WIADOMOŚCI

HRT w wyścigu o GP Australii zalicza pierwszy finisz
HRT w wyścigu o GP Australii zalicza pierwszy finisz
W Australii zespół Hispania Racing Team ukończył swój pierwszy wyścig Formuły 1. Karun Chandhok ze stratą pięciu okrążeń został sklasyfikowany na 14 pozycji. Indyjski kierowca jako jeden z dwóch reprezentantów nowych teamów dojechał w Melbourne do mety. Przed nim, z ogromną przewagą trzech okrążeń, znalazł się Heikki Kovalainen z Lotusa. Bruno Senna nie zaliczy drugiego występu w F1 do udanych. Po zaledwie 4 okrążeniach wycofał się z powodu problemów z hydrauliką.
baner_rbr_v3.jpg
Karun Chandhok
„Wielkie podziękowania dla zespołu. Ukończenie wyścigu było dzisiaj bardzo trudne, a przez to jeszcze bardziej satysfakcjonujące. Dedykuję ten rezultat wszystkim mechanikom i inżynierom, którzy ciężko pracowali od Bahrajnu, bez żadnych przedsezonowych testów. To wspaniały dzień dla zespołu i ogromny krok naprzód. Jestem dumny mogący ukończyć pierwszy wyścig. Na starcie mogłem dostrzec rozwój sporego wypadku i próbowałem uciec do wewnętrznej aby uniknąć kłopotów. Udało mi się i w konsekwencji znalazłem się na 16 pozycji. Zjechałem do boksów na ósmym okrążeniu, tak jak Ferrari i wszystko było w porządku do czasu połowy wyścigu, kiedy byłem na 15 miejscu. Potem zmieniłem opony na 51 okrążeniu, zaledwie 7 kółek przed końcem. Osiągnęliśmy dziś najlepszy możliwy rezultat. Musimy nadal naciskać, a uda nam się finiszować nawet wyżej”.

Bruno Senna
„Nie zamierzałem zakończyć mojego drugiego Grand Prix z problemem hydraulicznym, ale takie są wyścigi! Dobrze wystartowałem i byłem 14 po dużym wypadku z przodu. Ukończenie wyścigu to fantastyczny wynik dla zespołu, mamy mnóstwo danych do przeanalizowania przed Malezją. Mam nadzieję, że następny wyścig ukończymy dwoma bolidami”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

32 KOMENTARZY
avatar
swistak256

28.03.2010 12:42

0

heh, cieszą się z przejechania 300 km w ogonie stawki, dla mnie ten zespół to jedno wielkie nieporozumienie w F1


avatar
kuczek

28.03.2010 12:43

0

całkiem dobrze


avatar
mag93

28.03.2010 12:46

0

Karun przejdzie do historii zespołu xD


avatar
norbertinho

28.03.2010 12:47

0

niech zbierają kilometry, ale jak dla mnie to Lotus nr 1 w sród nowych i mysle ze zaniedługo Lotus bedzie na poziomie Toro Rosso i Saubera bo są coraz szybsi


avatar
modafi

28.03.2010 12:51

0

"Zjechałem do boksów na ósmym okrążeniu, tak jak Ferrari" - śmiesznie to brzmi ;))) Przynajmniej to go łączy z Ferrari, że razem z nimi zjechał ;-)


avatar
dubai

28.03.2010 13:13

0

Cieszy sie chlopak, co chcecie ;). I tak lepiej niz ten caly virgin.


avatar
swistak256

28.03.2010 13:18

0

No virgin to kolejny zespol porazka. lotus nieco lepiej ale i tak nie powinno go byc w f1. Przeciez wszystkie te zespoly sa gorsze niz wszystkie zeszloroczne bolidy. Formula 1 powinna sie caly czas rozwijac. Sytuacja gdy 1 i ostatni bolid dzieli roznica 5 sekund i kiedy zespoly ciesza sie z dotarcia do mety to skandal.


avatar
wpiszlogin

28.03.2010 13:27

0

Mysle, ze jednak trzeb sie cieszyc z finiszu. Maja jakies podstawy do rozwoju i oby bylo lepiej. W porownaniu z poprzednim wyscigiem jest postep. Oczywiscie rewelacji tez nie ma bo to F1 a nie jakies tam wyscigi na przetrwanie.


avatar
damiansport1

28.03.2010 13:33

0

Brawo ! , mysle ze za pare wyscigow wlacza sie do walki o podium , Chandok to wielki talent


avatar
jfc

28.03.2010 13:42

0

Nieporozumienie? To czym w takim razie jest Virgin? Jedną wielką pomyłką? Karun jest nieporozumieniem - to tak. Ten gość nie powinien trafić do F1. Przynajmniej na razie. Powinien jeszcze ostro popróbować w GP2. Podobnie chyba Senna... A jeździć mogliby Heidfeld, Nakajima lub Soucek...


avatar
Ravfaaaaa

28.03.2010 14:02

0

Brawa dla Chandhoka, kto by się spodziewał, że on z nowych zespołów jako obok Kovalainena ukończy wyścig? Prędzej bym się spodziewał Virgina na mecie albo Senny.


avatar
jfc

28.03.2010 14:23

0

@11 Na Virgina na mecie chyba na razie nie ma co liczyć ;)


avatar
Rafał137

28.03.2010 14:34

0

@7. raczej 5 okrążeń a nie 5 sekund ^^ ... przejęzyczenie hhehe... żenada... cieszyć się, że dojechali do mety ;]... to FORUMUŁA1 !! co oni sobie myślą, te nowe zespoły tylko przeszkadzają... niech wprowadzą 107%.


avatar
kristo

28.03.2010 14:46

0

do 10.jfc A jakim prawem twierdzisz że karun to nieporozumienie,czy też senna?Ja jak byłem 1 raz na torze też nazywali mnie nieporozumieniem,bo miałem słaby sprzęt,a już w 3cim wyścigu jak miałem poruwnywalne sprzęty i troche expa , to łykałem nawet najmocniejsze sprzęty na torze.Toteż wiele zależy od maszyny, w tym przypadku hrt ,a gdyby zamienić bolidy bruno z vetelem ciekawe jak by było? senna pp a vetell ostatni zapewne tak by było.Reasumując zanim nazwiesz kogoś pomyłką ,to sie mocno zastanów,a potem pisz. P.S forza ferrari forza kubica!!!


avatar
swistak256

28.03.2010 15:36

0

@13, chodziło mi o 5 sekund na okrążenie


avatar
swistak256

28.03.2010 15:46

0

@14 A co do kierowców to spójrzmy na przykład Kubicy i Pietrowa. Pietrow w qualu stracił do kubicy sekundę jadąc identycznym bolidem. Zakładając umiejętności vettela i kubicy oraz pietrowa i senny na porównywalnym poziomie wychodzi, że Senna jednak pp by nie mial ;)


avatar
lukasz1

28.03.2010 16:40

0

16. Pietrow w qualach nie przejechał czystego okrążenia, znajdź inny punkt odniesienia bo ten jest zły.


avatar
swistak256

28.03.2010 16:54

0

A jaka jest szansa, że Senna by przejechał, ale dobra jest wiecej takich kierowców. Spójrzcie na różnice w czasach takich kierowców jak Barichello i Hulkenberg czy Sutil i Liuzzi (ok. 0.9 s)


avatar
krzysiu111

28.03.2010 16:57

0

Ci co krytykują HRT. Bierzcie i zakładajcie teamy które będą lepsze od HRT...szybko ;D


avatar
swistak256

28.03.2010 17:02

0

Chodzi mi o to, że formula 1 powinna być dla najlepszych i tylko najlepszych teamów. Niech se HRT jeździ ale w gp2. Ogólnie jestem przeciwnikiem jakichkolwiek ograniczeń (takich jak minimalna waga bolidu, minimalna pojemność silnika, zamrożenie prac nad silnikiem ograniczenie budżetu, ograniczenie aerodynamiki, monopol na opony) bo to spowalnia formule 1, która z założenia miala być najszybsza ;/


avatar
swistak256

28.03.2010 17:03

0

Pomyslcie tylko jaki wtedy bylby wyscig zbrojen :D, kazdy by mial cos nowego na kazde gp


avatar
marcin20

28.03.2010 17:25

0

Małe gratulacje za dojechanie do mety, powinno ich to bardziej podbudować i zmobilizować do pracy.


avatar
Tilion

28.03.2010 18:11

0

@20. swistak256: zasadniczo się z Tobą zgadzam, ale należy pamiętać, że np brak ograniczeń dla aerodynamiki spowodowałby praktycznie całkowity brak wyprzedzania - bolidy by były budowane tak, by kierowca jadący z tyłu tracił jak najwięcej docisku. Za bardzo by na tym widowisko ucierpiało, a to tylko 1 przykład. Ograniczenia - ale stosowane z umiarem - są konieczne.


avatar
swistak256

28.03.2010 18:18

0

@23 powiem tak, teraz podczas gp suchych wyprzedzania jest jak na lekarstwo, a podczas deszczowych i tak bedzie wyprzedzanie, niezaleznie od zaawansowania aerodynamicznego, ale zgadzam sie ze pewne MINIMALNE ograniczenia sa konieczne, ale to co teraz jest w f1 to jedna wielka komuna


avatar
jarko dnb 85

28.03.2010 18:52

0

chcieliscie miec wiecej bolidow w stawce,to teraz nie narzekac prosze!!popatrzcie na Force India!na poczatku istnienia,tez tylo w ogonie,a teraz sa w stanie walczyc o punkty!


avatar
skylinedrag

28.03.2010 19:23

0

Czasami się tu takie ciućmoki odzywają, że szkoda gadać! Tak to jest jak F1 się ogląda od roku, dwóch lat. Kiedyś się śmiali z Force India, Red Bulla tak jak teraz z HRT a teraz gdzie są? Każdy zespół musi jakoś zacząć, a żaden debiutujący zespół w pierwszym wyścigu świata nie zwojował. także niech niektórzy wyluzują


avatar
Kojag

28.03.2010 21:15

0

Aż dziwne, że to Karun, a nie Senna dojechał do mety. Do Lotusa im jeszcze sporo brakuje. Myślę, że kedy starzy zaczną budować bolidy na nowy sezon, to Lotus będzie się liczył w walce o Q2. A HRT jak widać okazuje się lepsze od Virgin


avatar
pjc

28.03.2010 21:22

0

No i znowu wykonali mały kroczek naprzód. Doszli chyba Virgina. Motywacja z pewnością wzrosła. Ten zespół na prawdę idzie do przodu. Porównajcie osiągi z pierwszego wyścigu i teraz. Dla mnie są wspaniali. Kolejny cel który sobie postawili został osiągnięty.


avatar
danielino07

28.03.2010 21:28

0

@19krzysiu Uwierz mi ze gdybym miał kase na licencje to na pewno nie przystapiłbym do sezonu zupełnie nie przygotowany,a Ci kelnerzy mysleli ze wystarczy troche kasy i juz jadą w F1.Mamy 3 teamy zupełnie nieprzygotowane i musimy tylko liczyć że nikomu krzywdy nie zrobią.


avatar
szerter

29.03.2010 01:06

0

29. danielino07 - masz na myśli przystąpienie jako kierowca czy zespół? Zauważ, że kiedyś było więcej możliwości testowania a i tak trafiały się powolne zespoły. Obecnie chyba jedyny problem to to, że wszystkie 3 zespoły startowały od zera, mają zbliżone możliwości i weszły jednocześnie. Gdyby pojawiał się jeden nowy zespól na sezon nie byłoby pewnie żadnego problemu. Co do kierowców to Pietrow ma spośród debiutantów najlepszy bolid, jest wicemistrzem GP2 z 2009, czy to może też za mało? Efekt końcowy jest taki, że nie może pochwalić się niczym więcej niż taki Karun. Problemy tych kierowców sprowadzają się do poznania niuansów tej serii, z którymi nigdzie indziej nie mogli mieć do czynienia. Nawet przepracowane w 100% testy nie zapewniłyby uniknięcia większości błędów. Pozwól im się dotrzeć i obyć z całym tym cyrkiem, bo naprawdę nie ma innego (lepszego / szybszego) sposobu. Wyobraź sobie, co by było gdyby jakiś team ubiegający się o starty w obecnym sezonie stwierdził w czasie składania kandydatur: 'nie, my jeszcze musimy się lepiej przygotować i zgłosimy się za rok'. Wszedłby ktoś inny a za rok nie byłoby miejsca. Liczysz na to, że nowi nie zrobią nikomu krzywdy... narazie to Sauber więcej szkód robi, a ile lat jest w F1?


avatar
opera9

29.03.2010 11:10

0

HRT dojechało do mety, no to szacun... I tak lepiej niż Virgin.


avatar
jfc

29.03.2010 12:26

0

@14 - Są nieporozumieniem z powodu ich osiągów w GP2. Byli słabi. Zwłaszcza Karun - bardzo słaby i od 3 lat nie zrobił tam postępów. Poza tym gdyby Karun był przyzwoitym kierowcą dostałby miejsce w Hinduskim zespole. Oczywiście bolid HRT jest na razie słabiutki i nikt w nim by nie zakozaczył. Ukończenie wyścigu jest wielkim osiągnięciem zespołu i wielkim osiągnięciem również dla Karuna - ale nie spodziewałbym się po nim już żadnych większych niż ten sukcesów w tym sezonie.Jest słabszym kierowcą od całej reszty.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu