Hamilton i Alonso ukarani
Lewis Hamilton został ukarany 20 sekundami kary – sędziowie FIA uznali, ze Brytyjczyk więcej niż raz zmienił linię jazdy podczas obrony swojej pozycji przed Fernando Alonso.Za spowodowanie kolizji z Hamiltonem został natomiast ukarany Fernando Alonso. Wymiar kary jest identyczny – 20 sekund doliczone do czasu wyścigu. W związku z karą dla Hamiltona Alonso nie przesunął się jednak w klasyfikacji, pozostając na 6 miejscu.
komentarze
1. konradosf1
Kary dla Alonso i Hamiltona to dowód na to że FIA zabija piękno tego sportu.
2. martakamyk13
To jest śmieszne.... Takie pojedynki na torze sprawiają, że wyścig jest interesujący, jest walka, a tą karą za 'złą linię jazdy' zniechęca się kierowcy do obrony pozycji. Akurat Hamilton lubi ryzyko, ale inni kierowcy mogę nie chcieć je podjąć.....
3. xdomino996
ej to jest nie fair dlaczego niby Hamilton na tym stracił a Alonso nie skoro większa winne za to ponosi Alonso?
4. Piotre_k
To prawda, że Hamilton zmienił linię jazdy więcej niż raz i to prawda, że Alonso mógł uniknąć kolizji, ale moim zdaniem wystarczyłyby ostrzeżenia. Już sam incydent wystarczająco popsuł wyścig obu kierowcom.
5. romek-24
To jakaś paranoja chyba
6. Sauron
Sędziowie to pewnie stare pryki sie wpale nie mieści co oni czasem wymyślają ;]
7. maverickpl
F1 schodzi na psy! może niech wprowadzą zakaz wyprzedzania!
8. smok666
haha niedługo zabroni wyprzedzania.
9. Polak477
3. Jaką większą winę ponosi Alonso? Alonso uszkodził sobie nosek, a Hamilton został ukarany za nadmierne blokowanie, bo zmienił linię jazdy kilka razy. Dwie różne sprawy. Zostali potraktowani na równi, a to, że jeden miał mniejszą przewagę niż drugi to już jest inna sprawa.
10. etos
kpina, aż nie wiem co pisać
11. Grzesiek 12.
Dojdzie do tego , że jakakolwiek próba wyprzedzania poza strefą wyznaczoną , będzie karana , jeśli dojdzie do lekkiego kontaktu między kierowcami ...;/
12. Sonic80
Ta, a jak Hamilton broniłby się tak przed Kubicą i dostał tylko ostrzeżenie, to dopiero by się zaczęło w tym temacie.
13. etos
9. Polak477 nadawał byś się na sędziego razem z nimi tam - to nie jest komplement
14. baworak
to jest śmieszne....właśnie takie pojedynki są smaczkiem F1!najlepiej niech na torze namalują linie-"podwójna ciągła",przerywana itd.a na każdym zakręcie "miśki z suszarką"
15. tommomas
Nie rozumiem czemu tak się ciśniecie. Fakt, skoro sędziowie to dostrzegli, że HAM zmieniał więcej niż raz linię(tor) jazdy należało go ukarać. Fakt mogłoby być ostrzeżenie, ale oni tak postanowili nie inaczej. I nie wzieli tego sobie z głowy, jacyś starzy pierdziele i emerytowany kierowca, że nagle ukarzemy HAMa tylko sprawa zmiany toru jazdy broniącego się JEST W PRZEPISACH F1. A czy to słuszny przepis to już inna rzecz.
16. Polak477
13. Cóż jeśli nie odróżniasz spraw, za które zostali oni ukarani to faktycznie możesz nie zrozumieć posta. Trudno nie będę tłumaczył o co w nim chodzi, bo może znajdą się tacy, którzy rozróżniają te dwie sprawy.
17. Polak477
Dodam, że za DOKŁADNIE to samo rok temu Hamilton nie został ukarany, bo blokował Pietrowa zmieniając linię jazdy kilka razy, to jechaliście ile weszło, a sędziowie dostali wtedy po łapach, że są debilami. Jak to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
18. McLfan
=L61_AevsjMs
Chyba trudno to porównywać do zeszłego sezonu...
19. leo_
Hamilton może i powinien być ukarany, ale chyba zupełnie wystarczyło ostrzeżenie. A Alonso popełnił błąd bo po prostu podjechał za blisko (jeździ ostrzej chcąc zbilansować niedoskonałości bolidu).
20. Xabi89
No tak. Teraz już wiemy, że Witek urządził sobie konkurs skoków narciarskich w odpowiedzi na slalom gigant w wykonaniu Lewisa. Fernando natomiast sprawdzał pewnie to nowe "giętkie" przednie skrzydło, które niestety nie ugięło się w odpowiednim momencie :D.
21. McLfan
watch?v=L61_AevsjMs
22. FAster92
HAM ukarany słusznie ale ALO za co ?
23. dnb
22. FAster92 chyba za próbę przebicia tylnej opony Hamiltona :D też tego nie czaje za to ta kara. Chyba trzeba będzie poczytać regulamin.
24. Marti
Hamilton zmieniał linię, to fakt. Teoretycznie jest to karalne, to fakt, ale że w praktyce nie zawsze tak jest, to też fakt :) dzisiaj jak widać akurat jest.
Jaką niby kolizję spowodował Alonso? W zad Lewisa nie zaparkował, w bok samochodu jemu nie przywalił, tylko pogłaskał go po oponie, nie przebił jej. Zrobił błąd, ale nie wyeliminował rywala z wyścigu. Takie pojedynki powinny być esencją tego sportu, a zamiast tego podstawowym aromatem jest ciągłe spoglądanie na otwierające się skrzydełka i grafikę przedstawiającą poziom zużycia baterii KERS.
25. luka55
Mordowania tego sportu ciąg dalszy .
26. lechu55
Smieszna ta kara troche, a ja jestem tym bardziej wkurzony bo wytypowalem (po raz drugi zresztą) ze Kobayashi będzie 8 w wyscigu. I drugi raz dojechal 8 ale pozycje ma inną. Ehhh
27. konradj@
Ehhh...ręce opadają... To jest sport motorowy - jazda koło w koło, zacięte pojedynki, ryzyko. Na tym to wszystko polega. Ludzie chcą oglądać takie pojedynki,a karanie kierowców za tego typu manewry tylko zniechęci ich do wyprzedzania i skłoni do bardziej zachowawczej(nudnej jazdy), przez co MY - fani - będziemy na tym cierpieć. To tyle na ten temat.
28. FAster92
24. Marti nie rozumiem tylko tej kary dla ALONSO, jeżeli opona nie została przebita a Hamilton dalej jechał ( kłopoty HAM miał już wcześniej i na pewno nie były spowodowane muśnięciem przez lewą część przedniego skrzydła ALONSO) .
29. Alonsofan
nie rozumiem tych kar....
30. FAster92
A i chyba sama karą dla ALONSO jest to,że musiał zjechać do boksu!
31. bacardi2
Jak już tacy są to niech i Vettelowi dadzą karę za blokowanie Hamiltona na starcie. Ale na razie cisza i raczej tak pozostanie, co mnie nie dziwi.
32. Marti
28. FAster92
Może sędziowie wyszli z założenia, że ALO celowo zahaczył w oponę HAM? Innego wytłumaczenia dla ich decyzji nie mam.
33. dnb
31. bacardi2 Vettel'owi nie ma szans, bo przecież Horner jest szefem grupy roboczej ds. regulaminów sportowych :D oczywiście żartuje sobie że niby coś tam coś tam :D
34. marcinnn
17. Polak477, to były dwie zupełnie różne sytuacje. W poprzednim sezonie Hamilton urządził sobie slalom gigant przez całą prostą startową, a mimo to nie został ukarany. Dzisiejszej decyzji sędziów zupełnie nie pojmuję. Hamilton jechał normalną linią wyścigową po lewej stronie toru, a gdy Alonso próbował atakować, zjechał do środka, a więc zmienił tor jazdy jeden raz, co jest przecież dozwolone. Za co więc ta kara? Winny tej kolizji jest Alonso, ale moim zdaniem też nie powinien dostać kary, był to zwykły incydent wyścigowy.
youtube. com /watch ?v=i_-pjcrnEs4
35. piotrek74
to jeszcze Pietrow powinien dostać karę za złe podejście do lądowania
36. huku
Nie powinno być kary dla nikogo! Zacięta walki była i tyle. Nie o to chodzi?
37. dnb
35. piotrek74 nie, raczej za zabawę regulowaną kolumną kierownicy przy dużej prędkości xD
38. etos
17. Polak477 Rok temu Hamilton perfidnie na najdłuższej prostej zmieniał tor jazdy, dziś na zakręcie jadąc na granicy przyczepności niewciskaj ludziom że Hamilton "wachlował" ze strony na strone, bo wyścig widziałem. to są 2 różne sytuacje.
39. pjc
Włączę sobie zaraz jakiś wyścig z lat 90-tych bo jak patrzę na te kary za ostre ściganie to mnie mdli. Powtórzę jeszcze raz: to m.in. przez takie sytuacje obecna F1 traci oglądalność.
Pozostaje oczekiwanie aż to wszystko zmieni się po pewnym czasie na lepsze.
40. jeffhardywwe
Ja pierdole xd
http:// www. youtube.com/ watch?v= KOb9atyI8m g&feature= related
41. Ferrari150
To już teraz nikt nie powie że Hamilton jest bezkarny :)
42. McLfan
TUTAJ jest to, za co Lewis dostał karę, a nie za zachowanie przy kolizji. Dokleić tą część do strony głównej YT.
watch?v=L61_AevsjMs
43. kamil31
No nie!!!
Stawiałem Hamiltona na 7, a Kobayashiego na 8 miejscu....
Co do kary to dla Lewisa jak najbardziej zasłużona i adekwatna do jego "manewrów". Natomiast kary dla Fernando nie rozumiem....
44. fanAlonso=pziom
jak dla mnie zwykły race inccident
45. freelancer
to była walka :) .
Jeżeli tak dalej będzie , to kierowcy będą się bać bronić własnych pozycji i wyprzedzać .
46. lukaas67
bez komentarza...
47. Gizu007
Od kiedy zajezdzanie komus drogi jest bronieniem pozycji?, jakby wszyscy tak jezdzily to by nikt nie byl w stanie wyprzydzic i wszyscy by konczyli tak jak zaczeli. Jakby Kubica wyprzedzal Hamilotna i zrobil to samo to by byla wileka wrzawa ze jezdzi nie fair.
48. Polak477
Oglądnijcie powtórki to zobaczycie czym zawinił Hamilton. Blokowanie to blokowanie tak przepisy to określają i nie ma różnicy, czy robił "slalom gigant", czy go blokował na zakręcie. Liczy się to, że blokował. Zresztą z tego co mi się wydaje to na prostej Hamilton też próbował jechać slalomem, jednak mniej wyraźnie niż z Pietrowem. Tak jak Alonso. Nie ważne, że uderzył nic nie robiąc Hamiltonowi. Spowodował kolizję i tyle. Sędziowie zdecydowali nałożyć karę na ich obu, więc można się tylko kłócić o to, czy dwóm należała się kara, a nie o to kto był bardziej winny. Tego nie można stwierdzić, bo jak to niby zrobić jeśli obaj zostali ukarani za dwie różne sprawy? Nie wiem dlaczego zostali ukarani, jeśli inne zespoły nie są tak karane. Może tylko po to, żeby pokazać, że sędziowie są uczciwi do bólu. A zakładanie, że Alonso jest bardziej winny to kompletna głupota. Alonso nie zrobił Hamiltonowi nic, a gdyby Hamilton nie zmieniał toru to Alonso wyprzedziłby najprawdopodobniej bez żadnych problemów dlatego dwie sprawy łączą się, ale nie można powiedzieć kto jest bardziej winny jak powiedziałem wyżej.
49. Jacko
W sumie Pietrow też chyba powinien zostać ukarany, bo zmieniał kilka razy tor jazdy na prostej startowej blokując któregoś z kierowców Ferrari.
50. white
sędziowie ukarali Hamiltona- niesamowite ;p
a tak w ogóle liczyłam, że to HAM jakimś cudem wyprzedzi Vettela i wygra, no ale może kiedy indziej. Od dzisiaj kibicuję wszystkim, tylko nie Vettelowi.
51. Jacu
32. Marti - oczywiście, że jest - niebezpieczne zachowanie - chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie upatrywał tu celowego zagrania - bo z tej pozycji mogło przynieść tylko straty dla Alonso, ponieważ aby uszkodzić oponę Hamiltona musiał wcześniej rozwalić skrzydło żeby powstały ostre krawędzie. Sama widzisz jak to brzmi niedorzecznie ;). Swoją drogą to Alonso nie zachował odległości (podstawa dla kary) ale przy niedziałającym DRS i szybkim Mclarenie tylko tak mógł zaatakować na wyjściu. Niestety, przód wtedy nie "trzyma" i podsterowność murowana co skończyło się w jedyny możliwy sposób. Szkoda bo Alonso jechał niezły wyścig. A sam pojedynek między nim i Hamiltonem był kwintesencją F1 jak dla mnie i brawa dla obu się należą a nie kary. Niestety w mojej pamięci jest inna F1 niż ta z wyobrażeń współczesnych włodarzy F1 :///. Pozdro
52. dnb
50. white "Od dzisiaj kibicuję wszystkim, tylko nie Vettelowi" hej to był mój pomysł, ja realizuje go już od Australii ;P tylko się chwalić nie chciałem, bo by na mnie nakrzyczeli :P pozdrawiam :)
53. tasm.dis
Zgodzę się z @24. Marti kary o ile w ogóle powinny być to raczej w postaci słownej reprymendy albo czegoś na kształt żółtej kartki. Alo już sam się ukarał. Hamiltonowi zdaje się nic złego nie zrobił a co do Hamiltona no to cóż "omskła" mu się pewnie kierownica.
54. majkawiolka
Zgadzam się z Marti, teraz emocji mają dodać wizualizacje DRS i KERS ;]
Kary tej nie skomentuję, bo prowadzi tylko do tworzenia z GP procesji, a i widzę, że z tymi karami to tak, jak wiatr zawieje.
55. darecky3
no coz kare dla Alonso mozna by jeszcze jakos zrozumiec, chociaz bardziej adekwatne powinno byc ostrzezenie ale czemu FIA wpierdziela sie do "umowy dzentelmenskiej", bo jakos nie moge sie doczytac zlamanego paragrafu?
56. beltzaboob
Powiem krótko:paranoja!
57. Skoczek130
Słuszna kara dla Hamiltona - zmieniał linię jazdy więcej, niż jeden raz. Nie nauczył się na błędach i to dodatkowo było argumentem do przyznania kary. Alonso wlepili dla samej zasady. Cóż, nic na tym nie stracił, był szósty i jest szósty. Tak więc nie ma się co rozczulać... ;]
58. krulik
To bzdura jakaś! Gdyby nie ta śmierdząca decyzja, wyścig idealny!
59. serduch1
obaj po równo dwaj byli mistrzowie
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz