Alfa Romeo pokazała bolid C42 w docelowym malowaniu
Nadszedł czas na ostatnią prezentację w tym roku, a właściwie przedstawienie nowego malowania bolidu Alfy Romeo. Bolid C42 pokazany został bowiem znacznie wcześniej w kamuflujących, biało-czarnych barwach.Zespół z Hinwil zaskoczył wszystkich informując na początku lutego, że nowy bolid pokaże dopiero po pierwszej turze testów F1. Szybko okazało się również, że Szwajcarzy wcale nie są spóźnieni z budową C42, gdyż ich bolid już w połowie lutego odbył shakedown na torze we Fiorano.
Już wtedy posiadł charakterystyczne, przejściowe malowanie, które utrzymał do czasu pierwszych przedsezonowych testów pod Barceloną.
W niedzielny poranek zespół Roberta Kubicy oficjalnie odsłonił nowy bolid w znanym dotychczas, biało-czerwonym malowaniu pośrednio nawiązującym do współpracy z koncernem PKN Orlen.
Here it is. Allow us to introduce the #C42 ❤️#AlfaRomeo #ORLEN pic.twitter.com/JsdA4FjkQ9
— Alfa Romeo F1 Team ORLEN (@alfaromeoorlen) February 27, 2022
Nowe barwy zostały jednak nieco odświeżone i nadały autu charakteru, tym bardziej, że nowe konstrukcje wyścigowe wyglądają bardziej agresywnie z natury przepisów technicznych.
Zespół Alfy Romeo w tym roku będzie dysponował zupełnie nowym składem kierowców. Odchodzącego na zasłużoną emeryturę Kimiego Raikkonena zastąpi jego rodak, Valtteri Bottas, a Antonio Giovinazziego zmieni jedyny tegoroczny debiutant, który posiada potężne wsparcie z Chin- Guanyu Zhou.
Zespół liczy oczywiście, że skorzysta na zmianach technicznych jakie Formuła 1 wprowadziła w tym roku i lepiej poradzi sobie z funkcjonowaniem w obliczu obowiązywania limitu budżetowego.
"Początek nowego sezonu zawsze stanowi ekscytujący okres, podczas którego widzimy owoc pracy setek naszych ludzi przez długi czas" mówił szef ekipy, Fred Vasseur. "Nie możemy doczekać się kiedy C42 zacznie się ścigać, nie dlatego, że jest to pierwszy bolid zbudowany zgodnie z nowymi przepisami, czy ten dzięki któremu ściganie powinno stać się bardziej zwarte i ekscytujące, ale dlatego, że jesteśmy przekonani, że ten bolid pomoże nam zrobić krok w kierunku czoła stawki."
Jako że jesteśmy po pierwszych testach wiemy jednak, że nie będzie tak łatwo. Zespół Polaka ma bowiem spore problemy z nowym autem, a podczas trzech dni testów pod Barceloną pokonał w sumie tylko 176 okrążeń i musi walczyć z efektem podskakiwania auta w szybkich partiach toru.
Co ciekawe Alfa Romeo od tego roku chce stać się bardziej niezależna. Zespół nie będzie już korzystał ze skrzyni biegów i tylnego zawieszenia od swojego partnera silnikowego, a będzie je produkował samodzielnie.
Zdjęcia:
komentarze
1. Toja
Ale Orlen ma fuksa ze tak mu kolory przypasowali
2. pan37lureta
Orlen dalej przerabia ruska ropę i gaz?
3. hubertusss
Oczywiście. Polska ciągnie ruską ropę rurociągiem Przyjaźń prosto do Płocka i Gdańska. Ruski gaz rurociągiem Jamał Europa Zachodnia kupuje ruski węgiel. A Pinokio każe Niemcom gaz zakręcać.
4. RA
Ładne malowanie, ale jak tak patrzę z góry to nie wiem czemu lecz wygląda jak butelka Coca Coli XD
5. SpookyF1
Widzę, że Orlen kupił zespół. Tylko czemu go nazwali Alfa Romeo?
6. XandrasPL
taka Toyota. Czemu oni musieli postawić na tą swoją czerwień w logo zamiast użyć tej z samochodu.
7. XandrasPL
ja bym kupił Robertowi GP Węgier. Promotor by skorzystał bardzo.
8. donbalon
@3 dzień dobry, ruski trollu. A, może niemiecki. Skoro tak bardzo dbasz o zależność swojego kraju od ruskiej energii.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz