Verstappen: w końcu miałem trochę szczęścia
Nowy mistrz świata na gorąco skomentował obfitujący w wiele dramaturgii wyścig w Abu Zabi. Holender jest oczywiście niesamowicie szczęśliwy i twierdzi, że chce reprezentować barwy Red Bulla do końca swojego życia.Po niesamowitej końcówce niedzielnej rundy na torze Yas Marina Max Verstappen został mistrzem świata sezonu 2021. Holender wykorzystał przewagę świeższego ogumienia i bez żadnych problemów wyprzedził Lewisa Hamiltona na ostatnim okrążeniu zmagań.
Stało się tak dzięki neutralizacji, na której 24-latek zyskał "darmowy" pit-stop. Biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się na pierwszych metrach wyścigu, kiedy Verstappen stracił prowadzenie na rzecz kontrowersyjnej sytuacji w zakręcie numer 6, uważa on, że w końcu dopisało mu trochę szczęścia:
"Przez całe zmagania walczyłem. I na ostatnim okrążeniu pojawiła się ta okazja. To niewiarygodne. Wciąż mam skurcze nóg, ale to po prostu szaleństwo. W końcu miałem trochę szczęścia", mówił mistrz świata sezonu 2021.
Verstappen nie omieszkał docenić postawu Sergio Pereza, który mocno utrudnił życie Hamiltonowi po pierwszych zjazdach na zmianę opon. W ten sposób Holender mógł zmniejszyć dystans do lidera wyścigu:
"Chcę bardzo podziękować Checo. To była niesamowita praca zespołowa, a on jest świetnym partnerem zespołowym."
24-letni zawodnik podziękował również najważniejszym osobom z rodziny Red Bulla, która umożliwiła mu szansę debiutu w F1 już w 2015 roku, gdy miał zaledwie 17 lat:
"Myślę, że wiedzą, że ich kocham. Mam nadzieję, iż będziemy mogli to robić wspólnie przez kolejne 10, 15 lat. Nie ma żadnego powodu, dla którego miałbym coś zmieniać. Chcę zostać z nimi do końca życia i liczę, że mi na to pozwolą."
"Natomiast to szaleństwo. Jestem tak szczęśliwy. To samo dotyczy Christiana i Helmuta, którzy zaufali mi w 2016 roku. Naszym celem było wygranie tych mistrzostw i to uczyniliśmy. Ci ludzie, zespół i Honda po prostu na to zasługują. Uwielbiam ich i pracować z nimi. Ten sezon był niesamowity."
komentarze
1. hubertusss
To trzeba przyznać szczęście mu dopisało. Wydarzenia na torze dawały mu korzyści. Żeby nie było on ich nie planował. A jedynie na tym korzystał.
2. greyhow
Jak to mówią, fortuna kołem się toczy, raz na wozie, raz pod wozem. Tyle szczęścia ile Hamilton miał ogółem w tym sezonie (i nie tylko) musiało gdzieś w końcu znaleźć przeciwwagę i trafiło na najbardziej kluczowy moment sezonu. A trofeum po prostu trafiło do kierowcy, który w przekroju sezonu na nie najbardziej zasłużył. Tak czy inaczej dziękuję obu za piękną walkę, już dawno ten sport nie dostarczył takich emocji.
3. Faustus
Miał szczęście większe niż Hamilton przez całą dotychczasową karierę :D
4. Kii
Papierowy mistrz? Wygrał dzięki Latfiemu i FIA.
5. RoyalFlesh F1
Rozumiem pomoc Pereza, Bot pomagal wygrywac tytuly Ham, ale nie cieszyl sie tak jak Perez dzis.
6. Skoczek130
Dokładnie Max. Los oddał Ci to, co ci się należało. Byłbyś już mistrzem w Katarze, gdyby nie Mercedesy-torpedy. W pełni zasłużony tytuł. :))
7. hubertusss
@4tk tak żyj w tym obłędzie dalej. Na pewno Max ich wszystkich przekupił. Tak jak w Smoleńsku był zamach.
8. fpawel19669
@3 Ty na drugie masz chyba "prowokator".
9. Aeromis
W tym sezonie Max był karany za wszystko, a kary dla tych co jemu zrobili krzywdę były śmieszne. Tylko dziś po starcie Hamilton umyślnie zagrał tak jak niegdyś z Nico Rosbergiem robili sobie nawzajem. Miało już takich oszustw nie być, niestety FIA na to pozwoliła kolejny raz.
Patrząc na tempo wyścigowe, to restart Hamilton na świeżych oponach raczej by wygrał. To nie szczęście, to idiotyzm Mercedesa, który po prostu nie umie walczyć jak ma z kim.
10. Angry Tiger
@Kii dziewczyneczko popuściłaś gamońko?
11. hubertusss
Żal mi tych obłąkanych ludzi co piszą, że wyścig wydrukowany, że wał. Bo pewnie te wszystkie wypadków ich to były ustawki. Śmiech na sali z tych kpin a z drugiej strony szkoda tych biednych ludzi żyjących w oparach absurdu.
12. GTR
Moim zdaniem nawet nie szczęście a nieudolność lub powolność analizy sytuacji na torze po stronie Mercedesa. RB nie miał dziś tempa wyścigowego do momentu, aż auto zaczynało się stawać coraz lżejsze - za sprawą oczywiście świeższych, twardych opon. Przeniesienie przewagi przejazdu podczas zdobycia PP to absolutny błąd twierdzących, że RA621H miał miażdżącą przewagę wydajności nad M12E.
13. Dandex2586
Brawo Max. To jest to o czym mówił Alonso. Jeździłeś w tym roku klasę wyżej od innych a w dodatku pod koniec sezonu z "antycznym" już silnikiem i połatanymi tylnymi skrzydłami i FIAHamiltonem. Myślę że na przestrzeni całego sezonu to trofeum trafiło sprawiedliwie do Ciebie.
14. seb_2303
Jak się okaże że ten tytuł został zdobyty przy ewidentnym złamaniu regulaminu - to jeszcze różnie może z nim być
15. XandrasPL
Mam pomysł. Może jedziemy do Belgii odbębnić wyścig?
16. Fan Russell
@15 W arabi będzie bliżej
17. hubertusss
@14 gdzie złamali regulamin?
18. hubertusss
@15 dlaczego do Belgii?
19. jasiuLPG
@18 Chyba dlatego, bo wyścig tam się tak naprawdę nie odbył.
20. Fan Russell
No to co? Russell się szykuje do walki o tytuł mistrzowski
21. Davien 78
@ 18 Jesteś idiotą czy udajesz?
22. Aeromis
@18. hubertusss
Bo tam Verstappen mógł też powiększyć przewagę i dzisiejszy wyścig byłby formalnością? Ale chyba nie o to szło @XandrasPL, ciężko zgadnąć.
23. hubertusss
No właśnie nie rozumiem. Jak ktoś pisze o Węgrzech czy Baku to oni, że to gdybanie. Jak jest jakiś wyścig co się nie odbył to nie wiem co to miało by zmienić na korzyść któregoś kierowcy i skąd znają wynik jak i by zapadł?
24. Globtrotter
trochę szczęścia? :D haha
Gdyby nie pomoc Checo i wałek FIA na mecie byłby 20s za Lewisem, taki miszcz :D
25. hubertusss
@21 ja nim nie jestem. Ale ty pokazujesz swoim komentowaniem pokazujesz coś odwrotnego.
26. hubertusss
@24 co jest złego w pomocy Pereza? Bottas nie raz pomagał Hamiltonowi i nieraz słono za to płacił. A jaki był wałek z FIA? Kazali tym kierowcom się rozbijać czy jak?
27. Fan Russell
Perez słabo to już lepiej zrobił Alonso blokując Hamiltona na Węgrzech
28. Globtrotter
@24 fakt, Perez jako kolega zespołowy spisał się wzorowo. Natomiast FIA i ich decyzje, eh... szkoda szczempić ryja
29. Michael Schumi
@27 Hehe, no tak, ale wiesz, że tor na Węgrzech jest znacznie bardziej węższy niż w Abu Zabi?
30. fpawel19669
Zasmarkanych frustratow obrodzilo az milo, a Verstappen napisal tylko, ze choc raz szczescie mu dopisalo. Nie powiedzial, ze byl lepszy w tym wyscigu, on przyznal, ze to fortuna mu dopisala. I co sie dzieje? "Papierowy miszcz", "walek" itp, itd - wysyp zalu pomieszanego z jadem.
31. seb_2303
17. hubertusss - doczytaj sobie
32. seb_2303
30. fpawel19669 - nie obrażaj ludzi - dzisiejsze rozstrzygnięcie było hhmmm.... każdy widział jakie
33. Krukkk
Max odzyskal od "losu" to co zostalo mu zabrane na Silverstone i Hungaroring. O ile w pierwszym przypadku sam pisalem, ze to byla Jego wina, bo powinien wybrac mniejsze zlo o tyle w drugim nie mial nic do powiedzenia.
Brawo Max!
34. hubertusss
@30 jest takie powiedzenie, że szczęście sprzyja lepszym. I tyle w temacie.
35. zgf1
Szach mat Lewis :)
36. fpawel19669
@32 Co bylo? Mam Ci zacytowac wypowiedz Holendra czy przeczytasz sobie na spokojnie? Tego dotyczy ten artykul, o jego szczesciu w dzisiejszym wyscigu.
37. Danielson92
@34 Zawsze gdy Hamilton miał szczęście, to pisałeś, że farciarz itp itd. Nigdy nie użyłeś tego argumentu co teraz. Gdy Max miał furę szczęścia, to mówisz, że szczęście sprzyja lepszym :-D
Ale wiadomo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:-)
38. MarPOL_82
Popatrzcie jak jesteście zaślepieni, czy tylko udajecie czy naprawdę nie macie pojęcia ? :)
FIA złamała swój własny regulamin żeby wyłożyć Hamiltona Verstapenowi a Wy nawet tego nie potraficie przyznać :)
39. hubertusss
@37 ja nie mówię, że szczęście sprzyja lepszym ja pisze ,że jest takie powiedzenie. Szkoda, ze nie zauważyłeś, że nie raz pisałem, że Hamilton ma również talent ale i szczęście. Bo szczęście też trzeba czasami mieć oprócz talentu. Tak jak szczęście miał Hamilton sięgając po swój pierwszy tytuł w 2008 roku, który też zależał od kolejności innych kierowców w stawce.
40. Kii
@AngryTiger
Ty jedyne co możesz to mi buty czyścić. A nie szkoda moich butów, nawet to byś źle zrobił. Zmień forum bo ewidentnie odstajesz inteligencją od reszty forumowiczów.
41. fpawel19669
@38 Na szczęście nie Ty zadecydujesz czy regulamin został złamany czy nie. I jeszcze prywatna wycieczka. Madrzyles się, że portal podjął temat rzekomego powrotu Todta do Ferrari I co? Wszystkie media zajmujące się F1 temat także zauważyły, ale Ty jad musiałeś wylac.
42. MarPOL_82
@38
Chyba coś Ci się pomyliło. Ja się w takim temacie w ogóle nie wypowiadałem.
43. Globtrotter
@41 czekej czekej bo nie wiem czy dobrze rozumiem
"nie Ty zadecydujesz czy regulamin został złamany czy nie" - czyli wedle twojego rozumowania, jest sobie regulamin, ma tam punkty, których trzeba przestrzegać. Powiedziane jest co wolno a co nie, ale co z tego? Można go jawnie złamać no bo przecież nie regulamin decyduje a jakiś jegomość.
Mercedes podał konkretne punkty, które zostały przez FIA złamane ale co tam, przyjdzie taki pan, powie, że "nie" no to nie został złamany, mimo że czarno na białym widać, że było inaczej ;)
44. fpawel19669
@42 Sorry, pomyliłem nicki.
45. Faustus
Rozumiem emocje, frustracje po dziwacznym wyniku, ale po co te bluzgi i jad na każdym kroku. Max miał nieprawdopodobne szczęście, które może się jeszcze odwrócić. Mam jednak przeczucie, że mimo ewidentnego złamania przepisów, FIA odwróci kota ogonem i pozostanie tak jak jest. Pieniądze i polityka...
Niech Max cieszy się "zwycięstwem". Taki jego przywilej.
46. fpawel19669
@43 Radzę coś wziąć na wstrzymanie. Sędziowie podejmą decyzję z Twoja akceptacja czy nie. I do diabła, odnieś się do tematu artykułu a nie męcz ludzi swoimi rewelacjami.
47. Faustus
Wracając do tytułu artykułu. Max miał szczęście przez większość sezonu: pobłażliwość sędziów jest tego ewidentnym dowodem. Zresztą Lewis też nie może na jego brak narzekać. Dzisiaj za to szczęście wygrało mistrzostwa :D Nikt inny. Przepisy zaś trzeba wyrzucić na śmietnik, nikomu nie są potrzebne, skoro decyduje o tym co jest właściwe jedna (na dodatek skompromitowana swoimi nieudolnymi decyzjami, niekompetentna) osoba :D
48. Jen
@4, @24
Zapominacie, że na tytuł mistrza pracuje się przez wszystkie wyścigi a nie tylko ten ostatni. Gdyby Max nie wypracował sobie odpowiedniej ilości punktów, to żadne decyzje sędziowskie nie miałyby wpływu na tytuł. Poza tym o dzisiejszym wyścigu zdecydowała też strategia zespołów. RBR zagrał vabank, zmieniając opony kiedy tylko nadarzała się ku temu okazja. Mercedes postąpił zachowawczo i przegrał. Wyścigi to często loteria, trzeba szybko podejmować okazję i brać co los daje. Hamilton wielokrotnie wygrywał przez chaos na torze, łut szczęścia i dobre decyzje zespołu. Dzisiaj było inaczej.
Co do Maxa to cały sezon jechał w innej lidze. Więcej razy wygrywał, stawał na PP oraz prowadził w kwalifikacji przez większą część sezonu. Niejednokrotnie pokazywał, że potrafi swoją jazdą odwrócić bieg wyścigu. Cieszę się, że wygrał ten tytuł:). Zapowiadał się materiał na mistrza już od dawna.
RBR po raz kolejny świetnie zagrał zespołowo. Dzisiejsza jazda Checo to majstersztyk:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz