Zespół McLarena po dzisiejszej przygodzie Lewisa Hamiltona z pierwszego treningu, kiedy to Brytyjczyk wypadł z toru na zakręcie Degner i uderzył w bandę, został zmuszony do poproszenia swojego pracownika w Woking o jak najszybsza podróż na Suzukę z elementami nowego tylnego skrzydła w swoim bagażu podręcznym.
Pracownik ma jedynie 21 godzin na dotarcie na Suzukę tak, aby bolid Lewisa Hamiltona zdążył zostać naprawiony przed obowiązkiem zamknięcia go w parku zamkniętym i ten mógł wystąpić z nim podczas kwalifikacji i wyścigu.Tuż po powrocie uszkodzonego bolidu na pit lane okazało się także, że uszkodzona jest część tylnego nowego skrzydła. Lewis Hamilton pod koniec drugiego treningu wyjechał na tor ze starym skrzydłem zamontowanym w jego MP4-25.
„Możemy naprawić skrzydło, jak będziemy mieli nowe końcówki” mówił dla Auto Motor und Sport Martin Whitmarsh.
Jak się okazuje w wyniku wypadku uszkodzone zostało także podwozie Hamiltona, a mechanicy będą mieli przed sobą pracowitą noc, odbudowując całe auto.
Szczęście w nieszczęściu, że Jenson Buton uniknął przykrego w skutkach kontaktu z bandą dokładnie w tym samym miejscu co Hamilton.
08.10.2010 10:16
0
poczta polska i po bólu
08.10.2010 10:19
0
Powinni zabrać skrzydło Guzikowi, w końcu Lewis ma większe szanse na tytuł ;)
08.10.2010 10:21
0
to już nie pierwszy raz kiedy McLaren ściąga coś z fabryki ale to musi wyglądać nieźle koleś w samolocie a bagaż to tyle skrzydło bolidu f1:)
08.10.2010 10:41
0
faktycznie, już tak bywało.. taki "wyścig" z jednego miejsca w drugie kojarzy mi się z Top Gear i ich zadaniami.
08.10.2010 11:10
0
skrzydło to "mały pikuś" w porównaniu z tym: "w wyniku wypadku uszkodzone zostało także podwozie Hamiltona". Mają zapasowe w Woking, czy będą Hamiltona na miejscu reperować???
08.10.2010 12:41
0
ciekawe czy oddadzą mu za bilet?
08.10.2010 13:49
0
Zle nikomu nie zycze, ale jak ten facet nie zdazy i nie doleci na czas to nie bede rozpaczac ;-)
08.10.2010 20:19
0
w RBR takie sytuacje w mgnieniu oka rozwiązują ;)
08.10.2010 22:10
0
Mogliby dodać że najszybsze rejsówki z Londynu do Nagoji lecą 18 godzin i 15 minut... :)
08.10.2010 22:12
0
@ 8. Vysogota Tak, zabierają skrzydło Webberowi i dają Vettelowi. ;) Po co fatygować gościa z drugiego końca globu? ;P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się