WIADOMOŚCI

FIA potwierdziła strefy wyprzedzania w Kanadzie
FIA potwierdziła strefy wyprzedzania w Kanadzie
Zgodnie z zapowiedzią podczas wyścigu o GP Kanady kierowcy F1 będą mogli użyć systemu ruchomego skrzydła w dwóch miejscach na torze.
baner_rbr_v3.jpg
FIA potwierdziła strefy wyprzedzania DRS, jakie będą obowiązywać w Montrealu.

Mimo że w Kanadzie zawodnicy będą mieli dwie strefy wyprzedzania, pomiar odległości między bolidami będzie odbywał się tylko w jednym miejscu, tuż za nawrotem numer 10.

Po raz pierwszy kierowcy użyć będą mogli ruchomego tylnego skrzydła na prostej za nawrotem, a następnie na prostej startowej, tuż za szykaną obok słynnej ściany mistrzów.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
fanAlonso=pziom

09.06.2011 20:25

0

i bez tego w kanadzie było dużo wyprzedzania obawiam się że może byc chaos a wyprzedanie będzie wymijaniem


avatar
swistak256

09.06.2011 20:50

0

najpierw sprawdź definicję wymijania :D. Jestem pewien, że żadnego wymijania nie będzie ;)


avatar
WisniaF1

09.06.2011 21:02

0

swistak256 nie wiadomo może ktoś akurat pomyli kierunki :P, ale chaos może się zdarzyć mając 2 strefy DRS


avatar
rafekf1

09.06.2011 21:05

0

Współczuję realizatorowi transmisji. Z pewnością nie nadąży z powtórkami. Jeśli do tego dodać właściwości opon Pirelli, to rzeczywiście może być chaos. O deszczowych prognozach pogody już nie wspomnę ;). Z drugiej strony, biorąc pod uwagę debiut dwóch stref użycia DRS i tylko jeden punkt pomiaru .... trudno przewidzieć jak to wpłynie na obraz wyścigu. Jednego jestem niemal pewien. Nudno nie będzie. Dodam tylko, że nadal nie jestem zwolennikiem ruchomego tylnego skrzydla. O "sztuczności" tego rozwiązania napisano i powiedziano już wiele.


avatar
xdomino996

09.06.2011 21:32

0

4. rafekf1 @ kurde nie chce aby padalo bo to bedzie kolejny fuks vettela


avatar
greg32

09.06.2011 21:33

0

2 x DRS trochę utrudni zadanie liderowi bądź liderom wyścigu, deszcz ułatwi.


avatar
elin

09.06.2011 21:43

0

4. rafekf1 - jeśli będzie DRS + opony Pirelli + deszcz, to możemy dość często oglądać " ścianę mistrzów ", czyli realizatorzy jednak nadążą z powtórkami. Będziemy je oglądać w momencie, kiedy na torze będzie " procesja " za SC ...


avatar
wheelman

09.06.2011 21:51

0

@ 2. swistak25 U mnie też pojawiał się lekki uśmieszek, kiedy ktoś mówił o wymijaniu, ale teraz z użyciem dwóch prostych i jednego punktu pomiaru do omijania będzie bardzo blisko :) Swoją drogą, byłbym za tym, żeby przed ostatnią szykaną umieścić drugi punkt pomiaru odległości. Być może wprowadziłoby to chaos totalny, ale emocji na pewno by nie zabrakło. Warto dodać, że po pierwszym lewym zakręcie bardzo szybko jest następny - prawy. Mnóstwo możliwości do wyprzedzania. Co z tego, kiedy po tych dwóch prostych i użyciu DRSu będzie już "po ptokach". A może się mylę, zobaczymy. Chyba jednak wyścig będzie ciekawy.


avatar
Pawekn

09.06.2011 21:52

0

Sprostowanie. Według regulaminu w czasie deszczu zabronione jest używanie systemu DRS.


avatar
Grzesiek 12.

09.06.2011 21:55

0

7. elin Spokojnie , może nie będzie tak źle . Tym bardziej że używanie DRS podczas deszczu jest zabronione . Pozdrówki ;)


avatar
Grzesiek 12.

09.06.2011 21:57

0

No i kolega @ Pawekn mnie uprzedził ....


avatar
rafekf1

09.06.2011 22:10

0

Rzeczywiście . Nie uwzgędniłem faktu o zakazie używania dresu w deszczowym wyścigu ale i tak bez tego może być dużo akcji w niedzielę. SC jak najbardziej możliwy. Słynna " ściana mistrzów" zobowiązuje wiec kolej na mistrza z ubiegłego roku..... oczywiście bez konsekwencji poważniejszych niż stracone punkty.


avatar
elin

10.06.2011 00:51

0

Właśnie - zakaz używania DRS w deszczu ... Nie było jeszcze takiego wyścigu, więc mnie również całkowicie się o tym zapomniało ... ;-). Czyli w Kanadzie czekają nas dwa możliwe scenariusze : - albo pierwszy raz w tym sezonie, dwie strefy wyprzedzania - albo pierwszy raz w tym sezonie, deszczowy wyścig 10. Grzesiek 12. - no Witam wreszcze ;-). Racja, wychodzi, że jednak nie będzie tak źle. Ale i tak liczę na ciekawy wyścig, czyli bardziej z deszczem, niż z DRS ... i może chociaż raz bez Red Bulla na podium ( co już graniczy z cudem ) ;-)). Pozdrówki :-)


avatar
elin

10.06.2011 01:07

0

* wreszcie


avatar
Nomak

10.06.2011 08:00

0

13 elin, Na pewno oba scenariusze będą ciekawe. Zastanawia mnie sprawa tych dwóch stref wyprzedań z jednym punktem pomiaru czasu. Co jeśli dzięki DRS kierowca wyprzedzi drugiego na tej prostej po nawrocie nr.10? ( swoją drogą nie uważam, że to będzie proste - zależy w którym miejscu będą mogli uruchomić system) Będzie mógł urzyć drugi raz DRSu na prostej startowej (co na pewno da mu kolejną przewagę i możliwość oddalenia się od wyprzedzonego przeciwnika) czy juz drugi raz nie będzie mógł tego ruchomego skrzydła? Zastanawia mnie ta sytuacja.


avatar
jar188

10.06.2011 13:51

0

Dwie strefy wyprzedzania na długich prostych, 3-4pit stopy, szybko zużywające się opony szczególnie na tym torze,możliwy deszcz, oby sami kierowcy nie pogubili się w tym wszystkim ;)


avatar
Grzesiek 12.

10.06.2011 16:13

0

13. elin Witam :) Ponoć ma nieźle lać w Kanadzie w sobotę i w niedzielę ( przynajmniej tak wynika z prognoz pogody ) , więc na bank będzie ciekawie - oczywiście bez DRS :) I raczej na cud bym nie liczył ..... tzn. mało realne jest pudło bez RBR . No chyba ze będzie powtórka z Turcji 2010 ..... Chociaż z drugiej strony , McLaren już depcze po kopytkach czerwonym byczkom , więc zwycięstwo Red Bulla w Kanadzie wcale nie jest takie pewne ;))


avatar
MateuszF1

10.06.2011 17:40

0

Wy to macie problemy w zeszłym sezonie było mało wyprzedzania-źle, teraz jest dużo też źle i jak tu dogodzić mnie się bardzie ten sezon podoba szkoda, że bez Roberta.


avatar
elin

10.06.2011 18:42

0

15. Nomak - mnie również to zastanawia. Może przed niedzielnym wyścigiem możliwość użycia DRS zostanie bardziej doprecyzowana i dowiemy się więcej szczegółów. Ale, z tego co wiemy na teraz, to cała sprawa wygląda tak jak piszesz. Jeśli pomiar odległości między bolidami, będzie się odbywał tylko w jednym miejscu, to teoretycznie w najlepszej sytuacji powinien być kierowca, który w punkcie pomiaru był blisko innego bolidu, a DRS będzie miał największe znaczenie na prostej od nawrotu. Na której kierowca wyprzedzi innego zawodnika i dalej będzie mógł korzystać z DRS na kolejnej prostej start/ meta. Co wyprzedzonemu da nikłe szanse na kontratak na prostej start/ meta. Przynajmniej ja tak to widzę w teorii, a w praktyce zobaczmy ;-). 17. Grzesiek 12. - na powtórke z Turcji chyba faktycznie nie ma co liczyć - Webber w tym sezonie jakoś dziwnie przycichł ( może już pogodził się z rolą kierowcy Nr 2 ), a Vettel jak na razie błędów praktycznie nie popełnia. Ale może ta słynna " ściana mistrzów " będzie miała w wyścigu jakieś znaczenie ... ;-)). McLaren niby depcze po kopytkach byczkom ;-)), ale robi to już od kilku wyścigów, a Red Bull ciągle w przodzi ... Może Ferrari coś namiesza ..., ale ten Alonso ... ( sam wiesz ). Już wolę RBR ;-)). Zobaczymy - ja liczę na deszcz, który powinien bardziej uatrakcyjnić wyścig niż DRS ( oczywiście już dożywotnio zapamiętam, że w deszczu nie używa się DRS ;-))).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu