2012-10-26 GP Indii - #2 trening 10:30 - 12:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | S.Vettel | Red Bull | 1:26.221 | 35 |
2 | M.Webber | Red Bull | 1:26.339 | 33 |
3 | F.Alonso | Ferrari | 1:26.820 | 34 |
4 | N.Rosberg | Mercedes | 1:27.022 | 38 |
5 | K.Raikkonen | Lotus | 1:27.030 | 40 |
6 | L.Hamilton | McLaren | 1:27.131 | 38 |
7 | J.Button | McLaren | 1:27.182 | 24 |
8 | N.Hulkenberg | Force India | 1:27.233 | 37 |
9 | R.Grosjean | Lotus | 1:27.397 | 36 |
10 | B.Senna | Williams | 1:27.738 | 36 |
11 | P. di Resta | Force India | 1:28.004 | 32 |
12 | S.Perez | Sauber | 1:28.178 | 39 |
13 | M.Schumacher | Mercedes | 1:28.222 | 37 |
14 | D.Ricciardo | Toro Rosso | 1:28.239 | 37 |
15 | F.Massa | Ferrari | 1:28.296 | 23 |
16 | K.Kobayashi | Sauber | 1:28.455 | 40 |
17 | P.Maldonado | Williams | 1:28.596 | 38 |
18 | J.E.Vergne | Toro Rosso | 1:29.167 | 35 |
19 | H.Kovalainen | Caterham | 1:29.320 | 43 |
20 | W.Pietrow | Caterham | 1:29.606 | 22 |
21 | P.de la Rosa | HRT F1 | 1:30.950 | 37 |
22 | T.Glock | Marussia | 1:31.113 | 35 |
23 | N.Karthikeyan | HRT F1 | 1:31.372 | 20 |
24 | C.Pic | Marussia | 1:31.493 | 31 |
Red Bull utrzymuje wysokie tempo w Indiach
Zespół Red Bulla w Indiach ponownie znajduje się na pozycji faworyta do zwycięstwa. Sebastian Vettel i Mark Webber zakończyli piątkowe zmagania na torze Buddh z najlepszymi wynikami, wyprzedzając Fernando Alonso.W połowie sesji kierowcy zaczęli także sprawdzanie miękkich opon Pirelli, oznaczonych kolorem żółtym, po to aby pod sam koniec sesji tradycyjnie sprawdzać zachowanie swoich aut z pełnymi zbiornikami paliwa.
Sebastian Vettel, który w Korei powrócił na pozycję lidera mistrzostw świata kierowców, odbierając ją Fernando Alonso, w drugim piątkowym treningu przed GP Indii wyprzedził Hiszpana o blisko 0,6 sekundy.
Za czołową trójką sesję zakończył Nico Rosberg, który wyprzedził Kimiego Raikkonena oraz kierowców McLarena- Lewisa Hamiltona i Jenson Buttona.
Czołową dziesiątkę po południu uzupełnili: Nico Hulkenberg, Romain Grosjean oraz Bruno Senna. Z 11 czasem piątkowe przygotowania zakończył Paul di Resta.
Zmagający się z przeziębieniem Sergio Perez w drugim treningu powrócił do kokpitu swojego Saubera C31, kończąc przygotowania na 12 pozycji przed Michaelem Schumacherem i Danielem Ricciardo.
Dopiero 15 czas wykręcił po południu Felipe Massa, który borykał się z problemami technicznymi ze swoim bolidem. Za Brazylijczykiem trening zakończył Kamui Kobayashi.
Stawkę tradycyjnie zamykali zwodnicy najnowszych zespołów, wśród których po raz kolejny najszybsi byli kierowcy Caterhama, Kovalainen przed Pietrowem.
komentarze
1. sylwekdm
Myślę że sprawa tytułu jest już przesądzona. Alonso zniszczy presja tak jak w Aby Zabi
2. Tilion
Alonso nie będzie miał presji, bo nie będzie miał szansy walczyć o tytuł. Niestety - sezon już się skończył, Paluch zgarnie 50 pkt za Indie i Abu Zabi i Ameryki to będzie już formalność, pewnie dadzą Webberowi wygrać na koniec, by i on miał znów jakiś ochłap :/ A już tak liczyłem, że ten sezon skończy się inaczej...
3. fanka1103
Brawo RB oby jutro było tak samo;-)
4. FAster92
To, że RBR jest podczas tego dnia bardzo silny nie znaczy, że podczas dalszej części weekendu tak będzie. Wiadomo czasy pokazują jaki jest rozkład sił ale niech każdy pomyśli, czy to Ferrari, McLaren czy RBR oni mieli na ten dzień program, który chcieli zrealizować, ja czekam na wypowiedzi po dzisiejszym dniu kierowców Ferrari. To czy sprawa tytułu jest już przesądzona dowiemy się w niedzielę lub w kolejnych wyścigach. Ja na razie wstrzymałabym się z takimi opiniami, ponieważ podczas Q czy wyścigu różne, rzeczy już się działy. Ja wierzę ,że w Ferrari się nie poddadzą a Fernando wyciśnie wszystko z bolidu aby zostać MŚ.
5. FAster92
2. Nawet tak nie mów, bo wykraczesz ! Niestety, ale jakby do tego doszło to znowu Vettel rzutem na taśme zostanie MŚ...
6. carrera996
Liczę, że najczarniejszy sen tego sezonu, a więc 3 tytuł dla Vettela, jednak się nie spełni. Iskierką nadziei jest to, że Alonso jest wysoko w treningach, co potwierdza, że Ferrari będzie walczyć choć strata czasowa jest spora. Obecnie treningi to wojna psychologiczna, Red Bull pokazuje moc żeby przestraszyć i zniechęcić innych, ale być może Ferrari nie odkrywa wszystkich kart - po cichu mam taką nadzieję. Sezon wkroczył w decydującą fazę i rzeczywiście te 4 wyścigi zapowiadają się emocjonująco.
7. kurson7
FAster92 ma rację. Nie ma co prorokować. Treningi jeszcze o niczym nie świadczą. Alonso nie odpuści a presja to będzie ale na Vettelu. Poczekamy zobaczymy...
8. szok
Na dzień dzisiejszy to Vettel jest mistrzem 2012, ale jutro może się to zmienić,choć szanse na to są małe ale zawsze są.
9. FAster92
7. kurson7 Miałam na myśl choćby Singapur, każdy wie co przytrafiło się Hamiltonowi, oby wyścig były emocjonujący a zwycięzcą został kierowca, który naprawdę zasługuje na tytuł w tym sezonie. Pozdrawiam
10. ipkuser
może alternatory Renault coś "pomogą" RBR do końca sezonu? ;-)
11. melo
Alonso ma problem, ale dobrze. Kiedyś ten zawodnik wydawał mi sie klawym gościem. Teraz zrobił sie Primadonną i z nikim się nie liczy. Ma gdzieś innych zawodników a zwłaszcza partnerów zespołowych , którzy muszą zaprzepaszczać swoje kariery na jego rzecz.
12. marcinek99
E tam W Indiach to Ferrari jest najszybsze .
Kto ogladal treningi , ten wie o czym mówie
13. pqo
też mnie denerwuje, szczególnie jak jęczy gdy go ktoś przytrzyma/wyprzedzi na limicie. Vettel z tego co sięgam pamięcią dostał ze 3 kary przesunięcia w klasyfikacji, przejazd-pit, a ferrari zawsze święta krowa, to ja już wole napój, niech ta szajka+prezesiki w tym swoim banku nie mają tak pięknie.
14. WładcaSucharów
końca sezonu nie sposób przewidzieć, ale jeśli chodzi o ten konkretny wyścig to myślę, że Kimi wyskoczy jak królik z kapelusza i pogodzi walczących o majstra
15. tommek7
Patrząc na całokształt i mając w pamięci poprzednie sezony to Alonso wg mnie nie ma szans by wyprzedzić Vettela w generalce. Praktycznie przez większość wyścigów Vettel był i jest lepszy od Alonso. Nie wydaje mi się by miało to ulec zmianie.
16. berni
tak trzymać
17. mirek55
Mam wrażenie, że w następnym sezonie paluch będzie znów miał przewagę ponad 1s na okrążeniu.
Sytuacja wygląda podobnie do końca sezonu 2010 (tzn. puszki czekają do końca sezonu, aby pokazać pełną moc) a w 2011 każdy wie jak było...
18. melo
Ciekawe komu następnemu w przyszłości Alonso rozwali karierę. A tak poza tematem to dziwi mnie strasznie fenomen Ferrari, te bolidy od wielu lat są średniakami w stawce, a wszyscy zawodnicy dali by się zabić za miejsce w tym fotelu. Czy ten czerwony na takie podświadome psychologiczne działanie? Obecnie Ferrari mimo dużych pieniędzy nie gwarantuje konkurencyjnego samochodu. Wiec nie ma co tylko na tem czerwony lecieć;)
19. melo
Red bull jest sezonowcem według mnie, juz niedługo odejdą z czołówki, jedyny zespół zapewniający konkurencyjny bolid to McLaren, reszta to jak zawieje wiatr tak będzie
20. Ferrari60
Znowu znalazły się części do testowania. No to ja życzę mistrza Vettelowi. To co już robią z Felipe to przegięcie pały. Jak mieli podobne bolidy to nawet Fifi był drugi. Tak bo się skończyły części do testowania dla alonso, teraz znów to samo... Cały sezon jako królik doświadczalny jeździł i jeszcze mieli czelność powiedzieć mu: "jak nie poprawisz wyników to Cię wyrzucimy". Dać alonso i Felipe takie same bolidy i zobaczymy kto będzie lepszy...
nie trawie alonso ...
21. maziboss
18. melo HAHAHA duże pieniądze w Ferrari. Popatrz na RedBulla (Ci to piją chyba nie wiedzą że się trują) tam dopiero są duże pieniądze.
22. porhe
21
Największy budżet ma Ferr nie RedBull.
23. fanAlonso=pziom
nie ma to jak wyciskac swoje żale i opowieści o świętych krowach akurat podczas GP Indii... , będzie trodno z RBR ale póki jest szansa jest i nadzieja
24. PanPikuś
@1 Jakie Ty wyścigi oglądasz człowieku ? Presja to zjadała GRO w Korei, bo bał się nawet zaatakować, ale to zrozumiałe. Presja zjadała KOB na startach do wielu GP w tym roku, ale ALO przegrał tytuł w 2010 za sprawą fatalnej taktyki SF i trochę przesadnie ambitnej jeździe PET. Niestety tak bywa , że to zazwczyaj " płotki " rozdają karty w decydującuch wyścigach. PET w 2010, w 2008 w Brazylii Trulli (chyba ) puścił Hamilotna i ten zapewnił Massie jego najsmutniesze ( i ostatnie zwycięstwo ). ja pmiątam tytlko te 2 przypadkie , ale pewnie było ich troszkę więcej.
25. IROE30
19. Wice mistrze z 2009 i mistrze 2010, 2011 i moze 2012 - Sezonowce? Owocuje ciezka praca inzynierow i kierowcow.
26. Iceman_1
A ja liczę na Kimiego... widać, że bolid został trochę poprawiony
27. porhe
24.
A co PET miał puścić ALO, bez przesady, od tego jest manewr wyprzedania. Nie ma czegoś takiego jak przesadnie ambitna jazda, każdy zawodnik chce zająć jak najwyższe miejsce. Przesadne ambicje to panują, ale wiesz u kogo?
28. Skoczek130
@melo - dopóki jest płynność finansowa i stabilność w dziale inżynieryjnym, rychłego spadku nie będzie. Sezonowcem był BrawnGP, a nie RBR.
29. Skoczek130
P.S. Średniakiem to jest Sauber. Ferrari posiada bolid zdolny do walki w czołówce. To samo mógłbyś powiedzieć o McL, który nie miał tytułu od 14 lat. A zresztą tu o prestiż chodzi. Choć szczerze mówiąc lepiej tworzyć nową historię (czyt. RBR i Vettel), niż kolejnym z kierowców Ferrari. Przebić sukcesy Schumiego to awykonalne do powtórzenia osiągnięcie.
30. carrera996
Jakby nie było to ALO jest nr 1 w Ferrari nie bez powodu, nawet jeśli Felipe testuje części dla niego to ze względu na fakt iż od samego początku sezonu nie był szybki na tyle, aby walczyć z przodu. Po 4 wyścigach miał na koncie 2 oczka, po 8 wyścigach zaledwie 11. Cóż innego mógł zatem robić jeśli nie testować części dla Alonso, który od początku liczył się w walce i liczy do teraz. Kilka lat temu w jednym z zespołów zamiast wspierać rozwój bolidu mając na półmetku lidera mistrzostw w osobie pewnego kierowcy, zajęto się problemem niedogrzewania opon u drugiego, jak się skończyło pamiętamy. Gdyby w Ferrari zamiast poświęcić się dla ALO rozwiązywano by problemy Felippe, dziś już tytuł byłby przez niego przegrany. Całe szczęście, że tak nie jest. Nie to żebym był fanem Fernando, ale wolę kogokolwiek innego niż Vettela.
31. elosidzej
Vettel powinien być już obowiązkowo na 1 miejscu.Żal
32. Xellos
To było do przewidzenia. Jak bolid nie nawali Vettelowi ani razu, to ma mistrza. Red Bull złapał wiatr w żagle, reszta została w tyle. A Paluch jak startuje z PP to wygrywa.
33. adamusb
Widzę, że fanatycy Palucha znowu się uaktywnili.
ALO nawet jeżeli czuje presję, to na pewno nie ona będzie powodem przegranego MŚ, ale bolid, który zdaje się być w tej części sezonu słabszy niż RBR.
Presja, to zżera Palucha jeżeli jedzie na dalszym miejscu niż drugie, wtedy popełnia błędy, które mogą go kosztować trzeci tytuł mistrza.
Treningi nie są wyznacznikiem końcowej kwalifikacji po wyścigu (na szczęście)
Po pierwsze najpierw są jutrzejsze kwalifikacje, może się dużo wydarzyć, po drugie w niedzielę jest wyścig, w którym może wydarzyć się jeszcze więcej. Każdy z kierowców może nie dojechać do mety, po cichu liczę, że po pierwsze Paluch nie zdobędzie PP, po drugie nie ukończy wyścigu,
Trzeci tytuł mu się nie należy, jego "forma" dała znać o sobie dopiero wtedy, kiedy RBR uporał się z bolidem, wcześniej naprawdę nie błyszczał. To jest gość, który musi mieć mistrzowski bolid i wsparcie całego zespołu, włącznie z drugim kierowcą, który psuje starty, albo przepuszcza chłopaka w czasie jazdy.
34. pqo
Alonso za to nie ma wsparcia 2 kolegi, "Felippe, jedziesz za blisko Alo, wycofaj się" - o Nelsinho P, nie wspomnę ;] chętnie bym zobaczył kogoś innego niż vet na 1 miejscu w generalce, no ale nie ma co płakać, wg mnie Alonso będzie musiał na tytuł jeszcze poczekać, i dobrze, chociaż nie zapominajmy, że jakaś kraksa z każdej ze stron może zaważyć na losach mistrzostw, ale na tym etapie, pod względem szczęścia jest mniej więcej po równo, Alonso gorzej wypada ze zwycięstwami, ciułają te punkciki trochę i szarogęszą się w razie zamieszania na torze, zwykle "racja" jest wtedy po ich stronie. ale sezon zapowiada się ciekawie.
35. porhe
33.
Jeśli go zdobędzie należy mu się jak najbardziej. Należy się całemu zespołowi, bo mało gadają a dużo robią w przeciwieństwie co do niektórych. Bolid Ferr dopiero teraz delikatnie jest z tyłu, a we większości sezonu było bardzo wyrównanie, a w środku Ferr posiadało najbardziej wyrównany bolid pod względem osiągów.
36. rokosowski
@33 Jakie błędy popełnił w tym sezonie Vettel?
37. arturo1
Vettel mistrzem
38. Esotar
Coś mnie strzyka w plecach, że w niedzielę na pudle nr.1 będzie machanie paluchem. Muszę jakąś tabletkę zażyć, może paluch nie dojedzie, będę miał normalny niedzielny spokojny wieczór.
39. artko69
Wyjątkowo namolni są.
40. Vettel fan
Vettel na dzień dzisiejszy jest nie do zatrzymania w drodze po trzecie z rzędu mistrzostwo:** Powodzenia:**
41. januszj26
Red Bull wspiera sportowców w wielu dyscyplinach a Ferrari co ??
42. PanPikuś
@ 27 Porhe. Źle mnie zrozumiałeś/ NIe chodzi o to, ze miał go puścić, bo nie o to chodzi. Chodziło mi to że to bywa tak że tytuły rozdają Ci którzy się w walce o nie nie liczą. Podałem przecież kontrargument, że Jarno w Brazylii puścił Hamiltona który odebrał tytuł Massie więc spokojnie. Wyścigi polegają na tym , że tzrzeba jechać tak aby zwyciężyć. Trzeba mieć do tego dobrą maszynę , trochę talentu , dobrą taktykę i łud szczęścia. Tyle
43. Phenom
yyyy....Hamilton wyprzedził wtedy Glocka...nie Trullego...
44. Phenom
a wówczas Glock nie miał opon na deszcz więc nie miał co za bardzo walczyć...
45. Michael Schumi
Widzę, że niektórym na forum bardzo brakuje obiektywizmu, bo Seb wszystko wygrywa, a o błędy trudniej mu gdy startuje jak najwyżej.
No k***, czy w F1 zespoły nie mają takiego celu?? O to im chodzi właśnie. A im lepiej pojadą w kwalifikacjach, tym bardziej będzie pewna dobra pozycja na mecie. Są najlepsi i najszybsi, więc o czym tu gadać? Macie coś do RBR?
46. seba030189
33. adamusb lepiej bym tego nieują dokładnie tak przebiega ten sezon, Vettle moze i bedzie mistrzem ale nie kazdy oglada F1 dla statystyk bo w tym sporcie sa na ostatnim miejscu trzeba racjonalnie podchodzic i interpretowac cały sezon, Alonso w tym sezonie pokazł ze to on zasługuje na tytuł najlepszego kierowcy,wygrywanie najszybszym bolidem nie ejst niczym wyjatkowym wiemc Vettel jest dla mnie neutralny kiedy miał okazje sie pokazc tylko 'konkurencyjna' konstrukcja to nic specjalnego nie pokazał;) a co do Massy nie wiem jakiej sensacji szukacie w ostatnim wyscigu jezdzil z nowym wydecham dlatego byl szybszy dzis Alonso ma taki sam bolid i jest zdecydowanie szybszy;) pytanie czemu ryzykuja nowe rozwiazania z Massa?? odpowiedz jest prosta Massa nie walczy o majstra a Alonso tak;)
47. SvenVicky
46@ No więc co Alonso pokazał bolidem średnim,w Renault po odejściu z McL, że tak mówisz o Vettelu? Nie przypominam sobie, żeby w tym czasie zdobył jakiś tytuł.
Według Twojej opinii, co do Vettela, Alonso powinien choć raz zostać mistrzem przez poprzednie 5 lat, wtedy mógłby pokazać, że także w takim bolidzie tez potrafi wygrać. Ba, co ja mówię, każdy zarzuca, że Vettel powinien już dawno zostać mistrzem, w połowie sezonu, taki bolidem. To może zobaczmy jak wielki mistrz, Fernando Alonso poradził sobie w 2007r, przegrał z młokosem Hamiltonem, może nerwy, może gorsza jazda. W Reno nic nie osiągnął po tym, a w ferrari też jak narazie tytułu nie ma. Więc zarówno Niemiec i Hiszpan mają po dwa tytuły, po vice mistrzu więc narazie pod tym względem są na równi. Myślę, że tytuł będzie w Niemczech, bo jak Massa już dogonił Alo, to chyba coś nie tak. Mam nadzieję, że teraz w walce Niemiecko - Hiszpańskiej górą będzie ten pierwszy :)
48. seba030189
47. SvenVicky mamy sezon 2012 wiec nie wracaj do poprzednich;) kazdy kierowca rozwija sie z sezonu na sezon a wyniki w tym sezonie mówia same za siebie;) to Alonso mimo problemow z bolidem do niedawna byl liderem teraz RB jest znacznie szybsze to Vettel wygrywa i to czyni goi lepszym od Alonso? keidy RB wygrywa ma znaczna przewage natomiast Ferrari to wygrywalo o włos w kwalifikacjach ,poprostu Alonso pokazł jak wykorzystywać najmniejsze błedy rywali a Vettle to moze sobie wygrywac tylko jak ma najlepsza maszyne ;)
49. Jens
Prawda jest taka: gdyby Button i Hamilton mieli bolid, który jest konkurencyjny przez cały sezon, który nie psuje się w takich momentach jak na Monzy czy w Singapurze, to Mistrzostwo rozegrałoby się między nimi. I tak jak pisali tu niektórzy: Massa i Webber to są takie dwa króliki doświadczalne, że gdy są lepsi od swoich faworyzowanych kolegów z zespołu w kwalifikacjach czy wyścigu, to można od razu przypuszczać, że w następnym wyścigu będzie coś nie tak i nawet nie ukończą wyścigu. Np. Webber, żeby go zatrzymać w RB to dali mu wygrać w Wlk. Brytanii, a od tamtego wyścigu do Korei nawet nie stanął na podium. Albo Massa. Jeździł tak ładnie w Japonii i w Korei, a na treningach teraz proszę bardzo - poza 1 dziesiątką. Chore...
50. nonam3k
Oj szkoda ze Vettel odpuścił ostatnie okrążenie . 0.4s poprawy w pierwszym sektorze . Zdeklasowałby rywali tym czasem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz