Gerhard Berger, który w ubiegłym tygodniu doznał kontuzji jeżdżąc na nartach, zdradził że zmienił zdanie w kwestii nowych jednostek napędowych wprowadzonych do F1 w 2014 roku.
Wcześniej Austriak zdecydowanie wygłaszał opinie niezadowolenia z wprowadzenia do F1 mniejszych i bardziej skomplikowanych silników, wyposażonych w różne systemy odzyskiwania energii. Po wizycie na testach w Bahrajnie zmienił jednak zdanie, określając zmiany „czystą Formułą 1”.„Z mojej perspektywy to ogromny krok do przodu” mówił cytowany przez agencję APA. „Do czasu mojej wizyty [na testach] w Bahrajnie byłem krytyczny. Na początku uważałem to za zbyt techniczne i zbyt skomplikowane dla fanów. Ale muszę się poprawić. To czysta Formuła 1.”
„Bolidy są o 20 km/h szybsze na prostych i mają także prawdziwą moc na wyjściach z zakrętów.”
10-krotny zwycięzca Grand Prix nie widzi także problemu w nieco cichszej pracy nowych jednostek napędowych V6 turbo.
„Krytyka [dźwięku] pochodzi głównie od ludzi, którzy nie słyszeli tych silników.”
12.03.2014 08:58
0
Zgadzam się.
12.03.2014 09:10
0
Obecnie jedynym problemem jest obawa przed tym, że żaden z bolidów nie dojedzie do mety. Awaryjność może być zbyt duża, co po prostu wypaczy rywalizację. Bo nie od zespołów zależy np. nieudany silnik Renault, który jest w plecy... ;]
12.03.2014 10:31
0
@2 Chciałeś napisać, że żaden z bolidów z sinikiem firmy renault nie dojedzie do mety. Ból dupy widzę zaczyna się wzmagać hahaha.
12.03.2014 11:55
0
Ale od zespołów zależy czy zbuduja własny silnik czy kupią od kogoś i od kogo.
12.03.2014 11:59
0
@rokosowski - a ty zapewne szczysz z podniecenia, co?? Mam nadzieje, że odczujesz gorzki zawód, widząc kilka bolid z silnikiem Merca na poboczu hahaha... ;)
12.03.2014 12:01
0
2.Skoczek130 Chyba już się odzwyczaiłeś że F1 to nie tylko aerodynamika. Kiedyś silniki były różnie mocno rozwijane co inne elementy.
12.03.2014 12:18
0
Ja mam nadzieję, że te wszystkie zmiany zakończą erę dominacji jednego zespołu.
12.03.2014 12:47
0
@Sasilton - nie chodzi oto. Co to za rywalizacja, w której klienci cierpią przez niefrasobliwość producenta?? RBR czy Lotus nie mają wielkiego wpływu na jednostkę Renault. To nie oni ją stworzyli... ;) Co innego, kiedy zespół spaprze bolid, a co innego, kiedy silnik jest spaprany. A tu ewidentnie zawalił producent. Może i RBR zbyt ciasno to wszystko upakował, ale nie zmienia to faktu, iż różnice w KM i prędkościach widać gołym okiem... widać duże różnice. ;)
12.03.2014 16:20
0
@8. Skoczek130 A kto im broni samemu stworzyć silnik? Są dwie strony medalu, takie Ferrari czy Merc muszą poświęcić więcej środków na projekt, rozwój i produkcję silników, w dobie oszczędzania wszystkiego i na wszystkim jest to bardzo istotne. A że RBR kupuje gotowe - to tylko ich wybór, z jednej strony ryzyko, ale z drugiej jedna bolączka mniej na głowie.
12.03.2014 18:06
0
@5 Nie szcze bo na szczęście nikomu nie kibicuję, ale za to pompuję ma maksa z hipokryzji która się teraz wylewa.
12.03.2014 20:18
0
@Greek - tylko, że RBR to nie jest fabryczny team. ;)
12.03.2014 20:19
0
@rokosowski - nietrudno było wywnioskować po twoich licznych wypowiedziach, że patrzysz bardzo przychylnie na Hamiltona, a wprost przeciwnie na RBR... ;)
12.03.2014 21:37
0
Pół roku temu 90% kibiców straszliwie hejtowało nowe silniki a teraz jakoś pozamykali japy... jak zwykle ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się