Red Bull może czuć niedosyt po mistrzowskim sezonie
Ekipa z Milton Keynes była zdecydowanie najlepsza w 2022 roku, a mimo to nie udało się jej wywalczyć jednego z ważniejszych osiągnięć. Mowa o 2. miejscu w klasyfikacji kierowców. Walkę o nie przegrał Sergio Perez, którego strategia okazała się nietrafiona w porównaniu z tą Charlesa Leclerca i przez to musi zadowolić się 3. lokatą w "generalce". W tę rywalizację nie wmieszał się Max Verstappen. Holender osiągnął hat-trick zwycięstw na torze w Abu Zabi, śrubując rekord liczby triumfów w jednej kampanii do 15.Sergio Perez, P3 "Jestem zadowolony, bowiem dziś dałem z siebie wszystko. Koniec końców, to oczywiście nie było wystarczające, ale tak funkcjonuje ten sport. Czasami wygrywasz, czasami przegrywasz. Przegranie 2. lokaty o jedną sekundę na pewno boli. Są rzeczy, które mogliśmy wykonać lepiej, jednakże w tym sporcie nigdy nie wolno się poddawać i właśnie to robiłem w tym sezonie zarówno na torze, jak i poza nim. Dzięki temu mogę z radością wrócić do domu. Tak naprawdę liczy się tylko to, że zawsze dawaliśmy z siebie wszystko i tak samo było w finałowej rundzie. Team zaliczył niesamowity sezon i miło jest go tak zakończyć. Teraz spoglądamy już w kierunku mocnego 2023 roku."
komentarze
1. fistaszeq
Na przestrzeni sezonu Lec był zdecydowanie lepszym kierowcą niż Checo, zasłużył na to drugie miejsce
2. kamil39
Max, Hamilton, Russel, Leclerc i Alonso by to zrobili na miejscu Pereza, niestety, ale wiekszość wyscigow Max walczył z Leclerckiem, a Perez był daleko, walczył tylko i wyłącznie przez dużą ilość DNF i kar u Leclerca.
Dzisiaj dwa razy się dał skontrować, Vettelowi i Hamiltonowi i prawdopodobnie to go kosztowało dzisiejszy wynik. Już pominę fakt, że bardzo szybko zużywał Perez opony względem Maxa i Leclerca.
3. Slazak
Checo przegrał drugie miejsce tylko przez to, ze zaspokoić stawia na Maxa kosztem Checo, a Max stawia na siebie. Egoizm Maxa ot cała prawda
4. CrazyYoda
@3 , On przegrał bo jest cienki. Niestety koledzy @1 i @2 w sedno podsumowali jego możliwości. On się wybijał na potknięciach, wytpadkach, awariach innych. I tyle w temacie Pereza. Leclerc jeździł zdecydowanie lepiej od niego i zasłużenie zdobył 2 miejsce.
5. hubos21
W jego przypadku po wylocie z Astona to i tak lepiej trafić nie mógł, nie jest kierowcą z wyższej półki, wiadomo nie od dzisiaj.
6. MarPOL_82
No właśnie.. Sergio jest bardzo sympatycznym kierowcą, ale jest po prostu słaby. Zdobycie takiej ilości pkt pokazuje tylko jak dobry był samochód RB w tym sezonie.
7. Krukkk
Brawo Byki i Honda Racing! Bez glupiego team orders zakonczylismy sezon!
Red Bull Racing! Honda Racing!
8. poppolino
No będzie niedosyt na pewno, bo szansa na to 1-2 była wielka. Ale i tak, myślę że Red Bull w tym sezonie zrobił dużo więcej niż liczyli na to ich fani. Ja bym nie przypuszczał że Max tak bardzo zdominuje stawkę, a Checo otrze się o wice jeśli mam być szczery. Było blisko, ale dzisiaj pretensje może mieć do siebie (dwa kółka na własne życzenie spędzone za wolniejszymi kierowcami), oraz do Gasly'ego i Albona że go bloknęli na sam koniec. To by się mogło inaczej zakończyć gdyby nie to wszystko.
9. nonam3k
Dzisiaj definitywnie Vettel pozbawił Pereza 2 miejsca w generalce . Gdyby Perez nie utknął za Astonem po pitstopie byłby na prowadzeniu po zmianie opon przez maxa.
10. From1993
@3 Slazak
Niezbędna wizyta u lekarza specjalisty...
Pozostali koledzy - bardzo trafne oceny i komentarze, zgadzam się w 100%, że Checo walczył o P2 tylko dzięki słabościom Ferrari. Leclerc był w tym sezonie mocniejszy, Checo słabszy w mocniejszym i mniej awaryjnym aucie.
11. hubos21
@9
To nie była wina VET, tylko PER popełnił błąd przy wyprzedzaniu, każdy jedzie swój wyścig.
12. jan_ka
Dla RBR Max jest przyszłóścią. Nawet poprawki Checo dostawał później i nie były to zmiany pojego styl jazdy. Ale z drugiej strony, gdyby nie RBR już by go nie było w stawce.
13. hubertusss
@3 tak jak wyżej napisali. Perez przegrał bo jest słabszym kierowcą Kilku innych będąc w jego aucie zrobiło by z tego użytek. Ale nie on. Trzeci w generalce to i tak dużo jak na niego.
14. Andrzej369
@1,2 Można się tylko zgodzić, Perez to nie jest nawet poziom Webbera który chociaż mógł rzucić rękawicę w 2010 i zawalczyć o tytuł, podczas gdy Perez jest daleko za Maxem, bardzo daleko
15. Roxor
Może i Leclerc jest szybszym kierowcą niż Perez, ale z taką jazdą jak w tym sezonie, to on mistrzostw nigdy nie wygra.
16. Roxor
Póki co robi w Ferrari to samo co robił Vettel.
17. sisay
@3 @6 jak on jest slaby to co powiedziec o innych, np Strollu ktorego Perez rozkladal jak chcial i kiedy chcial (poimmo paru wyscigow odpuszczonych przez covida)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz