Williams zostanie juniorskim zespołem Alpine?
Williams Renault - być może od sezonu 2022 kibice F1 będą musieli oswoić się z taką nazwą. Według La Gazetta dello Sport umowa Alpine ze stajnią z Grove jest już prawie gotowa i niewykluczone, że w przyszłorocznej kampanii w brytyjskich bolidach ujrzymy juniorów francuskiego teamu.Renault po utracie jedynego klienta, McLarena, próbuje teraz za wszelką cenę znaleźć nowego partnera. W ostatnim czasie dużo mówiło się o możliwej współpracy z Sauberem. Ostatecznie jednak szef ekipy z Hinwil, Frederic Vasseur, zaprzeczył tym plotkom i stwierdził, że przynajmniej na razie jego zespół będzie korzystał z podzespołów Ferrari.
Stajnia z Enstone nie zaprzestała w swoich działaniach i zdaniem La Gazetta dello Sport doszła do porozumienia z Williamsem, a realna współpraca miałaby rozpocząć się już od kolejnego sezonu.
Co ciekawe, Francuzi mieliby Williamsowi dostarczać nie tylko jednostki napędowe, ale też... kierowców ze swojej akademii. Na takim rozwiązaniu z pewnością skorzystaliby Christian Lundgaard i Guanyu Zhou, którzy od kilku lat należą do programu rozwojowego Alpine.
Taki stan rzeczy byłby sporym zaskoczeniem, ponieważ ekipa z Grove w ostatnim czasie nawiązała bliższą współpracę technologiczną z Mercedesem. Choć brytyjski zespół korzysta z niemieckich silników od sezonu 2014, to jednak dopiero w tym roku zdecydował się wykupić pozostałe części, m.in. skrzynię biegów.
Jeżeli potwierdziłyby się doniesienia włoskiej prasy, to oczywiście w dość nieciekawym położeniu znalazłby się George Russell. Brytyjczyk, który od kilku lat jako junior Mercedesa ściga się w Williamsie, musiałby liczyć na angaż w głównym zespole, gdyż w przeciwnym wypadku pozostałby bez ekipy w F1.
komentarze
1. tysu
Dobrze by było, bo w tym wypadku Russella będą musieli upchnąć do Merca, co jest równoznaczne z tym, że Lewis pójdzie na emeryturę, bo nie będzie miejsca dla przydupasa Bottasa.
2. LeadwonLJ
Moja teoria jest taka, że Lewis pójdzie na emeryturę po wygraniu 8 tytułu, czyli pewnie w tym roku. W takim wypadku Merc, moim zdaniem sięgnąłby po Russella, bo raczej wątpię, żeby zdecydowali się wziąć Maxa, a RB raczej na pewno by go nie puściło tak łatwo (ja wiem, że klauzula, ale mogą go udobruchać w inny sposób). Merc jako mistrzowski zespół nie chciałby wymieniać od razu wszystkich kierowców, więc zakładam, że zostawiliby Bottasa i wymienili go później. Potrzebowaliby kogoś kto zna zespół i auto na 2022 rok. Nie wiem kogo mieliby wziąć później. Jeśli Ocon się nie poprawi, czego pewnie nie zrobi, to ich jedyną opcją jest Max, ale to już jest zbyt daleka przyszłość, żeby to rozpatrywać. (Wątpię żeby Vesti tak szybko dostał szansę w F1). Możliwy jest jeszcze Schumacher czy Tsunoda ale musieliby naprawdę reprezentować świetny poziom. Jest jednak jeszcze 1 kierowca - Gasly. Pierre mi bardzo imponował od samego początku. Oczywiście wiem, że w RB nie dawał rady, ale ja w niego wierzyłem. Myślę, że skład Russell + Gasly to prawdziwy dream team.
Co do samego Williams Renault, to byłoby to dosyć dziwne, aby nagle zrywać współpracę z mistrzami po to żeby wziąć klasę ekonomiczną, jak ładnie nazwał to Christian Horner. Oczywiście pewnie mieliby zniżki bo młodzi kierowcy, ale jak patrzę na wyniki Lundgaarda i Zhou to uważam, że powinni zostać przy Mercu i wziąć De Vriesa a następnie poczekać na Vestiego, jeśli on dobrze się sprawdzi.
3. hubos21
Coś w tym może być, Toto już śpiewkę zmienił, Lewis roczny kontrakt
4. FanHamilton
Lewis może teraz odejść
5. lucasdriver22
Może plusem tego będzie że Latifiego nie będzie w F1
6. roosman
@LeadwonLJ - zgadzam się z Tobą co do Merca - raczej Russel za Lewisa, a Valteri jeszcze chwilę zostanie. Co do Ocona, też uważam że raczej się nie poprawi i uważam że Toto też to dostrzegł w momencie jak pozwolił żeby ten trafił na roczną przerwę, a nie wykopał Bottasa. DC pisał w swojej książce, że jak podpisujesz kontrakt z zespołem F1 to następnego dnia prawnicy już zaczynają szykować "papiery rozwodowe" i to moim zdaniem jest prawda - więc wywalenie Bott, może byłoby kosztowne, ale nie niemożliwe, a jak widać Ocon nie był tego wart. Uważam też, że kariera Ocona po tym sezonie może się zakończyć. Wszyscy ostrzą zęby na sezon 22, a Renault vel Alpina ostatnio zmieniła podejście i stara się iść w mocnych kierowców. Uważam, że Ocona zastąpi Gasly - oni chcą mieć francuza w składzie, a Fernando ma budować auto i raczej przez jakiś czas zostanie. Myślę, że Ocon nie wytrzyma presji ze strony Alonso - jak wiadomo, Ferdek jest mocny i zapewne rozjedzie Ocona na torze, ale robi też gierki i lubi budować zespół wokół siebie, a to może Ocona dobić ostatecznie - znowu Gasly ma w takim środowisku doświadczenie. To wbrew pozorom może zrobić robotę Perezowi, bo jeżeli Gasly pójdzie do Alpiny, Tsunoda nie okaże się złotym dzieckiem i nie wskoczy do RB a Perez będzie przy Maksie solidny, to wtedy Albon wróci do Alphy a RB pozostanie ze składem bez zmian. A tak szczerze, to - może mnie trochę poniesie, ale uważam, że największe szanse trafić do Merca za Bottasa ma Riccardo albo Perez. W sumie obaj są solidni, "niezrzeszeni", gwarantują wyniki a co najważniejsze wydają się bezkonfliktowymi graczami zespołowymi.
7. XandrasPL
Juniorskim? Ja wiem, że oni nastawiają się iż z koncernami samochodowymi nie ma szans i lepiej brać od nich póki co ale juniorski? McLaren nie był ich partnerem tylko klientem. Tak samo teraz z Mercem. Są tylko klientami. Mercedes ma swoją ekipę i już nie pomagają McLarenowi. Pomagają Astonowi bo Daimler będzie miał coraz większe wpływy i ma 2 marki. A Renault czym może zachęcić? Tylko niższymi cenami na podzespoły.
8. Lukas3003
Zabojady dopiero piali ze kasy nie maja,prosili rząd o dofinansowanie i oczywiście dostali ale aż tyle żeby utrzymać 2 teamy? Coś mi tu śmierdzi...
Fan Hamilton-Lewis powiedział w jednym z wywiadów ze nie może się doczekać nowych bolidów i ścigania nimi,a jak wiadomo wejdą w obieg dopiero od 2022 wiec przynajmniej 2 latka jeszcze posiedzi...
Pozdro
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz