WIADOMOŚCI

Red Bull znowu miał problemy z czujnikiem przepływu
Red Bull znowu miał problemy z czujnikiem przepływu
Zespół Red Bulla w Malezji ponownie nie miał najłatwiejszego zadania. Sebastian Vettel metę przekroczył na trzecim miejscu, jednak w tle niepowodzenia Daniela Ricciardo dodatkowo pojawiły się kolejne problemy z czujnikiem przepływu paliwa.
baner_rbr_v3.jpg
Daniel Ricciardo ostatecznie nie dojechał do mety GP Malezji po tym jak jego ekipa najpierw popełniła błąd podczas ostatniego pit stopu, źle dokręcając mu przednie lewe koło, a później z jego auta oderwało się przednie skrzydło.

To jednak nie wszystkie problemy jakie miał Australijczyk. W jego RB10 wczoraj ponownie awarii uległ czujnik przepływu paliwa dostarczony przez FIA. Ekipa uniknęła jednak ponownej dyskwalifikacji, gdyż tym razem postępowała zgodnie z instrukcjami FIA.

„Tak, tym razem FIA poprosiła nas o sprawdzenie korelacji z naszymi danymi i tak zrobiliśmy” mówił dla telewizji Sky dr Helmut Marko, doradca Red Bulla.

Kolejne problemy z czujnikiem przepływu paliwa sprawiają, że Red Bull otrzymuje dodatkowe argumenty przed zbliżającym się posiedzeniem Międzynarodowego Trybunału Apelacyjnego, który 14 kwietnia rozpatrzy sprawę dyskwalifikacji Daniela Ricciardo z GP Australii.

„To tylko potwierdza problemy z tymi czujnikami” mówił Christian Horner, szef zespołu Red Bull.

Ekipa stara się jednocześnie dojść do przyczyny ,która sprawia, że problem z czujnikiem paliwa ciągle się powtarza.

„Jeszce nie zrozumieliśmy dlaczego to my mamy problemy, podczas gdy inni ich nie mają. To może być coś związanego z paliwem, ale próbujemy dopiero to zrozumieć” dodawał Helmut Marko.

W mediach spekuluje się także, że jedną z przyczyn problemów z czujnikami mogą być zmiany wprowadzone w mocowaniach czujnika przez zespoły korzystające z silników Renault, co może potwierdzać fakt, że w Malezji problemy z tą częścią miał także Pastor Maldonado.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

28 KOMENTARZY
avatar
Michael Schumi

31.03.2014 08:52

0

Koleś ma ogromnego pecha, większego niż Maldonado. A szkoda, fajny, uśmiechnięty facet.


avatar
pawel1x4

31.03.2014 09:03

0

Czy te silniki faktycznie mogą uzyskiwać ok 2000 koni bez tych czujników?


avatar
kempa007

31.03.2014 09:30

0

tak, jeżeli nie bedzie pop-up czyli zaworu ograniczajacego cisnienie doladowania silnika to turbo tak wlasnie dziala :)


avatar
fracky

31.03.2014 09:40

0

@2 Powiem nawet więcej: z tymi czujnikami mogłyby uzyskiwać 2000 koni, ponieważ te czujniki w żadnej sposób nie kontrolują przepływu, tylko go sprawdzają. Naturalnie po kilku okrążeniach - silnik na złom ale potencjał jest spory. Trzeba jeszcze zaznaczyć, że być może w tych szacunkach ERS również nie jest poddany obecnym restrykcją. Wszystko się rozchodzi o ciśnienie doładowania, jest to dosyć elastyczna sprawa, więc często,w samochodach wyczynowych, nie podaję się mocy silnika razem z pełnym doładowaniem.Niestety Kempuś tego nie bardzo rozumie, dlatego piszę później głupoty i nie dowierza danym, z których wynika ,że obecne silniki V6 generuja moc w okolicach 850 KM.


avatar
fracky

31.03.2014 09:43

0

P.S. Zresztą podobnie jak nie dowierzał możliwości wykorzystania mocy z ERSu, przez kierowce, w formie boostu.


avatar
kempa007

31.03.2014 10:12

0

5. fracky ech... a gdzie kierowca ma przyciski do sterowania ERSem? Bo chyba do tego pijesz? 600 KM to oficjlane dane producentów przy danych ograniczeniach, wiec sie nie kompromituj i nie probuj odwracac kota ogonem.


avatar
radzix

31.03.2014 10:37

0

Jak tak się czyta niektóre komentarze, to jestem zdumiony, że niektórzy jeszcze nie pracują w czołowych zespołach F1 na wysoko postawionych stanowiskach, bądź nie prowadzą własnych witryn internetowych uchodzących za najlepsze na świecie jeśli chodzi o technicznie aspekty F1 :)


avatar
wro40i4

31.03.2014 14:58

0

czyli w końcu przyznali że "oni mają problem z czujnikiem, a inni nie"!! ciekawe gdzie teraz obrońcy rbr którzy komentowali że to na pewno wadliwe urządzenia :D


avatar
fracky

31.03.2014 14:58

0

@6 może w miejscu gdzie tych przycisków jest najwięcej ? Na kierownicy ? Widziała dziecinka kiedyś coś takiego ? Trochę ich tam jest... Skompromitowałeś się właśnie Ty, w tym komentarzu. Otóż kierowca uruchamia specjalnie przygotowane tryby ERS. Podczas wyścigu są okrążenia kiedy bardziej ładuję baterię i są okrążenia gdzie agresywniej wykorzystywana jest energia. Niektóre zespoły zdecydowały się na wprowadzenie boostu. Jakbyś myślał logicznie, to może przyszło by Ci do głowy, że niektórych miejscach ( np na prostej w Sepang) przydaję się niemal całe 120 KW, a następnie możne przełączyć na tryb gdzie z ERSu będzie pobierane tylko np. 30 KW. Już wcześniej udowodniłeś ,że myślenie Cię boli, więc nie ma co się dziwić ,że strzelasz takie gafy. P.S. 580 KM wg Laudy, około 120 KM daję turbo, 160 KM ERS. Razem około 860 KM. Tyle się spodziewało Pirelli i miała to być wg wielu wartość większa niż w zeszłym sezonie czyli około 830 KM( razem z KERSem).


avatar
AdrianKot

31.03.2014 16:01

0

Usunięty


avatar
kempa007

31.03.2014 16:16

0

9. fracky nie, nie kolego. Ty sugerowales, ze ERS jest aktywowany tak jak KERS, a tu sie grubo mylisz. Teraz mowisz o trybach pracy, jakbys czytal uwaznie to bys zrozumial wszystko, a tak probujesz tylko odwracac kota ogonem i udowadniac, ze jestes najmądrzejszy. Swoja droga zapraszam do napisania wlasnego tekstu- mozesz miec na dopracowanie go dwa tygodnie czasu, zeby nie bylo bledow a jak bedzie prezentowal on odpowiednia wartosc merytoryczna to wystawimy go do oceny userom... Poza tym od kiedy moc różnych układów napędowych sie tak ładnie sumuje? Dla mnie EOT a jak dalej bedziesz mnie, lub innych uzytkownikow, probowal obrazac to sie pozegnamy.


avatar
fracky

31.03.2014 17:56

0

@11 Już wiem gdzie leży problem - nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ponadto jesteś tchórz i nic więcej. Wykazujesz podobne cechy do partii klakierów z f1talks. Niestety z tego co widzę -schorzenie nieuleczalne. Poradź się koniecznie @grzecznego jak z tym można żyć, by nie strzelić sobie w łeb. Pewnie wkroczycie jakąś sferę sacrum - nie moja sprawa ale powodzenia. Wbij sobie jednak do pustej główki ,że nigdy, przenigdy nie zaprzeczałem elektronicznemu, automatycznemu sterowaniu pracą ERS. Nigdy również nie sugerowałem ,że ERS będzie podobnie obsługiwany jak dawny KERS. Sugerowałem, zresztą słusznie, że będzie możliwość takiego trybu pracy. To nie jest odwracanie kota ogonem, tylko Twoje niedoczytanie. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że kiepsko widzę Twoją osobę w roli recenzenta. Do tego trzeba mieć odpowiednią wiedzę, a Ty już kolejny raz pokazujesz dyletanctwo i wybujałe ego. Czemu każdy redaktor w Polsce musi się tym wykazywać.


avatar
Root

31.03.2014 18:27

0

@kempa007 - prosiłbym o blokadę użytkownika fracky, za obrażanie innych osób.


avatar
Skoczek130

31.03.2014 18:57

0

@fracky - ty nigdy nie przyznałbyś się do błędu... Ale już taka twoja natura... ;)


avatar
kempa007

31.03.2014 19:01

0

prosze bardzo ;-), Pan f cos tam ma najwyrazniej powazne problemy ze swoją osobą i musi miec niezle kompleksy skoro traci czas na pisanie takich bzdur i jeszcze klamie: "3) Kierowca będzie mógł uruchamiać ERS z poziomu kokpitu na żądanie." cytat z Pana F... Bardzo prosze nie rejestruj kolejnego konta bo zlamiesz regulamin :D


avatar
f1MEGANE

31.03.2014 19:24

0

@kempa007 turbiny nie mają prawnego ograniczenia-jeśli chodzi o ciśnienie doładowania. czujniki chwilowego zużycia paliwa mają ograniczać moc. Gdyby ich nie było to wtedy moce osiągane przez silniki sięgałyby ok 2000km, turbo może dmuchać ile chce.


avatar
ykcarf

31.03.2014 19:24

0

Usunięty


avatar
ykcarf

31.03.2014 19:34

0

Usunięty


avatar
kempa007

31.03.2014 19:40

0

16. f1MEGANE a co ja w swoim pierwszym poscie napisalem?


avatar
f1MEGANE

31.03.2014 20:04

0

kempa007 2014-03-31 09:30:27 (Host: *.180.227.42/ Ignoruj) "tak, jeżeli nie bedzie pop-up czyli zaworu ograniczajacego cisnienie doladowania silnika to turbo tak wlasnie dziala :)" pisałes o ograniczeniu ciśninia doładowania- a tu akurat nie ma rzadnych ograniczeń


avatar
kempa007

31.03.2014 20:14

0

Stwierdzenie Jeżeli nie będzie nie znaczy ze tam jest ;) jeżeli nie byłoby limitu przepływu paliwa to pewnie pojawilby sie jakiś zawór popup i nici z tych 2000 KM.


avatar
RyżyWuj

31.03.2014 21:09

0

RBR jako jedyny ma "problemy" z czujnikiem przepływu, bo zwyczajnie oszukuje. Jakby nie oszukiwał, to by był tak samo wolny jak cała reszta stawki na renault.


avatar
Skoczek130

31.03.2014 21:20

0

@kempa007 - słuszna decyzja w kwestii @fracky'ego. Mądry za pięciu, a frustrat przy tym niesamowity. Nie powiem - być może to zawodowy mechanik - ale zapewne ze wsi (bez urazy na mieszkańców wsi, bo sam na takowej mieszkam... chodziło o zachowanie). Pzdr :))


avatar
Jacko

31.03.2014 21:42

0

A moim zdaniem ciśnienie na turbo jest jednak ograniczone do 3,5 bara.


avatar
6q47

31.03.2014 22:14

0

23. Skoczek130 Jaki tam z niego mechanik. Czytał wypowiedzi fachowców i je po prostu cytował. Resztę podpierał wiedzą "wyssaną z mlekiem matki" - takowa wiedza w obecnych czasach powinna być raczej u wszystkich fanów F1 i ogólnej motoryzacji. Budowa auta czy bolidu zawsze zawiera te same elementy - w jednych wyczynowe, w drugich w wersji dla mas. Do tego dochodzi elektronika. A wiadomo, ze w bolidzie F1 nie ma czasu na zastanawianie się dlaczego cos pada. Od tego jest ściana płaczu i inżynierowie śledzący przekaz telemetrii z bolidu. Wacek otrzymał to, na co zasługiwał - spodziewałem się odstrzału od pewnego czasu Dziwię sie tylko, że "padł" w tak haniebny sposób. Sposób, po którym nie może spodziewać się zapalenia nawet najmniejszego znicza... Pozdrawia klakier mieszkający na wsi, który @grzecznie obnosi się to tu, to tam...


avatar
lta700

01.04.2014 08:34

0

Kempa zawaliłeś pierwszy wpis i trzeba się do tego przyznać a nie kombinować jak koń pod górę . Swoją drogą ciekaw jestem co RB kombinuje w bolidzie u Ricciardo z tym czujnikiem


avatar
kempa007

01.04.2014 08:39

0

26. lta700 nic nie kombinuje, napisalem, ze jezeli zdjetoby limit przeplywu plaiwai nie wdrozono zadnego ograniczenia doladowania to silniki moglby osiagac taka moc... nie rozumiem gdzie tu kombinowanie...


avatar
fracky1

01.04.2014 09:32

0

Usunięty


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu