Szkoda, że już nie ma go w Ferrari, razem z Schumim naprawdę kawał historii stworzyli a jego pożegnanie naprawdę mocno przeżywał. Szkoda, że tak się może stać ale mam nadzieję, że Mercedes na złość jemu stworzy jeszcze lepszy bolid, bo dla mnie w tym momencie są najlepsi i godnie reprezentują mistrza i jedynie Ferrari mogłoby jeszcze to robić niż inne twory :)

W końcu :)

Krótko można to streścić dając odpowiedź: deoviusa "Apogeum popularności F1 to właśnie przełom lat 80-tych i 90-tych, wtedy F1 stała się niemal religią. Wtedy była globalizacja i powszechny dostęp w TV, na erze Schumachera i jego detronizacji przez Alonso i odejściu od V10 w zasadzie skończyły się te złote lata F1. " A Lewis? Owszem, jest gwiazdą ale nie na miarę Schumachera i Ferrari, tego co stworzyli dla Formuły a konkretnie rozgłosu, popularności i miłości do niej. Bo jeśli zapyta się przypadkowe osoby, które coś tam wiedziały na temat sportu pierwsze skojarzenie o F1 to właśnie te dwa Niemiecko - Włoskie człony :)

Mercedes w tym momencie ma wszystko, promują markę poprzez takie zwycięstwa i mają zrezygnować z kury znoszącej takie jajka? Czyli każdy team który by powstał fabryczny, zdobył mistrzostwo powinien się wycofać? I niech zostanie Ferrari, Willams i reszta Haasów, Manorów itp? :) Jak Rebull się nie wycofał po takich klęskach jak na nich to nawet jak Merc przegra za kilka lat pewnie będą chcieli zrobić wiele aby znowu wrócić na szczyt niż uciec. Mercedes nie wiem czy nie jest nawet najbardziej rozpoznawalną marką w świecie tej wyższej klasy więc taka chwała jak napisał @Jahar jak woda na młyn :)

25@ Tego nie napisałem, chodziło o zasługi, że ten zasłużył, ten nie, więc podałem przykład na Alonso, jednak i tak wychodzę z tego założenia, że jak miał najwięcej pkt na koniec, to oznacza, że kierowca, opony, bolid idealnie pasowały. Do póki nie zasiądzie w RBR to się nie przekonam, czy zdobędzie ten tytuł, czy nie. Tak samo mogę powiedzieć, że Vettel w tym Ferrari także zdobyłby tytuł. Każdy zespół ma numer 1, nie wiadomo czy Hiszpan, Polak, Rusek tak samo by się wpasowali do tego zespołu jak Niemiec, oczko w głowie, taka prawda, jestem jego fanem, ale nie ukrywam, że stawiają na niego, bolid zawsze mu lepiej pasuje niż nr2, jest młody, ma swój palec co także przynosi zyski marketingowe Byczkom ;)

38@ No popatrz, Webber taki niepozorny a jaki świrus :D Pewnie Red Bulla za dużo wypił, szef wiedział co mówił, że liczą na jego inteligencje, szkoda, że KERS mu ją trochę pokrzyżował :)

@33 Bardzo dobra wypowiedź, widać także, że Ferrari ma się czym ścigać po wynikach Massy.

109@ Widzisz, może w tym nie cisnął do samego końca, chciałem tylko przedstawić, że Vettel nie jest jakimś tępakiem w tym sporcie, bo co niektórzy tak uważają, sądząc, że Alonso nie wiem jakimi siłami daje Ferrari moc. W 2005r to on miał szczęście ze zdobyciem tytułu, dzięki oponom, teraz rola jakby się odwróciła.

@104 Brawo, wreszcie United zwycięskie na Stamford, jednak jako kibic ich i tak muszę przyznać, że dla Torresa nie potrzebna. Co do wyścigu @103: Po pierwsze, to na ile się zbliżył się do Seby? 3sec? 5sec? Nie, 9.5sec, czyli ile ogólnie wynosiła ona przez cały wyścig (koło 10 nad drugim kierowcą cały czas, więc ja tu nie widzę jakiegoś przyspieszenia względem jego, tak w pewnym momencie wynosiła coś koło 9sec ale BŁAD Alonso i wyjazd poza tor, wiec trochę stracił, koło 0.5sec. Piszę o tym dlatego, gdyż w tym wyścigu to on popełnił błąd, czemu tego nikt nie wytknie, ale jak czytam: Wiadomo co by było, gdyby dojechał Vettela. Bla bla. Nie mówię, że Vettel jest nieomylny, ale dziś nie było żadnego błędu z jego strony, a po drugie jak niby Alonso zmniejszył przewagę o 2-3sec, czy wtedy Seb po prostu nie zwolnił, co zawsze mu powtarzają, gdy ma bezpieczną przewagę? Alonso też dziś pojechał fantastycznie, tego nie kwestionuję, lecz także ma czym się teraz ścigać, bo Ferrari pokazuje naprawdę dobre tempo, co Massa potwierdza.

72@ Tak, Schumacher ma 7 z rzędu, w tym samym sezonie wygrał także 5 z rzędu początkowych, i gdyby nie 5 miejsce w 6 wyścigu to mógłby mieć ich 13 heh ;) 4 z rzędu razy wygrywał także w sezonach 1994, 2000 i 2002. Także Alonso ma 4 z rzędu winy w 2006r.

46@ No więc co Alonso pokazał bolidem średnim,w Renault po odejściu z McL, że tak mówisz o Vettelu? Nie przypominam sobie, żeby w tym czasie zdobył jakiś tytuł. Według Twojej opinii, co do Vettela, Alonso powinien choć raz zostać mistrzem przez poprzednie 5 lat, wtedy mógłby pokazać, że także w takim bolidzie tez potrafi wygrać. Ba, co ja mówię, każdy zarzuca, że Vettel powinien już dawno zostać mistrzem, w połowie sezonu, taki bolidem. To może zobaczmy jak wielki mistrz, Fernando Alonso poradził sobie w 2007r, przegrał z młokosem Hamiltonem, może nerwy, może gorsza jazda. W Reno nic nie osiągnął po tym, a w ferrari też jak narazie tytułu nie ma. Więc zarówno Niemiec i Hiszpan mają po dwa tytuły, po vice mistrzu więc narazie pod tym względem są na równi. Myślę, że tytuł będzie w Niemczech, bo jak Massa już dogonił Alo, to chyba coś nie tak. Mam nadzieję, że teraz w walce Niemiecko - Hiszpańskiej górą będzie ten pierwszy :)

Oczywiście, już na Kubicę tylko czekają, to nic, że będzie miał rok przerwy kolejny od jazdy w f1, pewnie już podpisał wstępną umowę na jakieś 50mln euro i na nr 1 na rzecz Alonso, bo taka stajnia jak w Ferrari przecież bierze tylko mistrzów świata na pozycję number one, a on to spełnia w 100% :) Hahahahaha. Nie ujmuję mu tego, jak jeździł przed ale wybitne wyniki to też nie były, a po nie będzie od razu szału, co mogliśmy zobaczyć na Massie po kontuzji. Jedynie może jako zmiennik Massy, podporządkowany, siedzący jak myszka i słuchający poleceń, że Fernando jest szybszy od niego. Myślę, że na to by się nadawał, i przywoziłby punkty dla teamu i pomagał Alonso w walce. Następca Alonso to jedynie może być Vettel, może jak dla mnie 2015r, jeśli Fernando nic by nie ugrał. Ferrari lubi brać już mistrzów świata, walczących o zwycięstwa jak było to z Schumacherem, Alonso, kimś rozpoznawalnym, media także się liczą. Sam Seba by chciał także jeździć dla nich kiedyś, kilkukrotny mistrz świata, w miarę młody, na długie lata zawodnik, coś na styl Michaela :) Co do Massy, to dobra decyzja na przyszły rok.

Vettel jak widać dobrze się tu czuł, podobnie jak w poprzednich latach, gdzie także winy :) Passa trwa, mam nadzieję, że utrzyma taką formę i bolid do końca :) Miłe zaskoczenie Massa, który mógł spokojnie stanąć na podium .

Oczywiście, Alonso wygrał - świetny kierowca, Hamilton wygra umiejętności, Raikkonen, nie zapomniał jak się jeździ, Button wiadomo klasa ktoś powie a Vettel - BOLID. Zapomniałem, że Ferrari czy MCL to bolidy, w których tylko herosi kierownicy mogą wygrywać a Red Bull to kosmos, w którym nawet Kubica by wygrał. Mało tego oczywiście, wygrałby wszystkie wyścigi bo od początku sezonu RBR jest ultra szybki, nawet w tym wyścigu gdy wygrał Rosberg z 30 sekundową przewagą... Wtedy także sądzisz @29 waldi że RBR było najszybsze i powinien mieć już tysiąc pkt przewagi? Widać, że niektórym ciężko jest docenić dwukrotnego (być może już trzykrotnego) mistrza świata? To czemu Webber nie wygrywa? Przecież też ma kosmiczny RBR, jest bardziej doświadczony, czemu on nie pokazuje tej formy co Seba? Przecież już był z tym zespołem wcześniej, a jednak to Vettel po przyjściu został V-ice mistrzem. Uważam, że Vettel a także Alonso to obecnie dwóch najlepszych kierowców. Mam także nadzieję, że jak w 2014 w Ferrari zasiądzie Vettel to co niektórzy zmienią do niego nastawienie.

97. Rozwaliłeś system "Nie mieli kogo wziąść to". Zespół, który wkłada takie ogromne pieniądze, wziął pierwszego lepszego, nie patrząc na talent, na nic, oczywiście. Więc jak wytłumaczysz to, że Webber nie jest mistrzem świata? Wtedy bardziej doświadczony kierowca, to chyba obala Twoją teorię, że każdy zdobył by tam mistrza.

Znając życie, pewnie Kubica z połamaną ręką jest nawet lepszy niż obecny dwukrotny mistrz świata? Haha. Tylko ciekawe czemu to Vettel dostał angaż w takim zespole, gdzie może być mistrzem a nie innych 10-ciu kierowców :)

Brawo, drugi z rzędu hymn Niemiecki, cieszy mnie to :) Szybki postęp Reda i jest zasłużone zwycięstwo. Szkoda, że Schumi tylko 1 pkt ale awans o 12 pozycji niczego sobie. Akurat cieszę się, że McL tym razem tak słabo :)

4-krotny* :D

91. Z tym się zgodze.

79, Dokładnie, pogrążam się w smutku razem z Tobą... Jakoś Webber nie narzeka, przedłużył kontrakt, to czemu każdy uważa, że ma źle? Kurde, widzę, że lepiej wszystko wiecie o zespole i jego odczuciach, niż on sam siedzący w bolidzie RBR i mający bliższy kontakt z konstruktorami i inżynierami niż każdy z nas.

69. No tak, w jeździe Lewisa widać na każdym wyścigu ten spokój, wyrachowanie, umiejętność nie zużywania opon :)

57, No dobrze, to jakby Hamilton utrzymał 1 miejsce, zbudował przewagę 11sec i dojechał z nią do mety przez nikogo nie atakowany to także nic ciekawego w jego jeździe?

@saint, Hahahahha :D Nie przepadam za Kubicą, ale ma więcej chyba umiejętności od razem wziętych obecnych kierowców Renault :)

Hahaha, nie mogę z Hamiltona, cóż za radość z 2 miejsca... a no zapomniałem, on nie jest przyzwyczajony do takich "niskich" miejsc w tym sezonie, więc z czego tu się cieszyć? Wzruszył się pewnie, że bolidu nie rozwalił :) Więc teraz słucham, gdzie są ci co Sebastiana wyzywali tydzien temu, że nie umie się cieszyć, no słucham? Lub, że się wzruszył? Więc Hamilton w porównaniu do niego to dziecko co nie dostał zabawki w przedszkolu :) @Patrolek, przyznaje racje, nudny Vettel objechał Płaczka i budował systematycznie przewagę :) Yes! Yes! Yes!

Schumacher, on zawsze dla mnie będzie mistrzem, bardzo lubię Vettela, oczywiście jestem jego fanem, bo to Niemiec i ogólnie Niemcom kibicuje, więc jak zdobywa tytuł to już luks. Mam cichą nadzieję, że Schumi w następnym sezonie dostanie bolid na miare walki o tytuł. W tym sezonie w mojej ocenie, lepszym kierowcą jest niż Rosberg. @67 Skoro tak, to chyba zapomniałeś w jaki sposób tytuł zdobył Brytyjczyk ;) Tak z ciekawości zapytam, a Ty komu kibicujesz? Nie wydaje mi się żeby był to ktoś z poza jeżdżących obecnie 5 mistrzów w stawce, ale mylić oczywiście się mogę.