WIADOMOŚCI

Button: wiemy, że musimy wywierać presję
Button: wiemy, że musimy wywierać presję
Jenson Button po zdobyciu pierwszego w tym sezonie podium w Malezji, liczy że jego ekipa będzie w stanie poprawić się jeszcze w Chinach. Zespół z Woking w Malezji sprawdzał nową podłogę, jednak po piątkowych treningach zdecydował się używać poprzedniego rozwiązania. W Chinach w piątek zespół będzie sprawdzał nowy element i być może wykorzysta go w wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
„Naprawdę uwielbiam tor w Szanghaju i samo miasto także” mówił przed Jenson Button. „Niestety, odwiedzę je tylko na kilka dni. Miasto ma jednak wspaniałą atmosferę- jest tam wiele fantastycznych restauracji. Mimo że nie będę ich widział zbyt wielu, czekam z niecierpliwością na Chiny.”

„Jeżeli chodzi o tor, to dobry, nowoczesny obiekt z kilkoma interesującymi aspektami. Pierwszy zakręt jest wyjątkowy: wchodzi się w niego na pełnym gazie, na siódmym biegu, potem przechodzi przez kolejne niższe biegi, gdyż łuk zacieśnia się. To bardzo długi zakręt- chodzi tu o cierpliwość- zaraz na początku jest tam także duża nierówność, która może sprawić, że pokonanie go będzie zdradliwe.”

„Na potwornie długiej tylnej prostej, nawet bez DRS uważam, że będzie sporo wyprzedzania- zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę zaciętą rywalizację jaką mieliśmy w Malezji. Jeżeli to tam zrobią strefę wyprzedzania na wyścig, wtedy zobaczymy tam trochę spektakularnych wyprzedzeń, a być może nawet odwetowych manewrów wyprzedzania.”

„Po dwóch udanych wyścigach zakończonych podium dla zespołu, nie tylko liczymy na utrzymanie naszego rekordu dojeżdżania do mety, ale także poprawy naszych pozycji. Nie ukrywamy naszej chęci rywalizacji z Red Bullem i jesteśmy w pełni świadomi, że mocniejsza konkurencja sprawi, że będzie im ciężej mieć gładki i bezproblemowy weekend.”

„Jak się spodziewaliśmy, Malezja pokazała, że czołówka jest niezwykle konkurencyjna i że są w niej co najmniej cztery zespoły mogące walczyć o podium w ten weekend.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
pjc

11.04.2011 14:43

0

MCL jest bardzo blisko. Jeszcze trochę wysiłku i mają Vettela w zasięgu.


avatar
jar188

11.04.2011 17:29

0

Nie miałbym nic przeciwko temu żeby Jenson w tym sezonie wywalczył mistrza, chociaż fanem jego talentu nie jestem ale przekonał mnie do siebie trochę bardziej odkąd jeździ w McL. Ciągle tylko Hamilton,Vettel i Alonso, tak na przekór większości ;) niech machnie tego miszcza.


avatar
saint77

11.04.2011 17:46

0

@1. pjc - optymisto, ja bym dał wiele aby tak było już w tą niedziele ale wszystko wskazuje na to, że palec będzie znowu dominował. Z tym awaryjnym KERS-em RB bym uważał, bo może i w bolidzie Marka nie działa ale w jednopalczastej wersji cyka jak szwajcarski zegarek:)


avatar
konradosf1

11.04.2011 17:53

0

Jenson jak sie okazuje wychodzi bardzo dobrze na nowych oponach. Mam nadzieję że razem z Hamiltonem poradzą sobie z paluszkiem


avatar
brylant

11.04.2011 17:57

0

@3. saint77 zgadzam się z tobą na pewno palec miał KERS na starcie potem podobno mieli jakieś kłopoty a kto ich tam wie? RBR musi dopracować KERS bo bez widzieliśmy jakie kłopoty miał Mark na starcie i potem w wyścigu na prostych


avatar
Marx_76

11.04.2011 18:00

0

jar188 - lol miszcza ;)


avatar
fanAlonso=pziom

11.04.2011 18:28

0

liczę na mister sofcika ze wygra stawiałem na niego w malezji ale nie wyszło dopóki Fernando nie ma szybszego bolidu kibicuję guzikowi bo mark wydaje mi się ze mimo wszystko równych szans w zespole nie ma


avatar
atoman

11.04.2011 19:24

0

Kibicuję Jensonowi z całego serca. Jest niedoceniany. Gdyby zdobył mistrzostwo w tym sezonie, to zrównałby się osiągnięciami z przecenianym moim zdaniem Alonso. Go McLaren!


avatar
lipens

11.04.2011 19:52

0

ja trochę nie na temat i do szafostwa: Kępa pogadaj z polsatem że jak Ci trochę kasy posmarują to wstawisz na stronkę jakieś info o godzinach emisji powtórek GP na polsat sport extra :) Np. dziś o 20:10 będzie powtórka. :)


avatar
cali

11.04.2011 19:54

0

lubię Buttona i życzę mu jak najlepiej,ale nie ma co się oszukiwać Hamilton zawsze będzie mały krok przed nim,...a co do palucha to ściema z tym kersem -Mark jeździ już tylko jako mięso armatnie,by ułatwić lans palucha


avatar
pjc

11.04.2011 20:27

0

@saint77 he he. Może powinienem na końcu postu dodać słowo - wzroku:) Tak czy inaczej liczę,że w końcu ktoś SV dogoni. Webber jest już przez innych "łykany" ale zdaję sobie sprawę,że Niemca będzie ciężej doścignąć.


avatar
Blaz

11.04.2011 20:50

0

Prawda jest taka że jak RBR nie sprawi się z tym KERSem to McLareny za chwile będą równo z nimi. Jenson to przemiły gość z dużym poczuciem humoru i liczę na niego. Miejmy nadzieję że napoje ;P zostaną wchłonięte przez chłopaków z McLarena.


avatar
pawel123

11.04.2011 20:52

0

szkoda mi tych "drugich" kierowców (BUT, WEB, MAS, PET)... zawsze dostają po d... i mówi się ciągle ile to im brakuje do "pierwszego"; podcina im się skrzydła przez co tracą motywację a mają przecież potencję, co pokazują od czasu do czasu; jednak mimo zdolności niewiele mają do gadania gdy "góra" krzyczy " XXX is faster than you" ;p liczę, że w/w czwórka panów jeszcze się wykaże (BUT i PET - juz to zrobili :) PS. dodam jeszcze, że trzymam też od dawna kciuki za KOBayashi'ego i nie zawiodłem się jeszcze w tym sezonie


avatar
Deamon

11.04.2011 21:36

0

Też lubię Kobayashiego, ale C30 wyścigu raczej nie wygra. Do Buttona też nic nie mam i w sumie także nie miałbym nic przeciwko takiemu finałowi, żeby to On miał nr 1 w przyszłym roku na bolidzie, ale jednak uważam, że Hamilton jest o ten krok z przodu jak to ktoś już zgrabnie ujął wyżej.


avatar
leo_

11.04.2011 21:54

0

Drudzy kierowcy w rzeczywistości są tylko nieco słabsi od tych pierwszych. Pod pewnymi względami są nawet lepsi (Button bardziej oszczędza opony niż Hamilton). Ta różnica, którą widać między tymi kierowcami, jest zbyt duża i spotęgowana po części psychiką (uporczywa świadomość, że się trochę gorzej jeździ lub że atmosfera w zespole nie najlepsza, wpływa dodatkowo demobilizująco), a po części innymi poza-sportowymi okolicznościami (promowanie z powodów medialno-marketingowych takiego Vettela czy Hamiltona). A jeżeli chodzi o Marka Webera, to ma dodatkowo przechlapane za tamten rok, kiedy ośmielił się być momentami nie gorszym kierowcą od tego powszechnie uznawanego za pierwszego.


avatar
Lanckorona

12.04.2011 01:24

0

W tym sezonie mało co wiadomo. Przez te durne wynalazki typu DRS, KERS i opony pirelli nic nie jest pewne. W trakcie jednego wyscigu raz kierowca X wyprzedza Y, a za 5 min jest na odwrót. Różnica między mieszankami jest taka, że na okrążeniu jest +-kilka sekund. W takich warunkach średniak przy nowych gumach jest lepszy od najlepszego itd. Ogólnie zrobili jeden wielki burdel z zasadami. Taka rozrywka dla idiotów - w stylu rzucania monetą.


avatar
lukaas67

12.04.2011 08:22

0

pierwszy wyscig mial nerwowy, ale w drugim pokazal klase i pojechal w swoim stylu, jesli tak dalje pujdzie, bedzie mial mistrza ;D


avatar
lukaas67

12.04.2011 08:22

0

oczywiscie jak mclaren bedzie trzymal tempo rozwoju


avatar
serduch1

12.04.2011 11:42

0

Ktoś musi nawiązać walkę z Red bulami


avatar
Skoczek130

12.04.2011 13:02

0

@lukaas67 - w sumie byłoby fajnie, gdyby Jenson sięgnął po tytuł. Zawsze go lubiłem i dalej z nim sympatyzuje. No ale będzie mu ciężko... ;}


avatar
6q47

12.04.2011 13:46

0

co prawda jeszcze nie w Cinach, ale należy się spodziewać "ostrego sprzeciwu" ze strony Ferrari. Forma McL jest odpowiednia do deptania nie tylko po piętach RBR. Nie byłbym zdziwiony, gdyby w pewnym momencie sami zaoferowali swoje pięty do deptania:)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu