Dramatyczna i chaotyczna GP Kanady zakończyła się nie po myśli zespołu Ferrari. Kimi Raikkonen zdołał dowieźć do mety zaledwie szóstą pozycję, podczas gdy Felipe Massa już w czasie wyścigu został zdyskwalifikowany za zignorowanie czerwonego światła podczas wyjeżdżania z pit lane.
Jean Todt:„Spodziewaliśmy się trudnego wyścigu, ale wynik był tylko eufemizmem. Jedyną pozytywną rzeczą dzisiaj jest to, że Kubica, który uległ poważnie wyglądającemu wypadkowi jest w dobrym stanie po takim uderzeniu. W wyścigu, który był zakręcony i chaotyczny z powodu wyjazdów samochodu bezpieczeństwa, wyszliśmy z czterema punktami dla Kimiego, którego bolid został uszkodzony w kolizji na pierwszym zakręcie, a później po wypadku Kubicy. Jeżeli chodzi o Felipe to został on zdyskwalifikowany za wyjechanie z pit lanet podczas, gdy paliło się czerwone światło. Oczywiście to nie są szczęśliwe chwile dla nas. Teraz musimy wszystko co się wiąże z tym weekendem przestudiować, aby zrozumieć jak pójść dalej. To nie pierwszy raz, gdy jesteśmy w takiej sytuacji i zawsze pokazywaliśmy, że potrafimy wydostać się z takich tarapatów.”
Kimi Raikkonen:
„To był od samego początku bardzo trudny wyścig dla mnie. Nie miałem zbyt dużo przyczepności na starcie, będąc na brudnej części toru, a chwilę potem uderzyłem przednim skrzydłem w bolid Felipe. Potem było wiele neutralizacji toru, które wprowadziły chaos. Z tego wszystkiego, po wypadku Kubicy pozostałości z jego bolidu utknęły na moim przednim skrzydle i miałem poważną podsterowność i pewne problemy z hamulcami. Wszystkie te problemy razem sprawiły, że wyścig był naprawdę skomplikowany. Podsumowując, zdobyłem kilka punktów: mogło być lepiej, ale również mogło być gorzej.”
Felipe Massa:
„To co wydarzyło się podczas pit stopów to naprawdę wstyd. Nawet gdyby samochód bezpieczeństwa mi nie pomógł, mogłem mieć udany wyścig i dowieźć do mety kilka ważnych w mistrzostwach punktów. Niestety, kiedy opuszczałem pit lane, nie spoglądałem nawet na światła, częściowo dlatego, że było za mną tyle bolidów. To prawda, że McLaren był bardzo silny dzisiaj, ale to nie jest wynik jaki powinien tu być- powinniśmy być w stanie ukończyć na podium. Sezon jest długi i nadal wszystko jest otwarte. Musimy pracować nad poprawą naszych osiągów. Jestem szczęśliwy, że Kubica, który jest moim kolegą, nie został poważnie ranny w wypadku: to prawie cud.”
11.06.2007 11:05
0
od dzis jestem wrogiem raikonnena. zakichany egoista. za to mam coraz wiekszy szacunek dla hamiltona
11.06.2007 11:10
0
Kiedys chcialem, zeby Robert trafil do Ferrari, ale wydaje mi sie, ze najlepszym zespolem dla niego jest BMW (prezny, bogaty, wytrwale dazacy do celu, dobrze poukladany). Ferrari, troche pedzi sila rozpedu tradycji, ale mam wrazenie, ze bedzie coraz gorzej, spowoduje to szukanie winnych, a nikt nie bedzie chcial sie przyznac do nie najlepszych decyzji i twardo walnac o stol, by postawic wszystko na wlasciwe nogi, sa ponadto za malo zmotywowani. Obecnie BMW przypomina mi McLarena w ubieglym roku, zawodnosc poszczegolnych elementow, ale jest ogromna wola uporzadkowania i wygrania
11.06.2007 11:14
0
Raikonen to jeden z wielu dziadków w f1 których interesuje tylko kasa. Pasja i refleks został w pobliskim drinkbarze.
11.06.2007 11:14
0
Kimi zaczyna mi przypominać Ralfa, przereklamowany gwiazdorek, który się skończył, to że jeździ w Ferrari a nie w Toyocie sprawia, że ma jeszcze jakieś wyniki, ale to ściema, od dwóch sezonów kolo jeździ w najlepszych teamach i się ośmiesza jazdą i wynikami, Ferrari popełniło wielki błąd biorąc go, ciekawe kiedy go spuszczą w kiblu, tak jak Toyota Ralfa, niech robi miejsce Robertowi, który pokazał z czego jest zbudowany po tej kraksie, Kimi pewnie by się po takim czymś zapił na śmierć
11.06.2007 11:16
0
wegles: No przecież Kimi to Iceman, nic go nie wzrusza;) Mnie za to coraz bardziej irytuje jego nieporadna jazda.
11.06.2007 11:20
0
Nie sadze, ze zaproponuja Robertowi miejsce, sluchalem kilka wywiadow Michaela Schumachera i nigdy nie wypowiadal sie o nim jakos super, raczej obchodzil sie ogolnikami, ze nie jest on juz mlody, ze musi sporo sie pouczyc, ze trzeba mu dac czas. Wydaje mi sie, ze idac sladem McLarena poszukaja jakiegos mlodzieniaszka glodnego sukcesu. Kimi nigdy mi sie specjalnie nie podobal, ciekawy jestem, ze troche zajuje, ze odszedl z McLarena
11.06.2007 11:34
0
Kimi faktycznie ma jakiś kryzys, ale co zrobić. Co do teamy to w tym roku faktycznie chyba się przeliczyli co do swoich możliwości. Do tego beznadziejny błąd Felipe. Naprawdę smutno się robi jak się widzi legendę w takim stanie. Można jedynie mieć nadzieję że będzie lepiej :) .
11.06.2007 12:14
0
Ludzie, wyluzujcie, chyba chcecie, żeby teraz wszystcy zaczeli sie litowa i z kompotem do Robka do szpitala. Wczoraj byłem w szoku do północy, jak już okazało się że wszystko OK, ale nie wymagajmy, żeby inni koncentrowali sie tylko na tym. I tak praktycznie każdy się jakoś do wypadku odnosi, także pamiętają. Trzymajcie ksiuki za RK, a zlewajcie tylko "polskie" artykuły typu "haidfeld zdawkowo o wypadku RK", bo to bezsensowne i żałosne...
11.06.2007 12:44
0
Trzeba przyznać że Ferrari jest wielkim przegranym tego wyścigu... bez podium i za Mercem i BMW. Szacuneczek dla Nicka! i rada - więcej partnerstwa w zespole!!!!! a będziecie mieli mistrzostwo!!!!!
11.06.2007 13:30
0
tylko to dziwne, że Kubica stał a oni nie widzieli, nie pomyśleli, że to czerwone światło ! Musieli być nieżle podjarani ! Szkoda mi Massy, bo to nie tuzinkowy kierowca.
11.06.2007 14:09
0
mnie też męczą tytuły polskich portali w stylu "Haidfeld zdawkowo o wypadku". Po pierwsze, to na wstępie swojej wypowiedzi na konferencji powiedział, że przede wszystkim cieszy się że z Robertem jest OK a dopiero później mówił o wyniku, a po drugie to tak niestety wygląda ten sport, uczestnicząc w nim kierowcy wiedzą że wypadki są wkalkulowane w cenę sukcesu i każdy musi się z tym liczyć... Wierzą, że Robert szybko się z tego otrząśnie i dostarczy nam dużo przyjemnych wrażeń!! Przy okazji gratuluję Luisowi zwycięstwa, muszę przyznać że nabieram do niego coraz więcej szacunku, szczególnie że jest bardzo skromnym człowiekiem, przypomina mi trochę naszego fruwającego Adasia... A co do Ferrari, to mam wrażenie że trochę są pogubieni po odejściu Shumiego, Raikkonen zawodzi a Massa ma pecha.
11.06.2007 14:36
0
@jaros Massa i Fisico byli przed Robertem, więc o jakim staniu Kubicy piszesz? Normalnie się zagapili, przyzwyczajeni, że zawsze jest zielone. Dostali nauczkę i teraz zawsze będą patrzeć na znaki - inni zresztą też (przynajmniej przez kilka następnych lat ;).
11.06.2007 14:48
0
mnie też irytuje zauważalny egoizm Kimiego. i nie chodzi mi o litowanie sie nad Robkiem. Po prostu brakuje mu takiej zwykłej skromnosci.
11.06.2007 15:09
0
Racja -Raikonen to dupek który nigdy nie będzie mistrzem. Na dodatek pijaczyna i imprezant. Przy nim ferrari zejdzie na psy. Żeby nie powiedzieć słowa o Robercie tylko o odłamkach - a to kutas. Teraz widać kim był Schumi w ferrari chociaż też ma swoje za uszami i to nieźle. Tak że Raikkonen niech się wali bo to świnia a nie człowiek i piszę to z całym uznaniem dla ferrarki jako zespołu.
11.06.2007 15:14
0
Racja -Raikonen to dupek który nigdy nie będzie mistrzem. Na dodatek pijaczyna i imprezant. Przy nim ferrari zejdzie na psy. Żeby nie powiedzieć słowa o Robercie tylko o odłamkach - a to kutas. Teraz widać kim był Schumi w ferrari chociaż też ma swoje za uszami i to nieźle. Tak że Raikkonen niech się wali bo to świnia a nie człowiek i piszę to z całym uznaniem dla ferrarki jako zespołu.
11.06.2007 15:23
0
Byli za i ominęli stojącego Roberta na 100%.
11.06.2007 15:31
0
niezadowolone* nie z przymiotnikami razem :) pozdrawiam
11.06.2007 15:39
0
Chyba się zagalopowałem, mam nagrany wyścig i muszę to sprawdzić, Massa i Fisico chyba zjechali na pit stop przed Robertem.
11.06.2007 15:42
0
o curwa profesor nam się trafił pisowni - spacja inteligiencie
11.06.2007 16:05
0
miro sam jesteś dupek, kutas i świnia. I nie pisz, że szanujesz Ferrari bo nic o tym zespole nie wiesz. Pałujesz się pewnie przy F1 bo Kubica tam jeździ a w wolnych chwilach wzdychasz do zdjęcia hamiltona i alonso. Idz lepiej pograć w kapsle z kolesiami kmiocie.
11.06.2007 16:15
0
miro sam jesteś dupek, kutas i świnia. I nie pisz, że szanujesz Ferrari bo nic o tym zespole nie wiesz. Pałujesz się pewnie przy F1 bo Kubica tam jeździ a w wolnych chwilach wzdychasz do zdjęcia hamiltona i alonso. Idz lepiej pograć w kapsle z kolesiami kmiocie.
11.06.2007 18:09
0
powiem tak są emocje ( zrozumiałe ) i nerwy puszczają. Czytałem o podziękowaniach dla licznych kibiców od M. Czachorskiego ( który w Poslce reprezentuje Roberta) za meile. Robert wraca do zdrowia i to jest najważniejsze. Pozdrawiam ( obiecuje nie przyjmować etanolu na smutno )
11.06.2007 19:07
0
cezarnation szkoda, że się nie spotkamy bo bym Ci najebał za te obraźliwe słowa w stosunku do mnie. ja wyraźiłem opinie co do Raikonena bo taka jest prawda a ty mnie kurwo zbluzgałeś - prawda boli kutasie i uważaj co piszesz. może ty się pałujesz przy swojej starej obszczymurku - popatrz obiektywnie a nie ślepo ty służalcza gnido
11.06.2007 22:10
0
Panowie !! Chociażby przez wzgląd , że na forum bywają ludzie o bardzo dużej rożnicy wiekowej i płci - to wyrzućcie te wszystkie bluzgi u siebie na podwórku!! Anie obrzucajcie się nimi tu na forum- jak małpy bananami ( z pełnym szacunkiem dla małp )
11.06.2007 23:23
0
ok.przepraszam wszystkich poza jednym.
12.06.2007 10:15
0
widać czerwony kolor ferrari działa na niektórych jak płachta na byka.... ;-)
12.06.2007 11:14
0
a ty miro tak sobie lubisz bluzgać na Kimiego? Bo co, nie powiedział nic o Kubicy? Nie wszyscy w Polsce, a tym bardziej za granicą muszą go lubić!!! Ty byś mi najebał? Z tobą nawet pijany Raikkonen by sobie poradził.
12.06.2007 11:19
0
Pijany Raikkonen nie wdaje się w bójki ;)
12.06.2007 15:05
0
cezarnation - wyluzuj. Użyj inteligencji bo nie chodzi o Kubice i jego lubienie czy tam o innych ale o czysto ludzki odruch jakim jest współczucie. A tak poza tym to prawda boli i nikt nie zaprzeczy że Raikkonen kiedyś wskazywany na mistrza teraz chyba może zapomnieć o tym. Piszesz facet, że nic nie wiem na temat ferrari - dobrze przeczytaj co napisałem i nie bulwersuj się bo utożsamianie Raikkonena z ferrari to totalne przegięcie - jak na razie to ostro pracuje na in miunus tego zespołu w aspekcie zdobycia mistrza - a przecież taki jest jego cel! więcej obiektywizmu. Prawdziwego mistrza poznaje się po tym jak wyciąga zespół z dołka tak jak to zrobił Schumi, a nie na odwrót.Dlaczego Raikkonen nie zrobił tego w poprzednim zespole? dlaczego nie został? liczył na podanie mu wszystkiego na tacy, a tak nigdzie i ngdy się nie dzieje - i prawda jest też taka, że Raikkonen znany jest z pijackiego stylu życia i nikt nie zaprzeczy, że to mu nie pomoże w zdobyciu mistrza. Tak, że facet wyluzuj i skończ z tandetnymi uwagami i zastanów się co piszesz i oczym piszesz. A zdania swojego na jego tamat odnośnie Kubicy nie zmienię bo trzeba być świnią i dupkiem żeby tak się zachować nawet jeśli nie przepadają za sobą!
12.06.2007 19:29
0
A po Kubicy byście tak jeździli gdyby Raikonen uległ takiemu wypadkowi i Robert by nic o tym nie powiedział????? Hmmmm , ciekawe, i wy tu jeszcze o obiektywizmie bedziecie pieprzyli.
12.06.2007 19:37
0
jeżeli wiesz i sam sobie odpowiadasz na pytania to po co się zastanawiasz na tym? czy taka sytuacja miała miejsce, że wydajesz z góry opinie? jak masz dar przewidywania to graj w totka
13.06.2007 20:29
0
Nie, ale to jest właśnie ta polska "skromność"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się