Ricciardo pragnie zdobyć mistrzowski tytuł z McLarenem
Nowy kierowca brytyjskiego teamu przyznaje otwarcie, że ma "idealne warunki" do tego, aby zdobyć swój pierwszy mistrzowski tytuł w F1.Daniel Ricciardo po dwóch latach spędzonych w Renault postanowił zmienić barwy i dołączyć do ekipy McLarena. Uśmiechnięty Australijczyk liczy, że nowy projekt, który rozpoczął pierwszego stycznia z utytułowanym teamem pozwoli zdobyć mu w przyszłości mistrzostwo świata wśród kierowców:
"To jest najlepsza okazja na osiągnięcie tego, o czym mówiłem już od dłuższego czasu.", powiedział 7-krotny zwycięzca wyścigów GP w wywiadzie dla The Sydney Morning Herald.
"Nie przyszedłem po to do F1, aby ścigać się po prostu w F1. Chciałem zostać mistrzem świata i nadal chcę nim być. Biorąc pod uwagę postępy McLarena w ostatnich latach, myślę, że jest to odpowiednie miejsce, aby to uczynić."
"Nikt nie wie, co wydarzy się w tym sporcie, natomiast na pewno jestem w dobrym położeniu. Czy mogę powiedzieć, iż zdobędę tytuł w przyszłym roku? Kto tam wie, ale czuję, że znajduję się we właściwym miejscu, aby mieć dogodną do tego okazję."
Ricciardo podsumował także pierwsze dni spędzone w fabryce w Woking:
"Obecnie w fabryce jest ogromny szum. Po bardzo trudnych czasach zespół ma głód sukcesu."
"Teraz jesteśmy świadkami odrodzenia McLarena. Osoby pracujące tam wiedzą, iż mogą w przyszłości odnieść duży sukces. Odczułem to już pierwszego dnia, kiedy tutaj zjawiłem się."
"Świadomość, że mogę pomóc im szybciej to osiągnąć, jest bardzo dobrą motywacją."
komentarze
1. SpookyF1
To jakiś wysyp debilizmu i przerośniętego EGO?
Vettel chce wygrać kilka wyścigów. Giovinazzi też. A Riccardo chce wygrać tytuł mistrzowski.
My czegoś nie wiemy? Mercedes i RedBull wycofali się z F1?
No i ferrari. Ok, ostatnio sięgają dna, ale to wina silnika. Może na 2021 zrobią porządną jednostkę napędową i wrócą do wygrywania?
To ani nie jest śmieszne ani przyjemne czytać takie brednie.
2. Del_Piero
@1
A co mają mówić? Że równie dobrze mogą wycofać się z F1 i pójść na ryby, bo i tak wygra Mercedes?
3. LuckyFindet
@1 a skąd wiesz czy McLaren nie wykorzysta zmian w przepisach i nagle będzie najlepszy? Dominacja Mercedesa nie będzie trwać wiecznie, a trzeba przyznać, że McLaren w ostatnich sezonach zrobił spory postęp. Poza tym Ricciardo nie powiedział o zdobyciu tytułu w przyszłym roku (co oczywiście graniczy z cudem), tylko w przyszłości. Ja mu życzę jak najlepiej i żeby dostał bolid, który pozwoli mu o ten tytuł walczyć.
4. hubi7251
O nie Panie Belzebub, przecież jak nie zdobędzie teraz tytułu to będzie wyśmiany za te słowa!
5. XandrasPL
Nie przyjemnie czytać komentarzy ludzi, którzy myślą, że są potrzebni. Mogą mówić co chcą, marzyć o czym chcą ale przyjdzie taki wsiowy z nad Wisły i zacznie "o czym on mówi! Jakie podium?! Jakie mistrzostwo?! Jaki powrót?! Nie zasługuje na to". Czy McLaren może walczyć o mistrzostwo? Będąc klientem Mercedesa to ciężko. Dopóki Daimler chce mieć własny zespół to raczej nie. Rewolucja 2022 mało da. Czy ktoś uważa, że Merc da się wyrzucić poza TOP3? Mogą być rywale bliżej ich ale czy Merc zleci z 1 miejsca albo z wspólnego 1 miejsca z jakimś RedBullem?
6. Skoczek130
Tego Danielowi życzę, aczkolwiek szanse na to nikłe, póki Merc startuje jako fabryczna ekipa.
7. ds1976
Czegoś nie wiemy? RIC stworzy duet z Giovinazzim w jakimś zespole w przyszłości? W jakiej serii?
8. devious
@5. XandrasPL
"Czy McLaren może walczyć o mistrzostwo? Będąc klientem Mercedesa to ciężko. Dopóki Daimler chce mieć własny zespół to raczej nie"
Mercedes nie ma immunitetu na budowę najlepszych bolidów, a przy ograniczeniach finansowych przewaga najbogatszych tj. Merca czy Ferrari będzie malała. Już w latach 2017-2018 Merc zaczynał sezon mając swoje problemy - tylko rywale byli na tyle słabi, że tego nie potrafili wykorzystać.
Merc ma świetny team i na pewno nadal będą w czołówce, ale to nie oznacza, że ktoś w innej ekipie może nie wykonać lepszej roboty i wskoczyć na ten sam albo wyższy poziom. Nie tylko Merc ma łebskich ludzi: Adrian Newey, James Key, Marcin Budkowski - a za ich plecami są dziesiątki mega utalentowanych, tylko mniej znanych inżynierów - ktoś może w końcu wpaść na coś przełomowego, jak co kilka lat w F1.
Końca dominacji Red Bulla po 2013 też raczej nikt się nie spodziewał, mieli "dream team" z Vettelem i Neweyem i wszystko rozpadło się w kilka miesięcy... McLaren po 2012 zaliczył potworny upadek - też raczej nikt się tego nie spodziewał. Mercowi taki upadek nie grozi, ale to nie znaczy, że muszą co roku mieć najlepszą konstrukcję w stawce...
A co do silnika - w 2009 McLaren Mercedes był "fabryczną" ekipą Merca, ale tytuł zdobył Brawn z klienckim silnikiem - bo wpadli na coś, na co nie wpadł McLaren... Teraz, przy "zamrożonych" (teoretycznie) jednostkach różnice pomiędzy klienckim a fabrycznym silnikiem powinny byc jeszcze mniejsze - to kolejny plus dla McLarena. Zawsze będą w gorszej pozycji względem ekipy fabrycznej, ale nie jest to pozycja z góry skreślająca ich szanse: wszak Red Bull wygrywał z fabryczną ekipą Renault, Brawn z Mercedesem (McLarenem) a w ub. sezonie pan Perez dał pierwszą wygraną "klientowi" Mercedesa w erze turbo-hybrydowej. Może to znak, że teraz będzie tak częściej :) Oby...
Pokuszę się o teorię, że aby w ogóle teoretycznie liczyć się w walce o tytuł w F1 w najbliższych 5 latach potrzebne są 2 rzeczy:
a) status lidera w swojej ekipie
b) fotel w jednej z 6 ekip "z ambicjami" tj; Merc, RBR, Ferrari, McLaren, Alpine, Aston Martin
Ricciardo posiada obie. A więc może mówić o "ambicji wygrania tytułu".
9. XandrasPL
@8
2009 to wyjątek. Nie mówimy tylko o silniku. Tam w Brawnie mogła być Honda. Daj plany bolidu do Merca i Williamsa. Takie same. Kto wyprodukuje lepszy bolid? W teorii takie same mają być a jednak stawiam, że Mercedes byłby lepszy.
Mercedes był partnerem McLarena. Nie tylko jednostki, skrzynie i cokolwiek z technologii Mercedesa mogło pomóc. I masz 2013 rok i nagle zamieniają się pozycjami w generalce. Mercedes odszedł jako partner techniczny, finansowy. W 2014 roku też mieli jednostki Mercedesa. Zrezygnowali z nich. Niby już w 2013 roku czuli, że pod pokrywą nie ma tego co ma fabryczna ekipa.
Nie wiem kiedy ale chyba w 2017 roku w F1 zostało zawarte, że teraz klient musi mieć możliwość kupowania najnowszych specyfikacji jednostki. I mogą wysłać delegata FIA aby sprawdził. A wcześniej uważano, że umowa umową ale mogą im sprzedać kit. A wszystko dlatego, że McLaren zaczął płakać o tym dlaczego zrezygnował z Mercedesa a Ferrari Sauberowi dawało silniki z ostatecznej wersji 2016 tylko.
A co Ricciardo. Nie mówię, że on nie może tak mówić i gada głupoty. Napisałem "ciężko".
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz