Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy. Dowiedz się więcej o naszej polityce prywatności.
ROZUMIEM
komentarze
1. mattimek
Trochę sztuczne wypowiedzi większości kierowców, za wyjątkiem kilku...
Wg mnie najbardziej "naturalnie" wypadł duet Hamilton&Button ;)
2. Ilona
Witalij - 'mam nadzieję że znasz mój numer' :D
3. luk02
Dobry PR dla Roberta, ale przede wszystkim bardzo miły filmik. Robertowi wypada podziękować wszystkim za życzenia. Ciekawe czy zrobi to publicznie?
4. theadzik
HAM & BUT pojechali ;D
5. Ilona
no i Rubens pojechał z tym 'nosem'...:P tekst Heidfelda też niezły ;)
6. pietrucha72
a ja znalazłem coś takiego na youtube, może to widzieliście ale ja pierwszy raz www youtube com/watch?v=6Vith3ZsBj8
7. Bezimienny
Heidfeld chociaz szczery xD
8. Iza_P
Heidfeld pojechał z tekstem..;) Bardzo miły filmik.
9. Peti_bis
Naprawde zaj...sty filmik. Fajnie widzieć myślę szczere życzenia dla Robsona. Cóż może nie jestem Weberem lub Lewisem ale przyłączam się !!!!!!!!!!!!!!!!!.
10. Vysogota
Glock całkiem przyjemnie, Hei Kov Bar, no i Maclaren, obejrzeć na żywo 100 razy lepiej niż czytać tłumaczenie
11. 21focus
w polsce f1 bez roberta juz nie jest taka sama... wracaj do sil nasz ulubiencu!choc bym mial czekac trzy lata to bede czekal, robert tytul MS bedzie twoj!
12. PORUCZNIK
Mówcie co chcecie. olewam to ale ąlonso, heitweld, szumacher i pietrow, bardzo zyskują jako koledzy z padoku tyle... co do reszty, sądzę, że Ich życzenia są naprawdę szczere....... chłopaki wielki szacun........i bez obrazy, głęboko wieżę,że jeżeli nie w tym sezonie, to w następnym Robert powróci i zdeklasuje wszystkich.... Z mojej strony najlepsze życzenia Tobie Robert... Jesteś moim największym bohaterem. Wojtek.
13. PORUCZNIK
Mam nadzieję, że to przeczytasz Robert, i pokażesz na co Cię stać... Jeszcze raz szacun dla Ciebie i całego zespołu.
wielkie POZDRO
14. 21focus
Robert pokaże swój pazur prędzej czy później! Wracaj do zdrowia!!!! Czekamy wszyscy na Ciebie!
15. tomasz8888
Co do nosa Kubicy ok można to puścić płazem,co do uszczypliwości pozostałych kierowców także ale Heidfelda nie mogę podarować on jak zawsze jak nie wie co powiedzieć to zawsze tak powie aby komuś dopiec tak jak Robertowi zaś co do Vetela Alonso i Schumachera to nie mam zdania oni jak zawsze lubią i szanują Roberta i wiem że mimo że może czasem powiedzą coś nie tak to mimo tego dobrze mu życzą.Forza Robert nie dawaj się walcz z całych sił i rób wszystko co w twojej mocy aby wrócić na tor F1 mimo wszystko i przeciwności losu.
16. tomspoon
krasnallen
17. tomspoon
alonso zdecydowanie poruszony.
18. sZaRaK
http:// www. youtube.com/ watch? v=0sJ0-LZ riTU
To tak odnośnie życzeń, trochę nie na czasie ale dobre :D
19. Kolers
youtube.com/ watch?v=z18JMAl7kIU&feature=related
Też coś o Robercie
Z mojej strony - Wracaj do zdrowia i pamiętaj, że czasem pośpiech nie jest wskazany.
20. Alonso17
Najbardziej podobała mi się wypowiedz Alonso powiedział to szczerze. Również Schumacher i Barrichello powiedzieli otwarcie. Najbardziej sztucznie powiedział Vettel ten zamiast życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i na tor a o0n wyjeżdża z tekstem czy on czasem nie gra pokera personelom szpitala. Ogólnie filmik super bardzo miły prezent od kierowców f1 dla Roberta
21. galicaboss
fajne, ale te szwabskie i ruskie życzenia to napewno nie szczere. i primadonna tak troche wygląda jak pedał.
22. fezuj
Na co dzień twardziele i specjalnie w padoku ich przyjaźni nie widać a wręcz na odwrót, ale jest taki jeden, który potrafi zmiękczyć każde serce i zjednoczyć tych indywidualistów. Robert walcz !!!
23. Damiangl
Alonso naprawdę wstrząśnięty.
Ogólnie piękne życzenia. Myślę, że wszyscy mówili ze szczerego serca.
24. mptypek
1. mattimek
Nie wydaje mi się, żeby w każdym przypadku była sztuczność ale racja jest taka, że Lewis i Jenson byli najlepsi w tych życzeniach. Szkoda, że brakowało Massy i Rosberga.
25. traul
Alonso - widac ze chlopak mowil szczerze. Button - jestem pewnien ze sie cieszysz z morfiny:) haha
26. ryjkens
Sadze, ze "sztucznosc" niektorych wynika z marnej znajomosci angielskiego.
Czepianie sie niektorych tez jest przesada. Teraz kiedy wiadomo, ze zycie Roberta nie jest zagrozone mozna sobie troche pozartowac w bardziej lub mniej wysmakowanym stylu. Wypowiedz HEI wcale nie byla obrazliwa w zaden sposob, chyba ze niektorzy tez maja problem ze zrozumieniem co sie mowi in inglisz ;)
Tak czy siak bardzo mily gest, a ze kierowcy McL beda zabawni bylo oczywiste - brytyjski humor jest najlepszy ;)
27. mckarmi2
Wedlug mnie, bardzo mily gest. Najszczersza dla mnie wydawala sie wypowiedz Alonso. Osobiscie najbardziej rozsmieszyl mnie Hei " myslę, że niezbyt cieszysz się widząc własnie mnie w Twoim samochodzie itd, ale byc moze to Cie zmotywuje do szybszego powrotu" oraz Barichello "przy okazji tych operacji moglbys zrobic cos ze swoim nosem, abys byl piekniejszy" :P Szybkiego powrotu do zdrowia Robert ;)
28. sZaRaK
26. ryjkens odnośnie HEI zgadzam się, jakoś nie widzę w tej wypowiedzi czegoś złego.
Tak naprawdę nie wiele wiemy na temat relacji między zawodnikami. Część z nich zna się kilka jak nie kilkanaście lat, i niektóre wypowiedzi mogą wynikać z osobistych relacji między danym zawodnikiem...Nos Rubensa tez nie należy do idealnych, może on by skorzystał z pomocy lekarzy ;]
29. Ilona
20. Alonso17 - "Vettel ten zamiast życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i na tor a o0n wyjeżdża z tekstem czy on czasem nie gra pokera personelom szpitala."
Gratuluje zrozumienia tekstu Sebastiana w takim razie...
A poza tym doskonałej umiejętności rozpoznawania - kto sztuczny, a kto szczery. Incredible.
30. agnesia96
Świetne jest takie coś ;)
Na pewno zmotywuje Roberta jeszcze bardziej ;)
Nie mam zwyczaju patrzeć kto jest najbardziej szczery więc tego nie zrobię-przecież liczy się gest!
W ostateczności mogę napisać,że Rubens zabił mnie swoim tekstem xD
31. cwirus92
piękny filmik, rzeczywiście barokwało Massy i Rosberga ; (
nie sądze by którykolwiek kierowca nie był szczery!
ktoś wyżej powiedział, że życzenia od Niemców i od Pietrowa na pewno nie były, przede wszystkim uważam, że owszem Alonso był przejęty, ale uważam również, że nie mniej przejęty jest Pietrow,
chociaż przyznam szczerze, że nie zrozumiałam w ogóle dwóch kierowców, tj. kierowców McLarena, czy ktoś byłby tak miły i po krótce przetłumaczył, co oni tam mówili? :)
32. sZaRaK
31. cwirus92.........
Chcieliśmy powiedzieć, że brakuje nam ciebie w paddocku - zaczął Hamilton. - Rozmawialiśmy z Jensonem, że w tym sezonie przez pewien czas nasze życie będzie łatwiejsze, bo nie będziemy musieli ciebie wyprzedzać. Zawsze potrafiłeś uczynić twój bolid tak szerokim, jak to tylko było możliwe - powiedział mistrz świata F1 z 2008 roku.
REKLAMA Czytaj dalej
- To się chyba nazywa "falowanie" - dodał Button, który tytuł mistrzowski zdobył rok po Hamiltonie.
- Zawsze byłeś świetny w falowaniu - zaznaczył Hamilton.
- To dla ciebie na pewno trudny czas. Wszyscy w F1 myślą teraz o tobie. Jestem pewien, że rozkoszujesz się morfiną, ale kończ z tym, bo chcę cię wkrótce widzieć na torze - z charakterystycznym dla siebie luzem mówił Button. - Uważaj na siebie, wracaj szybko - zakończył jego kolega z McLarena.
Taki brytyjski humor :D
Zawziąłem z WU PĘ :D
33. Zgred Zen
Nie ma co brać udziału w rankingu czy ktoś mówi szczerze czy nie ,ale cieszyć się z tego,ze cała brać z padoku pamięta o nim. Cieszę się z każdej wypowiedzi, i mam nadzieje,ze wszystkie sprawią uciechę Robertowi i jeszcze bardziej zmobilizują go do pracy nad sobą podczas rehabilitacji.Wszystkim życzę dobrych występów a Robertowi jak najszybszego powrotu na tor,
34. narya
Miły gest ze strony kierowców ... Ale taki jest zwyczaj w F1. Po wypadku Massa, też dostał swój filmik z życzeniami powrotu do zdrowia.
Co do kierowców, których na filmie nie ma, to ich w tym dniu w ogóle nie było na torze ... To tak, żeby znowu ktoś nie wpadł na pomysł, że życzenia składali tylko ci, którzy lubią Roberta ;).
35. jack1
Dla mnie spoko.Może być.Fanka Ilonka - nie wyróżmiaj już tak twojego pupila, powiedział jak na niego nawet fajnie
36. f1.sp
Filmik fajna sprawa na pewno jeszcze bardziej zmotywuje ROBERTA w jego trudnym zadaniu. Alonso bez komentarza Witek i Nick dla mnie zyskali plusa.Tego roku f1 zyskała ludzka twarz ale mogę się mylić.ROBERT ZDROWIA
37. Marti
Miły gest ze strony kierowców.
Niestety, ale niektórzy z userów mają obsesję na punkcie Vettela, jego żart ma być kiepski, ale za to np. Barrichello trafił w sedno humoru... Bez szerszego komentarza :)
W wypowiedziach kierowców zwróciłam uwagę na jedną rzecz. Mianowicie Alonso w swoich życzeniach mówił, że w dniu wypadku Roberta znajdował się blisko Genui. A media, portale etc. wprowadziły nas w błąd i trąbiły wówczas, że przejechał setki kilometrów, aby przyjechać do szpitala w Pietra Ligure ;)
38. mariusz-f1
37.Marti - ..... Co nie zmienia faktu, że to jednak Alonso zyskał najwięcej w oczach Polskich fanów :-) A co do filmiku, to zaj...sta sprawa :-) Nawet Nick zyskał u mnie plusika..... "takiego małego", żeby nie było, he he
Pozdrawiam :-)
39. Steeler
Jak mocno nie przepadam za Vetellem, to doszukiwanie się w jego życzeniach i żarcie fałszu i złośliwości jest i dla mnie oznaką jakiejś fobii. Kompleks narodu niemieckiego wśród Polaków będzie wiecznie żywy i nic z tym nie zrobimy - ten sam żart powiedziałby Mark i wszyscy by się śmiali :)
40. Ilona
35. jack1 - ale którego konkretnie mam nie wyróżniać - Nikusia czy Wici ? ;-)
39. Steeler - z tego co mi wiadomo , to się chyba nazywa - vettelofobia.
41. lkabor
37. Marti
Powiedział Genova (nie Genua), a to różnica, bo Genova to największy port we Włoszech (oczywiście na południu), dlatego miał kilkaset kilometrów do Roberta.
Co do filmu, nie rozgraniczajmy kto szczerze, kto nie, bo jestem pewien, że każdy szczerze (mniej lub więcej), bo nikt nikomu nie życzy czegos takiego przez co przechodzi (przeszedł) teraz Robert. Mnie łza niejedna się zakręciła oglądając ten film, bo widać, że Robert jest kims bardzo ważnym dla nich wszystkich, i oczywiście dla nas. Zdrowiej Robercik, dzięki Tobie przeżyłem/liśmy wiele wspaniałych chwil i jestem pewien, że jęsli będziesz w stanie (a głęboko w to wierzę/ymy) to wrócisz zdrowy i pełny sił, żeby spełnić sowje marzenie, a przy okazji sprawić, że jeszcze nie raz zapłaczemy słysząc Mazurka Dąbrowskiego.
42. zenobi29
37. Marti - Mam nadzieję , że Robert uśmiał się z tego dowcipu (R.B)...Podobnie jak ja :)
A z Alonso , to jest tak , że jedni chcą go wywindować na piedestały - aż nadto - natomiast drudzy , pogrążyć z kretesem;))
Ważne , że był jako pierwszy i nieliczny , z bądź co bądź dość licznego grona (powiedzmy)kolegów. Niektórym zbrakło zdecydowania(czy czort wie czego ) , by się ustosunkować do sytuacji w tych najcięższych chwilach , jaki przeżywał Robert. Wiem , zaraz mi powiesz , że marudzę:)) Ale jakoś tak to postrzegam ;))
Pozdrówka
43. zenobi29
>>jakie przeżywał<< :))
44. dziarmol@biss
37. Marti nie wiem skąd miałaś takiego newsa (przekłamanie co do odległości w km) ale zdaje się że sam Alonso powiedział że był(jeździł) na nartach w pobliżu. dlatego mógł tak szybko dojechać do szpitala ;-)) I powiem Ci ze jak na "bufona" oraz primadonnę" zachował się niezwykle koleżeńsko ;-)) pozd.
45. Jaro75
Czekamy Robert na Ciebie :-))
46. antos05
Forza Robert!!!!!!!!!!!!
47. yonix
Robercik musi pogrywać w pokerka z chłopakami w padoku bo i Seba z RBR i Timo z Virgin wspominają o tym fakcie. Robercie zaparcia w dążeniu do celu Tobie nie brakuję, więc do zobaczenia na torze.
48. Marti
@38. mariusz-f1 - zyskał najwięcej w oczach wielu fanów, bowiem o jego wizytach najbardziej trąbiono w mediach ;) Np. Liuzzi też już nie raz odwiedził Roberta, ale na ten temat już aż tak bardzo się nie brzęczy ;)
Nick powiedział to, co już niedawno mówił w wywiadzie, że jego obecność będzie działała na Roberta motywująco. Ale najlepiej wyjąć z kontekstu kilka zdań, opublikować i na wszystkich portalach, łonetach i wupetach Heidfeld znowu jest "tym złym", który ogromnie się cieszy z pecha Kubicy. Szkoda gadania ;))
@42. zenobi29 - na pewno się uśmiał :)
Sądzę, że tych, którzy chcą Ferdzia wywindować na piedestały jest więcej aniżeli tych, którzy przez cały czas po nim "jadą":P ;) ale nie chcę się rozdwodzić na ten temat ;))
Skoro Alonso z Kubicą utrzymują prywatnie kontakt - nie wnikam czy to tylko koleżeństwo, czy przyjaźń (to ich sprawa), to chyba nie powinno dziwić, że Hiszpan przybył wtedy do szpitala najwcześniej jak tylko mógł.
W kwestii ustosunkowania się kierowców nie bawiłabym się w ocenianie tego, w jaki sposób który zareagował. Jedni posłużyli się Facebookiem, twitterem i innymi tego typu wynalazkami, inni "wykorzystali" do tego celu swoją stronę internetową. Nie możemy oceniać tych, którzy publicznie nie ustosunkowali się do tej sytuacji. Może uczynili to prywatnie, bez rozgłosu? Np. poprzez sms-a, telefon do Morelliego itp. Różnie ludzie reagują w takich sytuacjach. Nie baw się w ocenianie życzeń (nie marudź :D), tylko trzymaj kciuki za Kubicę i bądź nadal dobrej myśli ;))))
@44. dziarmol - przecież w dniu wypadku Roberta wszędzie mówiono i pisano, że Alonso miał daleko do szpitala, do którego przewieziono Kubka i jechał do niego kilka godzin. Tutaj userzy w kółko Macieja to powtarzali. Jeśli w tym czasie był blisko Genui, to nie miał aż daleko do Pietra Ligure. A że rzekomo tam był a nie w innym miejscu, dowiedziałam się dopiero z wypowiedzi, która jest na tym filmie.
Przecież ja nie neguję zachowania Hiszpana po wypadku Polaka. Jego szybka wizyta mnie nie zaskoczyła, spodziewałam się, że jeśli tylko będzie mógł, szybko zjawi się w szpitalu. Zachował się koleżeńsko jak każda inna osoba (inny kierowca), która złożyła Kubicy wizytę.
Nic się nie bój, ten dobry gest nie pomoże Alonso w ogólnym postrzeganiu jego osoby, np przeze mnie ;)) każdy wadliwy człowiek ma także swoje zalety ;))
pozdrawiam kolegów :))
@41. lkabor - Genova i Genua to to samo miasto. Pierwsza nazwa jest oryginalnie włoska, druga jest spolszczona. Miasto leży w Ligurii, w tej części Włoch gdzie obecnie przebywa Kubica.
Pierwsze słyszę, aby Genova (port) leżało na południu Italii. Co prawda od mojej matury z geografii minęło już kilka lat, ale nie wydaje mi się, abym była w błędzie ;)) poza tym gdzie na południu Włoch miałby Alonso śmigać na nartach??
Pomiar szczerości kierowców jest naprawdę niepotrzebny, ale mnie osobiście nie dziwi, że znaleźli się tacy, którzy ziampolą na ten temat ;) pozdro
@47. yonix - pogrywa, bardzo często.
49. yonix
A jeszcze jedno, nie ważne jak jesteś blisko, tylko czy coś dla Ciebie znaczy druga osoba. Fakt, że Alonso był niedaleko Genui nie umniejsza jego tego co zrobił, inni zawodnicy mieli dalej ale nawet po tygodniach nie przyjechali, a że media lubią ubarwiać to nie nowina w naszym Polandzie. Nawet na omnicorse.it byli oburzeni zachowaniem TVN24 kiedy podali, że Roberta stan się pogorszył.
50. Marti
@49. yonix - w tym przypadku nic Alonso nie umniejszam. Zwróciłam tylko uwagę, że wówczas media podawały nieprawdziwe informacje odnosnie jego osoby.
51. Niespokojny
Nic nie powiem (napiszę), ...wzruszyłem się!
52. tomspoon
przypomnę tylko że alonso jako pierwszy odwiedził roberta po wypadku w kanadzie (i chyba jako jedyny kierowca)
53. krulik
Petrov przemistrz!! "jak coś masz mój numer, wpadniemy w razie potrzeby"
aaaaahahahhaah np jakby w pokera ktoś kaske wisiał :)
54. krulik
ps. j.button: "I'm sure you're enyoing the morphine..."
ten tekst tez rozwala :D
55. Grzesiek 12.
@ Marti
To jeszcze ja dorzucę do Twojego ogródka ;))))
Nie rozumiem w czym problem ? Jakie to ma znaczenie gdzie wówczas przebywał Alonso ? Dla mnie żadne , bo liczy się wyłącznie gest i to z nim był w tym trudnym czasie ....
A co do portali , to nie trzeba dużo szukać , bo nawet ten na którym się udzielamy .... pod newsem z 07. 02 " Zespół Ferrari wspiera Kubicę " informował że Fernando i Massa przebywali na nartach w pobliskim Val Gerdena ....
I się nie zgadzam że wizyta Fernando była bardziej nadmuchana niż inne . Bo równie dobrze można było przeczytać o innych wizytach u Kubicy , nie tylko Liuzziego ;P
Pozdrawiam ;)
56. atomic
nie czytałem poprzednich wpisów
filmik obejrzałem 7 razy
alonso najgorzej z angielskim
alonso według mnie robi dobrą minędo złych wiadomości
msch krótko i chyba wie co się święci
mcl BRAWO
reszta : fajnie ,że pamiętają
najbardziej mnie w.... ,że robert , za pośrednictwem internetu jeszcze nie podziękował za życzenia . jest cicho i to mnie w.....
czy jest aż tak żle??? robert czekam na kilka słów z łóżka .pokaż się powiedz ,żę jest ok . tak czy inaczej wracaj do zdrowia jak najszybciej
57. Alonso17
29. Ilona Kolejny fan/ka Vettela tego Gnoja Ja tylko powiedziałem to co myślę o nim to gnojek który myśli tylko o sobie. Każdy kierowca powiedział żeby szybko wrócił na tor. Vettel martwi się tylko o to żeby nie stracił całej kasy w szpitalu.
58. szmalec
56. atomic ty jakis nawiedzony jestes.Palisz jakies szamanskie ziele? Druga sprawa ze wiekszosc na tym forum ledwo co rozumie angielski i od razu snuje jakies podejrzane teorie a filmik jest zrobiony elegancko i kazda wypowiedz jest bardzo wesola.No ale taki to juz ciemny polski narod.
59. Ilona
57. Alonso17, no rzeczywiście, Vettel w żadnym wypadku nie życzył mu powrotu do zdrowia i na tor, a z tymi pieniędzmi to na pewno powiedział śmiertelnie poważnie... Myśleć możesz co chcesz, ja Ci tylko chciałam zasugerować wcześniej , że albo nie rozumiesz tego co słuchasz, albo nie chcesz rozumieć, ale właściwie to nie mój problem.
60. Kazik
Wszystkie wypowiedzi kierowców były miłe i sympatyczne.Kojejny dowód na to jak dużym szacunkiem darzony jest Robert w F1.Najbardziej poruszony i smutny był chyba Eric Boullier ..(ze zrozumiałych względów). Szkoda mi go tak jak i Roberta....mogło być zupełnie inaczej w tym roku..
61. atomic
58@szmalec hicior dnia jesteś numeros the "one"
62. Grellenort
W dużym uproszczeniu kierowcom McLarena chodziło o to, że ten rok będzie dla nich zbyt łatwy bo nie będą musieli próbować wyprzedzać Roberta. Na koniec dodali, żeby wracał szybko, mimo że na morfinie musi być całkiem fajnie.
63. ygor
Jak rozumieć słowa PET ? Zadzwoń albo napisz sms, mam nadzieje że masz mój nr ?????
64. Marti
55. Grzesiek 12.
Sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale ostatnie dni minęły mi na godnym zakończeniu tegorocznego karnawału i nie miałam czasu na skrobanie na forum ;))
Proszę mnie czytać ze zrozumieniem i nie doszukiwać się tym razem jakichś sugestii anty-alonsowych ;)
A więc uściślam i wyjaśniam sprawę. Val Gardena leży w Dolomitach, czyli ponad 500 km od P. Ligure. Okazuje się, że w dniu wypadku Roberta Alonso wraz z Massą rzeczywiście znajdowali się w Dolomitach. Owszem, m.in. tutaj na portalu (jak wlaśnie sprawdzilam) 7.lutego było zamieszczone info na ten temat. Uwierz, ale wtedy nie miałam głowy, aby sprawdzić, gdzie dokładnie był Fernando i ile to faktycznie było kilometrów od Ligurii.
Na filmie zamieszczonym powyżej zwrociłam uwagę na informację Hiszpana, wg której w tamtą niedzielę był blisko Genui. Daje więc do zrozumienia, że odległość wynosząca ponad 500 km nie była wtenczas dla niego żadną przeszkodą. Media nie wprowadziły nas w błąd, to ja zrobiłam niepotrzebne zamieszanie ;) sorry :)
A przeczytałeś gdzieś, że w tą niedziele po wypadku Liuzzi też przybył do szpitala? ;)
Pozdro :)
65. Grzesiek 12.
64 Marti
No tak ... jak się bawić , to bawić na całego ;)) Mam nadzieję że jeszcze podołasz ..... do środy ;)))) Tak czy inaczej Życzę Dużo Zdrówka !!
Masz rację , przyznaje że na Twoje wpisy dotyczące Alonso jestem nieco przewrażliwiony i doszukuje się drugiego dna . A czy były i tym razem " sugestie anty-alonsowe " niech inni ocenią . A jeśli w tym przypadku masz ( miałaś ) czyste intencje , to oczywiście sorki ;)
A wracając do tematu , to rzeczywiście każdy inaczej odbiera owe 500 km . Jedni piszą że to blisko , inni że daleko .... Co nie zmienia faktu , ze jednak musiał parę godzinek jechać do szpitala ;)
A odpowiadając na pytanie ; to nie, nic nie słyszałem ;) W ogóle ostatnio media ucichły na temat Kubicy . Widać że co niektórym .... ten temat staje się już nudny ...;/ Chociaż może z drugiej strony , na tym etapie leczenia , brak informacji można odbierać jako dobrą informację ....
66. masseter
Grzesiek 12. Media ucichły, bo nie mają żadnej informacji za szpitala, Rzecznik prasowy ogłosił, że na razie nie będą wydawane biuletyny medyczne, ponieważ lekarze nie mają nic do zakomunikowania. Czekają, aż zrosną się kości i zabliżnią rany pooperacyjne. Może to i dobrze, niech Robert w spokoju odpoczywa. Ostatnie wiadomości o stanie zdrowia Roberta są z 4 marca. Mnie osobiście zaniepokoiło jedno zdanie Buollier'a w wywiadzie dla BBC Radio " Maintenant, sur le plan psychologique c'est difficile. Pozdrawiam.
67. Grzesiek 12.
66.masseter
Na tym etapie leczenia najważniejsze jest aby nie doszło do żadnych infekcji . A skoro lekarze nic nie mówią to znaczy się że jest dobrze .... Inną sprawą jest to , czy ręka będzie w pełni sprawna . Ale żeby to stwierdzić , jest jeszcze za wcześnie . I wcale się nie dziwię lekarzom ze nie chcą rokować , mając na uwadze ilość obrażeń ... Trzeba czekać !
Więc nie ma co się dziwić dla Kubicy , że czasami dopadają go "gorsze dni" . Chociaż w tym samym wywiadzie Eric podkreśla że ogólnie lekarze są zdziwieni jak silny psychicznie jest Kubica ..... Więc ja jakoś dziwnie o jego psychikę jestem spokojny . Najważniejsze jest to aby ręka doszła do sprawności ... Pozdrawiam ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz