W Nowym Roku nastąpiła nieznaczna zmiana nastrojów w obozie Vitantonio Liuzziego. Od bardzo dawna spekulowało się o tym, że Włoch mimo ważnego kontraktu zostanie zastąpiony przez dotychczasowego testera Force India, Paula di Restę.
Do tej pory Włoch, jak i jego menadżer ripostowali doniesienia prasy stwierdzeniem, że posiadają ważny kontrakt na sezon 2011 z Force India.W tym tygodniu szef ekipy, Vijay Mallya stwierdził jednak, że ogłoszenie składu na sezon 2011 zostanie wkrótce ogłoszone i zależy jedynie od „drobnych rozwiązań prawnych”, co mogłoby wskazywać na rozwiązanie kontraktu z Liuzzim.
Zdanie zmieniał także nieco Peter Collins, menadżer Włocha, który dla BBC Sport powiedział: „Tonio będzie w F1 w tym roku. Czy będzie się ścigał? Nie wiem.”
21.01.2011 09:51
0
Liuzzi nie zachwycił, więc nie dziwię się, że prawdopodobnie zastąpi do Di Resta.
21.01.2011 11:56
0
No wybaczcie ale tacy kierowcy jak Luzzi np.Petrov,Buemi,Jaime..Tesh są kiepscy , ale oni mieli kasę zaplacic zespolowi i sa tam dalej ,a Antonio nie ma kasy
21.01.2011 11:57
0
eLuzzi powinien sobie odpuscic , wie na co go stac a Force-India to dobry zespol i powinien dac szansę Di Restcie ..Jest mlody nie wiadomo jak mozliwosci on bedzie mial podczas wyscigow
21.01.2011 12:19
0
Luzzi był zbyt wolny w stosuku do Sutila a Force India robi postępy szkoda że nic nie zaproponowali Fisichelli ten dobrze radził sobie za sterami ich bolidu.
21.01.2011 12:30
0
I dobrze, ze nie proponowali, mial zaklepany fotel w Force India to poszedl do ferrari wiedzac, ze i tak pojezdzi tylko do konca sezonu, bo Massa wroci predzej czy pozniej. Poszedl do Ferrari, tam lekko sie skompromitowal i teraz grzeje ławe jako tester. Kubica ponoc tez mial propozycje wtedy od Ferrari i nie poszedl tam bo wiedzial, ze pozniej moze zostac na lodzie. Co do Liuzziego to jestem za tym zeby zastapil go Paul Di Resta. Liuzzi nic nie pokazuje i odstaje od Sutila
21.01.2011 12:56
0
fakt Liuzzi nie błyszczy , ale nei stawiał bym go na równi z Petrovem. To doświadczony średniak, w F1 nie osiagnął wiele i już pewnie nie osiągnie, ale do wszystkiego doszedł swoimi umiejetnosciami a nie sponsorami
21.01.2011 12:56
0
5 fisico jest włochem a każdy włoch marzy o jeździe dla czerwonych i jeszcze na monzy tym bardziej u schyłku swojej kariery wiedział na co się pisze ja uważam że giancarlo się nie skompromitował F60 było toporne w prowadzeniu i przez parę wyścigów trudno się dostosowac do noego bolidu
21.01.2011 16:57
0
2. BARE Na jakiej podstawie sądzisz że Algersuari i Buemi są na równi z Pietrowem? Po tym że Pietrow był o kilka miejsc wyżej w punktacji kierowców od kierowców STR? Nie wiem czy oglądałeś wyścigi w 2010 roku, ale jeśli tak powinieneś zauważyć różnicę między bolidem Renault, a Toro Rosso. Buemi jak i Algersuari są młodymi utalentowanymi kierowcami, co można zobaczyć po ich jeździe. Dodatkowo w prasie przeczytałem kilka artykułów, gdzie mowa o niezaprzeczalnym talencie Hiszpana, podobno jak mało kto bardzo dobrze dogaduje się z inżynierami.
21.01.2011 18:51
0
Di Resta jest dobry powinien wskoczyc na jego miejsce.
21.01.2011 19:30
0
śmieszna ta historia z Luzzim :) on cały czas powtarzał że ma ważny kontrakt i śpi spokojnie, właściciel zespołu oznajmiał, że Force India to najlepszy dla bezrobotnych kierowców kierunek poszukiwań, a dziennikarze obsadzali jego [Włocha] fotel wieloma zawodnikami, w tym Paula. Okazało się, że to Luzzi się przeliczył :)
21.01.2011 20:20
0
R90 "Poszedl do Ferrari, tam lekko sie skompromitowal" Fisi z pewnością się nie skompromitował, spełnił swoje marzenia, wyszedł po prostu brak znajomości bolidu Ferrari.
21.01.2011 20:51
0
6.BLOO Pietrow jest w jednej robocie lepszy od Luzziego - w rozbijaniu bolidów
21.01.2011 21:34
0
Pomimo ż Pietrow nie startował w kartingu zaszedł wysoko, ten sezon może być dla niegi kluczowy, jak nie będzie jeździł tak jak w ostatnim wyścigu minionego sezonu to pieniądze mu już nie pomogą, pamiętać też trzeba że raz czy dwa miał lepszy czas w kwalifikacjach od Kubicy to dla niego sukces.
21.01.2011 23:22
0
Jeśli usprawiedliwiamy słabą jazdę Fisichelli, nieznajomością F60. To tym bardziej powinien być zrozumiany ( i usprawiedliwiony ) Luca Badoer, który miał długą przerwę od ścigania w F1 ( nie tak jak Giancarlo ) zanim zastąpił Massę. Jednak Badoer został skrytykowany i wyśmiany, w przeciwieństwie do Fisichelli. A osiągnięcia obu tych panów, prezentowane w bolidzie Ferrari były jednak bardzo zbliżone ;-). Co do tematu - coż, V. Mallya mógł z Liuzzi'm podpisać kontrakt na rok, a nie z góry na dwa ... Nie byłoby teraz problemów z " drobnymi rozwiązaniami prawnymi " ... ;-).
21.01.2011 23:55
0
elin co ty piszesz Badoer to kierowca testowy Ferrari od wielu lat więc on znał bolid, jednak ciśnienie wyścigowe i kwalifikacje zjadły go on zawsze testował niedorobione Ferrari miał pewien luz, nie poradził sobie kompletnie, ale tego nie można porównywać z jazdą Fisichelli który tego bolidu nie znał tak jak Badoer a lepiej radził sobie w kwalifikacjach i zdobył punkty, paradoksalnie za sterami Force India byłby pewnie szybszy i zdobylby więcej punktów, więc wniosek prosty nie poznał dobrze auta.
22.01.2011 00:40
0
15. Benes - z powodu braku testów między GP, Badoer znał F60 bardziej teoretycznie, niż praktycznie. " Niedorobionego " Ferrari z 2009 i to tylko na prostych, częściej testował Marc Gene. Luca pojechał dwa wyścigi gdzie był - 17 i 14. Giancarlo jeździł przez 5 wyścigów, więc miał czas, aby choć trochę ten bolid poznać, a jednak zajmował - 9, 13, 12, 10 i 16 miejsca na mecie. Punktu dla Ferrari nie zdobył żadnego. Jednak zgadzam się, ogólnie Fisichella jest znacznie lepszym zawodnikiem od Badoera. Ale, jeśli brać pod uwagę, że Giancarlo bez żadnego przestoju w ściganiu, nie potrafił sobie poradzić ( przez 5 GP ) w tym Ferrari ..., to uważam, że Luca, który nie jeździł w wyścigach przez kilka lat, został zbyt mocno skrytykowany.
22.01.2011 00:59
0
Dokladnie o to mi wlasnie chodzi, ze on jezdzil caly czas podczas wyscigow. Rozumiem ze musial sie uczyc bolidu przez te 3 wyscigi ale mogl zdobyc jakis punkcik w dwoch ostatnich. Dlatego uwazam ze lekko sie skompromitowal jednak. To Pietrow sie uczyl bolidu przez 4 wyscigi a pozniej juz tylko samych torow ;p
22.01.2011 10:51
0
F60 to był wyjątkowy (jak na Ferrari) szrot, z którym potrafili sobie radzić jedynie kierowcy ze skł.podstawowego. Wymaganie szczególnie od Badoera, który, jak pisze @elin znał ten bolid jedynie teoretycznie, żeby dorównał poziomem Brazylijczykowi świadczy raczej o małej znajomości realiów. Ferrari zawsze było trudne. Co do Fisiego, nad niewątpliwymi umiejętnościami Włocha wzięła górę ponadprzeciętna pod względem prowadzenia nawet jak na Scuderie owa "trudność". Skompromitował się? Trochę tak. Nawet jeśli na co dzień pocisdkam dajmy na to Oplem Combo, powinienem sobie z dostawczym Masterem poradzić. I sobie radzę. Albo jest się piz...ą, albo kierowcą, jak mawiał mój mentor. Ale myślę, że takie analogie w wypadku F1 i szczegól,nie sytua`
22.01.2011 10:55
0
#wskoczyło przedwcześnie, przepraszam, już kończę...szczególnie sytuacja z sezonu 09 ma małe przełożenie. Więc nie byłbym skłonny do krytyki obu kierowców tylko za to, że nie dorównali szybkością i doświadczeniem w prowadzenie nafaszerowanego elektroniką i tym pieprzonym KERSEM F60 (sic!) Massie. Pozdr!
22.01.2011 11:05
0
A Liuzzi jest, jak na mój gust cienki. Nie mam skłonności do krytykowania kierowców, ale wypaść tak słabo na tle nie genialnego przecież Sutila to jednak porażka sympatycznego Włocha. To nie jest sytuacja analogiczna do tej z Renault, gdzie debiutant dostał smary od jednego z najlepszych w stawce. Tak, że porównując Petrov - Luzzi gdzieś tak 3do1. Zaryzykował bym wziąć bo swojego zespołu Ruska. Bez jaj zdaje się być mimo wszystko bardziej perspektywiczny. Jak dojeżdża, ma dobre tępo. Jest szybki....Tylko ta koszmarna nawet jak na debiutanta ilość błędów. Czas pokaże, czy będzie kwas, czy dobre wino... Pozdr ponownie! Słowem, do chaty bez żalu mimo całej sympatii.
22.01.2011 11:09
0
#Liuzzi do chaty oczywiście. Sor za ten chaos...tak już mam.
22.01.2011 14:59
0
elin fakt masz rację pomyliłem się Fisi nie punktował, warto jednak zwrócć uwagę na kwalifikacje Badoer niestety nie potrafił tak ustawić auta żeby choć jednego rywala wprzedzić Fisi przyszedł i był 14 w pierwszym kwalifikacjach, sądzę że Badoer miał za długą przerwę a Fisi nie potrafił szybko poznać bolidu i tak Ferrari wykończylo ich kariery :) a pamiętacie Mike Salo jak zastępował Schumchera on z tych "zastępczych" poradził sobie najlepiej chocaż był jeszcze sukces Lariniego 2 miejsce 1994 roku.
22.01.2011 20:53
0
@beltzaboob bo z Italiano to jest tak,że dla jazdy w Ferrari rzucają wszystko. Można to porównać do rzucenia wszystkiego dla pięknej kobiety. To jest dla nich ogromne wyróżninie. A taki Liuzzi chyba bardziej dbał o swój "image" niż o dorównanie Sutilowi. Pojechał wcześniej kilka solidnych wyścigów w RB czy TR. Ale to o wiele za mało. Dlatego chyba pożegna się z F1. Kolejny mistrz F3, który nie poradził sobie w F1.
22.01.2011 20:54
0
~wyróżnienie.
26.01.2011 07:39
0
Słabo jeżdził w tym sezonie. Swoją drogą kiedy Force India pokaże bolid na ten sezon?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się