Alpine ujawniło model A522
Stajnia z Enstone zaprezentowała konstrukcję A522 ze zmienionym malowaniem. Zgodnie z oczekiwaniami, na francuskiej maszynie pojawiły się różowe wstawki, co jest pokłosiem nawiązania współpracy z firmą BWT.Czy wymyślony przez Fernando Alonso "El Plan" spełni swoje oczekiwania w sezonie 2022? Takie pytanie przewijało się w trakcie przerwy zimowej w kontekście zespołu Alpine. Zespołu, który choć posiada potężne wsparcie finansowe, wciąż nie może nawiązać do swoich sukcesów z lat 2005-2006.
Kiedy, jak nie teraz. Kampania 2022 to zupełnie nowe otwarcie i ogromna szansa dla Francuzów. W tym celu całkowicie podporządkowali wszystkie środki i doszło do wielu zmian, głównie w strukturze organizacyjnej.
Z ekipą pożegnali się Marcin Budkowski oraz Alain Prost, którzy pełnili funkcje odpowiednio dyrektora wykonawczego i konsultanta. W ich miejsce przyszedł odchodzący z Astona Martina, Otmar Szafnauer. Amerykanin będzie blisko współpracował z CEO zespołu, Laurentem Rossim i Davide Brivio.
Do Alpine dołączył również Bruno Famin, który został dyrektorem zarządzającym działu produkującego jednostki napędowe w Viry. I to właśnie o francuskich silnikach sporo też dyskutowano zimą. Nie jest bowiem wielką tajemnicą, że w ostatnich latach Renault dużo traciło na tym polu.
Francuzom zależało jednak na tym, by jak najlepiej przygotować się do nowej ery regulacyjnej. W związku z tym dopiero teraz dokonali wielu poprawek w silniku, a także zdecydowali się pójść drogą Mercedesa i rozdzielić turbosprężarkę oraz kompresor. Zyski mają być naprawdę obiecujące, ale pewne wątpliwości dotyczą niezawodności, o czym wspominał sam Prost.
Bolid A522 miał zostać oficjalnie odsłonięty w Paryżu, ale tak się nie stało. Tam zaprezentowano tylko nowe barwy tego samochodu. Dopiero na renderach udostępnionych w mediach społecznościowych widać prawdziwą broń Fernando Alonso i Estebana Ocona.Tak, jak można było się spodziewać niebieska farba została połączona z różową, co jest związane z nowym sponsorem tytularnym, firmą BWT. Austriackie przedsiębiorstwo dołączyło do ekipy z Enstone po tym, jak rozstało się z Astonem Martinem.
Aby zadowolić swojego współpartnera, Alpine w dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2022 będzie ścigać się w całkowicie różowym malowaniu, które widnieje na zdjęciu numer 3. Później powróci już do standardowej, niebieskiej kolorystyki.
Prawdziwy francuski samochód znajduje się już pod Barceloną, gdzie oczekuje na wtorkowy shakedown. W ten sam dzień na torze zjawi się też Ferrari z modelem F1-75. Z kolei już w środę obie konstrukcje pojawią się podczas pierwszych zimowych testów w tym sezonie.
Alpine w sezonie 2022 będzie reprezentować taki sam skład kierowców jak rok wcześniej. Dwukrotny mistrz świata, Fernando Alonso, wciąż będzie celował w kolejne sukcesy, a Esteban Ocon będzie chciał utrzymać swoją wysoką formę z kampanii 2021, kiedy wygrał nawet wyścig na Węgrzech. Z kolei ich rezerwowym został ubiegłoroczny mistrz F2, Oscar Piastri.
Zdjęcia:
komentarze
1. Rimaro
Na zdjęciach są dwa różne malowania, wiadomo które będzie docelowe?
Czy Alpine (i w ogóle czy jest to "legalne") może wystawić dwa samochody o różnych malowaniach?
2. hubertusss
Foty znowu przedstawiają co innego niż pokazano na prezentacji. Ale patrząc na auto z prezentacji widać, że jest dość konserwatywne. Bez żadnych fajerwerków. Dość szczupła sylwetka. Choć nie tak jak w Mercedesie. Szkoda, że tyko z boku go pokazali. Trudno ocenić jak wąski naprawdę jest.
3. hubertusss
@1 nie patrz na zdjęcia bo pokazali zupełnie co innego. I to w kształcie nie malowaniu.
4. I_am_speed
Co do konstrukcji to nie ma się na razie co wypowiadać bo to wróżenie z fusów.
Fajnie, że trochę różu wróciło do stawki ale kurde kto wpadł na to, że te czerwone wstawki będą dobrze wyglądać, przecież to w ogóle nie gra i psuje całe dosyć fajne malowanie...
Ciekawe jak to będzie z tym silnikiem Francuzów, szczerze mam nadzieję, że Fernando nie doświadczy znowu "GP2 Engine" ;)
5. hubertusss
Generalnie widać, że Alpine postawiło na te sama koncepcję co Mercedes. Jak najsmuklejszy samochód w środkowej części i jak najwięcej powietrza ma przejść nad podłogą na górną część wylotu dyfuzora. Wychodzi, ze w zasadzie AM i Ferrari poszły inną drogą reszta jest podobna. I oby się nie sprawdziły zimowe plotki, że dwie ekipy poszły złą drogą.
6. I_am_speed
@5
A gdzie tu koncepcja Mercedesa? Sekcja sidepodów to skrajne przeciwieństwo tego co pokazał Merc... Wloty powietrza właśnie jak w Ferrari.
Plotki mają to do siebie, że rzeczywistość je szybko weryfikuje, pożyjemy zobaczymy, już niedługo ;)
7. I_am_speed
@1
Malowanie prawie w całości różowe to "specjalna edycja", w której bolidy wystąpią tylko w dwóch pierwszych GP.
8. Frytek
@1. Rimaro
Warto przeczytać artykuł zanim wrzucisz komentarz.
A malowanie całkiem ladne, takie inne, kolorowe
9. Andrzej369
To są już 3 szkoły 'żeberek' czy tam 'skrzeli'.
- Aston - wielki sidepod, dużo otworów, 1 płaszczyzna
- Ferrari - duży sidepod, faliste podłoże otworów,
- Alpine - średni sidepod, 2 rzędy, każdy w innej płaszczyźnie (może na jazdach będzie coś inaczej).
I tak z analizą trzeba czekać na shakedown'y i testy, a z ocenianiem na 1. i 2. wyscig (Bahrajn to specyficzny tor)
10. berko
@1. Rimaro
Przeczytaj najpierw tekst, a później bierz się za pisanie komentarzy.
Chciałbym żeby to był mistrzowski bolid. Alonso mistrzem w 2022, to byłoby coś fantastycznego.
11. Rimaro
@8 Frytek jak pisałem komentarz to nie było jeszcze akapitu o tym malowaniu albo mi przeskoczył jakoś ekran że go pominąłem, bo czytałem cały.
Tak teraz już wiem, że różowy na 2 pierwsze GP, ale ciekawi mnie, czy jest możliwość by jeden zespół wystawił dwa bolidy w podobnym ale trochę różnym malowaniu, wie ktoś?
12. michal395
bardzo duży i czysty przepływ powietrza między skrzydłem a zawieszeniem
13. hubertusss
@6 obejrzyj prezentację prawdziwego samochodu zamiast tych grafik to zrozumiesz. Pisałem w @2, że te foty pokazują co innego niż to co pokazali w prezentacji a ty dalej ni w ząb.
14. berko
@11. Rimaro
Nie ma takiej możliwości z tego co mi wiadomo. Różowe malowanie będzie przez dwa pierwsze wyścigi tylko
15. hubertusss
@9 fajna analiza tylko, że samochód Alpine nie ma żadnych wylotów powietrza w realu. Jego koncepcja bardzo przypomina tę Mercedesa choć nie jest aż tak smukła.
16. jaromlody
Mi jakoś to malowanie nie przypadło do gustu. Zeszłoroczne było o wiele lepsze.
17. Bartko
Ohydne malowanie . Kurde jak można było tak zepsuć taki piękny samochód ( ostatnie wyścigi i malowanie castrola) kurde ja rozumiem jakieś wstawki tak jak Aston rok temu ale to jest gruba przesada fatalnie to wygląda
18. Andrzej369
@15 W końcu znalazłem jakieś zdjęcie z prezentacji (podczas transmisji nie zdążyłem się przyglądnąć) i auto z prezentacji wydaje się aż zbyt proste. Może to ma być podpucha, że właściwie nie wiadomo co jest prawdziwym autem. Dlatego poczekajmy na dni zdjęciowe i testy...
19. hubertusss
@18 Mercedes też wydaje się prosty. To ma być recepta niektórych zespołów na niski opór aero i przeprowadzenie jak najwięcej powietrza nad podłogą na jej tylną część na wylot dyfuzora od góry.
20. hubertusss
Generalnie są dwie koncepcje.
Pierwsza Mercedes jako najbardziej ekstremalny szczupły środek z sidepodami. RB, Alpine, McL i AT. Przy czym AT i McL mają te wyloty tunele przy wydechu.
Druga gdzie najbardziej ekstremalne jest Ferrari. Szerokie sidepody wyloty powietrza na górze. Do tego Alfa, Hass i AM.
Williams jest takim trochę ewenementem bo ma szeroką górną część nad silnikiem. Coś jak w zeszłym roku Alpine. Ale podłoga i dolna część sidepodów to podobna koncepcja jak w grupie pierwszej.
21. mattimek
sorry za offtop, ale czy ktoś się orientuje czy będzie jakiś live timing z tych testów?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz