Schumacher zaszokowany dominacją Vettela nad Webberem
Michael Schumacher w podsumowaniu sezonu przeprowadzonym przez zespół Mercedesa wyraził zaszokowanie tym jak bardzo jego dobry znajomy i rodak, Sebastian Vettel zdominował rywalizację z Markiem Webberem.„Wykonał wspaniałą robotę, był bardzo równy” mówił Schumacher podsumowując wyczyn Vettela. „Spójrzcie na jego partnera z zespołu. To zawsze stanowi punkt odniesienia, który trzeba barć pod uwagę. On wygrał wszystkie te wyścigi- w tym roku 13. Mark Webber nie wygrał ani jednego.”
„To szokujące. Cieszę się, że nie jestem jego partnerem zespołowym” żartował 7-krotny mistrz świata, który „niebawem” może stracić pozycję najbardziej utytułowanego kierowcy F1 wszech czasów, właśnie na rzecz młodszego kolegi.
Schumacher nie widzi jednak w tym większych problemów: „Jeżeli ktoś potrafi poprawić wszystkie te rekordy, wtedy wolałbym, aby tym kimś był właśnie on. Osiągnąłem w swoim czasie to, co osiągnąłem. On robi swoje w swoim czasie. Cieszę się razem z nim.”
Sebastian Vettel ma na swoim koncie 120 występów w Grand Prix. Porównanie co na przestrzeni tego okresu osiągnął na tle Michaela Schumachera, sugeruje że jest na dobrej drodze, aby poprawić rekordy należące do 7-krtonego mistrza świata.
Statystyka Schumacher vs. Vettel po 120 występach w Formule 1
Schumacher Vettel starty 120 120 wiek 30 27 tytuły 2 4 zwycięstwa 33 39 podia 66 62 pole position 20 45 najszybsze okrążenia 35 22
komentarze
1. RyżyWuj
Seb jest królem F1 i tyle.
2. Hamcio20
Szczerze mówiąc ja tom dominacją wcale nie jestem zaskoczony, a dlaczego to wszyscy wiedzą ;) W malezji Webber miał szansę na wygraną jednak Vet nie posłuchał zespołu i musiał być 1. Jeśli chodzi o statystyki to 4:3 dla Vet i widać że naprawdę możę pobić te rekordy, ale to się okaże od przyszlego sezonu jak RBR poradzi sobie ze zmianami ;)
3. SpookyF1
Hamcio20 szczerze mówiąc ja tesh nie jestem zaskoczony tom dominacjom :) Mam pytanie poza tematem F1. Czy podstawówka wciąż jest obowiązkowa?
4. fanAlonso=pziom
wszystko zależy od szczęścia i bolidu ja mam inną uwagę:
ham vs. vet - jeżdżą w F1 od sezonu 2007 ( vettel od połowy) i umiejętności mają porównywalne a numery przemawiają za vet, czego to dowodzi ? właśnie tego co ująłem w pierwszej linijce
5. KowalAMG
Prawdziwy mistrz to Alonso pózniej pechowy Hamilton i vetel . Gdyby Alonso był w rbr to dominacja była by jeszcze większa ! W sumie Hamilton tak samo bo vetel wcale nie oszczedZa opon robi to za niego bolid zespół .
6. Michael Schumi
No jasne, bo wszystko zależy od szczęścia i bolidu, ale jednak osiągnięć takiego Alonso się nie kwestionuje. Jak czytałem wcześniej wszyscy poddawali analizie i podawali dlaczego Vettel wygrał Torro Rosso, a taką pierwszą wygraną Fernando nikt nie poddaje w wątpliwość, mimo też wygrał dzíęki paru czynnikom ze szczęściem dla niego.
O Vettelu można mówić co się chce, ale to on jest na szczycie wielu tabel. Nawet jeśli ma taki dobry bolid to jest to wina innych, że nie mogą zrobić równie dobrego bolidu: McLaren, Ferrari lub Williams ze swoim stabilnym budżetem.
7. Hamcio20
@3 Jaka podstawówka i czego to pytanie dotyczy ? ;)
8. jogi2
Stwierdzenie Vettela w któryś z deszczowych kwalifikacji w tym sezonie
"....zobaczyłem Hamiltona w lusterku ,że po kilu zakrętach mnie dogonił i jest za mną stwierdziłem ,że tu mogę pojechać szybciej ..." :) :)
O czym to świadczy ? :) większość wie
...a no o tym że to średniak
9. Skoczek130
@KowalAMG - z Alonso się zgodzę, ale jaki tam Hamilton jest pechowy... Tyle szczęścia, ile on w swojej karierze miał, to każdy by tak chciał... ;)
10. Skoczek130
@Hamcio20 - stary, chodzi o błędy, jakich dokonałeś. Do tego przyczepił się @SpookyF1.
11. sliwa007
Statystyki jak statystyki...
Vettel praktycznie od początku kariery posiadał bolid z innej planety a Schumacher musiał na niego poczekać kilka lat. Równie dobrze od nowego sezonu może zacząć dominować inny zespół a Vettel zostanie z tymi czterema tytułami do końca kariery...
Ciekawsze jest zestawienie ilości zwycięstw z ilością PP... widać kto walczył na torze a kto w biurach konstrukcyjnych i garażach... (uprzedzam "życzliwych" - wiem co to jest tempo wyścigowe i kwalifikacyjne)
12. Hamcio20
@Skoczek130 dzięki,
@SpookyF1 - no przecież nie każy jest idealny, moją słabą stroną są błędy ort.
13. KowalAMG
I tu sie z Tobą zgodzę Hamilton jest za łapczywy i szczęście mu nie współgra ale takie życie , przyszły sezon pokaże i gdy stawka sie wyrówna to zobaczymy jak zaczniemy oglądać prawdziwe wyścigi a nie ciagle kwalifikacje bo tak teraz wyglądają wyścigi. Każdy sie goni i walczy z oponami.
14. ciachu924
Rzadko się tutaj udzielam, ale czasem nie wytrzymam. Czy ktoś naprawdę sądzi, że Webber miał taki sam bolid jak Vettel w tym sezonie? Że dominacja Vettela bierze się z jego umiejętności? Komentarze Borowczyka i tego drugiego podczas wyścigów rozpływających się nad jedynym właściwym dla nich mistrzem i porównując go do zespołowego kolegi, że go deklasuje, w świetle informacji, które jednoznacznie pokazały, że Vettel jeździ innym bolidem, zostawiając na asfalcie inne ślady, wydającym inne dźwięki są po prostu beznadziejne. Kiedy wiadomo było, że Webber odchodzi, Redbull nigdy nie popełnił by tego błędu dając mu taki sam bolid, który daje szansę na pokonanie ulubieńca i jedynego słusznego kierowcy w czerwonych bykach. Webber na stare lata może i nie był tak szybki jak jego młodszy partner zespołu, ale tylko naiwni i ślepo zapatrzeni w Vettela wierzą, że różnica była tak kolosalna. A co ma innego powiedzieć Schumacher o swoim rodaku? Choć pewnie wie jak to wygląda naprawdę. Przy dzisiejszej zaawansowanej technice bardzo łatwo skonfigurować bolid dla drugiego kierowcy, który będzie zapewniał szansę na zdobywanie mocnych punktów dla zespołu czy podiów, ale bez zagrożenia dla rekordów Vettela, bo niby czym zawsze chcą wsławić się byki? Rekordami oczywiście. Dlatego dopóki sytuacja się nie zmieni, mam prośbę do naszych komentatorów telewizyjnych oraz wielbicieli Vettela - nie próbujcie wciskać nam ciemnoty, że Vettel jest ponadprzeciętnym kierowcą, bo na chwilę obecną jedyne co udowadnia, to że jest po prostu dobry oraz że ma kupę szczęścia, że jest tu gdzie jest.
15. KowalAMG
I bedzie ciekawie kosmiczne dużo zmian , ciekawe czy kompan vetela sobie poradzi z tym ze gra drugie skrzypce .. Mercedes czy bedzie dalej tak mocne bez Browna , duet Alonso i Kimi rozstawieniu zespołu 50% w pomocy,mechanicy itp. bo bedzie afera faforyzowania , ... I wiele innych a szczególnie "'SILNIKI" turbo-benzyna , gdy wszystkie zespoły sie pogubiła zobaczymy równość i możliwości kierowców WYRÓWNANE. a wygra ten kto znajdzie znowu jakaś dziurę w przepisach i super pomysł.
16. kmicic
11. A i bohater newsa mistrzostwa zdobywał w dwóch teamach, czyż nie?
17. KowalAMG
Ciacho no stres no schiz przyszły rok pokaże prawdziwe oblicze kierowców bo wszyscy startuja od zera :) a co do rbr cos tu nie gra ale nie mamy na to wpływu .. Wygrywa, kasa , znajomosci , reklama ale wszystko co dobre kiedyś sie kończy ..
18. ciachu924
Kowal, właśnie obawiam się, że może nic nie pokazać.. Zmiany mogą nie wpłynąć w takim stopniu na zmianę układu, jak to niektórzy mają nadzieję (są różne teorie), Vettel dalej jest w mocnym zespole i dalej będzie miał chłopca do bicia w postaci drugiego kierowcy. No nic, kiedyś płakaliśmy jak pięć razy z rzędu dominował Schumi, teraz mamy powtórkę z rozrywki, przez cztery lata i nie wiadomo ile jeszcze ;)
19. KowalAMG
Cuda sie zdarzają . Gdyby próbowali zapobiec dominacji to wprowadzali by większe zmiany np. 2 dostawców opon , powróciła by kontrola trakcji , .. Byc moze zespoły odkąd sie dowiedzialy o nowych przepisach pracują od dawna , dlatego taki słaby rok .. Minie szybko i okaże sie kto rozda karty :)
20. eutanazjusz
Lotus potwierdzł Maldonado. Kempa, jakiś artykuł by się przydał...
21. eutanazjusz
choć to oczywiście news świeżynka :)
22. Adek_82
A gdzie wiadomośc o Maldonaldo w Lotusie?
23. eutanazjusz
niezawodny Mikołaj S. podał
24. Adek_82
Wiadomość o przejsciu jest juz nawet na oficjalnej stronie Formula1.com ...
25. seb_1746
Co tam statystyki - i tak wszyscy cenią najbardziej Sennę, nie Schumachera; poza tym niech Schumacher przyzna ile razy był przepuszczany przez Barrichello. To samo tyczy się Vettela - Webber był tylko numerem dwa - zespół na niego nie stawiał. Senna przynajmniej rywalizował z Prostem - bardzo dobrym kierowcą. Tytuły Schumachera i Vettela to przede wszystkim bezkonkurencyjne bolidy. A jeżeli chodzi o statystyki - to chyba oglądalność F1 znacznie spadła za sprawą dominacji RBR...
26. Root
Nie lubię się kłócić, nigdy nikogo nie obrażam, a swoje zdanie zawsze przedstawiam w sposób kulturalny. Nigdy też nie odpowiadam na zaczepki, dlatego teraz tylko krótko odpowiem na kilka wcześniejszych Waszych wpisów.
@2 - Webber w Malezji miał szansę na dominację tylko dzięki team order, a nie dzięki swoim umiejętnościom.
@4 - Nie wszystko zależy od szczęścia i bolidu, za to niesamowicie dużo zależy od talentu i umiejętności kierowcy.
@5 - Alonso nie jest wcale aż taki dobry, gdyby był w RBR jeździłby pewnie jak Webber (czyli nieźle). Za to gdyby Vettel był w Ferrari, to dziś pewnie Ferrari by świętowało.
@8 Nie, to o tym absolutnie nie świadczy.
@11 - Nie wiesz, co to jest tempo wyścigowe i kwalifikacyjne. ;)
@14 - 1. Webber miał taki sam bolid jak Vettel. 2. Tak, dominacja Vettela bierze się z jego umiejętności. 3. Schumacher pewnie wie jak to wygląda i właśnie dlatego jest pod takim wrażeniem umiejętności i talentu Vettela. 4. I wreszcie na koniec - tak, Vettel jest ponadprzeciętnym kierowcą.
27. zawist
W F1 być 2-gim kierowcą to sprawa oczywista,bo ktoś przecież musi,ale to co RBR pokazywał przez ten cały okres we współpracy z Webberem to żenada.Wszystko dopracowywane było perfekcyjnie prawie zawsze pod Vettela.Zgadza się,praktycznie w każdym teamie F1 zapewne jest podobna sytuacja,lecz nie aż tak jawna i niesprawiedliwa jaką stosuje RBR. Nie twierdzę,że Webber jest lepszym kierowcą od Sebastiana,ale na pewno zbyt często nie dostawał naprawdę równej szansy by powalczyć właśnie na równi z kolegą z zespołu.Webber był po prosu mówiąc aż zbyt dosadnio tym 2gim kierowcą.Szkoda,że w nazbyt wielu wyścigach nie mógł pokazywać swojego potencjału borykając się z ciągłymi problemami związanymi z bolidem.Webber jest niewątpliwe sympatycznym facetem i przede wszystkim z charakterem,dlatego tym bardziej ta jego przyćmiona kariera w F1 razi niestety. Co do Vettela nic mu nie ujmując oczywiście bo niewątpliwie ma talent,lecz zawsze pozostaje ale.To 'ale" wiadomo z czym jest związane.Chyba wszyscy czekają z niecierpliwością jak sobie będzie radzić,gdy bolid będzie miał zadyszke.Na to pewnie jeszcze też troszkę musimy poczekać dotąd dokąd szeregi RBR będzie zasilał Pan Newey.
28. RyżyWuj
Jedyna funkcja Helmuta Marko w Red Bullu to psucie bolidu Webbera. To jest taka afera, że tylko Antek Maciarewicz jest w stanie ją rozwiązać.
29. głodny
Wielki SZUMI zaszokowany ,trepanacje czaszki miał czy co .
Może BAR by się w tym temacie wypowiedział, tak dla zrównoważenia .
Cóż czasy nie te same ale system ten sam .
30. Skoczek130
A tymczasem Grosjean i Maldonado potwierdzeni kierowcami Lotusa. :))
31. fanAlonso=pziom
26 gdy ma się bolid i szczęście to wtedy jest większy margines na popełnienie błędu, nie jest się na krawędzi, presja nie jest taka duża więc weź sobie na wstrzymanie trochę
32. ciachu924
A jednak sa tacy naprawde ktorzy wierza, ze mieli rowny bolid w tym roku :-) patrz wypowiedz nr 26 :)
33. Skoczek130
@KowalAMG - wyścig nie polega na "ciśnięciu". Strategia to klucz sukcesu. Tak więc w tej kwestii się raczej nie zgodzimy. :)
34. Greek
@26
Nie bądź śmieszny kolego, Webber miał bolid w trybie oszczędzania a Vettel jechał sobie na maxa.
35. kempa007
20. eutanazjusz sorry ale jestem w podrozy :(
36. eutanazjusz
luz, fajnie, że mimo to wrzuciliście artykuł. pozdrawiam!
37. Amnes
zwycięstwa 33 - 39
pole position 20 - 45
I tutaj widać coś ważnego, 20 pole position a 33 wygrane, a vettel 45 pole position a 39 wygranych.
38. devious
Co do ciekawego porównania Schu i Vettela ja zwrócę uwagę tylko na jedną rzecz:
podia 66 62
zwycięstwa 33 39
Schu pomimo, że miał w tych 120 wyścigach nieporównywalnie gorszy bolid od Vettela to zaliczył więcej podiów i prawie tyle samo zwycięstw! To pokazuje, że Schu jednak był wybitnym kierowcą :)
Czy Vettel jest wybitny? Póki co ciężko powiedzieć. Na pewno jest bardzo, bardzo dobry. Odnoszę jednak wrażenie, że jest ciut przereklamowany.
@26 Root
Wróć sobie do sezonu 2012 - Alonso miał klasę gorszy bolid od Vettela a walczyli do ostatnich okrążeń ostatniego wyścigu o tytuł... W takim razie sam sobie odpowiedz co by było jakby odwrócić role i to Alonso miałby bolid klasę lepszy od Vettela. Wiesz co by było? Rzeź na Vettelu.
No ale Ty jako fanatyk Vettela tego nie dostrzeżesz :)
39. R4F1
@ 26 - wg. Twojej wypowiedzi Vettel nawet w niekonkurencyjnym McLaren zdobyłby tytuł - otwórz oczy i zrozum, że bolid to w tym sporcie 70% sukcesu
@ 28 - oczywiście masz rację, nawet kiedy ściągnięto Webbera na zmianę opon w Japonii kiedy tego wcale nie potrzebował - oczywiście wtedy też zespół wcale nie myślał o możliwej rywalizacji wewnątrzespołowej... niestety takich sytuacji było dużo więcej. Webber po GP Turcji został numerem 2 w pełnym tego słowa znaczeniu
co do Vettela to nie twierdzę, że nie jest szybki, był taki nawet kiedy jechał w BMW Sauber na zastępstwo Kubicy. jednak niedostrzeganie ewidentnie podbudowywanej przez kierownictwo RBR dominacji Vettela w zespole jest po prostu śmieszne
40. MaMuT
Schumacher też budował potęgę Ferrari w bólach i tak Schu tak Alonso mieli szanse na tytuły... Alonso będzie jechał 5 sezon w Scuderii i to będzie szansa na udowodnienie wszystkim że Stary dobry Fernando wraca... Nie byłbym też pewny doniesieniom że ferrari ma problem z V6 Zasłona dymna to chleb powszedni... i na początku sezonu wygra ten kto poradzi sobie z bezawaryjnością
41. komentator
Statystyki... Idzie facet z psem, statystycznie mają po 3 nogi i tyle w temacie statystyk
42. Jahar
Liczy się opinia innych kierowców a Ci mimo wywalczenia 4 tytułu przez Vettela nadal nie uważają go za najlepszego i jedynym wyjątkiem jest tutaj para z Toro Rosso i może jeszcze ze dwóch z innych zespołów. Reszta ma lepsze mniemanie o Alonso.
43. devious
"co do Vettela to nie twierdzę, że nie jest szybki, był taki nawet kiedy jechał w BMW Sauber na zastępstwo Kubicy"
Kolejna bzdura powtarzana w kółko, że niby Vettel pojechał dobrze w debiuciue.
Otóż nie pojechał i polecam sobie odżwieżyć GP USA 2007:
-Vettel zakwalifikował się na imponującym P7 tyle, że aż 0,7s za zespołowym kolegą Heidfeldem - 0,7s to jest nokaut w F1. Oczywiście nie jest wielką sztuką zakwalifikować się do Q3 mając 3ci bolid w stawce i szybszy o 1s na okrążeniu od bolidu 5tego w stawce no ale te P7 to i tak dobry wynik jak na debiut :)
-Start Vettel miał słaby ale utrzymał pozycję, niestety już na pierwszym zakręcie wypadł z toru i spadł na 11 miejsce.
-Resztę wyścigu spędził jadąc za Rosbergiem lub Webberem około pozycji 10 czyli poza punktami.
W punktach znalazł się dzięki awariom Heidfelda (hydraulika - stracił 5 miejsce) i Rosberga (silnik na 5 kółek przed metą - stracił 6 miejsce) oraz wypadnięciu z toru Fisichelli na bodajże 2gim okrążeniu (Fisi wrócił do walki i dojechał do mety kilka sekund za Vettelem).
Plusy z debiutu Vettela?
-Dojechał w jednym kawałku co jak na 19-latka już jest wyczynem.
-Fartem to fartem (od pierwszego wyścigu jak widać miał szczęście) ale zdobył 1 punkt.
-Nie dał się zdublować Hamiltonowi (zostało mu w zapasie jakieś 7 sekund).
Cóż, na mnie jednak debiut choćby Kubicy zrobił ZNACZNIE większe wrażenie niż bezpłciowa jazda Vettela. No ale to Sebek zanim jeszcze wystartował w swoim pierwszym wyścigu był nazywany "Baby-Schumi" i był już wtedy namaszczony na następcę Schumachera więc... więc dziennikarze i PR-owcy robili co mogli by ten mit "nowego Schu" wykreować... Wszak Niemcy to jeden z najważniejszych jak nie najważniejszy rynek w F1 a Schumacher odszedł w 2006. Dziwi kogoś, że już w 2007 szukano nowego Schumachera? :)
44. lta700
@43 Czekałem na sensowny wpis i się doczekałem.
45. wro40i4
@43 i kilku innych - dzięki bogu że są jeszcze myślący ludzie, bo jak widzę wypowiedzi w stylu @26-Root'a to mnie ściska w dołku, że dziedzictwo takich kierowców jak Senna jest sprzedawane przez jakiegoś cwaniaka ze szwabii..
PROTEST - OD DZIŚ NIE PIJĘ REDBULLA!!!! WYKOŚMY GO Z POLSKIEGO RYNKU!! :)
46. 6q47
28. RyżyWuj
Poruszając temat obecnych obowiazków Antka bądź łaskaw zorientować się w jakim temacie poruszasz to imię i nazwisko.
Masz pecha ryżawy wujku...
Wiedz, że w katastrofie zginoł kuzyn mojej małżonki, który dawał nam ślub i został beztrosko pochowany nie w tym miejscu, w którym powinien być pochowany.
Wiec jak komentujesz coś zapewne z wrodzonym dowcipem, to staraj się to robić w odpowiedni sposób.
Czy zostałem odpowiednio zrozumiany?
47. 6q47
16. kmicic
Święta prawda kolego.
48. ntl
devious, milo Cie poczytac ;)
49. Skoczek130
@wro40i4 - a kto to pije?? Nikt normalny raczej... ;) Nawadniać to nawadniają napoje izotoniczne, a nie gówniane energetyki. Dla własnego zdrowia przestań to pić, a nie dla "wykoszenia z polskiego rynku Red Bulla". To tak jakbyś chciał wykosić Jack'a Daniels'a czy też Marlboro... ;)
50. seb_1746
Niech Schumacher policzy liczbę awarii w bolidach Vettela i Webbera to będzie wiedział skąd ta dominacja i jeszcze ewentualnie taktykę RBR która pozbawiała Webbera dobrych pozycji końcowych.
51. Skoczek130
@devious - i są diabelnie skuteczni... bo już trzy lata później został mistrzem, którego nie oddał do dziś. ;)
52. kmicic
47. Dzięki za kolegę.
Roztrząsający kwestię różnych taktyk pilotów RBR, wydaje się, iż po wyścigu w Turcji w 2010 postanowiono "wziąć się na rozum" (Big Bang) i stworzyć między nimi bezpieczny margines, by światowy odbiorca nie musiał pukać się w skroń patrząc na pukającego się w czoło.
53. sharpi
Nie cenię specjalnie ani jednego, ani drugiego, ale ciekawe, że Schumacher zdobył 20 PP i wygrał 33 razy, a Vettel miał 45 PP i 39 wygranych. To, czy Vettel pobije wszystkie rekordy zależy tylko od Red Bulla. Nie będzie super samochodu - nie będzie wyników.
54. 6q47
52. kmicic
W tej branży wszyscy są kolegami:)
Nie zawsze dosypywano do napoju tego czegoś, co dla widza objawiało się jako zestaw słów:
- znowu to samo...
Z drugiej strony patrząc - a pod "kieckę" nie mamy szans zajrzeć, możemy sie tylko domyslać co do jakości i urody pierożka - to wydaje się, że Mark ma(miał) uniwersalny gust co do składu rzeczonego napoju.
Pierożek rządzi do chwili obecnej, a napój bedzie dalej spożywany w niezmienionym składzie.
55. RyżyWuj
@ 39. R4F1 - Ja nie mam nic przeciwko teoriom spiskowym, ale żeby takie coś funkcjonowało, to wiele osób musiałoby być "wtajemniczonych". Zaczynając od Helmuta i Christiana, a kończąc na inżynierach, bo nie sądzę, żeby ktoś tego nie zauważył przez tyle sezonów. Ciekawa w tym kontekście jest wypowiedź Webbera, który napisał, że zdjął Hornera z listy przyjaciół, mimo, że kiedyś byli bardzo blisko, mieli wspólne interesy w niższych seriach itd. To może wskazywać, że Horner z czasem zaczął stawać po stronie niemieckiego managementu (czyli Vettela).
56. RyżyWuj
@46. 6q47 - Sorry koleś, ale kompletnie nie wiem o czym nawijasz. Antek M. to patron spraw nierozwiązywalnych i wszelakich teorii spiskowych. W takim kolokwialnym konktekście się tu pojawił, a ty mi wyjeżdżasz z jakimiś ofiarami i Smoleńskiem. Nie zaczynaj jakichś politycznych wątków. To nie to forum.
57. 6q47
56. RyżyWuj
Czy tylko tyle masz do powiedzenia?
Jak mam ciebie ocenić w skali od "0" do "10" ?
Coś przerażającego...
58. RyżyWuj
@57. Napisz lepiej jak w skali od "0" do "10" ocenia cię twój psychiatra. POZDRO!
59. JasonPlato
@57
O co ci właściwie chodzi? Ryży wyjaśnił ci już chyba w dość przystępny sposób, dlaczego przywołał osobę Antosia M. Nawaisem mówiąc, dla każdego średnio inteligentnego człowieka było to oczywiste.
Swoje rodzinne historie o ślubie kuzyna możesz śmiało zachować dla siebie - nie mają nic wspólnego z komentowanym tutaj artykułem.
A jeśli chodzi o twoje oceny innych komentujących, to oceniaj ich sobie tak, jak tylko zechcesz. Nie sądzę, żeby kogokolwiek poza tobą to interesowało.
60. bohse88
Szewc to powinien byc zszokowany tym co dokonal Sebastian Loeb , bo w rajdach to wygrywa sie bez zadnych team order i innych machlojek typu przepuszczanie na torze przez szesc bolidow gdy walka toczy sie o mistrzostwo swiata a konkuruje sie tylko z jednym zawodnikiem!!!
61. wro40i4
@46 - 6q47, Jedyne co mnie zawstydza to to, że są ludzie którzy nie mają wstydu przyznać się że mają cokolwiek wspólnego z polską polityką. W "katastrofie smoleńskiej" zginęła banda nierobów, którzy w dupie mieli polskę, sprawiedliwość i ludzi. A ich rodziny dostały BEZPRAWNIE MILIONY odszkodowań!!! Mieli ubezpieczenie? to wypłata z ubezpieczenia. A nie z kasy państwa - z MOICH podatków!!! Mam nadzieję że kiedyś wszystkie rządowe powojenne k.. zawisną a ich rodziny będą odrabiać do końca świata długi które narobili.. i może wtedy nastąpi jakakolwiek normalność w tym kraju..
62. wro40i4
@46 - 6q47 a swoją drogą mając na myśli "kuzyna żony który dawał ślub", to poleciał rządowym samolotem za podatki polaków zapewne dlatego że było wolne miejsce? Czy może wsiadł bo zobaczył fotelik dziecięcy na jednym z miejsc i miał pewne nadzieje?
63. bohse88
62, 63@ jestes na forum formuly1 i nie wtracaj tutaj polityki bo zachowujesz sie jak stara komunistyczno, katolicko, liberalna dewota
64. 6q47
wro40i4
Przeczytałem i strząsam pył z moich sandałów.
65. Hamcio20
@61, 62 polska polityka to gówno więc nie mieszaj go z f1. Powiedz coś na temat, a nie głupoty gadasz ;) . Pozdro ;)
66. Hamcio20
A jeśli chodzi o f1 to widać że Shumi jest o wiele lepszym kierowcą od Vet ;) widać to w statystykach. Nie uwzględniono w nich warunków technologicznych jakie panowały na tamte czasy, a lata 90 a 2013 to jest przepaść więc tu plus dla shumiego ;)
67. elin
@ 6q47 - wybacz, jeśli niepotrzebnie ... Ale, że znamy się już tutaj kilka dobrych lat, nie mogę się nie wtrącić ...
@ wro40i4 - nie chodzi o śmierć " polityka ", tylko bliskiej komuś osoby. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, przynajmniej uszanuj.
Racja, to forum o F1. Ale o takiej tematyce jest wiele portali. A " Dziel Pasję ", od zawsze było jednym z bardzo nielicznych na którym panuje ( panowała ? ) koleżeńska atmosfera i można kulturalnie dyskutować o wszystkim. Więc może nie niszczmy tego.
To tyle.
68. wro40i4
okok - sorry, ale sprowokował mnie swoim sposobem komentowania i wtrąceniami na temat wiadomy.. Kajam się i przepraszam :) wracamy do tematu.
69. elosidzej
co by się nie stało dla mnie zawsze Schumacher będzie 1...Vettel nie daje żadnej satysfakcji z swoich wyścigach,a Schumacher to było to!!!!!!
70. moon22
Vettel to świetny człowiek i kierowca, cieszę się że on pobija te rekordy. Należy mu się. Nie jest takim bufonem jak Alonso czy Hamilton, on przynajmniej ceni prywatność. Jak był mały ciężko pracował żeby dostać się do różnych serii. Dla mnie on już jest legendą i oby pobijał kolejne rekordy. :)
71. Orlo
@Hamcio20
To nie z ortografią masz problem, a co najwyżej ze wzrokiem albo z ignorancją . No ewentualnie mógłbym jeszcze zrozumieć gdybyś był daltonistą, ale nie do końca, bo nawet wyraz podkreślony nie na czerwono bÓdzi podejŻenie, RZe jest napisany błEdnie...
A co do Vettela to już pisałem wcześniej - bolid Red Bulla jest tak dobry, że i mnożąc punkty Webbera przez 2 zdobyliby Mistrzostwo...
Co do równego traktowania kierowców, to Mark już w 2010, po wyścigu na Sliverstone powiedział przez radio(a więc oficjalnie) "nieźle jak na kierowcę nr 2"... To chyba ucina wszelkie dyskusje.
72. wro40i4
@71-Orlo - niektórzy i tak dalej będą twierdzić, że w vettela wstąpił duch święty i utrzymuje silą woli dupę na wyjściu z zakrętów :)
73. pjc
Porównanie ciekawe.
Tyle,że obaj kierowcy osiągają te sukcesy w innych zupełnie erach F1.
Ktoś tam wywołał wcześniej nazwisko Senny.
Senna zawsze chciał mieć perfekcyjny i najszybszy bolid ale niestety nie zawsze było mu to dane. Mimo tego potrafił wygrywać niemal w każdym zespole w którym jeździł.
Vettel chce mieć najszybszy i niezawodny bolid i go ma od dłuższego czasu - dzięki temu, dzięki talentowi i dzięki ekipie z Newey'em na czele dominuje.
Schumacher z kolei również dążył zawsze do perfekcji - i dzięki talentowi oraz bardzo agresywnej postawie na torze osiągnął b.wiele. Jedyne czego można żałować w jego karierze to awarii silnika na Suzuce w 2006r. Wtedy odszedłby w pełnej chwale.
Wszyscy wspomniani mają wielki wkład w historię F1. Z tą różnicą że Schumacher i Vettel mieli okazję współpracować z Brawnem i odpowiednio Neweyem. Senna wygrywał wyścigi bez dwóch wspomnianych osobistości. Miał bardzo dużą szansę na osiągnięcie wszystkiego z tym drugim inżynierem ale tragiczny wypadek zakończył wszystko. Gdyby nie to, obserwowalibyśmy dobre kilka sezonów walki na śmierć i życie pomiędzy Schumacherem, Senną, Hillem i Villeneuve'em w rolach głównych. Kto wie czy gdyby Senna żył, to nie on by kończył karierę w Ferrari zamiast Schumachera. A Schumacher nie trafiłby do McLarena z Hakkinenem. Ale tego już nigdy się nie dowiemy.
74. 6q47
73. pjc
Witam.
Dodam, że Senna nie współpracował z "byle jakim" inżynierem wyścigowym. Obojętnie czy bolid był w danym momencie dobry czy też wynagał poprawek technicznych, zawsze wymagał maksymalnego zaangażowania swojego inżyniera w każde z GP.
Może dlatego, że Senna nie był "kontrolowany" przez pracodawcę z wiadomych względów?
75. 6q47
67. elin
...
76. pjc
@6q47 tak wiem, chciałem tylko wskazać na tę różnicę jeżeli chodzi o kariery poszczególnych kierowców.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz