Strategia zastraszenia Formuły 1 odejściem Red Bulla najwyraźniej nie sprawdza się. Ostateczny termin na rozwiązanie kwestii dostawcy silników na sezon 2016 wyznaczony przez Dietricha Mateschitza minął z końcem października.
Austriacki potentat w wywiadzie dla Speed Weeka potwierdził jednak, że w proces ten zaangażowała się FIA oraz Bernie Ecclestone i z tego względu zdecydował się przedłużyć oczekiwanie na podpisanie nowej umowy.„Przedłużyliśmy ostateczny termin o dwa, trzy tygodnie” mówił Mateschitz, dodając że jego wymagania co do „konkurencyjnego silnika” prawdopodobnie zostaną niezrealizowane.
„Zespoły fabryczne wiedzą, że bylibyśmy szybsi od nich. Każdy to widzi” mówił miliarder, „Bez silnika będziemy musieli odejść.”
W obliczu przedłużającej się decyzji w mediach pojawiają się coraz to nowe plotki, a najbardziej realną wydaje się to, że Red Bull w przyszłym roku będzie jednak korzystać z silników Renault, ale nieoznakowanych logiem francuskiego producenta.
„Anulowaliśmy ten kontrakt” mówił odnośnie współpracy z Renault Mateschitz.
Wśród ekstremalnych plotek pojawiały się także takie, że Renault może zrezygnować z przejęcia Lotusa, aby przejąć ekipę Red Bulla, co zdaniem Mateschitza jest „nie do pomyślenia”.
02.11.2015 17:14
0
Telenowela już się z tego robi ... - " Red Bull - moda na silnik " ;-)
02.11.2015 17:28
0
Nie telenowela tylko tragedia skoro dostawcy silników decydują kto może walczyć o zwycięstwo a zespół bez własnego silnika jest skazany na porażke.
02.11.2015 17:32
0
Dostaną silnik bez nazwy, czyli jeszcze gorszy niż w tym roku.
02.11.2015 17:57
0
Oh, jak hojnie i wspaniałomyślnie z pańskiej strony, panie Mateschitz... -_-
02.11.2015 18:01
0
skończ waść ... oszczędź
02.11.2015 18:11
0
niech wezmą v 8-kę z poprzednich lat i sklepią du.y mercowi i tchórzom z ferrari
02.11.2015 18:22
0
To odchodźcie i nie wracajcie.
02.11.2015 18:23
0
Ciekaw jestem co będzie jak Mateschitz odejdzie z F1 (oba zespoły) i nie sprzeda zespołów i ich zaplecza. Stać go na to. Wtedy Berni i inni będą chodzić za nim, bo F1 stanie się malutka i prawdopodobnie sponsorzy będą się zastanawiać, a co będzie z akcjami na giełdzie?
02.11.2015 18:54
0
Z tego co mi wiadomo, wypadł by tylko RBR, bo TR podobno dogadało się z Ferrari - chyba że coś się znowu zmieniło. Gdyby nie było od przyszłego sezonu tylko jednego zespołu, to po przyjściu Hassa, bilans się nie zmieni. Jedyną różnicą, że Mercowi i Scuderii odpadnie konkurent. Niemniej jestem ciekawy, jak to się skończy.
02.11.2015 18:54
0
Mercedes oferował silnik o ok 20KM słabszy od swojej jednostki, ale dużo żywotniejszy i tańszy. Skoro nie chcieli ich jednostek to niech się bujają osły. Niech sobie Hornera i Dietricha podczepią do bolidów.
02.11.2015 18:59
0
@8 Malutka F1? Za FI wchodzi Aston Martin, Za chwilę będzie Haas F1, na horyzoncie kolejny zespół z USA, do F1 wraca Renault prawdopodobnie. Myślisz, że F1 upadnie z powodu braku 2 zespołów? Nawet nie żartuj...Odchodziły wielkie zespoły i F1 trwała...RBR to Nie Ferrari czy Mercedes, że F1 straci swoje ikony. Czytałem nawet, że Toyota za jakiś czas rozważy powrót. Nie powiedziane, że jak tak dalej pójdzie to Honda nie kupi własnego zespołu. McLaren może ich troszkę zdenerwować swoim zachowaniem.
02.11.2015 19:04
0
@10 Z ich pakietem mieliby szansę walczyć z Mercami, ale jak nie to nie... Dostaną Hondę i 80 KM mniej niż Mercedes i będą walczyli z Falonso i Przyciskiem o miejsca 19-22.
02.11.2015 19:15
0
ale jeździcie po redbullu aż przykro , ciekawe jakby kubica jeździł zamiast vettela i 4 razy majstrem był, co byście powiedzieli. oni też są ikoną f1 , tak jak merc i ferrari
02.11.2015 20:11
0
Jeszcze nie tak dawno Red Bull pasował bardziej do wódki niż do F1 - taka to z nich ikona sportów wyścigowych. Mieli swoją erę, teraz jest era Mercedesa, zaraz pałeczkę przejmie kto inny, naturalna kolej rzeczy. Problem w tym, że oni się z tym nie godzą, bo Red Bull ma w marketingu tylko wygrywanie. A co do tematu to okazuje się, że jest jednak coś czego Mateschitz nie jest w stanie dostać za swoje miliardy i bardzo go to boli.
02.11.2015 20:12
0
@13 - gdzie im do Ferrari czy Merca. Wyniki same w sobie nie wystarczą, żeby być ikoną. Potrzebna jest historia, a tu bogatszą ma choćby Williams czy McLaren.
02.11.2015 20:33
0
@sholder - Mercedes z lat 50. do obecnego to jak porównanie starego Fiata 500 do nowego. ;)
02.11.2015 20:33
0
zgadnijcie kto byłby mistrzem gdyby wszystkie zespoły jeździła na tych samych silnikach ??? kto chciałby jeździć redbullem ??? niech FIA zniosą ilość paliwa na wyścig dlaczego przepisy są pod merca ???
02.11.2015 20:36
0
niech jednostka napędowa ma 1000 KM ,nie ważne czy hybrydowa czy tylko spalinowa !!! i w tedy LETS RACE
02.11.2015 22:06
0
@18 Przepisy byly ustalone dla wszystkich takie same. Wszyscy musieli wyrazić na nie zgodę. To nie Mercedes chciał tego tamtego owamtego. Nie rozumiem podejścia żeby zmieniać, dodawać nowe silniki bo RBR beczy, że nie ma silnika. Nie rzucasz pracy jeśli nie masz innej prawda?
02.11.2015 22:18
0
@19 a słyszałeś że to mercedes groził wyjściem z F1 gdyby nie wprowadzili hybryd turbo , reszta nie spodziewała się że mają taką technologię , i co 2 lata dominowali i koniec , czy myślisz że wszyscy z silnikami merca mają takie seme silniki ??? myśle że uczciwie by było ograniczyć tylko moc i ścigać się ( chcą np. diesla proszę bardzo )
02.11.2015 22:32
0
@20 Mercedes nie groził odejściem z F1. Nie było nawet o tym mowy gdy chciano wprowadzić do F1 nowy silnik. Mercedes protestował gdy Christian Hrner proponował wprowadzenie kolejnej zmiany na inne silniki w F1. Zwyczajnie koszty związane z zaprojektowaniem i wytworzeniem nowych jednostek byłyby zbyt wielkie. A już przy V6 się zaczynało walić z powodu kasy. Jesteś jednym z tych którzy krzyczą, że w F1 koszty są takie wielkie i niesprawiedliwie dzieli się kasę, ale jak przychodzi co do czego to niech zespoły wykładają setki milionów na projekty silników.
02.11.2015 22:34
0
Sami sobie winni, Reno napewno poprawi się w tym roku. Każdy cięzko pracuje mercedes ferrari teraz honda a co oni myśleli że oni frajerzy i dadzą im to co najlepsze, zbyt dużo poświęcili na to z reno by dużo zdziałali jeszcze ale lepiej bylo obrażać ich mają to na co zaśłużyli
02.11.2015 22:41
0
Silnik Merca jest o dwa sezony przed resztą. Oni specjalnie nie wprowadzają modyfikacji bo by dublowali wszystkich w połowie wyścigu. Trochę to przykre i niestety nudne. Nie zastanawiamy się kto wygra tylko czy Merce będą miały jakieś przygody.
02.11.2015 23:12
0
@21 niech mercedes sprzeda redbullowi za 30 mnl. $ najnowszy silnik taki jak dla siebie , zgodzi się ??? redbull ma kasy jak lodu , da nawet 50 mln. jak merol taki mocny prosze bardzo, ale to tchórze ,
02.11.2015 23:35
0
@24 Nie masz pojęcia o czym piszesz. Merol wydał na stworzenie v6 prawdopodobnie ok 500 mln, przy tym te 30 czy 50 mln to marne grosze. Nic dziwnego, że nie chcą dzielić się technologią, która pozwala im wygrywać skoro wydali taką kupę szmalu. RBR chciałoby przyjść na gotowe i jeszcze żąda równego traktowania z zespołem fabrycznym, nonsens. Merc i Ferrari pokazały puszkom miejsce w szeregu.
02.11.2015 23:37
0
Oczywiście mówimy o 500 mln Euro a nie dolarów.
02.11.2015 23:37
0
Jabba1979 nie wiem co ty palisz:D ale podziel się ehhe . Tak na poważnie to Ferrari ma coś ekstra dlatego nie chca teraz pokazać nowej specyfikacji a co do rozwoju to coraz bliżej są mercha, zobaczycie że utrą nosa merchom za rok
03.11.2015 09:31
0
Skoro RBR taki wyszczekany itd. to dlaczego ich sponsor INFINITY nie zrobi dla nich silnika? Merc jak i Ferrari mają prawo do tego żeby nie sprzedawać swoich silników, to oni jak producent wybierają sobie komu sprzedać a komu nie swój produkt. To skoro wszyscy tak krzyczą że Merc i Ferrari takie złe bo nie chce sprzedać RBR silników to może niech RBR da im w zamian swoje podwozi, nadwozia i pakiet aero i wtedy będzie cała F1 na aero RBR i silnikach Merc lub SF. Skoro RBR jest taką "ikoną" F1 to niech sami produkują sobie silniki, lecz dla nich lepiej jest kupić gotowe i potem płakać przez cały sezon że słaby silnik, szkoda by było jak by RBR zabrakło w 2016 roku ale mówi się trudno, jak będą to fajnie będzie ale jak nie to nic się nie stanie.
03.11.2015 12:41
0
@ 2,8,13,20,24.. RBR sam jest sobie winny. Nie mając podpisanych kontraktów z nowym dostawcą olali Renault i postawili się na przegranej pozycji w negocjacjach z innymi dostawcami..
03.11.2015 14:53
0
Płaczą że nikt nie chce sie z nimi dzielić tym co ma najlepsze a sami ukrywali wszystkie nowinki w aero przed innymi.punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.jak jesteśmy na top to mamy innych gdzieś a jak się posypało to szukaja jak ty się na kimś podnieś..niech robią własne silniki i będzie dobrze.
03.11.2015 15:43
0
Mam nadzieję, że Renault jeszcze się odegra i da wersję tylko 2015 silnika.
03.11.2015 15:51
0
może i macie racje, szkoda tylko że słaby silnik RENAULT nie był z winy redbulla, wiecie co zależało od redbulla zrobili wzorowo a silnik sami widzicie . Teraz postawcie się w ich położeniu przecierz nie mogą skonstruować swojego motoru bo za kilka lat znowu będą duże zmiany ,za mało czasu , żal patrzeć na wyścig i zastanawiać się że ciekawy będzie wtedy gdy popsuje się merc lub będzie miał wypadek , NUDA , apropos KUBICA ZAMIAST RAIKONENA
03.11.2015 15:58
0
@32 Renault miało potężny wkład w 4 mistrze z rzędu poprzednio taką siłą było tylko Ferrari. Wystarczyło 1 sezon z kawałkiem by puszki o tym nie pamiętały. McLaren zdobył ostatniego mistrza w 2008 potem do sezonu 2014 korzystał z silnika Merca - czy było takie wylewanie pomyj?
03.11.2015 19:49
0
@ 14. R4F1 Święte słowa " jest jednak coś czego Mateschitz nie jest w stanie dostać za swoje miliardy i bardzo go to boli." Bo jednak w życiu wszystkiego nie można kupić :) Dlaczego przez tyle lat nie wpadli na pomysł produkcji własnych jednostek napędowych ? Dlaczego jak mieli swój patent na wygrywanie (aero,dyfuzory) to nie podzielili się tym z nikim ??? Dlaczego inne ekipy nie płaczą "dajcie nam" ? Puszki to tylko puszki a nie ikona, czy tradycja F1, nie mają za grosz honoru ! Na przestrzeni tylu lat były różne zespoły, raz wygrywali Ci a raz inni i jakoś nigdy nikt tak nie narzekał, nie wymuszał i nie płakał Jak nawet dwa zespoły znikną z F1 to co z tego ? Po pierwszym wyścigu w nowym sezonie nikt o tym już nie będzie pamiętać, będą inne zespoły i tyle, a co może MB i Ferrari zdominują F1 ? A może Williams się poprawi i nawiąże walkę, a może nowy Aston Martin ? A kto wie co Renault szykuje na nowy sezon, jak widać silnik jest tylko troszkę słabszy, a dla takiego koncernu poprawić taki szczegół jest w zasięgu ich możliwości.
03.11.2015 20:05
0
@34 Na Williamsa i Astona nie ma co liczyć. Właśnie w celu obrony przed Williamsem Merc zgodził się na rozwój silników a co do Astona, przecież nie będą producentem silników, to będzie tylko sponsoring i zmiana brandu tak jak Martini z Williamsem. Pod maska nadal będzie ten sam silnik Merca ofc w starszej specyfikacji niż zespołu fabrycznego. Co do "będą inne zespoły i tyle" No właśnie FIA tak samo gadała jak odchodziło BMW, Toyota i Honda i jak to się skończyło? Żaden nowy zespół przez 5 lat istnienia nie wbił się nawet do środka stawki, Haas ma szansę dzięki wsparciu Ferrari ale inne nowe zespoły bez wsparcia dużego koncernu skończą tak samo jak trójca która zaczynała w 2010.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się