WIADOMOŚCI

Toyota: Utrzymać pozycję, zaatakować BMW
Toyota: Utrzymać pozycję, zaatakować BMW
Nienajlepszy okres przeżywa team Panasonic Toyota Racing. Po pierwszych rundach sezonu 2007 japoński zespół zgromadził jedynie pięć punktów, co lokuje go na piątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Szef Toyota Motorsport - John Howett - twierdzi, że w tej chwili jego zespół musi stawić czoła dwóm wyzwaniom.
baner_rbr_v3.jpg
"Aktualnie, na początku europejskiej części sezonu, musimy zmierzyć się z dwoma - lub trzema - wyzwaniami. Pierwsze - to utrzymanie pozycji na czele drugiej grupy zespołów i zabezpieczenie jej. Później naszym głównym celem będzie dogonienie i pokonanie BMW."

John Howett wrócił jeszcze do Grand Prix Malezji. Zdaniem szefa działu sportu Toyoty, wyścig w Kuala Lumpur - gdzie Jarno Trulli zdobył dwa punkty, finiszując na siódmej pozycji - był dla jego zespołu najjaśniejszą chwilą w roku.
"Jarno wyróżnił się jazdą w Malezji. To był świetny wyścig, nie ma wątpliwości, że najlepszy w sezonie. Jednak pomaga nam także niezawodność, oraz zrozumienie bolidu. Między wyścigami w Melbourne i Malezji udało nam się znacznie poprawić tempo i zmniejszyć dystans do zespołów przed nami. To pokazuje, że jesteśmy w stanie wycisnąć z tego pakietu jeszcze więcej."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
Disi

09.05.2007 19:36

0

"Pierwsze - to utrzymanie pozycji na czele drugiej grupy zespołów i zabezpieczenie jej. Później naszym głównym celem będzie dogonienie i pokonanie BMW." " Dobre :) Oglądałem na Discovery program o Toyocie...taka w sumie reklamówka marketingowa. Tyle co tam się nagadali o "nowym skrzydle" i "unikalnej filozofii" to głowa mała. A nic z tego nie wyszło i nadal nie wychodzi! Toyota w typowy dla Japończyków sposób uprawia "filozofię dla filozofii"-bo inaczej tego nazwać nie można. Dysponują największym budżetem a bawią się w filozofie zamiast przeć do przodu każdego dnia. Tak robi BMW - nie tworzy "filozofii" tylko z dnia na dzień posuwa się o krok do przodu...Ta "filozofia" Toyoty to takie "tai-chi"-dużo machania rękami(dużo gadania) a żadnych rezultatów. Nic dziwnego że ostatnio zmieniono nam jakąś "grubą rybę".


avatar
mati_09

09.05.2007 19:36

0

dogonienie BMW hmmmm ciekawe czy to im się uda :D


avatar
jarecki

09.05.2007 20:15

0

myśle że wyścig w Barcelonie pokaże gdzie dane stajnie maja swoje miejsce,podobno ten tor odzwierciedla cały sezon


avatar
Disi

09.05.2007 21:12

0

Czytam teraz na planet-f1 wypowiedz wladz RedBulla - sa pewni że dogonią BMW :) Cholera...wszyscy dogonią BMW...Renault ma taki zamiar, Honda, Toyota i jeszcze Red Bull ;)


avatar
Mati_f1

09.05.2007 21:35

0

No to teraz Spyker powinien się popisać i powiedzieć, że chce niebawem dogonić Ferrari i McLareny :)


avatar
obi216

09.05.2007 22:39

0

No to niech sobie gonią ! Ale czy dogonią , To już bym nie był taki pewien . Póki co to BMW jest mocniejsze. Niech no jeszcze poprawią taktykę , to wydaje mi się , że będą naprawdę mocni! O pechu nie pisałem???? NIe pisałem !!! I bardzo dobrze . Pozdrówka.


avatar
AndrzejOpolski

10.05.2007 00:12

0

... chyba jakaś Krystyna z gazowni też postanowiła dogonić BMW :-) ... to tak dla rozluźnienia atmosfery przed niedzielą bo jak czytam niektóre posty to widzę, że na forum zrobiło się za gorąco.


avatar
Jaro dnb

10.05.2007 03:48

0

Toyota idzie do przodu i z kazdym wyscigiem osiaga corazlepsze wyniki.moim zdaniem na 4 ekipe w stawce ma szanse jednak chyba do Bmw nie dojada.a ja barzo bym chcial zeby dojechali!!!rowniez honda,red-bull,wiliams,torro rosso a nawet spyker!!!wtedy sezon bylby ekscytujacy i bardzo zaciety.jednak BMW w pol roku nie dogonia,a na 4 rundy przed koncem moze byc za pozno.te zespoly z "drugiej grupy"szykuja sobie grunt na przyszly sezon.


avatar
pipiaro

10.05.2007 09:16

0

Gdyby każdy zespół jak podaje miał zamiar dogonić i nawiązać walkę z BMW a niektórzy przegonić to w tym czasie cały zespół BMW z Robertem i Nickiem na czele musieli by z pół roku balować na Majorce.Przecież od słów do realizacji jest bardzo długa droga a i BMW nie będzie stał i się przyglądał jak inne zespoły się rozwijają tylko również cały czas pracują nad rozwojem bolidów.Puki co sytuacja BMW jest stabilna i w tym sezonie tak już raczej zostanie.Pozdrowienia dla wszystkich kibiców F!.(w ten weekend będzie się działo!!!).


avatar
jarecki

10.05.2007 09:29

0

ciekawe jak daleko bmw posunęło się do przodu w swoich przygotowanach na wyścig do ferrari i maclarena ,bo cały czas piszemy o goniących BMW.


avatar
barteks2

10.05.2007 09:40

0

IMO klapkę od paliwa już naprawili ;)


avatar
walerus

10.05.2007 11:08

0

gonią się - to przecież noralne to wyścig! ;-) martwi że maclaren i ferrari odjechały a reszta się goni między sobą - co będzie z BMW dowiemy się w niedzielę po 14,00.. Pozdro


avatar
fezuj

10.05.2007 11:46

0

Mają szansę dogonić!!!!....... mniej więcej taką jak BMW w dogonieniu Panasonika w produkcji telewizorów :-)


avatar
Marti

10.05.2007 11:59

0

W tej sytuacji sukcesem dla Toyoty będzie utrzymanie obecnej sytuacji, czyli na czele drugiej grupy zespołów. Dogonienie i pokonanie BMW jest w tym sezonie marzeniem nie do spełnienia :). www.robertkubica.blog.onet.pl


avatar
ziutek

19.01.2008 19:18

0

No kurcza, o co chodzi z tymi kaskami???


avatar
LukeOne

22.03.2008 08:55

0

to pewnie kierowcy testowi


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu