WIADOMOŚCI

Pietrow chce zbliżyć się do czołowej dziesiątki
Pietrow chce zbliżyć się do czołowej dziesiątki
Gdyby nie usterka zawieszenia w bolidzie Witalija Pietrowa, Rosjanin w Bahrajnie zaliczyłby świetny pierwszy występ w F1. Kolega Roberta Kubicy po pierwszym wyścigu w F1 stawia sobie za cel zbliżenie się do czołowej dziesiątki.
baner_rbr_v3.jpg
Witalij, jak postrzegasz swój pierwszy weekend w F1?
Za wyjątkiem ostatecznego wyniku, byłem bardzo zadowolony z weekendu, a wszystko gładko się układało. Popełniłem jeden błąd w kwalifikacjach, co spowodowało, że nie ruszałem do wyścigu z tak wysokiej pozycji, na jaką było mnie stać, ale po starcie odrobiłem starty i awansowałem na 11 miejsce. Zespół pomógł mi bardzo w ten weekend, a my wykonaliśmy dobrą pracę z inżynierami i mechanikami i znaleźliśmy dobre ustawienia. W niedzielę bolid spisywał się fantastycznie, a to nastawia mnie bardzo pozytywnie na następne wyścigi.

Wygląda na to, że przyszło ci to bez wysiłku – czy to twój charakter?
Wolę do wszystkiego podchodzić spokojnie. Ścigam się od dłuższego czasu i mimo że F1 jest cięższą serią niż pozostałe, nadal chodzi o wykonywania możliwe najlepszej pracy w bolidzie. Nie denerwowałem się przed wyścigiem, ale czułem się zdecydowanie lepiej po pierwszym starcie, nadrobieniu kilku pozycji na pierwszym okrążeniu i prawdziwą walką z autami wokół mnie. Moim celem musi być teraz zbliżenie się do czołowej dziesiątki bez popełniania błędów.

Jaka była reakcja w Rosji na twój pierwszy wyścig?
Jak do tej pory, wsparcie z Rosji było fantastyczne. Formuła 1 to nadal coś nowego dla mojego kraju, więc ludzie uczą się jej cały czas i odkrywają różne aspekty tego sportu. Było wiele emocji i wiele przesłań ze wsparciem, więc muszę podziękować wszystkim fanom. Gdy wsiadam do bolidu, jestem skoncentrowany na swojej pracy. Ludzie wspierający mnie dodają mi kopa, ale nie sprawiają dodatkowej presji.

Jak podjedziesz do wyzwania poznania nowego toru w Australii?
Najważniejszą rzeczą jest nauczenie się toru i zrozumienie jak go pokonywać. Musze wyjechać na niego i poczuć asfalt, zobaczyć tarki, przejść się po nim, aby wiedzieć co muszę zrobić. Potem dam z siebie wszystko i zobaczymy co się wydarzy.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
d0lph

22.03.2010 13:04

0

Vitja miał bardzo dobry start na pierwszym GP - później też "cisnął" właściwie, szkoda, że z tym zawieszeniem mu troszkę przekombinowali, bo były szanse na punkty. Szefu inżynierów powiedział, że do Melburn przygotowali modyfikacje w przednim i tylnym skrzydle - ani słowa o dyfuzorze ...


avatar
kuczek

22.03.2010 13:18

0

więc może dyfuzor jest legalny


avatar
k.lebsky

22.03.2010 13:21

0

Coś mi się wydaje, że Pietrov nie będzie maruderem. A Kubica musi się mieć na baczności, aby nie przegrywać z debiutantem


avatar
Tutankhamun

22.03.2010 13:30

0

Wiecie Co? Wcale sie nie zdziwie jak Vitek bedzie mial mistrza, wicka lub troszke nizej....jedyny sport ''fear play'' to chyba juz ´´dart´´ zostal.... dalej bede kibicem F1, ale teraz to takie kibicowanie - czekanie komu FIA da fory. Obym sie mylil ale to co sie dzieje obecnie w sportach to poprostu.......jakimi bysmy niebyli znawcami, maja nas za slepcow. No nic, kij im w dooope i kawalek szkla....juz sie nie moge doczekac niedzieli:)


avatar
maciejwilq

22.03.2010 14:10

0

Czytając opinie kierowców mam wrażenie, że żyją w jakiejś kolorowej bajeczce. Wszyscy mówią to samo...


avatar
matito

22.03.2010 15:36

0

I tak pokazał że jest coś wart


avatar
21focus

22.03.2010 15:49

0

Vitek ma talent tylko potrzebuje troche czasu...


avatar
Gosu

22.03.2010 17:14

0

Możliwe, że koło 10 będzie się kręcił i życzę mu tego, by od razu ciułał małe punkty.


avatar
Roll

22.03.2010 18:14

0

no tak po 5


avatar
loko

22.03.2010 18:23

0

Witek, powodzenia. Trzymam kciuki za Roberta i wierze ze pokaze mercedesom i mclarenom jak sie jezdzi. Ale Witkowi tez kibicuje.


avatar
Smola

22.03.2010 18:23

0

Pietrow to prawie jak nasz :D Bo wielki jak nasz.


avatar
bullit34

22.03.2010 20:04

0

Poczatek byl dobry teraz może być tylko lepiej


avatar
lechart

23.03.2010 07:07

0

Poprzednicy..................... Bez przesady. Trzeba realizmu. W poprzedniej serii był drugi, a o udziale w F1 jeszcze trudno cokolwiek powiedzieć. Za kilka wyścigów będzie wiadomo.


avatar
Szybszy

23.03.2010 13:27

0

Tak odrobił kilka pozycji w czym pomógł mu Sutil spychając Robcia na koniec stawki. Dzięki temu sposobowi miał już 2 pozycje do przodu. Był z tyłu i wykorzystał zamieszanie gdzie przeskoczył następnych. Udało mu się i tyle. Jakoś nie widzę go koło 10. raczej 13-14. I najbardziej mnie denerwuje że kibicuje się każdemu partnerowi Kubicy. Niemcowi też kibicowali a wyszło że dupek z niego. Ruska też chwalicie a jak by jechał w innym zespole to nikt by nim sobie głowy nie zawracał.


avatar
Shotgun

23.03.2010 21:04

0

Nie bez powodów Naszych zapraszają na defiladę pod Kremlem z okazji Dnia Zwycięstwa.


avatar
Shotgun

23.03.2010 21:23

0

14. Szybszy - nie zdziw się tylko jak Witek "wykorzysta zamieszanie i mu się uda" dojechać na dobrym miejscu. Z drugiej strony jak się jest kibicem i kibicuje się Kubicy, to kibicuje się też Reni. Jak kibicujesz Reni, to kibicujesz też drugiemu kierowcy z teamu kimkolwiek by nie był. To takie proste. Wydaje mi się, że Ty chyba nie jesteś kibicem...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu