Stuck: BMW powinno wyrzucić Nicka i ściągnąć Alonso
Zespół BMW-Sauber powienien postarać się zastąpić Nicka Heidfelda dwukrotnym mistrzem świata Fernando Alonso. Tak przynajmniej uważa Hans-Joachim Stuck, sławny niemiecki kierowca obecny w Formule 1 w latach 70tych, a obecnie szef działu sportu Volkswagena."Nie mam nic przeciwko Nickowi, ale w przeciwieństwie do Kubicy nie jest to kierowca, który może wygrać mistrzostwa świata."
Heidfeld brał udział w prawie 150 Grand Prix, jednak w tym sezonie wyraźnie ustępuje Robertowi, który w Kanadzie zdobył pierwszą wygraną - zarówno dla siebie, jak i dla BMW. Według Stucka Fernando Alonso jest idealną alternatywą dla słabego Niemca.
"Jeśli masz możliwość ściągnięcia Alonso na dłużej, musisz to zrobić" - zapewnił.
komentarze
1. Siwy_BMW
No ciekawe co na to by powiedzieli szefowie bmw , napewno zgrany zespol by byl ^^
2. K^mill4
super by było. BMW by sie szybciej rozwijało
3. walerus
tylko czy ktoś słucha tego całego Stucka czy to tylko silly season sztuczka..?
4. Qbus81
gadanie o niczym, Nick to też dobry kierowca i myślę, że gdyby go wsadzić w Ferrari czy Maka to też by niezłe czasy kręcił :)
5. Orlo
QuickNick wcale nie jest taki słaby. Owszem ma problemy w kwalifikacjach, ale w wyścigu jeździ szybko i świetnie wyprzedza. Chociaż prawda że Alonso jest jednak lepszy bez dwóch zdań.
6. Qbus81
wprzedzać potrafi jak nikt, jest doświadczony, i jest w stanie wykręcić najszybsze kółko w wyścigu, nie zapominajmy, że kiedy Robert wygrał to Nick był drugi :)
7. maro1993
Myśle, że Heidtfeld jest solidnyk kierowcą zdobywającym pubkty i czasami łapiącym się na podium, Niestety dla niego dzisiejsza F1 potrzebuje przebojowych i błyskotliwych kierowców...tzn takich fighterów, jakimi są właśnie Kubica i Alonso.
8. amollyn
Heidfeld zadziwia mnie tym że od pewnego czasu już z toru nie wyleciał w wyscigu...jakoś nie przypominam sobie Nicka ktory wysiada z bolidu na poboczu ;] Chyba ze cos pominalem :)
9. walerus
bo nie zdążył rozgrzać opon - dlatego cały czas na torze jeszcze Nick....
10. tomek1994
Byłoby fajnie ale to mało realne
11. pz0
maro1993 Kubica nie jest fighterem, ani błyskotliwy. Te określenia bardziej pasują do Nicka.
12. Mateusz12
pz0 Robert nie jest fighterem??? Bardzo zabawne. Oglądałeś kiedyś wyścig F1?
Fajnie by było gdyby szefowie BMW wzieli Alonso.
13. *Agusia*
Alonso może iśc do bmw ale tylko na rok potem do ferrari ;)
14. Sue
Niemiec mówi źle o Niemcu? wow, jestem w szoku :)
15. renault f1
ALONSO Kubica to by był duet!! Ale jeżeli Renault będzie się dobrze spisywało pod koniec sezonu to ALONSO raczej zostanie , ale ... Lepsze BMW niż Honda! POZDROWIENIA DLA UŻYTKOWNIKÓW
16. pz0
Mateusz12 nie jest fighterem, podtrzymuję swoją opinię. Czy wyścig oglądałem? Raczej mi się zdarzało. O ile pamiętam to już w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Przyznam że widziałem wielu kierowców którzy byli większymi fighterami, no ale oni niestety nie byli Polakami, więc chyba się nie liczą. Duet Kubica-Alonso chyba nie byłby najlepszy. Wtedy dopiero na tym forum byłoby o faworyzowaniu.
17. ChampionNANO!
oooooooo tak! ;)
ALONSO+BMW= MISTRZOSTWO :)
18. mario88_92
to że Robert wygrał już wyścig, a Nick nie to chyba o czymś świadczy
19. walerus
Kubica walczy jak ma czym - jak nie to odpuszcza - bo już kilka razy walczył i kończył za szybko wyścig.
20. pz0
Świadczy o tym że w Kanadzie Nick ustąpił bez walki. To było TeamOrders.
21. mario88_92
to nie był teamorders tylko Nick miał zużyte opony i nie potrafił jechać szybciej i tak sie powinien cieszyć z drugiego miejsca bo startował z 12 czy jakoś tak
22. pz0
mario88-92 - masz rację. Poddaję się. Robert wyprzedził Nicka na 31 okrążeniu. Nick zmieniał gumy na 29 kółku, Robert na 19. Wredny Nick, nie dość że nie potrafi dogrzać opon, to jeszcze w ciągu dwóch okrążeń bardziej je zetnie niż Kubica w ciągu dwunastu kółek. Nick jest jednak bezgranicznie beznadziejny pod każdym względem. mario pogadaj z dziarmolem, powinniście się doskonale dogadać, ja kończę dyskusję na ten temat.
23. walerus
pz0 - przeciesz wiesz doskonale że Nick miał nalane pod korek i świże opony na których jest granulkowanie na początku - Nick jest walczak ale Robert też nie ustąpi - warunek: trzeba mieć czym wyprzedzać.....
24. amollyn
Kubica byl strasznie szybki w Kanadzie ( kwalifikacje , pozniej wyscig ) nie gadajcie bzdur ze teamorders bo gdyby rzeczywiscie BMW je wydało to Kubica byłby drugi za Nickiem ;]
25. maro1993
pz0- to jest Twoje zdanie....poza tym wg mnie do takich fighterów oprócz Kubicy i Alonso należą jeszcze: Nelsinho Piquet, Kimi Raikkonen, Felipe Massa, Jenson Button, Nico Rosberg i Sebastian Vettel(czasami Hamilton) Reasumując....wszyscy walczą, jednaj u jednych widać tą chęć....za wszelką cenę, u innych tego nie ma.
26. pz0
walerus - z tobą się zgodzę, lecz myślę, że jednak Nick dostał polecenie przepuszczenia. Tam nie było kompletnie żadnej walki. I tak by poległ, ale oddał pole bez jakiegoś postawienia się. Podobnie jak Kowal w Niemczech. Tam też Lewis był piekielnie szybki.
27. maro1993
A tak na marginesie....jakby ktoś chciał pogadać o F1...bardzo proszę....to moje gg-4655319. pozdrawiem :)
28. mario88_92
pz0, a gdzie wtedy miała być walka jak Kubica wyjechał przed heidfeldem po pit stopie?
29. mario88_92
zresztą tak czy inaczej Heidfeld nie dałby rady Kubicy
30. mario88_92
pz0, jeśli chodzi o Nicka to nic do niego nie mam tylko powiedziałem że to nie był żaden teamorder
31. Krzysztof-n
Nie miałem zamiaru udzielać się w tym wątku, ale nie wytrzymam:
dla Kubicy nigdy taki partner ja Alonso! bo dopiero było by Team Orders i skupienie się na bolidzie ALO. Nie ważne, że się dobrze znają i lubią, nawet najmniejsze współzawodnictwo osłabia nawet największą przyjaźń,
to była by porażka dla Roberta ....
32. eonth
i dobrze że alonso zatrudnią bo heidfield nie umi jeździi. Ma taktyke na jedno tankowanie i nic mu to nie daje!
33. dziarmol@biss
2008-08-14 16:44:45 pz0 -pz zero dziarmolem to sobie kolego gęby nie wycieraj..
34. jaros69
ja odbierfam wypowiedź o Alonso z perspektywy jego kontaktu oraz tego, że czołowe teamy mają już na sezon " zajęte" bolidy. Jeśli Alonso nie trafi teraz do BMW, to kiedy ? Nieprędko moim skromnym zdaniem. Osobiście duet KUB _ALO coś mi się nie widzi ...
35. WRC_fan
Robert fighter? Hahah a to ci dobre :). Dawno juz nie widzialem takiego flegmatyka w zyciu prywatnym jak i na torze. Pozdrawiam.
36. sivshy
Kubica i Alonso w jednym teamie? A pamietacie Prosta i Sennę, lub chociażby alonso i hamiltona. Moim zdaniem, dwie osobowości o silnych charakterach i realnych szansach na walkę o tytuł raczej nie powinny być w jednym teamie. A jeśli z jakiegoś powodu team zacząłby faworyzować jednego z nich, to powstanie sytuacja analogiczna do tej sprzed roku w McLarenie. Poza tym, w tej chwili mało prawdopodobne jest, żeby BMW zwolniło Heidfelda, nie zastępując go innym Niemcem. Co do wypowiedzi na temat kubicy, to raczej za fightera bym go nie uznał, ale jego zalety to stalowe nerwy i równa forma. Fighterzy, to dla mnie, jeśli chodzi o czołówkę, Hamilton i Alonso. Hamilton jedzie na krawędzi, często popełniając niestety błędy, ale nigdy nie odpuszcza, za co go szanuję, pomimo że nie lubię go zbytnio. Alonso w swoim słabym bolidzie, również cały czas jeździ na krawędzi, często stawia na szali swój dotychczasowy wynik. Widać że chce osiągać sukcesy, a rezultaty na które pozwala mu jego bolid nie są dla niego zadowalające. Ambitny facet, i życzę mu lepszego bolidu w przyszłym roku. Kubica natomiast ma szansę na tytuł mistrzowski w przyszłości, dzięki swojej równej jeździe. Jeśli zespół da mu wystarczająco szybki i niezawodny bolid, to możemy być pewni, że w przyszłości powalczy o tytuł.
37. Marti
Ja również nie podzielam opinii Stucka. Nie wydaje mi się, aby Alonso i Kubica stworzyli zgrany duet. Nick musi zostać w BMW, w przeciwnym razie będziemy świadkami nowej, polsko-hiszpańskiej teorii spiskowej :D
38. WRC_fan
maro1993: Ty gp f1 ogladales chyba 2 razy a nazwiska kierowcow zapamietales z internetu lol. Owszem, sa fajterzy i pseudo-fajterzy. Roznica polega na tym, ze Ci drudzy tez musza przynajmniej sie starac wyprzedzac. A ze ciagna sie po torze jak flaki z olejem, to juz cos innego. Prawdziwi fajterzy nie tak odleglych sezonow to dla mnie MSC, Hakkinen i Montoya. Montoya tez na poczatku jezdzil w niezbyt konkurencyjnym bolidzie, ale WALCZYL. Mozna powiedziec, ze w takim samym stopniu niekonkurencyjnym bolidzie, w jakim teraz jezdzi Robert. Tylko ze Robert nie walczy, on po prostu sobie jedzie :) - nie widac tutaj charakteru fightera. Prosze mnie nie mieszac z blotem - jestem fanem Roberta i kibicuje mu w kazdym GP, ale odrobina obiektywizmu nie zaszkodzi nikomu.
39. WRC_fan
Errata: zapomnialem o Alonso. On tez jest bardzo waleczna scigalka.
40. Dagmara_W
odważna wypowiedz ale pokrotce ma racje.. a Kubica wiadomo the best.. wkoncu to Polak z ogromnymi umiejetnosciami i ktos to wkoncu docenia
41. maro1993
WRC_fan....dla Twojej wiadomośći- F1 oglądam od 2003 roku. F1 to chyba Ty ogladałem 2 razy, bo sądząc po opisie jesteś fanem WRC, więc może o tym masz coś ciekawego do powiedzenia...Ja mam jedną zasadę-jak się nie znam to się nie wypowiadam ! To samo radzę Tobie. Pozdro
42. gigi
Niemiec pochwalił Kubice a tu Polacy krytykują swojego rodaka, może z zazdrości że mu się udało i że jest ceniony na całym świecie. Ci co twierdzą że jest flegmatykiem w życiu prywatnym na pewno dobrze go znają bo inaczej chyba by nie pisali a przynajmniej nie powinni. Na torze nie jest flegmatykiem tylko myśli za kierownicą bo szanuje punkty a jego wyniki i jazda świadczą o tym że jest kandydatem na mistrza w przyszłości.
43. maro1993
no.....i gigi chyba zakończył tę dyskusję :)
44. slaw810201
Kubica niech sobie nie zawraca głowy bmw. Powinien przejść do ferrari i to zrobi jak dostanie tylko szanse. Nie wiem czy pamiętacie ale przed jednym z wyścigów w studio POLSAT ojciec Roberta powiedział, zapytany o to czy Robert będzie kiedyś jeżdził w team'ie ferrari, że kierowca wyścigowy formuły 1 jest tam po to aby dostać się do ferrari. Więc moim zdaniem o tej sprawie musieli już ze sobą chłopaki rozmawiać. Bmw po prostu nie daje z siebie wszystkiego. Jeśli chodzi o Alonso to daje głowe że nie odmówiłby ferrari oczywiście jeżdżąc z Kubicą. Wydaje mi się że bałby się jeżdzić z Massą ponieważ to przyjaciel Schumiego. Alonso miał już w zeszłym sezonie niemiłe doświadczenie z Hamiltonem w McLarenie. Także chłopaki róbcie wszystko żeby jeżdzić w ferrari. Przynajmiej ja trzymam za to kciuki. Acha i jeszcze jedno: ostatnio było słychać o jakichś dziwnych komentarzach na temat przejścia Roberta do WRC więc w jednym z wywiadów chyba w styczniu sam powiedział że z WRC chciałby się zmierzyć ale priorytetem jest F1 i jak tu dokona tego co zamierza to będzie chciał przetestować WRC. Mam nadzieje że pojeżdzi tak długo jak Schumi. Pozdrawiam wszystkich.
45. tomek83f
Po pierwsze to nie rozumie o co ta dyskusja przecie Heidfeld i tak bedzie jezdził w kolejnym sezonie,pozatym nie ma mowy o takim składzie jak Kubica + Alonso,poniewaz w zespole musi byc jeden szybszy a drugi no nie czarujmy sie ale wolniejszy co w przypadku tego duetu by sie nie sprawdziło.Na sukces kierowcy musi sie złozyc wiele czynników a jego umiejetnosci to tylko 50% reszta to bolid,zespół i kupa szczescia na torze,wiec gdy Nickowi zacznie to wszystko sie sklejac to moga niektorym szczeny opasc
46. dziarmol@biss
ja już tyle razy wypowiadałem się na ten temat że szkoda słów. Taki z nas naród,zakompleksiony, w myśl poety "cudze chwalicie swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie'
47. przesio
Myśle ze alonso jest lepszy ale mysle tez ze nie zrobia niemieckiego teamu bez niemieckiego kierowcy . ( chodzi tu o Nicka i BMW ) nie wypuszcza go nawet jak bedzie partaczyl
48. Orlo
A ja sądzę że Kubica jest fighterem-gentlemanem i dlatego nie wyprzedza "na siłę, na hama(Hamiltona też)". Po prostu nie "wbija się w każdą dziurę zostawioną przez rywala co najczęściej powoduje wyniesienie go(rywala) poza tor. Mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi. Po prostu wyprzedza jak jest pewien że znajdzie się całym bolidem przed rywalem i nie broni się jak lew jeśli jest ryzyko kontaktu i uszkodzenia obu bolidów, woli dowieść pewne punkty do mety. On nie tylko walczy, on także MYŚLI. Takie jest oczywiście moje skromne zdanie w tej kwestii.
49. Orlo
*"wbija się" - nie zamknąłem cudzysłowia
50. hot dog
2008-08-14 20:41:26 Marti
Byc moze tak by bylo jednak idac tym tokiem myslenia mozemy dojsc do konkluzji, ze nikt nie moze byc partnerem Kubicy, chyba za zalezy nam nam tylko i wylacznie na wyniku Polaka nie liczac drugiego kierowcy w konsekwencji calego zespolu. Pozdrowienia mocniutkie (4days;P;D)
51. Lukasz_M85
To może byłoby dobrym rozwiązaniem dla BMW jeśli chodzi o wyniki bo Alonso jest lepszy od Nicka, ale biorąc pod uwage kaprysy mistrza to rywalizacja w tymie była by zbyt duża co popsuło by tam całą atmosfere podobnie jak było w maklarenie.
52. sivshy
Jeśli już Heidfeld miałby odejść, to na rzecz innego Niemca. Kubica ma swoje plusy, o których już wspominałem, ale fighterem to on nie jest, zresztą porównajcie go z takim Hamiltonem. Kiedy Kubica spada w klasyfikacji, raczej nie odrabia już wielu pozycji, a Hamilton stara się do końca (Ostatnie GP, po uszkodzeniu opony przebił się na bodajże piąte miejsce, albo GP Niemiec, gdzie po trzecim tankowaniu wyjechał chyba 4, a przebil się na pierwsze miejsce). To jest fighter, choć to nie zawsze dla niego dobre, bo jazda na granicy sprawia, że częściej się popełnia błędy. Kubica jeździ rozważnie, i kiedy widzi, że jego bolid nie prowadzi się tak jak powinien, nie ciśnie, aby nie stracić tego, na co do tej pory zapracował. I właśnie dlatego w przyszłości zostanie mistrzem. Ktoś powiedział, że Niemiec pochwalił Kubicę, a Polacy dla odmiany po nim jeżdżą. Wcale nie, po prostu staram się ocenić styl jazdy Kubicy obiektywnie. Może i nie jest fighterem, ale zajdzie daleko dzięki konsekwencji, stalowym nerwom i rozwadze.
53. sivshy
A jeśli miałbym dopasować Alonso do jakiegoś kierowcy, to dałbym go z Raikkonnenem do Ferrari. Konfliktów by nie było, bo Kimi raczej małomówny jest.
54. Marti
hot dog - oczywiście, że Alonso jest bezapelacyjnie lepszym kierowcą od Heidfelda i jego pozyskanie byłoby napewno ogromnym plusem dla BMW. Z Kubicą stworzyłby bardzo mocny duet, jednak sądze, że na dłuższą metę ich ewentualna współpraca przyniosłaby zgrzyty i nieporozumienia. Ferdek musi mieć u swojego boku kierowcę, który jest dobry, jednak nie będzie miał wysokich aspiracji, tj. zadowoli się rolą tego drugiego. Robert oczywiście nigdy nie zgodzi się na taki układ, a "równouprawnienie" kierowców w tym wypadku przyniosłoby zapewne podobne skutki jak w zeszłym roku w McLarenie (co już zostało powyzej napomknięte). Dlatego nie widzę sensu, aby Theissen sciągnął Alonso dopóki w jego zespole jeździ Polak. Również mocno pozdrawiam (OK ;-))
55. Marti
sivshy - opcja zapewne ciekawa, jednak raczej nierealna (m.in. ze względów finansowych) he he :-)
56. piotrek74
Bmw niech zostanie w starym składzie ,lepiej dla Roberta
57. lukasz1
Alonso jest najlepszy nawet od Szumachera i Senny. Ale dla kubicy to by był problem. Kazali by mu przepuszczac Alonso i dawali by mu lepszom strastegie. Cos jak Lewis i Heki Kovalainen.
58. walerus
tyle mamy co se pogadamy....;-)
59. leo_
Myślę, że Orlo ma rację. Moim zdaniem Kubica w tym sezonie tylko nie pokazuje że jest figterem, ale w rzeczywistości jest fighterem. Ale o tym przekonamy się w następnych sezonach.
60. leo_
A za tydzień wreszcie kolejne wyścigi.
61. WRC_fan
Gigi: tak sie skada, ze znam Roberta osobiscie. Chodzilem z nim do podstawowki. Poza tym, jestem bardzo obiektywnym czlowiekiem i nie boje sie powiedziec co mysle. Nie jestem rowniez zazdrosny bo sam osobiscie mam udana kariere zawodowa, tylko nie w sporcie. Nawiasem mowiac, nikt nie bylby zazdrosny o sukces Roberta, gdyz kryja sie za tym pewne rzeczy, o ktorych nie bede pisal - on w niczym nie zawinil, tylko jego ojciec, co w b. duzym stopniu rzutuje na kariere Roberta od kartingu poczawszy. Wiec nie pisz mi tutaj kolego zadnych bzdur, bo niewiedzy nie znosze.
62. WRC_fan
maro1993: To, ze moj nick to WRC_fan nie oznacza, ze nie wiem nic o F1. Pasjonuje sie motoryzacja ogolna i duzo wczesniej zaczalem sledzic F1 niz Ty. To co napisales w Twoim pierwszym poscie nt. fighterow tylko Ciebie kompromituje. Pozdrawiam.
63. hot dog
2008-08-15 11:53:29 sivshy
Nalezy odroznic Fightera od kierowcy "zdroworozsadkowego". Doskonale to widac na przykladzie Hamiltona ktorego przywolales. Mozna ryzykowac jezdzic na granicy co oczywiscie sie podoba i jednoczesnie nie konczyc wyscigu...Mozna rowniez jezdzic rozwaznie majac na uwadze to czym w danym momencie sie jezdzi i po prostu starac sie punktowac. Piszac o Kubicy mysle, ze odnosisz sie tylko do kilku jego ostatnich wystepow, bo jak wiesz albo i nie pokazywal On (Kubica) juz nie raz ze potrafi byc "Fighterem" nie mniejszym niz Lewis...
64. coboss
Boshe nie daje rady jak slucham wiekszosc komentarzy... niedlugo bedzie tutaj jak na onecie ;p a najlepszy jest Qbus81 i jego Nik w Ferrari hahaha nie wiedzialem ze nie wazne kto bedzie jezdzil w ferrari bedzie wygrywal !!!paranoja!!!
To zwykle silly season i nic wiecej musimy poczekac do jesieni zanim dowiemy sie co sie stanie chociaz nei bede ukrywal ze te plany chodza kazdemu po glowie :D w koncu ani BMW ani Renault nie maja jeszcze podpisanych kontraktow na przyszly sezon a wiec cos tutaj sie swieci w innym przypadku juz dawno bylo by po zxawodach jak rok temu przeciez juz chyba w czerwcu wszyscy mieli podpisane umowy..
65. darek68-38
BMW ma kierowcę perfekcyjnego i kierowcę doświadczonego... brak im tylko doświadczenia i perfekcji w konstruowaniu bolidów
66. sivshy
perfekcyjnego? No cóż, nikt nie jest idealny. Powiedzmy że jednego z najlepszych jeżdzących w tej chwili w F1. Hot Dog, ja pod pojęciem fightera rozumiem kogoś, kto stawia na szali dotychczas wypracowany wynik celem zdobycia lepszego. Kubica potrafi oczywiscie powalczyć, ale ma też nerwy ze stali i posiada umiejętność zimnej kalkulacji. Nie ryzykuje, jeśli jest to nie potrzebne. Jest to mało widowiskowy styl, ale kiedyś doprowadzi go wysoko.
67. pz0
Co do samego Alonso to myślę że doskonały układ dla niego to Honda z Rubensem u boku. Rubens już nie raz pokazał że potrafi jeździć ''kolektywnie''. Do tego jednak najprawdopodobniej nie dojdzie. Co do samego BMW to tam wcale nie musi być Niemca. Honda, Toyota - japońce - ilu tam jeździ japończyków? Ferrari - ilu włochów? To samo Renault, RedBull, ToroRosso, Williams, czy ForceIndia. McLaren - do 2005 ilu brytyjczyków, itd, itp. Jedyny wyjątek na dzisiaj to właśnie BMW. Nick tam jeździ nie dlatego że jest Niemcem lecz dlatego że jest dobry. Poza tym w momencie przejęcia Saubera (Austriacki team) miał kontrakt. Narodowość kierowcy ma najwyżej trzeciorzędne znaczenie. Jedynie Mallya zapowiada hindusa, ale też nie jest to przesądzone. Gdyby powstał Syrenka F1 Team to wątpię aby jeździł w nim Polak. Kubica - pierwszy bym się zdziwił gdyby się zgodził innych Polaków na horyzoncie nie widzę. Już prędzej za kierownicą zasiadłby Niemiec Sutil w co też wątpię.
68. Lukasz_M85
co do wypowiedzi sivshy to kłuciłbym sie bo hamilton jest moze fightera tak jak i kubica tylko jest pewna różnica miedzy nimi a właściwie to miedzy ich BOLIDAMI bo hamilton ma lepsze auto, kubica jak by zasiadł za kierownicą takiego samego maclarena to hamilton zostałby z tyłu. I nie pisze tak dlatego że jestem fanem kubicy ale taka jest prawda popatrzcie w wyścigach bolidy BMW są zawsze między 6 a 10 miejscem pod względem uzyskiwanych prędkości a kubica przeważnie jest w czołówce!
69. dziarmol@biss
pana Stucka pewnie też męczą jakieś antyniemieckie fobie hihihi, a tak na poważnie jestem ciekaw gdyby taką opinię wygłosił powiedzmy pan Ziętarski to jak dużo byłoby takich wyważonych komentarzy?
70. pz0
Gdyby to powiedział pan Ziętarski to nie mam pojęcia, nigdy o takim człowieku chyba nie słyszałem. Mnie bardziej interesuje jakie byłyby komentarze gdyby to była opinia Pana Zientarskiego.
71. gigi
WRC_fan - Może znasz Roberta, ale tym bardziej możesz być nieobiektywnym źródłem informacji na jego temat bo możesz mieć do niego osobiste urazy. Piszesz że chodziłeś z nim do podstawówki a od tego czasu on może być zupełnie innym człowiekiem. Nie pisz o niewiedzy bo nie wiesz ile kto jej ma.
72. pz0
Znalazłem, jednak są informacje o panu Wojciechu Ziętarskim, to reżyser, zmarł w 1996 roku, więc jego opinii już raczej nie poznamy.
73. mario88_92
a tam pieprzycie jakieś pierdoły wogóle mie na temat
74. sivshy
Lukasz_M85, związane to jest z tym, że po pierwsze, zarówno Robert jak i jego tegoroczny bolid dużo nadrabiają w zakrętach, kosztem niestety szybkości maksymalnej. Tzn, jego bolid nadrabiał, dopóki go sobie nie odpuszczono.
75. sivshy
A BMW nie wywali Heidfelda, bo jest nowoczesny i zamiast imienia i nazwiska, używa nicka (nick: Heidfeld) :)
76. dziarmol@biss
2008-08-16 18:33:30 sivshy-hehehehe "nick" heidfeld hehe
77. dziarmol@biss
wszyscy kierowcy powinni mieć jakiś"nick"na wzór heidfelda np nick kubica nick alonso nick hamilton, chociaż on nie, on jest jak te jeansy (kiedyś takie były a teraz nie wiem gdyż ubieram się w innych tanich sklepach) ale nick jak najbardziej :-)
78. sivshy
Sprawa Heidfelda to precedens, niedługo wszyscy kierowcy F1 będą używać nicków. Wkrótce potem, wszyscy obywatele ue będą mieli w dowodach nicki zamiast imion i nazwisk.
79. Lukasz_M85
sivshy, ok zgodze się z tobą ze bolidy BMW spisują się dobrze na zakrętach, ale Maclaren czy Ferari az tak im nie odstępują w przeciwieństwie do BMW pod względem szybkóści do "nich" a z jednym się z tobą zgadzam odpuścili sobie modernizacje tego bolidu w porównaniu do innych ekip! Nawet irytuje mnie czasami ten dr Mario Tchaisen bo z góry zakładają ze ich bolidy nie mają szans z czołówką bo jak tak w rzeczywistości myślą to zastanawiam się co oni tam wogóle robią!!! Troche więcej optymizmu mogliby tam wprowadzić zawsze to by była jakaś mtywacja.
80. Lukasz_M85
Sory poprawka MOTYWACJA :)
81. Marti
sivshy - sam wyraz "Nick" i tak zdecydowanie lepiej brzmi niż "Nicolaus" czyli prawdziwe imię Heidfelda. Notabene Eddie Irvine też nie używał właściwego imienia (Edmund :D).
82. arekssj4
Ładna tey debata..a może nick jest takim dobrym team mate że p[przepuścił kolegę wiedząc jaką ma strategie..przecież Kubica pytał sie inżyniera ile musi mieć czasu przewagi na ilu okrążeniach także samo wyprzedzenie nie oznaczało już wygranej i Nick to wiedział
83. tmorders
gdzies wyczytalem ze kubica "podobno" w nastepnym sezonie przechodzi do red bulla
84. sivshy
tmorders, a jakie źródło? Imo kolejny fake, związany z Silly Season. Marti, a może wiesz jak ob ma tak na prawdę na nazwisko? Bo znamy tylko nick...
85. jarko dnb 85
jesli Heidfeld nie poprawi swoich wynikow w koncowce sezonu to naprawde moze wyleciec.nie ma nic do rzezczy czy jest Niemcem.BMW potrzebuje drugiego rownego kierowce,a w F1 nie ma miejsca na sentymenty i czulosci.za duzy szmal...
86. Lukasz_M85
zgadzam sia z tobą tu chodzi o kase i nie ma sentymentów jak słabo jeździsz to wylatujesz wkońcu Kubica tak trafił do tej elity Wilnef słabo jeżdził i rozbijał auta to nawet nie czekali do końca sezonu a go wywalili a przecież takiego sławnego ojca mił!
87. tmorders
sivshy- czytałem gdzieś na onecie tylko red bull ma mieć super auto i maja wejść do walki o mistrzostwo a kubica ma im w tym pomóc
88. sivshy
no właśnie, na onecie :) W tej chwili nie wiadomo kto będzie miał super auto, ale po tym kto odpuścił sobie ten sezon, można wywnioskować że BMW szykuje się na zdobycie tytułu, a do czołówki chce wskoczyć Honda, która ma spory budżet, prawie całość przeznacza na prace nad przyszłorocznym bolidem. RedBull też się ostatnio opuścił i stracił dystans do Toyoty i Renault-a, więc może też szykują jakiś lepszy bolid? W każdym razie imo najwięcej straci Renault, które chyba obudziło się z ręką w nocniku, nie rozpoczynając prac nad kers-em, a wnioskuję to stad, że to nie kto inny, jak Flavio Briatore jest najbardziej zaangażowany w próby odroczenia wdrożenia KERS-u na sezon 2010.
89. sivshy
Lukasz_M85, po pierwsze-Villnevue (chyba :]), po drugie, Heidfeld w ostatnim czasie wcale nie radzi sobie tak źle, biorąc pod uwagę bolid, jakim dysponuje, a biorąc pod uwagę politykę teamu, jak i oczekiwania w niemczech, które po odejściu Schumachera, potrzebują nowego idola w F1, myślę że nick:Heidfeld zostanie na przyszły sezon, a nawet jeśli zostanie zwolniony, to na rzecz innego Niemca. Glock lub Vettel mogliby go świetnie zastąpić, ale Sebastian będzie jeździł w RedBullu, a nie wiem, jak ma się sytuacja z kontraktem Timo. Dlatego wydaje mi się, że zostanie tak jak jest, No ale Mario ciągle milczy, może szykuje jakąś niespodziankę?
90. button
chciałbym aby Audi z Porsche weszło w F1. Napewno by zamieszali
91. tmorders
Audi buuuuuuuuuuuu
porshe taaaaaaaaaaaaaaaak
92. sivshy
czy by zamieszali? Po kilku sezonach może tak, narazie na końcu/w środku stawki.
93. pz0
Ani Audi ani Porsche nie mają na chwilę obecną silnika. Sam rozwój silnika musi zająć przynajmniej rok, może dwa. Silniki Mercedesa w pierwszym roku startów wcale nie były rewelacyjne - parę razy pięknie eksplodowały w Sauberze, w następnych dwóch latach w McLarenie było chyba jeszcze więcej ''dymków'' o ile pamiętam to w dwóch czy trzech GP z rzędu nie dojechała żadna Makówka właśnie ze względu na silniki. Wydaje mi się nierealne aby takie Porsche wystawiło furmankę z silnikiem od konkurencji. Zapomnijmy w końcu o nowym teamie fabrycznym w najbliższych latach.
94. sivshy
przepisy skutecznie utrudniają wchodzenie do stawki nowych teamów, z kolei coraz łatwiej jest wypaść. Szkoda, bo byłoby bardzo ciekawie, gdyby pojawiły się dwa nowe, fabryczne teamy, i czterech nowych kierowców, ale niestety narazie to nierealne. Jeśli już coś miałoby się pojawić, to raczej prywatny team, jak Force India, który jeśli starczy kasy, wytrzyma kilka sezonów po czym zostanie sprzedany, albo wypadnie ze stawki jak Super Aguri.
95. sivshy
Ale wracając do tematu, może ten gościu krytykuje Heidfelda, bo VW i BMW to przecież konkurenci na rynku samochodów osobowych, i chciał dowalić pupilkowi kierownictwa BMW.
96. pm1993
Ja bym posłuchał Stucka i wzioł Alonso do BMW bo Alonso i
i Kubica to by był zgrany Team a wiecie Że jak Raikonen odejdzie z Ferrari a na to się zapowiada to w 2010 roku Kubica będzie jeździć w McLarenie z Alonso
97. pz0
pm1993 nadzwyczaj logiczne myślenie - jak Kimi odejdzie z Ferrari to Kubica z Alonso w McLarenie. Co ma piernik do wiatraka, zwłaszcza że Hamilton ma ważny kontrakt z McLarenem na kupę lat i nic nie wskazuje na to by którakolwiek ze stron miała go zerwać.
98. jarko dnb 85
sivshy Villeneuve!!jesli juz kogos poprawiasz to staraj sie to robic dobrze!!
99. sivshy
ale Villnevue i tak lepiej brzmi niż Wilnew :). Pz0, nie karm trolla.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz