WIADOMOŚCI

Kubica:przewaga McLarena i Ferrari będzie mniejsza
Kubica:przewaga McLarena i Ferrari będzie mniejsza
Robert Kubica, podobnie jak jego szef- Mario Theissen, jest zdania, że bolid BMW Sauber F1.07 w wyścigach na kontynencie amerykańskim będzie tracił znacznie mniej do liderów- McLarena i Ferrari.
baner_rbr_v3.jpg
Zdaniem Kubicy w GP Kanady i GP USA przewaga prowadzących w mistrzostwach zespołów będzie wyraźnie mniejsza.

„Montreal i Indianapolis są torami, wymagającymi niskiej siły dociskającej, a nasz bolid z sezonu 2006 zawsze spisywał się na takich torach lepiej, więc mam nadzieję, że F1.07 utrzyma tą tendencję. Przynajmniej dwa dni testów na torze w Paul Ricard z ustawieniami na Montreal wskazywałyby na to. Spodziewam się, że w Montrealu przewaga McLarenów i Ferrari będzie mniejsza niż w Monako. Ale to jest tylko wróżenie ze szklanej kuli, tak więc poczekajmy i przekonajmy się.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

42 KOMENTARZY
avatar
dzieciol4

31.05.2007 18:23

0

Tak tak, kubek masz być na pudle w ameryce płn. 2x ;)


avatar
JaRzYn

31.05.2007 18:44

0

Jesli bedzie tak jka mowi to bedzie zajebiscie ;> juz sie nie moge doczekac ;]


avatar
Tanis

31.05.2007 18:48

0

Tak , to jest część wypowiedzi Roberta z szerszego wywiadu jaki jest na oficjalnej stronie F1. Mam nadzieję, że Robert ma rację. Co by nie powiedzieć północno amerykańskie wyścigi zapowiadają się ciekawie. Mam nadzieję, że szefostwo teamu BMW da pojeździć Robertowi, nie narzucając mu zbyt zachowawczej strategii !!!


avatar
NOBODY

31.05.2007 19:04

0

wydaje mi się że na montreal zespół bmw pojedzie na 2 pity, tylko że jeden kierowca będzie miał 1 pit bardzo wcześnie a drugi kilka okrążeń po ferrari mclarenach. to takie moje przypuszczenia jak patrzę na podejście MT.na tym torze bmw powinno być szybkie a robert lubi i nie boi sę szybkich torów gdzie jest kilka dochamowań po długich prostych, tam bolid bmw sprawuje się rewelacyjnie, i tu bym widział szansę. pozdrawiam


avatar
wegles

31.05.2007 19:14

0

szkoda, ze nie ma tu calego wywiadu z robertem :(


avatar
Tanis

31.05.2007 19:17

0

Dwa pit stopy są jedynym rozwiązaniem :-) Nie wyobrażam sobie jednego przy dużej degradacji opon na silnych dohamowaniach. Najważniejszym będzie utrzymanie dobrego tempa by po 20 okr. przewaga McL lub Ferr. nie wynosiła 30s, bo wtedy będzie po wyścigu. I liczyć będzie można tylko na awarię, lub kreksę kogoś z przodu.


avatar
Disi

31.05.2007 19:18

0

Dziwne-pamiętam wypowiedź Roberta z początku sezonu gdzie mówił że aktualny bolid jest za wolny na prostych i szansa są tylko techniczne tory. Zobaczymy...życzę im oczywiście najlpszych wyników:)


avatar
Ajek

31.05.2007 19:32

0

A Monza? Tam jest mała siła docisku.


avatar
NOBODY

31.05.2007 19:42

0

na kraksę to bym nie liczył, prędzej wybuch silnika na długich prostych gdzie obroty są długa na max. jeżeli o wypowiedź chodzi że niby bmw jest wolniejsze na prostych to chodzi po prostu o kompromis między prędkością na prostej a dociskiem na zakrętach. kwestia ustawień. nie wydaje mi się żeby bmw miało gorszy silnik bardziej chodzi o aerodynamikę, bo przecież peter sauber nie zbudowałby najlepszego tunelu aero z 3 najszybszym kompem cywilnym na świecie i armią zatrudnionych w tym roku ludzi do pracy tunelu 24h, prawda?


avatar
Tanis

31.05.2007 19:43

0

Na Monzy Robert jechał innym bolidrm F1.06, ale na początku sezonu teżsłyszłem takie wypowiedzi, ale raczej na różnych forach, Bo Robert wypowiadał się wtedy raczej na temat tej nieszczęsnej skrzyni biegów :-) Przypomnę, że już w Australii miał niezłe tempo :-) I gdyby nie awaria byłby czwarty :-)


avatar
NOBODY

31.05.2007 19:47

0

p.s. właśnie dostałem maila z potwierdzoną rejestracją do klubu bmw sauber f1 team. :) teraz tylko czekam na złotą kartę członkowską oraz gadżety w przesyłce. na pierwsze zakupy w sklepie bmw 20% zniżki. a do końca sezonu 10. polecam panowie i panie, warto


avatar
zawit1

31.05.2007 20:11

0

Robert wierzymy w Ciebie! Pokaż im że jesteś fantastycznym kierowcą! Twoi fani na zawsze będą z Tobą! Zapraszam na www.bmwsauber.republika.pl


avatar
Disi

31.05.2007 20:43

0

Ajek-w ubiegłym roku był inny bolid. NOBODY-nie o to chyba chodzi. Ten problem o którym piszesz(wybór docisku) dotyczy każdego teamu-Ferrari McLareny będą również jechały z minimalną siłą docisku. Tak się składa że BMW ma gorszy silnik. Ferrari, McLaren, Renault i Honda-wszystkie te silniki kręciły jeszcze do niedawana 20 000. Silnik BMW nie osiąga nawet regulaminowych 19 000-nie jest to tajemnicą, można sprawdzić w internecie. Obym się mylił ale Robert wspominał wcześniej że BMW lepiej spisuje się na krętych torach(co było widać nawet w Monako i w ostatniej sekcji Barcelony). Życzę BMW oczywiście pudła:)


avatar
NOBODY

31.05.2007 20:55

0

wybór docisku to ni żaden problem techniczny tylko kwestia doświadczenia, którego akurat w dziedzinie aero bmw brakuje. a silnik który nie kręci się do 19000 nie koniecznie musi być gorszy a wręcz nawet lepszy. mniejsze obroty przy zbliżonej mocy oznaczają mniejsze grzanie silnika. pozatym moc maksymalną wcale nie osiąga ferrari przy 19000 a dużo mniej. gdybyś disi zwrócił uwagę podczas wyścigu na tą grafikę która przedstawia obroty, przeciążenie, bieg, naciśnięcie pedałów hamulca i gazy to byś wiedział że tylko na 6 i 7 biegu obroty dochodzą do 19000. pozdro


avatar
NOBODY

31.05.2007 21:13

0

wybór docisku to ni żaden problem techniczny tylko kwestia doświadczenia, którego akurat w dziedzinie aero bmw brakuje. a silnik który nie kręci się do 19000 nie koniecznie musi być gorszy a wręcz nawet lepszy. mniejsze obroty przy zbliżonej mocy oznaczają mniejsze grzanie silnika. pozatym moc maksymalną wcale nie osiąga ferrari przy 19000 a dużo mniej. gdybyś disi zwrócił uwagę podczas wyścigu na tą grafikę która przedstawia obroty, przeciążenie, bieg, naciśnięcie pedałów hamulca i gazy to byś wiedział że tylko na 6 i 7 biegu obroty dochodzą do 19000. pozdro


avatar
NOBODY

31.05.2007 21:15

0

wybór docisku to ni żaden problem techniczny tylko kwestia doświadczenia, którego akurat w dziedzinie aero bmw brakuje. a silnik który nie kręci się do 19000 nie koniecznie musi być gorszy a wręcz nawet lepszy. mniejsze obroty przy zbliżonej mocy oznaczają mniejsze grzanie silnika. pozatym moc maksymalną wcale nie osiąga ferrari przy 19000 a dużo mniej. gdybyś disi zwrócił uwagę podczas wyścigu na tą grafikę która przedstawia obroty, przeciążenie, bieg, naciśnięcie pedałów hamulca i gazy to byś wiedział że tylko na 6 i 7 biegu obroty dochodzą do 19000. pozdro


avatar
Kazik

31.05.2007 21:41

0

Mi jednocześnie przypomina się fakt,że jednostka napędowa BMW była w ub.roku jedną z najmniej awaryjnych (tylko Renault i Ferrari psuło się mniej).Wierzę,że BMW nie zawiedzie (feralna skrzynia jest już chyba przeszłością).Wywiad udzielony przez Roberta na "official website" ma elementy optymizmu na przyszłość i faktycznie jest nieco stonowany (mniej krytyki pod adresem teamu).Liczę,że Robert za kierownicą BMW w tym roku pokaże nam coś czego jeszcze nie widzieliśmy.Sezon tak naprawdę jeszcze przed nami.Pozdr.


avatar
Disi

31.05.2007 22:14

0

Mylisz się NOBODY. Nie mogę teraz znaleźć tego artykułu a nie lubię być gołosłowny...Tak czy inaczej wiem że silniki BMW jako jedyne z czołówki nie osiągają 19 00 obrotów, podczas gdy pozostali(łącznie z Hondą i Renault) robią to z łatwością bo jeszcze do niedawna kręciły po 20 000. Po wprowadzeniu nowych przepisów ograniczyły je jedynie do 19 000. BM nigdy tak nie miało. Nie wiem jak jest w tym sezonie ale w poprzednim kierowcy BMW mieli przy kierownicy specjalny przycisk "Boost" który "podkręcał" silni na prostych na krótką chwilę. O tym że moc silnika(wynikające właśnie z obrotów bo pojemność jest stała-zresztą jak i obroty teraz) jest ważna niech przekona cię analiza prędkości maksymalnych poszczególnych teamów. Oczywiście do tego dochodzą tez inne czynniki jak np. chłodzenie silnika(z czym problemy ma podobno Ferrari które musi mieć "wolną drogę" przed sobą aby pęd wiatru mógł pomagać) ale to inny kwestia. Jak znajdę ten artykuł to napewno podam tu linka bo był ciekawy(cholera-czemu jak się czegoś usilnie szuka to nigdy nie można znaleźć )


avatar
barteks2

31.05.2007 22:33

0

Chyba dostał reprymende od Theissena bo jakoś dzisiaj pokorniej wypowiada się o strategii BMW :)


avatar
barteks2

31.05.2007 22:46

0

Chyba dostał reprymende od Theissena bo jakoś dzisiaj pokorniej wypowiada się o strategii BMW :)


avatar
Tanis

31.05.2007 22:50

0

ad.Disi Masz całkowirą rację. Silniki BMW osiągają ok 18500obr, i druga sprawa to rzeczywiście jest przycisk podnoszący chwilowo obroty silnika do limitowanych 19000obr. BMW ma takrze lepiej rozwiązany sposób chłodzenia silnika i dlatego jest silnikiem bardzo niezawodnym, ale faktem jest, że jego moc ustepuje nieco innym jednostom. Dlatego w przypadku BMW tak duże znaczenie mają prace w tunelu aerodynamicznym oraz prace nad systemem przeniesienia napędu. Tutaj wiemy, że newralgiczym elementem są opony i w tym miejscu można zyskać, jeśli przekonstułuje się ten elenent bolidu w optymalny sposób. Zresztą wszyscy nad tym pracują :-)


avatar
wegles

31.05.2007 23:07

0

Disi postaraj sie odnazlezc ten artykul :)


avatar
Kadet

31.05.2007 23:23

0

Obroty to nie wszystko, przecież na różne typy torów bolidy mają skrzynie biegów z różnym stopniem przełożenia. I taki np. 7 bieg w bemce może dawać większą prędkość max niż w scuderczyku. No i ta ciągle rozwijana aerodynamika - kto wie, jakie postępy osiągneły wszystkie zespoły. Już niedługo zobaczymy jak słowna propaganda przełoży się na praktykę, co nie przeszkadza mi trzymać kciuki za Kubika :)))


avatar
NOBODY

31.05.2007 23:48

0

panowie disi i tanis skoro tak się upieracie że silniki o najwyższej liczbie obrotów na minutę mają największą moc i nie zwracacie uwagi na moją sugestię odnośnie grafiki którą realizatorzy pokazują po lewej stronie ekranu. to jak wyjaśnicie zmianę biegów przy ok. 16000 obrotów z 3 na 4, lub przy ok. 17000 z 4 na 5, skoro logiczne jest że biegi zmienia się przy maksymalnej mocy, a skrzynią operuje się w przedziale między maksymalny moment obrotowy a maksymalna moc. a dla prostrzego przykładu sprawdźcie sobie wykres mocy jakiegolwiek samochodu, lub jeszcze prościej czy jak jedziecie samochodem to czy efekt lepszego przyśpieszenia jest w ok. 4-5 tys. czy może przy odcięciu zapłonu? bo z tego co mówicie to jak obroty osiągają max wtedy samochód ma największą moc, a niestety wcale tak nie jest. co do tego który silnik jest mocniejszy to nie będę się spierał bo tego pewnie nawet szefowie teamów nie wiedzą. twierdzę jedynie że mniej obrotów nie znaczy mniej mocy. z tego że pojemność jest stała i maksymalna prędkość obrotowa też wcale nie wynika że silnik bmw jest słabszy, z tego że prędkości na prostej w bmw są mniejsze też nie wynika że silnik ten jest słabszy. przyczyn może byś wiele i tu wracamy do mojego pierwszego zdania wypowiedzi:"chodzi po prostu o kompromis między prędkością na prostej a dociskiem na zakrętach". a tak na koniec to całą prawdę raczy znać tylko sam bóg-amen.


avatar
Pewlo

01.06.2007 00:43

0

zawsze wypowiadał się z duuużą rezerwą ..... a tu dosyć pewnie się czuje... może będzie pudło. ...oby :)


avatar
Tanis

01.06.2007 00:45

0

Co do maksymalnej mocy to silniki uzyskują ją zazwyczaj przy maksymalnych obrotach, inną sprawą i tu masz rację jest maksymalny moment obrotowy, który konstruktorzy starają się uzyskać przy stosunkowo niskich obrotach, gyż ma to zasadniczy wpływ na przyśpieszenie bolidu. Oczywiście masz też rację, że moc silnika to nie wszystko, ważna jest też elastyczność jednostki która pozwala na zwiększenie ilości kombinacji przełożeń ( przez co uzyskuje się lepsze dopasowanie zestopniowania skrzyni biegów ) w zależności od toru na którym się ściga. Nie twierdzę, że BMW ma gorszy silnik nic podobnego. Jednak jak to w życiu jest on efektem priorytrtów i kompromisow, które różni konstruktorzy ustawiają w róznym miejscu :-) A co do max prędkości na prostych to w przypadku BMW wynika ona jednak z mniejszej mocy jednostki napędowej, ponieważ docisk aerodynamiczny konieczny na zakrętach ogranicza prędkość max uzyskiwaną na prostych. Dlatego w tej chwili przy zamrożeniu prac rozwojowych nad konstrukcjami silników tak duże znaczenie ma praca w tunelach aero. :-) Bo jak łatwo moża wyliczyć przy takiem samym docisku uzyskamy wiekszą prędkość na prostej przy jednostce o większej mocy. :-)


avatar
zet075

01.06.2007 07:59

0

Kubuś przed Malezją (gdzie są 2 długie proste) mówił że nie mają szans z Makiem i Ferrari... a teraz nagle sie okazuje że będzie gitara w Kanadzie... Hmmm... DAJ BOŻE...


avatar
walerus

01.06.2007 09:09

0

Roberto poczuł się pewniej po Monaco i po tym jak 2 razy z rzędu jest lepszy od Heifelda, wszyscy się też o nim pozytywnie wypowiadają - pozycja w zespole wzrosła więc co się dziwić ze 22 letni chłopak tak się napala.... realnie będzie 5-ty lub lepiej jak coś przed nim się spieprzy i jak reszta nie zacznie naciskać BMW.....;-)


avatar
fezuj

01.06.2007 09:34

0

"jeden z włoskich dziennikarzy stwierdził, że bolid ekipy BMW Sauber jest za szybki jak na możliwości ludzi odpowiedzialnych w tym zespole za podejmowanie najważniejszych decyzji taktycznych." Ten fragment najlepiej oddaje to co sądzą o Robercie ludzie, którzy mają jakieś pojęcie o F1,- odpowiednia taktyka+dobre ustawienia i efekty zaskoczą nawet tych, którym się wydaje że już wszystko wiedzą na temat co Robert potrafi.


avatar
Disi

01.06.2007 10:01

0

NOBODY - dalsze spieranie się na ten temat nie ma większego sensu bo ani ty ani ja nie znamy maksymalnych mocy silników ani momentów. Napisałem to o czym czytałem, nie wymyśliłem sobie tego sam-to była analiza techniczna bolidu BMW. Sam możesz sprawdzić że BMW ustępuje F i M pod względem prędkości maksymalnych w czasie każdego wyścigu-ale tu też ani ja tobie a ni ty mi nie udowodnisz czy jest to wynik lepszej pracy silnika czy też innego elementu. Wracając jednak do meritum tematu-bez względu na to jaki jest powód osiągania niższych prędkości maksymalnych to jednak w Kanadzie maksymalna prędkość będzie wskazana. Oby Robert tym razem miał rację(bo wcześniej wypowiadał się w innym tonie o F07)-również i Theissen coś mówił wcześniej o szansach w Kanadzie a nie Monako(co do Monako akurat nie miał racji). Razem pracują więc chyba wiedzą co mówią. Pozostaje mieć taką nadzieje i trzymać kciuki w Niedzielę następną :)


avatar
Prot

01.06.2007 10:07

0

1. Moc silnika BMW jest niższa od Ferrari, Renault i McLaren-a o ok. 20-40 KM. Dokładnie nie wiadomo bo żaden Team takich informacji oficjalnie nie podaje. Ze względu na zamrożenie specyfikacji na większy postęp w tej kwestii nie ma co w tym sezonie liczyć. Niby nie jest to z pozoru wielka różnica ale daje na jednym okrążeniu te ułamki sekund, które w całości wyścigu budują realną przewagę. Jedyne co może robić w tej sytuacji BMW to rozwijać pozostałe elementy bolidu co zresztą świetnie im idzie. 2. Silnik BMW ma rzeczywiście niezłą sprawność, dużą elastyczność i korzystny rozkład maksymalnego momentu obrotowego, co przekłada się na niezłe przyspieszenia. Kto wie czy nie lepsze niż np. Ferrari co pokazał np. Robert objeżdżając Massę na Monzie. Było to też widać w Monaco gdzie BMW miało lepsze tempo niż Ferrari i gdyby nie taktyka zakładająca neutralizację, pewnie byłoby pierwsze w tym sezonie podium. Reasumując - im więcej zakrętów a mniej prostych, tym lepiej dla BMW. 3. Jednym z elementów jazdy bolidem F1 na który Robert narzekał po dołączeniu do BMW była kontrola trakcji, z którą wcześniej nie jeździł. W przyszłym roku będzie zabroniona i wtedy Robert pokaże cały swój potencjał umiejętności. Każdy,kto pamięta wyścig w Macau który Robert jadąc "gościnnie" o mało co nie wygrał (gdyby nie neutralizacja na przedostatnim okrążeniu) jadąc słabszym od konkurencji samochodem, wie o czym mówię. Właśnie wtedy zwrócił na siebie uwagę M.Theissena a inżynierowie nie mogli wyjść z podziwu analizując telemetrię. Nie wystartował w tym wyścigu L. Hamilton który nagle rozchorował się na wieść, że zaproszono Kubicę ;) A na poważnie Robert i Luis ponoć bardzo wzajemnie się cenią i dosyć lubią choć konkurentami byli na długo przed trafieniem do F1. Pzdr. ps. Nie wiem czy zwróciliście wagę na wypowiedź Roberta po Monaco, że w drugiej fazie wyścigu wystąpił problem z czujnikami i sporą część dystansu przejechał bez kontroli trakcji. Jakoś nie było tego widać po jego tempie.. :)) Jestem dziwnie pewien, że większość kierowców F1 bardzo by zwolniła na takim torze jak Monaco albo wręcz zaliczyła kontakt z poboczem.


avatar
Tanis

01.06.2007 10:40

0

ad. Prot Nic dodać nic ująć. Ujołeś w punktach to co i ja chciałem powiedzieć. Decydującym czynnikiem w odniesieniu sukcesu w Kanadzie będzie strategia i tu zgadzam się z cytatem , który przytoczył fuzej. Czytałem tę wypowedź i zgadzam się z nią Hehehehehe :-) Poczekamy zobaczymy. Co by nie powiedzieć po wyścigu w Kanadzie znów bedziemy mieli o czym pisać :-)


avatar
Disi

01.06.2007 13:11

0

Jak nie będzie kontroli trakcji a bolid BMW utrzyma tempo rozwoju to Hamliton będzie widział przeważnie plecy Roberta. Już teraz widać że jego styl jazdy(Lewisa) jest bardzo "agresywny" ale w sensie takim jak styl Kimiego, czyli "hop do wozu i pedał do podłogi". Skończą się dohamowania z blokowaniem kół i ścinanie każdej tarki na maksa...o odbijaniu się o bandę jak w Monako nie wspominając;)


avatar
Disi

01.06.2007 13:15

0

prot-wspomniałeś o danych telemetrycznych Roberta. Czy wiesz może gdzie można poczytać o tym więcej? Zawsze mnie interesowało jaką technikę jazdy ma każdy z poszczególnych kierowców a z tych "wykresów" brake/throttle które widać czasami na ekranie wszystkiego wywnioskować się nie da. Wiem mniej więcej jaki styl jazdy preferuje Alonso ale interesują mnie też inni z Robertem na czele:)


avatar
fezuj

01.06.2007 16:46

0

Disi - Haidfeld będzie miał bardzo dużo szczęścia jak będzie mógł oglądać plecy Roberta w bolidzie BMW.S. szczerz mówiąc to w nowym sezonie raczej będzie je oglądał z zupełnie innego pojazdu. On nic nowego nie wnosi do teamu, o nic się nie stara, robi tylko swoje ( na swoje możliwości i praktykę można powiedzieć niewiele), ma duże szczęście że jest nr.1 w zespole, ale nie zdziwię się że Vetel w którymś wyścigu go zastąpi i to może być już koniec jego (Nicka) przygody z tym zespołem .


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu