2023-06-03 GP Hiszpanii - Kwalifikacje 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:12.272 | |
2 | C.Sainz | Ferrari | 1:12.734 | |
3 | L.Norris | McLaren | 1:12.792 | |
4 | P.Gasly | Alpine | 1:12.816 | |
5 | L.Hamilton | Mercedes | 1:12.818 | |
6 | L.Stroll | Aston Martin | 1:12.994 | |
7 | E.Ocon | Alpine | 1:13.083 | |
8 | N.Hulkenberg | Haas | 1:13.229 | |
9 | F.Alonso | Aston Martin | 1:13.507 | |
10 | O.Piastri | McLaren | 1:13.682 | |
11 | S.Perez | Red Bull | 1:13.334 | |
12 | G.Russell | Mercedes | 1:13.447 | |
13 | Z.Guanyu | Alfa Romeo | 1:13.521 | |
14 | N.de Vries | AlphaTauri | 1:14.083 | |
15 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:14.447 | |
16 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:13.977 | |
17 | K.Magnussen | Haas | 1:14.042 | |
18 | A.Albon | Williams | 1:14.063 | |
19 | C.Leclerc | Ferrari | 1:14.079 | |
20 | L.Sargeant | Williams | 1:14.699 |
Verstappen wygrał szaloną czasówkę w Hiszpanii. Trzy sensacje i rewelacyjny Norris
Hiszpańskie kwalifikacje nie zawiodły kibiców F1 i dostarczyły świetnego spektaklu, z którego zwycięsko wyszedł będący w innej lidze Max Verstappen. Na dalszych pozycjach nie brakowało jednak niespodzianek - w końcu na 2. miejscu uplasował się Carlos Sainz, a na 3. Lando Norris. Przykre sensacje spotkały z kolei m.in. Sergio Pereza czy Charlesa Leclerca, którzy nie zdołali awansować do Q3.Po obfitującym w opady 3. treningu i sprincie F2 kibice mistrzowskiej serii mieli słuszne powody ku temu, by liczyć na zdradliwe kwalifikacje. Ciemne chmury nie opuszczały toru, natomiast ostatecznie skończyło się na złudnych nadziejach, gdyż na nitkę wyścigową spadły tylko drobne krople deszczu.
W związku z tym kierowcy korzystali z gładkiego ogumienia, które miało znacznie trudniejsze życie niż w piątkowych sesjach ze względu na niższe temperatury. Powietrza wynosiła 24 stopnie, a toru zaledwie 20. I to właśnie ta kwestia dostarczyła paru niespodzianek w czasówce.
Q1: dramat Leclerca, niespodziewana czerwona flaga, dwa śledztwa ws. Gasly'ego
Z powodu niepewności pogodowych jeszcze przed otwarciem alei serwisowej ustawiła się cała kolejka chętnych do wyjazdu na tor z wykorzystaniem slicków. Jako pierwszy na arenę zmagań wkroczył Yuki Tsunoda, który zaliczył niemałą przygodę w odnowionym 3. sektorze, całkowicie spłaszczając swoje miękkie opony.
Premierowy konkurencyjny czas uzyskał George Russell, ale nie nacieszył się zbyt długo prowadzeniem. Wyprzedzony został m.in. przez duet Alpine, Lewisa Hamiltona czy Lance'a Strolla. Wielu kierowców nie zdołało jednak ustanowić żadnego okrążenia, a wszystko przez czerwoną flagę, jaka pojawiła się po wycieczce w żwir Valtteriego Bottasa.
The red flag is due to gravel on track that needs to be cleaned up#SpanishGP #F1
— Formula 1 (@F1) June 3, 2023
Chociaż Finowi dość szybko udało się powrócić na tor, FIA - ku wielkiemu zaskoczeniu - postanowiła zawiesić sesję, tłumacząc to koniecznością posprzątania toru. W międzyczasie pojawiła się także zbitka licznych przygód kierowców jak np. wyjazdy w żwir Alexa Albona czy Fernando Alonso. Sędziowie poinformowali również o skasowaniu czasu liderującego Nico Hulkenberga.
Gdy sesja została wznowiona, do roboty wzięli się kierowcy Alfy Romeo, Ferrari i Red Bulla. Nie zabrakło przy tym kolejnych emocji, bo na czoło stawki przesunął się Max Verstappen, a Oscar Piastri stracił do niego raptem 0,076 sekundy. Być może do tej dwójki dołączyłby Carlos Sainz, gdyby nie przeszkodziłby mu przed samą prostą Pierre Gasly, który nie tylko z tego powodu będzie musiał tłumaczyć się przed sędziami.
Przed finałowymi próbami w strefie spadkowej widniały dwa dość zaskakujące nazwiska, a konkretnie Sergio Pereza oraz Charlesa Leclerca, którzy narzekali na pracę swoich mieszanek. O ile Meksykaninowi - choć plasując się dopiero na 15. miejscu - udało się przejść przez Q1, o tyle ta sztuka nie udała się Monakijczykowi, który wyprzedził tylko Logana Sargeanta.
Oprócz wymienionej wyżej dwójki z sobotnimi zmaganiami pożegnali się Albon, Bottas oraz Kevin Magnussen, który po raz kolejny bardzo dużo stracił do Hulkenberga zajmującego 5. pozycję. Ponadto arbitrzy przekazali kolejną informację odnośnie śledztwa ws. Pierre'a Gasly'ego - tym razem z powodu przeszkodzenia Verstappenowi na szybkim kółku.
A chaotic Q1 session ends with three Brits leading the way #SpanishGP #F1 pic.twitter.com/Ecx6vplp7q
— Formula 1 (@F1) June 3, 2023
Q2: sensacyjne odpadnięcie Pereza, kolizja Mercedesów
Nie chcąc podejmować zbędnego ryzyka, obóz Red Bulla jako pierwszy wypuścił swoich zawodników na tor i otwierające tury ich przejazdów zachowały standardowy układ między nimi - 1. Verstappen, 2. Perez. Przed kierowcę z Guadalajary prędko jednak wskoczyły duety Alpine, Astona Martina oraz Mercedesa. Najlepszy spośród nich okazał się Lewis Hamilton, który ustanowił dwa fioletowe sektory.
Końcowe próby drugiego segmentu rozpoczęły się właśnie od wpadki Meksykanina, który znalazł się żwirze w okolicach zakrętów 8-9. To prawdopodobnie przesądziło o jego klęsce, gdyż na ostatniej próbie nie zdołał się poprawić na tyle, żeby awansować do Q3.
To samo dość niespodziewanie spotkało George'a Russella, który w dodatku zaliczył niemałe starcie z… Hamiltonem na prostej startowej, w wyniku którego doszło do kontaktu między nimi. Całym incydentem zajmie się nie tylko Mercedes, lecz także sędziowie.
Contact between Russell and Hamilton during the final stages of Q2! #SpanishGP #F1 pic.twitter.com/JgQJmXphe5
— Formula 1 (@F1) June 3, 2023
Oprócz tej dwójki czasówkę zakończyli Zhou Guanyu i kierowcy AlphaTauri. Szczególnego pecha miał Yuki Tsunoda, któremu skasowany czas zabrał bardzo dobrą 11. pozycję. W taki oto sposób do sobotniego finału przedostały się oba McLareny - po raz drugi w tym sezonie - czy znakomity w tegorocznych kwalifikacjach Hulkenberg.
❌ ELIMINATED IN Q2 ❌
— Formula 1 (@F1) June 3, 2023
Perez
Russell 📸
Zhou
De Vries
Tsunoda#SpanishGP #F1 pic.twitter.com/DzO7oQQR8N
Q3: pole position Verstappena, kapitalny Norris
Przed kluczowymi przejazdami zdecydowanym faworytem do zdobycia pole position wydawał się Verstappen, który wyprowadził mocny cios już na pierwszym szybkim okrążeniu. Wystarczy powiedzieć, że plasującego się na 2. lokacie Hamiltona wyprzedził aż o 0,924 sekundy. Mniej niż sekundę do Holendra stracił też Hulkenberg.
Na finałowych próbach przewaga Maxa została nieco zmniejszona - głównie dlatego, iż odpuścił ostatnie kółko. Obok niego jutro ustawi się jeden z dwóch idoli miejscowej publiczności, czyli Sainz. Czołową trójkę uzupełniła największa gwiazda kwalifikacji, Lando Norris, dla którego to najlepszy wynik w 2023 roku.
Dalsze pozycje przypadły Gasly'emu - przy którym należy jednak postawić znak zapytania z powodu dwóch wszczętych dochodzeń, Hamiltonowi - któremu nie wyszedł finałowy przejazd i Strollowi - który w końcu pokonał Alonso. Drugi z Hiszpanów miał jednak dzisiaj niemałe kłopoty sprzętowe - mechanicy przez dłuższy czas pracowali nad jego podłogą - w związku z czym zajął dopiero 9. miejsce.
Your top three from Barcelona! ✨#SpanishGP #F1 pic.twitter.com/3jg5q2Kpeg
— Formula 1 (@F1) June 3, 2023
Zdjęcia:
komentarze
1. Litwak
Wynik PP nie zaskoczony jestem, ale Perez to miernota, bolid szybszy o 2 sekundy, dajcie ten bolid Alonso albo Hamiltonowi lepszy pożytek zrobią z Nim, fajnie widzieć 2 Ferrari i 3 McLaren.
2. mareczek_86
Co ten Russell... Gasly to chyba podwójną karę cofnięcia dostanie haha
3. Preteee
Perez pretendent do walki o mistrza, haha dobre sobie.
4. Supersonic
Verstappen i 19 rozbójników. Fajnie Perez walczy o tytuł, fajnie Leclerc jeździ w kwalifikacjach, fajnie Gasly blokuje wszystkich i prosi o bana, ale najfajniej to ścigają się Russell z Hamiltonem.
5. Werter
Przypuszczam że takim potworem o nazwie Red Bull Honda, Verstappen odniósłby zwycięstwo nawet startując z alei serwisowej i jadąc na felgach przez cały wyścig.
Od 1983 roku nigdy nie ogarnęło mnie aż takie zniechęcenie do F1. W tym roku nie obejrzałem żadnego wyścigu. I jutrzejszego też nie obejrzę. Początkowo było mi z tego powodu smutno ale nie ma czego żałować. Fani Maxa i Red Bulla są pewnie zachwyceni. Po fenomenalnym sezonie 2021, najlepszym w historii F1 zanosiło się na powrót złotych lat F1 jak chociażby 2005 - 2012. Jednak sezon 2021 był niczym innym jak sezonem przejściowym który zamienił dominację Mercedesa na dominację Red Bulla. Każde kolejne mistrzostwa stają się nudne jak flaki z olejem. A jeśli ktoś liczył na jakąkolwiek walkę wewnątrz zespołu spod znaku Czerwonego Byka, może o tym zapomnieć.
6. hubos21
@5
Młodziki usawiające "miszcza" w szeregu bardzo dobre kwalifikacje.
7. Iron Man
Brawa dla Maxa!
P2 Sainza zrekompensowało fatalne kwalifikacje Leclerca. Przynajmniej częściowo.
Liczyłem na lepszy wynik Alonso
McLaren a zwłaszcza Norris? Wow!
Na plus Alpine, Stroll, Hulkenberg. A także Hamilton + pochwała za spokojną reakcję po sytuacji z psycholem
Na minus Leclerc, Perez i psychol
8. fistaszeq
@1 Alonso tak, Hamster nie
9. fistaszeq
poza tym naucz się liczyć @1, jeśli między 1:12.272 a 1:12.734 są wg ciebie 2 sekundy to ja nie wiem co ty robiłeś w szkole (o ile w ogóle chodziłeś do szkoły bo patrząc na twoje wypowiedzi nie jest to pewne)
10. fistaszeq
@5 przypuszczam (a nawet jestem pewien) że Mercedes przez kilka poprzednich lat miał dużo szybszy samochód względem stawki
11. tomre
no to VER zostało tylko walczyć o tytuł z samym sobą...
12. ryan27
Kosmiczna przewaga RB. Bolid VER jechał jak po sznurku. Gdyby trzeba było to by nawet więcej zdjął.
Polecam oglądać F2 i F3. Odkąd kupiłem sobie dostęp do F1TV to bardziej interesują mnie tamte wyścigi. Więcej się dzieje :-)
13. Litwak
@5 ja też nie oglądam wynik wiadomo przed startem RB jakby z alei startował i minute później wystartował i tak by wygrał, to jakiś kosmos bolid, przewaga ogromna. Pierwszy raz widzę w historii taki bolid który sam jedzie który odjeżdża z taką przewaga głowa mała. To tak jakby się ścigać smartem który max 50km a audi pod maską 400koni taka jest różnica teraz
14. Rafii
Fajne kwale i
Mad George
15. Rafii
@5 nie ogladasz nie marudz jak stary dziad
fajnie sie stawka zbiła z MV nie zawsze chodzi o gapienie sie ma nr 1
16. Rafii
za MV
17. kiwiknick
Taką jazdą to Alonso może tylko śnić o trzecim tytule.
Russel i Perez :)
18. Werter
Pewnie niewielu w to uwierzy ale 27 listopada 2016 roku po zakończeniu sezonu 2016 postanowiłem zabawić się we wróżkę odnośnie tego co się wydarzy w najbliższych 5 latach(2017 - 2021)
1.Przewidziałem że Sebastian Vettel nie zdobędzie tytułu w barwach Ferrari. Sprawdziło się!
2.Przewidziałem że Lewis Hamilton wyrówna lub pobije rekord Michaela Schumachera w liczbie zwycięstw i tytułów. Sprawdziło się!
3.Przewidziałem że McLaren rozstanie się z Hondą, zwiąże się z Renault i co najmniej raz ukończy sezon na podium w klasyfikacji konstruktorów. Sprawdziło się!
4.Przewidziałem że pierwszym zawodnikiem który przełamie dominację Mercedesa będzie Max Verstappen z Red Bulla. Sprawdziło się!
5.Przewidziałem że Red Bull rozstanie się z Renault, zwiąże się z Hondą i Max Verstappen zostanie pierwszym mistrzem z silnikiem Hondy od 1991 roku. Sprawdziło się!
19. fpawel19669
@13 A ja pamiętam taki bolid z niedalekiej przeszłości. Był srebrny, to tak dla podpowiedzi.
20. Manik999
Śmieszą mnie opinie fanów Mercedesa i Lewisa. W czasach dominacji Waszego idola Mercedes miał sekundę zapasu na jednym okrążeniu, natomiast dwie na pełnym dystansie. Rozumiem, że obecna sytuacja nie za bardzo Wam odpowiada, ale po co się tak żalić na forum? Pozdrawiam.
21. Ismael
@19
Wydaje mi sie ze ten srebrny (potem czarny) nie miał az takiej przewagi nad drugim i trzecim w stawce.O reszcie nie wspominam ,bo byli w czarnej doopie.Teraz jest only one.
22. fpawel19669
@21 Patrz post @20. Dodam, ze przykrecali silniki żeby zamaskować przewagę.
23. Litwak
@19 który srebny, nie mieli takiego bolidu jak teraz RB ma. Szybki był ale awaryjny, ile awarii mieli w latach dominacji.
24. MateuszJ
@13 Elo odklejeńcu; zapomniałeś lata dominacji Mercedesa ? Przecież to było tak niedawno i Twój komentarz tak bardzo do tamtych czasów pasuje. Wstaw "Mercedes" w miejsce "RB" mamy pełny trafny opis lat 2014-2020:
RB jakby z alei startował i minute później wystartował i tak by wygrał, to jakiś kosmos bolid, przewaga ogromna. Pierwszy raz widzę w historii taki bolid który sam jedzie który odjeżdża z taką przewaga głowa mała.
25. Dzogurt92
@22 tak bardzo przykręcali silniki, że musieli lać się na noże z Ferrari Vettela. Skończ żyć w tym swoim wyimaginowanym świecie bo Max pomimo takiej przewagi w Q następnym okrążeniem dokładał 0,2s po dwóch sektorach nawet mając na żółto pierwszy. Spokojnie pod 1s na okrążeniu mógł dojść. Takiej przewagi nie było od bardzo dawna.
26. fpawel19669
@25 Ty tak na poważnie? A skąd się wzięły te mistrzostwa Lewisa/Mercedesa (oczywiście plus Rosberg)? No tak, z zajebistosci Hamiltona naturalnie.
27. Danielson92
@6 Zawsze lepiej zająć 5 miejsce niż 9 i do tego przegrać z taką ofermą jak Stroll. Sorry za trolling z samego rana, ale trollowi inaczej nie wypada napisać.
@26 Po co Wam te licytacje? Co jedni chcą drugim udowodnić. Obydwa bolidy to potwory, które nokautowały rywali. Zarówno Mercedes jak i obecny Red Bull były lub są bezkonkurencyjne. Do tego za ich kierownicami dwaj fenomenalni kierowcy i stąd taka miazga na rywalach. Śmieszne jest takie gadanie, który samochód miał większa przewagę. Mercedes ukrywał tempo, ale jestem pewien, że Red Bull też nie jeździ nawet na 90%, bo po co im to skoro i tak nikt nie ma podjazdu do nich. Perez się mota, ale to przeciętniak, którego stać jedynie na przebłyski i nie wykorzystuje pełni potencjału. Tym bolidem powinien spokojnie mieć co weekend drugie miejsca.
28. sty77
Niby piszą że bolid RBR sam jedzie ale jakoś Perez chyba nie włączył "tempomatu" a w poprzednim sezonie stał tu na podium i w kwalifikacjach też nie było źle. Jak dla mnie dużo w tych kwalifikacjach dała umiejętność odpowiedniego dogrzania opon która była kluczowa, zważywszy na pogodę i temperaturę toru. Idealnym przykładem może być McLaren a szczególnie Lando. Inna sprawa to też jak bolidy zostały ustawione patrząc na prognozy które zapowiadają deszczowe warunki w wyścigu. Szkoda też Alonso który uszkodził podłogę i miał problem żeby walczyć o czołowe pozycje na starcie. Co do Merca to Russell i jego rozmowy przez radio to jakiś kabaret gość chyba ma jakieś halucynacje i dzieląc się nimi chyba zapomina że wszyscy widzą na ekranie co się dzieje na torze itd (jak dla mnie zaczyna zbierać pkt do nagrody dzbana roku). Hamilton (którego lubiłem kiedyś tak do drugiego tytułu MŚ za brawurę itd) niebywały spokój jak dla mnie i szkoda tego okrążenia które rozpoczął bo wydaje się że dogrzał odpowiednio opony i moim zdaniem byłby blisko Maxa o wiele bliżej jak rywale (chyba że się mylę i mina Toto gdy Max wykręcił ten czas pokazała że ta walka nie ma sensu). Podsumowując, liczę na deszcz lub przynajmniej zmienne warunki które dadzą nam fajne widowisko i oby tylko durni sędziowie nie zaczęli co chwila odpalać czerwone flagi bo zaczynają robić pośmiewisko i dziecinadę z F1.
Pozdro.
29. Krukkk
@26. Szkoda Twojej klawiatury. Najchetniej potwierdziliby Twoje slowa: "No tak, z zajebistosci Hamiltona naturalnie."
Ale ilez i jak bardzo mozna przekraczac granice glupoty gloryfikujaca Lewisa. Przeciez Lewis nawet nie spocil sie w walce z Ferrari w owczesnych latach, bo Vettel zrobil to za niego za co slusznie wylecial z Maranello.
Wolff zapytany przez dziennikarza czy to bardziej Ferrari przegralo z nimi rywalizacje, czy to Mercedes wygral dyplomatycznie odpowiedzial:
"Mysle, ze zeby wygrac musisz byc perfekcyjny a inni musza popelniac bledy".
No, ale oczywiscie zaden fan Lewisa nie napisze, ze Vettel zamiast zagrozic Hamiltonowi krecil baczki. Dopiero kiedy Byki dogadaly sie z Honda nagle Mercedes zobaczyl co to rywalizacja w F1, nawet i w tym temacie nie mozna liczyc na normalny komentarz jakiegokolwiek fana Mercedesa, bo w kolko gra zdarta plyta o tytule: "Bo przepisy sa pod puszki" :D
Badziewie o nazwie W13 i W14 to tez wina Bykow...? No, ale przynajmniej logo Mercedesa na nosie W14 jest w kolorach teczy. :D :D :D
30. Litwak
@29 akurat Ferrari zagrażało Mercedesowi, dopiero błędy strategiczne pozbawiły tytuł, dogadanie Hondy z Bykami 2021, zagrażali tak, jakby nie zmienili przepisów w aero, gdzie stracił Mercedes - bo miał niższy samochód. Jeszcze RB przekroczył limit, o czym tu gadać. 2022 przepisy w aero, typowe pod Neweya, ślepy tego nie widzi. Wolę Mercedesa od RB, Ci drudzy mega toksyczny zespół, Mercedes też ma za uszami, ale RB bardziej. Prawda jest taka, że na przestrzeni 15 lat dominowały dwa zespoły RB-Mercedes znów RB, w końcu czas na inny zespół znów to samo od 15lat. Może 2026 przyniesie inna dominację mam nadzieję,że Ferrari w końcu, ile to już trwa.... może McLaren albo jeszcze ktoś inny byle nie znowu Merc albo RB to już nudne się robi...
31. fpawel19669
@30 Hmm, tak przejrzałem tabele z lat 2014- 2016. Czy mocno sie różnią od tegorocznej klasyfikacji? Nie widzę różnic. A tak co do zmiany przepisów, to ta ubiegłoroczna najbardziej uderzyła w Ferrari, i tak dla przypomnienia, wymuszona przez Mercedesa. Widzisz kolego, ja ogladam F1 dla przyjemności, nie jestem ani fanem Mercedesa ani Red Bulla. Po prostu lubię ten sport. A dominacja RBR sie specjalnie nie przejmuję, nie mam na to wpływu. A ponieważ numer jeden jest zajęty - cieszę sie walka na dalszych pozycjach. I tak juz kilkadziesiąt lat, pewnie dluzej od obecnego na forum, choc juz Formuly pierwszej nie oglądającego - Wertera. A jesli dalej sie upierasz, ze RBR ma wieksza przewage niz kiedys Mercedes - to niech Ci bedzie. Milej niedzieli i emocjonujacegu wyscigu życzę.
32. Krukkk
@30. Juz pisalem Ci, ze nie ma sensu z Toba rozmawiac. Upierasz sie nadal, ale nie widzisz bledow Vettel'a.
Biedny ten Mercedes... Nie byl obecny w rozmowach o zmianach, oraz nic nie wiedzial na temat zmian (zart oczywiscie).
W zwiazku z tym, ze nia mam nic wiecej do dodania do mojego komentarza nr 29, oraz do komentarza kolegi fpawel19669 pozostaje mi zyczyc wyscigu pelnego sportowych emocji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz