komentarze
  • 10. konradosf1
    • 2011-01-08 16:38:33
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    szkoda że odszedł z F1 była to jedna z najbardziej barwnych postaci

  • 11. Zjarany
    • 2011-01-08 17:08:38
    • Blokada
    • *.legnica.vectranet.pl

    Ten typ jest już tak śmieszny że masakra, tak jak napisał ktoś w pierwszym komencie co miesiąc się żali że już F1 go nie interesuje .....

  • 12. Ra-v
    • 2011-01-08 17:16:04
    • *.adsl.inetia.pl

    11. Zjarany - sam jestes smieszny... dziennikarzyny go meczą pytaniami to odpowiada... co ? ma udawac ze testkni za f1 zeby tacy jak ty niei musieli trollowac ?

  • 13. mariusz199734
    • 2011-01-08 17:16:31
    • *.cdma.centertel.pl

    ja też za nim nie tęsknie...

  • 14. Porky2
    • 2011-01-08 17:19:22
    • *.rzeszow.vectranet.pl

    f1 tez nie teskni za kimim:]

  • 15. elin
    • 2011-01-08 17:20:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Kayo - ten news to jeden galimatias, starych i nowych wiadomości o Raikkonenie ;-))).
    Po 1 - Kaj Lindstrom, powiedział dokładnie - " Wszystko jest teraz wstrzymane, aż do czasu gdy w ich domu wszystko się poukłada ... ". Jest to wiadomość z 30.12. 2010 i nie było w niej mowy o zakończenie kariery przez Kimiego, a jedynie o wstrzymaniu negocjacji do czasu pogrzebu ojca.
    To media w trybie natychmiastowym zrobiły z tego sensacje o końcu kariery. Co zostało szybko zdementowane przez menadżera Fina.
    Po 2 - Red Bull był sponsorem Raikkonena tylko na sezon 2010, więc nie może być mowy o rozwiązaniu kontraktu, a jedynie o jego wygaśnięciu, lub nie przedłużeniu na kolejny rok. Czego zresztą nadal nie wiemy, bo wciąż nie jest ogłoszone, gdzie będzie jeździł Kimi w 2011.
    Dodatkowo, Red Bull zamierza ograniczyć swoją działalność w WRC i bardziej skoncentrować się na F1. Czyli Citroen Jr. ( zespół w którym jeździł Raikkonen ) nie będzie już tak jak do tej pory finansowany przez tego producenta napojów ...
    I nie ma to nic wspólnego z wynikami Fina w 2010, które podobno są na poziomie Ogiera w jego pierwszym sezonie w WRC ( czyli, nie było aż tak źle ;-)).
    Po 3 - kontakt Kimiego z Renault, to było jedynie sprawdzanie możliwych opcji na kolejny sezon, a nie deklaracja powrotu ... - jak próbowały sugerować media.

  • 16. Pietrek721
    • 2011-01-08 18:14:17
    • *.opera-mini.net

    15.elin nic dodać, nic ująć... :) pozdro

  • 17. kosanr1
    • 2011-01-08 18:18:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Prawda jest taka że F1 to zupełnie inna bajka niż WRC, to jest show. A Kimi nie ma juz ochoty w nim grać i tyle. Ci dziennikarze próbuja dalej kręcić na nim jakieś newsy bo teraz w F1 jest cisza, a show must go on. Zapamietam starego niereformowalnego Kimiego. Teraz ciężko już o takich ludzi w F1.

  • 18. pjc
    • 2011-01-08 18:27:04
    • *.warszawa.vectranet.pl

    Raikkonen pokazał w WRC wystarczająco dużo jak na pierwszy sezon startów i dlatego tam zostaje.
    Nikt nie dałby mu miejsca w stawce na sezon 2011 "za darmo"(Mowa o WRC).

  • 19. Forza Ferrari
    • 2011-01-08 20:27:14
    • *.apus-net.pl

    Obecnie w stawce nie ma tak bardzo wartościowego zawodnika . On już swoje w historii zapisał i wystarczy ;) Prawdę mówiąc F1 bez niego jest obecnie tak beznadziejne że nie chce mi sie oglądać :|

  • 20. beltzaboob
    • 2011-01-08 21:00:24
    • *.134.53.96

    Uwaga. Znowu mam dla was traktat filozoficzny w formie poematu dygresyjnego z błędami ort. Wszystko, co istotne napisali już elin, pjc i kosnar(pozdr!))
    Fin zawsze był nonkonformistą. W F1 osiągnął co chciał, a gdyby szczęście dopisało, to miałby trzy tytuły a nie jeden. Zamiast Fina mamy Petrova do spółki z Yamamoto, Chandokiem, Kartechujanem czy Nakadzimom (pis.cel).
    F1 nie tęskni za Finem? Kibice, jak czytam też. Cóż...Jakie czasy, tacy fani, tacy kierowcy i takie F1. Hulkenburgera, Heitfelda, Raikkonena, Montoyi nie potrzeba skoro mamy taką mieszankę emerytów, przeciętniaków i tych, co płacą. Po ch...j komu Kimmi, skoro mamy Sakona i Karuna. Po co komu Flavio, skoro są panowie Branson, Kolles, Lopez czy Fernandez.
    Po co Benneton albo Brabham, jak jest Marusia i Hispania...i Lotus z bazaru z chiuńskimi adidasami
    Konsekwencja logiczna podpowiada ciąg dalszy, po ch..j komu Kubica jak jest Petrov.Cel jest następujący, trzeba wyrównać poziom kierowców do poziomu Sakona i po kłopocie z Kubicami i im podobnymi gołodupcami, co tylko jęździć umiom. Taka się staje ta królowa sportów motorowych
    Kimmi wybrał ściganie, zamiast mizdrzenia się do kamery. W rajdach trzeba być szybkim, a niei ładnym. A jak pytają, się odpowiada to, co się myśli (to Fin akurat robił zawsze)a nie, co spece od pr-u(propagandy)ustalą. I, jak już napisałem a pro pos Putina, wolę, żeby Robert był Makkinenem albo Sainzem, niż Trullim czy Kovalainenem. Ścigasz się po to, żeby zwyciężać. W F1 dotyczy to 7 kierowców i trzech zespołów w porywach...Reszta to tło. Nie życzę Polakowi, żeby tym tłem został za 2 sezony i na siłe trzymał się F1 tylko dlatego, że to F1 i jak Jarno, którego bardzo lubię, trwał bez perspektyw na wymierny sukces. "Wystarczy być"? . Snobizm mnie mierzi i brzydzi. Ja chcę, żeby Krakowianin wygrywał z najlepszymi i walczył o tytuł, bo taka jest istota rywalizacji. Ale w czasach kiedy F1 nie potrzebuje Kimiego ani Heitfelda bo ma Pastora i Witalija, nawet geniusz na miarę Senny, jeśli nie stołyby za nim pieniądze i dobry interes, szczezłby w Malezyjskim Lotusie, którego za trzy sezony nie będzie w F1, bo się Malezyjczykom i panu Lopezowi przestanie opłacać. A żeby wygrywać, trzeba czegoś więcej, niż nazwa, malowanie i sprzęt po Flavio. I nie chodzi o pieniądze...
    Bo Briatorre był zaprogramowany na sukces sportowy, Ci panowie sport traktują jako środek do celu, jakim jest sukces biznesowy. Zamiast Kimich i Robertów woleliby, żeby cała stawka wyrównała do poziomu tych....co dobrze płacą. Dobrzy kierowcy to dla nich sól w oku. Gdyby ścigali się sami Hindusi i Japończycy byłoby sianko a zamiast r rażącej dysproporcji byłaby norma. Pan Kolles zresztą mówi o tym dość otwarcie...
    Kimmi nie tęskni za taką F1, w której nie ma miejsca dla współczesnych Petersonów cz Nuvolarich, za to jest dla tych, krórych przed wojną pogardliwie nazywano fryzjerami.
    Obawiam się, że i dla Roberta stanie się w takiej F1 nieciekawie, bezperspektywicznie i nudno. Wnioski dedykuję tym, którzy nie tęsknią za Kimmim licząc jednocześnie na sukces Kubka.
    Albo rybki, albo pipki jak mówił Nikodem Dyzma.
    Sor za ten swobodny blubr.
    Pozdr.

  • 21. mariusz199734
    • 2011-01-08 21:16:12
    • *.cdma.centertel.pl

    rozumiem ze to bylo skierowane do mnie.Ale sens troche pomyliles bo ja za nim nie przepadlem i nie przepadam za jakimis Sennami(Bruno)...

  • 22. Niespokojny
    • 2011-01-08 22:29:00
    • *.tvgawex.pl

    ..., a ja tęsknię za F1, ...jeszcze 9 tygodni, nie wytrzymam ! ;-)
    Szkoda, że nie ma Kimiego w stawce F1 !!!

  • 23. 6q47
    • 2011-01-08 22:30:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    faktycznie beltzaboob, trochę się to wszystko powaliło. Czyja jest wina?
    Pozwolenie na wejscie nowych zespołów z niskim budżetem, ograniczenie wydatków i zwiększenie ilosci GP?
    Przecież Ecclestone nie oponował, gdyz jego zaaniem jest miec stabilny budżet w kolejnycg latach. Upadajace widowisko, wedle słów twoich (tak odczytuję) poprzez takie działanie wpada w zapętlenie ciągnące nie na powierzchnię, ale chyba raczej do dna. Czy to będzie dno namacalne? Raczej nie, bo wszystko diabli wezmą. W pewnym momencie ktoś dostrzeże objawy chorobowe i będzie próbował zaradzić temu wszystkiemu.
    Mozna to wszystko wrzucic do gara z napisem kryzys. A może kryzys jest tylko wymówką? Już dosć wywalania kasy w takiej ilosci jak dotychczas. Ale nie widać na horyzoncie światełka... które usprawiedliwia takie słowa.
    Ekspansja w kierunku Azji może nieco wyjaśnic, dlaczego nagle pojawia się tyle "talentów" w F1, w dodatku z ksiązeczkami czekowymi...
    Pozdr.

  • 24. poncki
    • 2011-01-09 01:13:04
    • *.197.9.45.threembb.co.uk

    20. beltzaboob, 100 %
    22. Niespokojny, tak jak ja, Kimi to klasa sama w sobie :)
    pozdrawiam fanatykow

  • 25. pz0
    • 2011-01-09 01:55:01
    • *.1.92.188

    20. beltzaboob - no i się zgodzę. Kimi zawsze robił co chciał, a nie to co inni od niego oczekiwali. Nigdy nie był ''poprawny politycznie'' i to mi się w nim podobało. Raczej nie wróci do F1 bo mu się po prostu nie chce. I ma chłop rację. robił majstra teraz ma inne wyzwanie. Kimi to luzak i tyle.

  • 26. lechart
    • 2011-01-09 06:55:39
    • *.olsztyn.mm.pl

    20. beltzaboob ..... Skrótowo, ale nic dodać nic ująć ........ Na temat F1 i układów w niej można książki pisać ................. Pozdr.

  • 27. pjc
    • 2011-01-09 08:45:11
    • *.warszawa.vectranet.pl

    @beltzaboob jeszcze się dobrze nie obudziłem a już mam co poczytać:)
    To prawda pay driverów w F1 obecnie dostatek.
    Są jak respiratory dla swoich teamów.
    Na szczęście ta garstka kierowców, o której wspomniałeś (chyba trochę więcej niż 7) sprawia,że widowisko trwa nadal.
    A Karthikeyan, Maldonado, Yamamoto, Petrov etc. niech jadą. Pojeżdżą jeden sezon (i to nie wszyscy) i znowu będą zawody kto da więcej.

  • 28. beltzaboob
    • 2011-01-09 10:36:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @pjc - co se pojeżdżą to ich...;)
    Pay driverzy byli od zawsze, jeszcze zanim powstała F1. Nic nowego, ale w kontekście sytuacji niektórych dobrych lub dobrze rokujących kierowców coś nie gra?
    @f6g7 - nie ta konkretna zmiana przepisów ale w ogóle regulamin w tej antyinnowacyjnej, restrykcyjnej formie nie spełnia swojej funkcji i generuje idiotyczne ale wciąż wysokie koszty za co w czasach kryzysu płacą...kierowcy. Groteskowe.
    Dobrze, że chociaż bolidu Tata Nano F1 nie będzie. Zwykłe zmiany cywilizacyjne dotykające także F1 zniosę Indyjskie bolidy. Równie dobrze mógłby dla mnie bolid Pakistański się ścigać Co do Malezji też jestem wbrew sobie sceptyczny. Kultura motoryzacyjna indochin....temat na pracę doktorską.
    To mnie niepokoi..;)))
    pozdr!

  • 29. beltzaboob
    • 2011-01-09 10:39:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    #Ale nie Indyjskie bolidy miało być

  • 30. frg1pl
    • 2011-01-09 14:16:25
    • *.rzeszow.mm.pl

    Beltzaboob- dzięki. Mam dzis mega kaca ale dotarło. Niestety czlowiek europejski sie starzeje- taka kolej rzeczy. Geny białego człowieka osiagneły już taki poziom że bez wymieszania z innymi rasami hamowała by sie ewolucja naszego gatunku. I co mamy? kultury można nauczyć - tradycji NIGDY. Dlatego w Stanach Boże Narodzenie wygląda jak wygląda, dlatego F1 jest sprzedawana ludziom tak jak sprzedaje się jebane komórki. Wyobrazcie sobie tradycyjne hinduskie Holi z tymi wszystkimi pięknymi kolorami i tańcami w wykonaniu Górali. To tyle na ten temat. Wczoraj w koncu kupiłem sobie Kult Unplugged i dzis jestem zdania ze to najlepiej zainwestowane 50zl w moim życiu. Ide na koncert nie ma bata(wiem ze to off top i reklama ale co tam, jest niedziela)

  • 31. Tutankhamun
    • 2011-01-09 15:06:35
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    beltzaboob, mnie najbardziej niepokoi najwiekszy koncern ,,samochodowy,, redbul, nikt nigdy tym autem nie jezdzil (masowka)ale w F1 wygrywa. nawet nigdzie nie mozna kupic ich auta, podobnie z force india, tyle ze oni bardziej z tylu.
    gdyby berni pomyslal to wszystkie koncerny swiata bily by sie o F1. co to za gowno typu redbul ktora nie produkuje ani jednej czesci samochodowej? berni udowadnia ze liczy sie kasa. nie wierze ze vw nie stac na F1, choc nie jestem fanem tej marki, wole Hanie:).. i Ja i nie jeden Forumowicz pisal ze niedlugo mozna sie spodziewac w F1 teamu pampersgirlsf1-Cosworth itp.
    szkoda gadac.

  • 32. Tutankhamun
    • 2011-01-09 15:08:31
    • *.hjnqu1.dynamic.dsl.tele.dk

    wszystkie koncerny samochodowe oczywiscie*

  • 33. frg1pl
    • 2011-01-09 16:38:21
    • *.rzeszow.mm.pl

    Tutankhamun - nie zgadzam sie zupelnie. Idąc za Twoim rozumowaniem to ktoś nie związany zupełnie z motoryzacją nie ma prawa zaistnieć w takowym sporcie. A piękne czasy F1 z papierosami w tle Szanowny Pan pamięta? Jeżeli chodzi o redbull czy fi to moim zdaniem żle podane przykłady. To są ekipy które podchodzą do tego z pasją, chcą sie ścigać i wygrywać - ich włodarze skupiają wokół siebie ludzi których łączy wspólna pasja. Nie lubie zbyt Vettela ale nie dziwi mnie że w minionym sezonie postawili na niego- też bym tak zrobil. Jest bardzo dobrym kierowcom:) tyle że młody i ma siano w głowie. Dlatego na mój szacunek musi sobie zapracować.

  • 34. szerter
    • 2011-01-09 19:38:06
    • *.com-promis.3s.pl

    31. Tutankhamun - a jakież to samochody wyprodukował Williams, Brabham, Benetton lub McLaren przed 1990? A z McLarenów wyprodukowanych po 1990 na który Ciebie stać, lub którego części zagościły w innych samochodach? Pan Ferrari zaczął produkować samochody dlatego, że potrzebował kasy na maszyny do ścigania, ot taki produkt uboczny.

  • 35. beltzaboob
    • 2011-01-09 19:41:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @30. frg1p - dobrze zainwestowany pieniądz. Pewne rzeczy na świecie mimo ogólnego spsienia trzymają poziom. Do tych należy Kaziu. Pozdr!

  • 36. conrad30
    • 2011-01-09 20:26:02
    • *.ssp.dialog.net.pl

    31. Tutankhamun-Nie słyszałeś nigdy o prywatnych teamach?a Williams to niby jakie auta produkuje?A majstra to ze 7 razy mieli. Bruce Mclaren też wszystko dla sportowej pasji tworzył a nie na ulice,dopiero po latach wyszła drogowa bestia.

  • 37. conrad30
    • 2011-01-09 20:27:27
    • *.ssp.dialog.net.pl

    tylko nie odpisuj mi o clio williams albo jakiejś bejcy z williams design.

  • 38. conrad30
    • 2011-01-09 20:29:09
    • *.ssp.dialog.net.pl

    34. szerter-sorki za dubla ,teraz dopiero przeczytałem.

  • 39. marioblondi
    • 2011-01-10 13:20:50
    • *.toya.net.pl

    @20. beltzaboob
    Niestety muszę się z Tobą zgodzić w pełni. Też zaczynam się obawiać, że dla Kubka może już niedługo nie być miejsca w F1.
    Tyle, że takim głupim postępowaniem F1 sama sobie założy stryczek na szyję. No bo kto będzie chciał oglądać cieniasów płacących za miejsce w kiepskich bolidach ?
    Zresztą oże to i wyjdzie na dobre ? Ja lubię WRC i jeśli Kubek by tam przeszedł to też bym był zadowolony mogąc oglądać go tam.

  • 40. masabitumiczna
    • 2011-01-11 23:50:26
    • *.net.pulawy.pl

    @31. Tutankhamun - Red Bull Technology produkuje skrzynie biegów do bolidów F1 i sprzedał ją niedawno Team'owi Lotus


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo