WIADOMOŚCI

Mercedes rozpoczął testy nowych opon Pirelli
Mercedes rozpoczął testy nowych opon Pirelli
Zespół Mercedesa w końcu dołączył do ekip Red Bulla i Ferrari, rozpoczynając na torze Paul Ricard pierwsze testy nowych, szerszych opon Pirelli na sezon 2017.
baner_rbr_v3.jpg
Za kierownicą zmodyfikowanego bolidu W06 zasiadał Pascal Wehrlein, który jutro również będzie kontynuował prace na południu Francji.

Równolegle testy na torze pod Barceloną dla Pirelli przeprowadzał dzisiaj zespół Ferrari, w którego bolidzie pojawił się Kimi Raikkonen.

Sebastian Vettel, który wraz z Estebanem Gutierrezem sprawdzał nowe deszczowe opony Pirelli na początku sierpnia we Fiorano, jutro po raz pierwszy będzie miał możliwość właściwego sprawdzenia nowych gładkich opon włoskiego producenta.

Bolidy wykorzystywane podczas testów oprócz zmienionego zawieszenia, posiadają również specjalnie zmodyfikowaną aerodynamikę, aby symulować poziomy docisku jakimi będą dysponowały przyszłoroczne bolidy F1.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
waterball

06.09.2016 19:53

0

3 zespoły już pracują nad tym by nikt się do nich nie zbliżył w przyszłym sezonie. Innych nie stać, więc na starcie będą przekreśleni.


avatar
Jero

06.09.2016 20:14

0

Piękny widok :) Oby zwiększyła się przyczepność mechaniczna, bo dzięki temu utrzymanie się za kimś w zakręcie będzie dużo łatwiejsze... może i DRS byłby wtedy niepotrzebny? time for pure racing? ;)


avatar
rokosowski

06.09.2016 20:40

0

@2 Gdyby pozostawili taki poziom docisku jak teraz to może coś by z tego było, więc raczej zapomnij.


avatar
seba1b

06.09.2016 21:45

0

Robi robotę!


avatar
Fanvettel

06.09.2016 22:36

0

Zobaczymy jak będą się reprezentować w sezonie 2017.


avatar
Vicente

06.09.2016 23:21

0

waterball, święta aczkolwiek smutna prawda.


avatar
stasek44

06.09.2016 23:27

0

@2 Niech sobie ten DRS istnieje - tylko niech każdy kierowca ma możliwość aktywacji kiedy chce i niezależnie od tego czy za kimś jedzie czy nie, tak aby każdy miał równe szanse - wtedy DRS jest kolejnym ciekawym czynnikiem strategicznym :) (według mnie, a to niestety wiele nie zmienia :D)


avatar
greg32

07.09.2016 08:28

0

Przypominają mi te bolidy walce drogowe...no szału artystycznego nie będzie...


avatar
sliwa007

07.09.2016 10:28

0

1. waterball na tym to właśnie polega, na testowaniu i rozwijaniu konstrukcji by pokonać konkurencję. Tylko ktoś kiedyś wymyślił, że F1 ma się rozwijać w tempie najwolniejszych zespołów i stąd te wszystkie chore ograniczenia w testach i rozwijaniu konstrukcji. Inna sprawa, że chociażby McLaren zrezygnował z udziału w tych testach, więc nie sądzę, że są one tak bardzo ważne w kontekście późniejszej dominacji tych zespołów.


avatar
devious

07.09.2016 13:21

0

Wygląda to wspaniale - bardzo rasowo, potężnie, tak jak właśnie bolid F1 powinien wyglądać. Przypomina mi piękne bolidy F1 z lat 80-tych, które też śmigały na bardzo szerokich gumach. W końcu F1 zmierza w dobrym kierunku, co prawda zwiększona szerokość ograniczy możliwość wyprzedzania w zakręcie (to był jeden z powodów ograniczania szerokości bolidu i zmniejszania szerokości opon - a nastąpiło to wieku temu bo jeszcze w latach 90-tych) ale cóż, obecnie w F1 i tak większość torów to "lotniska" a większość manewrów odbywa się dzięki DRS - więc chyba to dobry kierunek. Bolidy powinny być znacznie szybsze a co za tym idzie F1 będzie nie tylko lepiej wyglądać ale znowu będzie diabelnie wymagająca fizycznie - i o to chodzi :)


avatar
Vendeur

07.09.2016 13:23

0

To nowe skrzydło z tyłu Merca? Takie samo jak wszystkich? Brzydkie :/, obecnie mają wyjątkowe, inne od pozostałych, po prostu ładne i nieco artystyczne.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu