komentarze
  • 2. m4x
    • 2008-11-05 23:31:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    mówił juz kiedyś cos takiego.. ale tak naprawde nie wiadomo co bedzie za kilka lat wiec niech nie bedzie taki pewny..

  • 3. sk0k
    • 2008-11-05 23:35:40
    • *.icpnet.pl

    jesli w McL moze zdobywac tytuł to nie ma potrzeby zmieniac ekipy - proste i logiczne

  • 4. Orlo
    • 2008-11-05 23:47:58
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Pewnie że chce zostać w McLarenie do końca kariery. Ma szybki bolid(jak w Ferrari) i NIE ma konkurencji ze strony kolegi z zespołu, który jest po prostu numerem 2 i siedzi cicho(czyli odwrotnie jak w Ferrari). Tylko pozazdrościć...

  • 5. ebsebs
    • 2008-11-06 00:13:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    m4x: no właśnie :)

  • 6. arecki__
    • 2008-11-06 00:14:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Poczekajmy na gorszy sezon McLarena i jakąś nową supergwiazdeczkę w teamie, to skończą się peamy podstawione przez speców od PR, a zacznie kalkulacja....

  • 7. Maniek 81
    • 2008-11-06 00:42:44
    • *.swidnica.mm.pl

    Moim zdaniem nawet gdyby bolidy McLaren'a były dużo wolniejsze i nie tak konkurencyjne(powiedzmy walka o miejsce 5-6) to HAM i tak by zespół zachwalał i nie odszedłby do innego Team'u bo tutaj nikt mu krzywdy nie zrobi.Przecież Pappa Ron go UWIELBIA.......

  • 8. RoninRonin
    • 2008-11-06 01:29:24
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Uwielbia nie uwielbia - pooglądajcie sobie brytyjską TV, poczytajcie gazety. Tam się rozkręcił po prostu wielki biznes na Mistrzu Hamiltonie. Money, money. A poza tym oni są bardzo dumni, że angol zdobył w końcu Mistrza świata. Na dodatek młody, ładny, celebrit ;-)) To się po prostu sprzedaje. Tak samo jak Shumaher sprzedawał się w Niemczech a z nim odpowiednie ilości Ferrari i wszelkiej maści inne produkty ... to nie kwestia sentymentów tylko brytyjskiej dumy i kasy.

  • 9. krulik
    • 2008-11-06 02:47:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a on z ronem nie jest przypadkiem jakos skoligacony??

  • 10. Marcin157
    • 2008-11-06 07:14:32
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No napewno skoligacony Pra Pra Dziadek Rona miał plantacje bawełny w Stanach a Pra Pra babcia Lewisa ją zbierała ;)

  • 11. pz0
    • 2008-11-06 09:31:03
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    arecki__ - z tym poczekajmy na gorszy sezon McLarena, to jak najbardziej. Uważam że nadejdzie. Natomiast co do tej nowej supergwiazdeczki to może być gorzej, bo niestety nie każdego roku przychodzą do F1 talenty kalibru Hamiltona.

  • 12. lankas
    • 2008-11-06 10:06:11
    • *.adsl.inetia.pl

    Z takim podejsciem ma szanse zająć znaczące miejsce w kartach histori tego sportu.

  • 13. włodar
    • 2008-11-06 11:54:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jasne, że nigdzie się nie wybiera. F1 to przede wszystkim rywalizacja konstruktorów, a McLaren to chyba jedyny zespół który przedkłada mistrzostwo kierowcy nad mistrzostwo konstruktorów. Nawet Mercedes zgodził się na wygranie indywidualnej klasyfikacji kierowców. Trochę to podejrzane. Pewnie za mistrzostwo Hamiltona i McLaren i Mercedes dostają dotację z innych źródeł.

  • 14. Hamilton_Mistrz
    • 2008-11-06 12:38:20
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a niby gdzie miałby iść ? do ferrari które z sezonu na sezon staje się coraz słabsze i awaryjne

  • 15. karol
    • 2008-11-06 13:02:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hamilton_Mistrz jest zupełnie odwrotnie,wszystkie bolidy,nie tylko ferrari stają się coraz mniej awaryjne,jeszcze kilka latek temu sam mclaren,twój mclaren,miał więcej awarii w sezonie niż teraz wszystkie teamy razem wzięte do kupy,oglądaj f1 i kibicuj komu chcesz dla przyjemności,nie zatruwaj sobie i innym organizmu niepotrzebną złośliwością,patrz pozytywnie na swój zespół,a nie uszczypliwie na inne-).

  • 16. walerus
    • 2008-11-06 13:26:42
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    miłość bez granic za wszystko i za nic......

  • 17. Hubi
    • 2008-11-06 14:03:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ta zalezy ile kasy da ferrari to przejdzie

  • 18. niza
    • 2008-11-06 14:47:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    w SF jest zupełnie inne podejście do rywalizacji zespołu, tam liczy się cały zespół, a w McL tylko Hamilton. Będąc przyzwyczajonym, że jest się najważniejszym, nie da się funkcjonować dla ogółu, skoro ma się w głowie zakodowane: ja jestem nr 1! Także jak na obecną sytuację SF nigdy nie będzie chciało u siebie Hamiltona, no chyba, że polityka ich zmieni się o 360 stopni

  • 19. Shallan
    • 2008-11-06 15:14:09
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hamilton w innym zespole to zupełna abstrakcja - jest kierowcą McL na wyłączność od początku do końca swojej kariery w F1, chyba że Dennis zdecyduje inaczej.

  • 20. Maciek55
    • 2008-11-06 15:31:59
    • *.toya.net.pl

    To ja współczuje drugim zawodnikom tego zespołu, ktorzy w przyszłości znajdą sie w teamie...

  • 21. lipens
    • 2008-11-06 17:03:32
    • *.153.24.188

    Czy ja wiem czy w Ferrari jest inne podejście do rywalizacji zespołu? Teraz to może i tak ale jak jeździł Szumi to sytuacja była identyczna jak obecnie w McLarenie.

  • 22. Miyo-chan
    • 2008-11-06 20:08:32
    • *.eimg.pl

    Żadne zaskoczenie. Jeśli wygrywa się mistrzostwo z danym Teamem to się raczej nie odchodzi. I jakoś nie wyobrażam sobie Lewisa w innym bolidzie nić McL ;p

  • 23. dziarmol@biss
    • 2008-11-06 22:47:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-11-06 17:03:32 lipens - tak jak piszesz i dlatego nie kibicowalem scuderii kiedy tam jeździł "król" Schumi 1 . Właśnie dlatego że podobnie jak teraz w Mclarenie istnieje segregacja(taki swoisty apartheid ) ani to uczciwe ani sportowe /:-)

  • 24. dario007
    • 2008-11-06 23:07:58
    • *.48.145.37.zwmedia.pl

    Marcin157-to było dobre,gratuluje poczucia humoru ha;ha;ha;

  • 25. baworak
    • 2008-11-06 23:11:38
    • *.centertel.pl

    "kocham ten zespół...itp.itd."zaraz sie rozplacze ze wzruszenia.ciekawe czy w innym zepole tez z taka latwoscia umialby "wyprzedzic"kolege z team'u

  • 26. dracool
    • 2008-11-07 00:20:52
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Cieszę się że Polaka nikt, nawet w najbzdurniejszych spekulacjach, nie łączył z McLarenem. Potwierdza to jego klasę, tzn żeby być dobrym nie trzeba lizac komuś tyłka jak np Lewis swojemu szefowi. Kubica jak mu coś nie pasuje, potrafi to wygarnąć. Być może dlatego członkowie zespołu nie traktują go poważnie, stale zawalając jego starania.

  • 27. bmwrk
    • 2008-11-07 00:34:09
    • *.belf.cable.ntl.com

    Przejscie Hamiltona do innego zespolu nie wchodzi w gre. Maclaren iwestowal w niego niemal od dziecka, Lewis swietnie sie tam czuje, wszyscy pracuja na jego sukces i w dodatku wszystkim to odpowiada moze z wyjatkiem Heikiego. Nie sadze bowiem, aby w nieskonczonosc mogl tlumic swoje ambicje. Nie sadze tez, by kogokolwiek bylo stac na LH z Ferrari wlacznie, ktore jak zauwazyla Niza nie musi byc nim zaiteresowane. Zreszta cena nie ma tu znaczenia, bo on nie jest na sprzedaz. Ron Dennis go nie wypusci, bo wie jaki ma skarb a Lewis nigdzie sie nie wybiera. Temat zamkniety. Pozdrawiam!

  • 28. sivshy
    • 2008-11-07 15:11:27
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Hamilton moim zdaniem zostanie w McLarenie dopóki będzie na szczycie. Gdy z niego spadnie, a Lewis nie będzie w stanie walczyć z nim o zwycięstwa, jego entuzjazm się skończy. Inna sprawa że ciężko mu będzie w takiej sytuacji z tamtąd odejść, bo za dużo w niego zainwestowali aby go wypuścić.

  • 29. Sin1818
    • 2008-11-08 11:14:00
    • *.xdsl.centertel.pl

    dopoki bedzie ron to nei ma szans ze ham odejdzie z mclarena

  • 30. Delite
    • 2008-11-08 14:45:20
    • *.adsl.inetia.pl

    Ciekawe czy tak samo będzie ich chwalił jak przestaną byc najlepsi... I czy wtedy będzie chciał zostac, jak pojawią się bolidy od nich lepsze ;D

  • 31. bmwrk
    • 2008-11-09 01:01:13
    • *.belf.cable.ntl.com

    Jest jeszcze jeden watek, ktorego nikt nie poruszyl. Sadze, ze MacLaren jest troche jak dom dla Hamiltona. On tam nie tylko sie sciga, ale jest tez emocjonalnie zwiazany z teamem, co jest niezwykle cenne i bedzie procentowac na przyszlosc. Niewatpliwie tak przyjaznych relacji zabraklo na linii Kubica-BMW. To dopiero jego 2 sezon w F1, ale on ze stajnia z Woking zwiazany jest od dawna i z czasem moze byc tak wazny dla MM jak Schumi dla Ferrari. Zycze Robertowi takich relacji z zespolem...

  • 32. dziarmol@biss
    • 2008-11-09 19:25:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-11-09 01:01:13 bmwrk - Takich relacji między BMW a Kubicą nigdy nie będzie ponieważ mają a przynajmniej mieli zupełnie inne cele . w Mclaren Hamilton chce wygrywać i zespół Mclaren chce żeby Hamilton wygrywał a w BMW Kubica chce wygrywać natomiast BMW już nie bardzo i tu jest problem


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo