Max Verstappen, który w dużej mierze przyczynił się do spektakularnego zakończenia dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Monako po opuszczeniu wraku swojego bolidu powiedział dziennikarzom, że w momencie wypadku w ogóle nie myślał o wyprzedzaniu Romaina Grosjeana.
Kierowca Toro Rosso na 64 okrążeniu GP Monako na dohamowaniu do pierwszego zakrętu toru zahaczył o tylne koło bolidu Romaina Grosjeana, a następnie wbił się w bandę ochronną.Kierowca uniknął obrażeń i kokpit opuścił o własnych siłach, jednak jak przyznał po wyścigu do całego zamieszania doprowadziło zbyt wczesne hamowanie kierowcy Lotusa.
„W mojej ocenie to nie był mój manewr, gdyż okrążenie wcześniej hamowałem dokładnie w punkcie, gdzie doszło do wypadku i widać wyraźnie, że auto jadące przede mną zahamowało dużo wcześniej” tłumaczył się po wyścigu najmłodszy kierowca w stawce.
„Jeżeli jeździ się z takimi prędkościami tak blisko siebie nie można robić wszystkiego, gdyż inni nie spodziewają się takiego hamowania. Próbowałem tego uniknąć, ale naprawdę zostałem zaskoczony.”
24.05.2015 17:46
0
Wierzę Maxowi. On nie jest z tych nieokrzesanych. Poza tym dotąd nie popełnił takiego błędu, jak teraz. Dotąd jeździł bardzo dobrze te wcześniejsze okrążenia. Na pewno go złapałby później.
24.05.2015 17:49
0
"W mojej wizji ... dużo wcześniej” albo źle przetłumaczone albo chłopak ma ciężki wstrząs mózgu.
24.05.2015 17:49
0
Chłopak głupoty pierdzieli. Pewnie od uderzenia.
24.05.2015 17:55
0
Ryzykował i przekalkulowal ale przynajmniej o coś mu chodziło w tym wyścigu nie tak jak Kimiemu.
24.05.2015 17:57
0
Racja Romek wcześniej odpuścił młody by go bez problemu wyprzedził jeżdzi zajebiście szybko i z polotem a Romek out F1 razem z Maldonado Eriksonem iRaikonenem ten to na spikera w radio
24.05.2015 18:01
0
Przecież opony Gro miały ponad 45okrążeń to co on myślał że będzie Lotus tempem Qual jechał
24.05.2015 18:04
0
Przecież jakby GRO miał za wcześnie zachamować to tak jakby odpuścił żeby przepuścić Maxa. Wątpię żeby Romek się poddawał albo wykonywał ruchy które miałyby zdekoncentrować rywala. Holender gnał jak szalony i tyle i tak dziwne że tak późno popełnił tak poważny błąd.
24.05.2015 18:07
0
O czym wy mówicie? To nie jest wina Romana. Zmieniał opony na 19 okr to chyba oczywiste, że Lotus nie jechałby tempem Verstappena, który miał o wiele świeższe opony. Nawet gdyby nie było tam Romana to Max wylądowałby przed kościołem bo jego prędkość przed zakrętem była o wiele za duża.
24.05.2015 18:16
0
Żeby tak przykleić się do Ferrari i wyprzedzać kolejnych rywali. To była ciekawa taktyka... do czasu. Tak czy inaczej - Max pokazał talent.
24.05.2015 18:17
0
Moim zdaniem w tej sytuacji nikt nie jest bez winy. Po pierwsze Verstappen trochę opóźnił hamowanie a Grosjean trochę za wcześnie hamował. A po drugie szkoda mi Maxa bo to już 3 albo 4 wyścig którego nie ukończył.
24.05.2015 18:21
0
@ 4. Jahar Kimi dowiózł do mety punkty, Max rozbił bolid, jednocześnie niszcząc wyścig Romaina. Wybacz, ale w wyścigach chyba chodzi o punkty, a nie tylko o " coś ". Co oczywiście nie znaczy, że dzisiejszy występ Raikkonena był dobry. Pojechał przeciętnie i za dużo marudził ... Ale porównując bezmyślność Maxa, to już lepsza przeciętna jazda Kimiego. Liczy się efektywność ( punkty ), nie efektowność ( dzwon )
24.05.2015 18:26
0
Widać że młody nie ma prawka. Max pamiętaj zawsze trzeba zachować bezpieczną odległość
24.05.2015 18:40
0
Przecież to Max zapomniał hamować przed zakrętem. nawet jakby nie walnął w Lotusa i tak by nie wyrobił
24.05.2015 18:43
0
Pastor jak się nie myle, to żadnego nie ukończył w tym sezonie :D miszcz nad mistrzami
25.05.2015 00:06
0
W ogóle nie myślał o wyprzedzaniu Grosejana... ta jasne. A w ogóle, to skoro on, na świeżych oponach mógł później zacząć hamować, to wcale nie oznacza, że Grosejan na zużytych tez miał zacząć w tym samym miejscu. Duży błąd nastolatka i tyle.
25.05.2015 04:15
0
14. Mylisz się, mistrzu nad mistrzami.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się