WIADOMOŚCI

Toyota szuka kierowcy?
Toyota szuka kierowcy?
Szef Toyota Motorsport - John Howett - zasugerował, że team Panasonic Toyota Racing może być zainteresowany pozyskaniem w tym roku nowego kierowcy, mogącego zastąpić słabo ostatnio spisującego się Ralfa Schumachera.
baner_rbr_v3.jpg
31-letni Schumacher rozgrywa za kierownicą bolid TF107 fatalny sezon. Od czterech wyścigów nie potrafi przebić się do punktowanej ósemki, ostatnio zaś po raz drugi z rzędu zakończył udział w sesji kwalifikacyjnej już na pierwszej części - w Grand Prix Monako startując z pozycji dalszej, niż m.in. Adrian Sutil, kierowca słabszego przecież zespołu.
Wielomilionowy kontrakt Ralfa ze stajnią z Kolonii pomału zbliża się do końca - podczas gdy drugi kierowca Toyoty, Jarno Trulli, ma umowę ważną o rok dłużej.

Nie dziwi więc fakt, że zespół postanowił poszukać ewentualnych nowych rozwiązań, związanych ze składem kierowców na przyszły sezon. John Howett tłumaczy jednak, że nie jest to równoznaczne ze zbliżającym się zerwaniem kontraktu z Schumacherem.
"Obserwacja rynku kierowców to tylko profesjonalne działanie."

Howett zaznaczył również, że Toyota nieustannie stara się rozwiązać problemy Ralfa z bolidem.
"Oczywiście jest to frustrujące - ale skłamałbym mówiąc, że Ralf jest sam. Musimy dać mu lepszy bolid." - szef Toyota Motorsport zdradził dla niemieckiego Bild'a.

Tymczasem dziennikarze Sport Bild podsłuchali w Monako rozmowę kierowców teamu BMW - Nicka Heidfelda i Roberta Kubicy - zastanawiających się nad problemami Schumachera.
Gdy padło pytanie dotyczące obecności Ralfa w przyszłorocznej stawce F1, Kubica powiedział:
"Nie wiem. Ale z pewnością nie dostanie już takich pieniędzy, jakie teraz zarabia."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
SpeedyGonzalez

29.05.2007 15:43

0

statystycznie niemożliwe jest by dwóch Schumacherów było dobrymi kierowcami, gdyby Ralf nie wybrał F1 tylko na przykład WRC to pewnie byłby teraz legendą, a tak to zawsze był w cieniu brata


avatar
boxster

29.05.2007 15:48

0

no ja uwazam ze on dostal te "miliony" za nazwisko, nie twierdze ze jest kiepski ale gdyby nie zwycięstwa michaela to watpie zeby ktorac ekipa go kupila... zawsze jest na koncu gdzies:/


avatar
kennijczyk

29.05.2007 15:55

0

Czytalem o nim artykul w f1 racing. Tytul 'a man apart'. Koles porobno jest dziwny. Z mechanikami dziwnei pracuje. Gada malo szczerze. Pierdoly jakis. Widac ze ma problem ze soba. Z bratem stosunki od zawsze mial nieciekawe itd itp. Niby tylko z rodzina sie czuje dobrze. I chyba to jego problem. Nie bardzo moze sie odnalezc w swiecie f1.


avatar
Disi

29.05.2007 15:58

0

A ja twierdzę że jest kiepski :) Gorszy od Nicka...prawie tak kiepski jak Ferdek Kiepski :)


avatar
walerus

29.05.2007 16:18

0

cienki jest i tyle - niech zrobi miejsce nowym kierowcom - może naszej laseczce z GP2? ;-)


avatar
Havoc

29.05.2007 17:06

0

Mamy jakąś laseczkę w GP2???


avatar
kristo

29.05.2007 17:15

0

chyba w renaut 2000 raczej..


avatar
kristo

29.05.2007 17:15

0

renault sory


avatar
Kadet

29.05.2007 17:16

0

Nasza laska, to chyba za dwa, trzy lata "dorośnie" do F1. A Ralf niech idzie na gogardach się ścigać, i niech nie psuje widowiska.


avatar
Piotrek15

29.05.2007 18:36

0

niech zatrudnią Bruno Sennę z GP2


avatar
obi216

29.05.2007 21:11

0

Coby nie mówić - lata optymalnej formy ma już chyba za sobą - i jakby na to nie patrzeć - samym nazwiskiem nie da się już jechać! Starszy z braci , będąc na szczycie swojej świetności umiał powiedzieć sobie- dość- i wysiadł z bolidu , wiedząc , że o wygrane będzie coraz ciężej. Odszedł w chwale , a nie jako przegrywający mistrz! Wydaje mi się , że Ralf powinien się zastanowić , czy warto dalej się "szarpać" i bawić w ściganie. Z drugiej strony . Niełatwo rezygnuje się z poważnej kasy. -------Nie chciałbym posądzać Sport Bild o złe intencje w stosunku do Roberta , ale wydaje mi się, że podsłuchany fragment rozmowy nie powinien znaleźć się na łamach prasy . Cyt. " Nie wiem . Ale z pewnością nie dostanie już takich pieniędzy , jakie teraz zarabia " . Niczemu dobremu to nie służy. A raczej może zaszkodzić w pozyskaniu zaufania niemieckiego kibica , który i tak niepowodzeniami Nicka obarcza właśnie Kubicę ( Przynajmniej takie jest moje zdanie ) Pozdrówka


avatar
marbi

30.05.2007 00:08

0

to jest smieszne: Polacy za niepowodzenia Kubicy obarczaja wina Heidfelda a Niemcy niepowodzenia Nicka obarczaja wina Roberta, hehehehe. Smieszna mentalnosc


avatar
walerus

30.05.2007 10:14

0

super by było jakby młody senna był tak dobry jak wujek.....


avatar
Nikon92

01.04.2008 19:56

0

Pięknie jest widzieć to zaangażowanie całej ekipy...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu