Budkowski odchodzi z Alpine
Marcin Budkowski odchodzi z zespołu Alpine. Z racji wysokiej funkcji jaką tam piastował jest on jednym z najbardziej rozpoznawalnych Polaków na padoku Formuły 1.Zespół Alpine w czwartek w lakonicznym komunikacie prasowym poinformował, że kończy współpracę z Marcinem Budkowskim.
Na chwilę obecną nie wiadomo czy ma to związek z niedawnym odejściem z Astona Martina Otmara Szafnauera, który od kilku miesięcy był łączony z posadą w Enstone.
Zespół potwierdził za to, że w okresie przejściowym funkcję dyrektora wykonawczego Alpine F1 przejmie dyrektor zarządzający marki, Laurent Rossi.
"Chciałbym podziękować Marcinowi Budkowskiemu za poświęcenie i wkład w wyniki naszego zespołu przez ostatnie cztery lata" mówił Rossi. "Zespół w pełni skupia się na przygotowaniu bolidu do pierwszego wyścigu w Bahrajnie, aby poczynić kolejny krok w osiągach."
Marcin Budkowski równie krótko dodał: "Bycie liderem zespołu Renault a potem Alpine naprawdę sprawiło mi przyjemność, tak samo jak praca z tak utalentowaną i oddaną grupą ludzi. W kolejnych sezonach będę miło przyglądał się postępom tego zespołu."
Polak dołączał do zespołu Renault przy niemałych kontrowersjach, bezpośrednio z FIA, w której zajmował ważne stanowisko w departamencie technicznym, a wcześniej pracował także dla McLarena.
komentarze
1. Andrzej369
Ciekawe gdzie teraz trafi?
2. berko
Za Masiego...
3. MarPOL_82
Kilka lat temu był szykowany na następcę Charliego... Ale by były jaja xD
4. tysu
Dobrze by się sprawdził w roli dyrektora wyścigowego. Zapewne pierwszą zmianą jaką by wprowadził, to stały skład sędziowski. W rozmowie z Sokołem był poruszany temat stałego składu sędziowskiego i Budkowski chyba wtedy mówił, że kiedyś myślał na ten temat i powinno to być wprowadzone. Widać, że jest świadomy jakie błędy tam są popełniane.
5. Markok
"W kolejnych sezonach będę miło przyglądał się postępom tego zespołu."
Marcin Budkowski new Race Director confirmed. :P
@2 Jaka to by była wtedy jednak szkoda gdyby skończyli z rozmowami między nim a zespołami w trakcie wyścigu..
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz