor wyścigowy FIA przyznaje, że Federacja nie zamierza interweniować w kwestii nadmiernego dymienia się silnika Ferrari.
baner_rbr_v3.jpg
Zespół Ferrari już podczas zimowych testów przykuwał uwagę mediów za każdym razem, gdy uruchamiał swój silnik, gdyż już z daleka, po kłębach dymu, można było poznać, że na tor wybiera się któryś z zawodników Scuderii.

"Za każdym razem gdy oni odpalają swój silnik dusimy się w garażu" mówił dla Auto Motor und Sport Niki Lauda z Mercedesa. "FIA powinna się temu przyjrzeć."

Nadmierne dymienie od razu wywołało skojarzenia z techniką spalania oleju w celu poprawy osiągów jednostki napędowej, które za sprawa regulacji wdrożonych przez FIA w teorii powinno zostać ukrócone do marginalnej wielkości.

Charlie Whiting przyznaje jednak, że mimo nadmiernego dymienia, silnik Ferrari został sprawdzony pod kątem ilości spalania oleju i nie wykracza poza ustalony limit 0,6 litra.

Odnośnie dymienia Whiting dodawał: "Jestem pewny, że oni się z tym uporają."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
marcelo9205

20.04.2018 09:39

0

Ojoj Mercedes zaczyna tracić swoją przewagę silnika i już prośby do FIA.


avatar
hubos21

20.04.2018 09:58

0

Chyba już stracili, na patenty RBR też pisali donosy, niech przerobią sobie silnik na gaz są ekspertami w tej dziedzinie


avatar
RoyalFlesh F1

20.04.2018 13:07

0

Kto jak kto ale Lauda to powinien pamiętać zapach spalin gdy sam się ścigał. Mercedes nie wie co to jest i już donosy. Ale wszyscy tak robią. Jak skrzydło RBR się uginało co dawało ponoć 0,5 s. To co chwila podnosili wagę na test skrzydła.


avatar
YASHIU

20.04.2018 13:43

0

Hahahaha już dawno artykuł o F1 mnie tak nie rozbawił. Ale w sumie Merc dobrze kombinuje :) Musieliby tylko PR-owo dobrze to rozegrać, np jak Ferrarka jest odpalana to oni zakładają maski na twarz bo tak się duszą itp (mogą być zwykłe, szmaciane, ale efekt by osiągnęli). I wtedy FIA byłaby pod sporym naciskiem mediów i zielonych żeby taką kontrolę jednak przeprowadzić. Pytanie tylko czy warto....pewnie Merc sam wie, że raczej Ferrari nie pozwoliłoby sobie na taką ryzykowną grę, wiedząc że w każdym momencie przeciwnicy mogą im powiedzieć "sprawdzam".


avatar
YASHIU

20.04.2018 13:48

0

Mówiąc ryzykowną grę miałem na myśli oczywiście rozwiązania niezgodne z regulaminem.


avatar
TomPo

20.04.2018 16:08

0

@4 bardzo dobry pomysl z tymi maseczkami :) Juz widze jak lobby zielonych oszolomow naciska na FIA ze takie obrazki nie moga byc pokazywane w TV, ze samochod dymi jak 30-letni diesel na wykonczeniu. PR-owo to tez najlepiej marce Ferrari nie sluzy chyba, co innego gdyby wydobywaly sie plomienie :)


avatar
seybr

21.04.2018 14:58

0

Mercedes płacze jak puszki. Jak im nie idzie to wszyscy winni oprócz ich.


avatar
Kontik

25.04.2018 13:58

0

Wg mnie dymienie może być spowodowane tym, że przed odpaleniem dostarczają olej do cylindrów żeby jak najmniej pracował na "suchym". Wiadomo że uruchomianie silnika mocno wpływa na zużycie pierścieni a w tym roku przy 3 silnikach na sezon trzeba dmuchać na zimne.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu